Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

A.R_CT

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez A.R_CT

  1. Scherza - to rzeczywiscie trafilas na lekarza.... Ja nie wiem ze racy lekarze jeszcze sa w zawodzie.... Masakra... Arista - kochana uwarzaj na siebie, ja w sumie postapila bym bardzo podobnie do ciebie, skoro moge wylegiwac sie w domu, wole w domu, tylko wylegooj sie nie laz po schodach, oczywiscie ze trzeba do lazienki czy do kuchni, ale powoli bez pospiechu, nie zrywaj sir z lozka za szybko, odpoczywaj I leniuhuj.... Czarna - ja tez mysle ze dzisiaj jest pierwszy dzien cyklu.... No chyba ze przez ala noc Noe pojawi sie nic poza tym co Tera czyli zabarwiony sluz, to mozna zaczac liczyc od jutra, tzn ja bym tak zrobila ;) MoniaKat - Ty sie oszczedzaj dziewczyna, nie szalej tak z tymi wypadami za Dom, wypoczywaj.... Oczywiscie zycze ci donoszonej ciazy I oby nic sie nie dzialo.... Ale nie wariuj kobietko ;) bez obrazy... Ja dzisiaj z rana bylam na glukozie, wynudzilam sie przez ta godzine jak nic, dobrE ze telefon mialam to was poczytalam, ale juz now moglam odpiscila Bo mi ciagle zjadalo posta I sir wqurzylam ;) mam nadzieje ze wyniku sa okay! Everlast - znoof nas cos laczy, ja ostatnio przeprowadzka, porzadne sprzatania, ciagle praca I praca, dzwiganie malej, I tez mysle nad tym ze ta moja szyjka to musi byc z kamienia.... Czasemysle ze mnie zle badaja ze mi czegos nie mowia Bo jak to tak moze byc wszystko okay.... No ale, widocznie jest.... Uciekam po dzieciaki..... Znoof padam z nog, znowu spiaca jestem ciagle.... Booo
  2. Czarna - to jest nisamowite... Te gilgotanie to podobno czkawka malej.... A te kopniaki to jest niesamowite.... Ja kazdego kopniaka wyczekuje... Uwielbiam kopniaczki ;)
  3. W sumie u was juznpuzna pora.... Ja mam jeszcze jasno za oknem ;) Zasypiam na siedzaca.... DZieciaki maja zajecia a ja siedze I czekam... Mala sie wierci, od kilku dni czuje takie jakby gilgotanie w dole brzucha, I kopniaki tylko po prawej stronie....
  4. Ja zagladam ci jakis czas... Podczytuje co dzieje, ale nie za duzo.... Cisza jak makiem zasial
  5. A pozatym to prze to pogote jestem padnieta.... Nic mi sie Noe chce.... No ale moze sie pogoda zmieni cos sloneczko wyglada zza chmurek....
  6. Ps. Jesli chodZi o any, to ja mam tosamo, glupoty mi sie snia, nawet o nich nie posE Bo sensu nienmaja I w Cale o nich Noe mysle Bo to naprawde pierdoly takie.... No ale to juz taka nasza ciazowa glowa!!
  7. Dziewczyny.... Dziekuje bardzi za kilka slow na temat tych prEswietlen, zdecydowalam sir nie robic tego teraz.... Tak jak everlast mowi ONI tutaj to robia kazdemu kto jestrodzony pozastanem, glupota.... No ale Noe obedzie sir bez, hocus moge wydusic od nich puzniejszym termin.... Ze wzgledu na dzidzie .... A co ja trz mam swoje prawo I moge sie nie zgodzic na to.... Gdybyscie mi nie powiedzialy nic to pewnie pojutrze juzbym byla po, I pewnie bym zalowala.... A tak to dla swojego spokojnego snu przesune to na czas kiedy juz bede po ciazy I karmieniu.... Cholercia moja mala jest calkiem gotowa na nastepne zajecia, juz ma w swoim plamie zajec, plywanie, balet, klase rysunku dla maluchoof, a I'd nastepnego tygodnia zaczyna jazde na lyzwach.... W sumie klasy sa dla trzylatkoof I w gore, ale ona trzyma super rownowage na lyzwach I jest super szcEsliwa ze bedzie na lodzie ze swoja siostra I bratem.... Zobaczymy.... Najprawdopodobniej zaczniemy klasy.... Sorki ze was tak wasnopsypuje, ale ona jak moja wlasna.... Mam ja od urodEnia I nie moge uwierzyc ze czas tak sYbko leci, dopiero co sie urodzila a juz na lyzwach zaczyna jezdzic.... Mala skacze jak glupia, brUch jak galaretka sie trzesie... Dzisiaj mam calkiem obciska bluzke to widac jak nic, co chwila ktos sie patrzy I smieje, a jestem w zatliczonym miejscu gdzie znam wiekszosc ludzi Bo od 3 lat tu przyjerzfzam z dIeciakami ;) Mam ochote na jakas przekaske I sama now wem co bym zjadla.... Booo to jest najgorsze, jak Chce sie cos jest a nie wiem co, wyedy w ruch Ida czekoladki I inne duperele....
  8. Czarna..... Super ze @ w terminie to dobry znak ;) fakt ze @ to nie powood do skakania pod sufit.... Ale jakos sie reguluje I to jest plus....
  9. Czarna.... Witaj w moim swiecie, zgage mam odkad dowiedzialam sir ze jestem w ciazy ;) I nic nie pomaga, a po mleku mam jeszcze gorzej, migdaloof nie lubie;( czasem sorowala marhewka pomaga ;) jesli chodzi o to przrswietlenie, to ja te bylam zdziwiona ze w uszy beda mi e robic, zrobic musza Bo musza sie upewnic ze nie jestem gruzlikiem... Glupota, sluchali mi pluc it'd, nie ma rumoru czy co kolwiek tam ma byc, kaszlu, tlumacze I'm ze test wychodzi pozytywny Bo byla sCzepionka a ONI dalej swoje, ONI sie boja ze jestem gruzlikiem I moge pozaazac polowe stanoof... Jak juz pisalam glupota. Zdaje sobie sprawe ze jest to niebezpieczne, wiesz o olowiowych przykryciavh, takim bylam owijana jak mi robili zdecie zeba u dentysty.... A z tym przeswietleniem musialam czekac az do teraz, cyli po 21 tyg ciazy, podobno jedno przeswietlenie nie zaszkodzi.... Robia to I'd lat, w sume nie ktos z ulicy a jednak lekarz powiedzial ze po 21 tyg jest bezpieczniejszy, fakt dzidzia jest juz wysoko, macica rozciagnieta.... Ne wem na czym to polega, wszystko bedzie sie odbywav w szpitalu, visE widac napewno beda kombinowac jak mnie zakryc zeby bylo najbezpieczniej.... Teraz w sumie mi namotalyscie w glowie I zatanawiam sie czy sie now buntowac I nie czekac z przeswietleniem az skoncze karmic....
  10. Rzeczywiscie cisza dZisiaj, no ale jak pogoda dopisuje to zdrowieja na spacerku, ninprzed kompem.... Omg scherza Ty juz tak blisko... Jak sie cUjesz? Pewnie ledwo co hodzisz, ale to juz tak blisko donpoznania twojego skarbeczka... Tak jak bylo na poczatku zaczelas Ty reszta sie postpala jedna za druga z zaciazeniem, teraz znoof zaczynasz tylko ze z porodem I potem kazda po kolei bedzie leciala.... A pamietam dzien kiedy napisalas ze mas dwie kreski ;) potem jak die dowiedzialas ze to boy.... A to juz pierzes I pakujesz sie do szpitala. Niby 9miesiecy to duzo ale jak czas szybko leci ..... Ja w sumie tez juz gotowa do porodu.... Tzn nie mam poprabego I nie jestem spakowana..... Ale zmeczona ciaza.... Chyba przez przeprowadzke.... Musze wypoczac.... Bo jak bede sie tak czula jak teraz do konca to hyba niedotrwam, tym bardziej w pracy.... Arista dobrze wiedziec ze czujesz sir okay. I ze brzusio ma sie dobrze...to najwarNiejsze.... Czekam na zdjecia na NK u mnie odnkad biore magnez to twardnien jest mniej.... I nie sa tak niemile.... Nie licze Bo wiem ze now sa czesto ale okolo 4 na dzien.... Najwieksze sa jak mam pelny pecherz ;) Agnes co tam u ciebie I twojego malucha? Jak sie czujecie? Dawno nie pisalas.... Moniakat Ty juz 19tydz.... Jak to szybko leci.... W tym tyg musE zrobic glukoze I mam problem Bo ne wiem kiedy, Cale szczescie ze nie musze sie umawiac, tylko IDE I robie, ale jak bedzie kolejka to do pracy sir spuzniej dluuugo, Bo to trzeba czekac godIne na drugie pobranie krwi.... Chyba w czwartek to Zrobie jak mala nie ma zajec rano.... A przy tym musze jeszcze przrswietlenie klatki piersiowej zrobic, ze wzgledu na to ze jestem rodzona poza USA I miala sCzepionke na gruzlice, na badaniu wyszlo ze jestem gruzlikiem ;/ takE musza mne przeswietlic.... Nice... Ach czemu to Noe moglo byc Zrobione we qczesniejszym ztadium ciazy jak jeszcze moglam latac po schodac I nie narzekalam na wielki bol bioder I plecoof... No alenprRswietlenie po 20 tyg dopiero a glukoda do konca miedzy 26 a 28 tug... I jak tu czas znalesc? Arista. Ja tez teskne za mama, my bylysmy jak kolezanki... Fajnie powspomonav czasy jak to z mama sie klocilam ze chce zostac zeznajomhmi do 23 a mama mowila do 21... Heheh nie widzialam jej juz 5 lat, tak sie ciesze zenprzyjerzdza na dwa miesiace.... Musimy tyle lat nadrobic ;)
  11. Zmieniam tydzien ;) everlast ale mas super brzusio, a tyleczek tez niczego sobie, laseczka z ciebie mamuska ;) monisia ale, nie moge uwierzyc, okradaja na wsYstkie strony, ale szczescie ze z mama wszystko okay, ale karty niech blokuje odrazu I na policje raz dwa.... Ja jestem padnieta.... Przeprowadzka zaliczona, zostaly jeszcze male pierdolki ze strychu, takie jak lozeczko dla malej foteliki itd narazie nie pptrzebne takze jesCze ejat na starym a ze moze tam byc to czeka az pokuj bedzie gotowy... Trzeba porozkladac wszystko w pokoju dla malej, wszystko inne juz ma swoje miejsce I jest ladnienpoukladane, sie wzielam za wszystko I w dwadni.... Niemyslalam ze to jest mozliwe ;) Teraz sie szykuje na zakupy, chce znalesc dywaniki do kuchni zeby polozyc przy kuchence I drugi przy zlewie... A tez jeden maly waski do przedpokoju.... W sumie mam zebstarego mieszkania ale jakos niepasuje mi tam ;) Okay juz nie zanudzam do jutra
  12. Scherza - niespodzianka bylo by najleprza, ale ne chce ciebe obdariwac czyms co ju masz I np wiesz ze ci sir nie przyda.... Ja I'd 6na nach ale przeprowadKa pelna para.... Dwa auta gramotkoof juz zawiezione, nastepne zaladowanie czeka na mezusia.... Tym razem jakos nam sYbciej idzie chyba dlatego ze juznprEz to przechodzilismy I Tera wiemy co I jak ne trzeba myslec jak bedzie nawyhodniej, a pozatym wszystko idIenodrazu do rozpakowania ;) takze obojetnie gdzie pujdzie to sie I tak znajdzie.... Wczesniejsza przeprowadzka Nyla bardziej skomplikowana. Okay uciekam cos przekasic I czekam na pudelka do kuchennych rzecZy ;$ do puzniej Milej soboty !!
  13. Ni to wczoraj poszlam spac, byla ulewa a dzisiaj jak sie obudzilam to swiata nie poznalam, wszystko zasypane sniegiem po kolana.... Co do prezentu ja sir dopisuje, ale czy moge wyslac jakis maly upominek indywidualnie, czyli poprosil bym o adres domowy I pala paczuszka od Ciocia zza oceanu przyleci czy przyplynie do malego Dominika, a potem do reszty nowonaodzonych ;) jakos nie ufal bankom tutaj w stanach I nie wydaje mi sir ze ONI wiedza co robia przelewajac kase na Konto w PL nawet jak sle do rodzicoof kase to nie przez bank tylko staram sir podac przez znajomego albo sprezentowac to co I'm potzrbne.... Takze jak inne dziewczyny sie zgadzaja I skarbnik jest okay z moim pomysle I mamusia ktora bedzie rodzic... Adres na email I moze mala podpowiedz co by sie przydalo.... Ja ogolnie mam bzika na punkcie kocykoof, I myslalam zeby kazdej z was sprawic jakis przytulny kocyk... No ale jak jest cos co wam die przydalo dajcie znac.... A adresy wysylajcie na email a.r_ct@o2.pl dZisiaj jakos dzien leci szybko, ze wzgledu na snierzyce do pracy przyjechalam na 11, takze sie wyspalam, a wyjedzrAm za kilka minut, w sumie bede tutaj tylko 4h I weekend, mam nazieje ze przestanie sypac sniegiem Bo przeprowadzka sie bedzie musila przesunac na nastepny weekend, jakos nie widze przenoszenia I worzebia wszystkiego w snieg, lerzacy okay ale jak sypie.... Niezabardzo....
  14. Ja wlasnie dojechalam do pracy I wyszykowalam starszaki do szkoly, dzisiaj musialam byc wczesniej Bo szefowa do Texsasu poleciala.... Pomocna reka do wyszykowania dzieci no I ktos Musial zostac z mala jak ktos zawozil strezaki do szkoly.... U nas depresyjna pogoda... Pada deszcze I ma sie to zmienic w snieg, a dopiero co ostatnie 30cm sniegu sie roztopilo.... Mam juz dosc, pogoda mnie dobija, nic sie nie chce, ciemno ponuro.... Tylko siedziec w lozku caly dzien.... W tym momencie zazdroszcze tym co nie pracuja I moga leniuchowac.... Mimi tego ze moja praca to przyjemnosc, w hakims stopniu ;) wczoraj bylismy na nowym mieszkanku, L mierzyl sciany it'd, I musz wam powiedziec ze mieszkanie jest mniejsze nic to co mielismu czesniej I mamy teraz , ale pomiescimy sie ze wszystkimi meblami, tzn tymi sypialniowymi I kuchennymi stolami it'd, Bo to z duzego pokoju bedzie u tescioof a I'd nch wezmiemy mniejsza kanape ktora bedzie u malej w pokoju.... Wszystko gra cacy ;) jedyne to dobre z tego wszystkiego ;) no I weekend przeprowadzka ;) lece delektowac sir kawuska puki mala jeszcze spi.... Tak ciemno na zewnatrz ze juz po 8 a ona dalej chrapie....
  15. OMGsh podczytuje wa caluski dzien, musze przyznacvze wczoraj bylo wiecej czytania.. ;) ja jestem padnieta, zabiegana caluski dzien, wlasnie mam chwilke odpoczynku, dzieciaki maja zajecia, jedno na gitarze a drugie na balecie, a mala podjada jakies chrupki to mam spokuj... Fajnie by bylo sie spotkac na realu, ja jestem do was tak przywiazana ze poranek bez forum to jak najgorszy koszmar, co chwila tylko odswierzam strone I was podczytuje, czuje sie jakbym was znala Cale zycie, moze wszystkiego o was ne wiem, ale jestesmy razem o jakiegos czasu I to co najwarzmiejsze wiemy o sobie.... u nad pogoda do dupci, sniegu juz nie ma po weekend byl cieply, ale za to of wczoraj rana ciagle pada, dzisiaj tylko deszcz, wczoraj bylo gorzej, no ale eat ponuro I ciemno, mokro I nieprzyjemnoe..... Niby sie wyspalam Bo spalam caluska noc, ale o 10 juz marzylam o lozku I drzemce... Swiatlo gas I telewizja juz przepisane na nowe miszkanko, czyli gotowi do przeprowadzki jestesmy, zaczynamy pakowane wdonku, w weekend przeworzenie ;) ciesze sie ale ne chce mu sie myslec jak to bedzie wygladacie, dobrze ze polowa gratii jeszcE w kartonach (malej rzeczy, wsYstkie letnie rzeczy I moje "przedciazowe" rzeczy) takze mniej pakowania ;) Mam ochote na cos dobrego dzisiaj na obiado-kolacje... I nie wiem co upichcic.... Sama nie wiem na co mam ochote... Cos dobrego bym zjadla... Wczoraj byl makaron (kokardki) z czosnkiem I brokulami, plus duszone miesko, nie wiem jakie Bo zalapalismy sie na jedzenie u teacioof.... No ale dzisiaj chyba bede musiala cos upichcic.... A mozeni znoow do teacioof zajedziemy, bylo by Milo.... Bo jakos nie chce mi sie zakupoof wielkih robic I gotowac, skoro I tak sie przenosimy, nie bede jedzenie wozic w samochodzie ;)
  16. Hehehe.... No to sie nachwalilas monisia ;) ja jestem zabiegana, dzieciaki pol dnia w szkole tylko, lips spraw do zalatwienie I ciaglam przedszkole ze soba....
  17. Rzeczywiscie forum szaleje ;) z podpskami nizla zabaw, ciekawe co bedna zrobi jak ich nie bedzie w lazience, obserwuj ja jak pujdzie I wyjdzie I zaraz wroci tzn ze Nyla sie "przebrac" ale nie miala w co ;) arista... Witaj w zwariowanym swiecie z dzieciakami.... Fakt jet meczace, ale ja to kocham nie wyobrarzam sobe w innej pracy np za biorkiem czy cos.... W sumie pewnie obydwie jestesmy zmeczone praca, obydwie bylysmy z dziecmi ale tez w inny sposob nasz dzien spedzilysmy, Ty masz wiecej dzieci I ciagle w jednym budynku ja mam 3ke I ciagle gzies z Mimi jerzdze cos zalatwiam it'd.... Dzisiaj mala np obskoczylam dwuch lekarzy, male zakupy, zachaczylam o moja halupke zeby psa wyprowadzic I do 13.30 o wszystko bylo zalatfione.... Takze mialam swoj poranek tylko rzepka mala za mna latala ;) prawie tak jakbym juz swoje miala.... JeszcE tylko 5min, szefuncio powonien byc w domku za chwile I ja mam wooooolny wieczoor.. Tylko godzinke wczesniej wychodze ale jednak to duuuuuuza roznica ;)
  18. Fibisiunia - mam ciebie juz w snajomych ;) Ja dzisiaj dzien do dup* pogoda u nas bylejaka, najpierw deszcz, potem snieg, potem grad.... I zimno, mokro, ciemno.... Glowa boli I'd rana ;/ no ale jeszcze 30 minut I koniec pracy, prosto po klucze do nowego mieszkania ;) to mnie trzyma przy zyciu, ciesze sie I juz nie moge sie doczekac przeprowadzki I urzadzania pokoju malej ;)
  19. A co do mejej historii, to zeby bylo smiesznie jak sir kochalam z moim teazniejszym mezem w samochodzie to jak ju byl czas zeby sie rozstac po kilku dobrych godzinach... Pojechalam do domu, a wtedy jeszcze mieszkalam ze swoim juz bylym chlopakiem, Bo ciezko mi bylo znalesc mieszkanie takze jeszze z bum mieszkalam I spalam w tym samym lozku ale juz z nim nie bylam ;) I spalam juz z innym, a potem zamiast szukac mieszkania dla sebie samej to od bylego poszlam mieszkac prosti z L I takie plotki byly ze glowa mala jak sir ludzie dowiedzieli ze od jednego do drugiego poszlam ;) heheheh ;) ah duzo opowiadac ;););)
  20. Dla mnie moj maz jest moim drugim "lozkowym" partnerem... I bardzo sir z tego ciesze... Nie zaluje ze nie mialam "zabawy" z innymi chlopakami... Fakt mialam innych partneroof ale Noe posunelam sie z jimi az tak daleko... Bylo co nieco ale sexy now bylo ;) taka moja historia ;)
  21. Widze ze ciekawe tematy sir zaczely, ja tez zanim w ciazy nie bylam to taka "nimfomanka" heheheheheh ze mnie byla... podobna historia do czarnej, moj L pracowal duzo I dlugo niezawsze mial sily na sex.... No ale jakosto bylo ;) Jak bylam z moim poprzednim partnerem to jakos mnie do sexu nie ciagnelo.... Ale of kad jestem z L to serio sama sobie sie dziwilam czasem ;) dzisiaj powrot do pracy ;) w sumie wypoczelam I wyspalam sie w ten 4 dniowy weekend.... Ale dzisiaj za to mialam okropna nic, oczywiacie wczoraj przedobzylam z jedzeniem, I w nocy mialam taka zgage ze spac nie moglam... Booo, takze pewnie dzisiaj padne na pysk po poludniu, chyba ze ede miala cos do roboty to wtedy inna sprawa ;)
  22. aaa sie napisalam i mi wcielo wszytsko... ale pisalam do ciebie kochana nasza Artistko :P wiem co myslisz, my przez to ze mamy psa musielismy zrezygnowac z ogladania gdzies pewnie 20 apartamentoof.... a pozatym maz twoj mial racje, jak was przyjeli z jednym to i dwoma tez, a koty nie sa szkodliwe, psy zazwyczaj zaznaczaj teren takze wszytscy sie boja ze beda sikac po katach itd.... koty maja kuwety i to tyle z nimi problemu.... takze nie martw sie bedzie dobrze, a jedno zycie mozecie uratowac :P
  23. everlast - na metry kwadratowe, nie mam zielonego pojecia ile ich tam jest, mieszkanie ma dwie sypialnie, dwie lazienki i kuchnie z mala jadalnia.... sypialnie sa dobrej wielkosci. fakt ze mieszkanie ktore mielismy wczesniej mialo wieksza sypialnie, i mamy troche gratoof, tzn wieksze biorko i kilka szafek, ale damy rade.... i tak jak pisalas ty i jak my myslimy, dluzej niz rok nie bedziemy tam mieszkac w ostatecznosci dwa lata... i wtedy bedziemy szykac duzego obszernego mieszkania.... a i mozliwe ze na nogi z kasa staniemy lepiej.... maz wlansieod jutra prace zaczyna... :P
  24. MoniaKat - wlasnie zauwarzylam ze masz termin na dzien przed moimi urodzinami :P hehe przetrzymaj malucha jeden dzien dluzej i bedziemy obchodzic urodziny razem :P dziewczyny nawet sobie nie wyobrazacie jakie ja dzisiaj mieszkanie widzialam... normalnie porzygac sie mozna bylo.... ze ludzie sie nie wstydza czegos takiego pokazywac innym ludziom, zaniedbane, smierdzace, w kuchni jedna szafka i kuchenka.... w zlewie zolto a raczej zielono, w sumie ja tego nie widzialam, bo jak otworzyli drzwi do kuchni to mnie odrzucilo tylko L wszedl i zobaczyl.... ze ludzie cos takiego np chca wynajac i ze pokazuja to innym ludziom.... jestem w szoku... jestesmy zdecydowani na jedno mieszkanie ale jeszcze sie rozgladamy, mamy jeszcze kilka do zobaczenia, ale zalezy nam najbardziej na dwuch z nich, takze mam nadzieje ze jutro je zobaczymy... i w tedy juz koniec.... wtorek podpisujemy papierek z facetem na te malutkie nowe mieszkanko, jesli te dwa nie wypala, mam juz dosc. wodzialam 4 mieszkania dzisiaj.... i po tym ostatnim juz mam dosc. naprawde...... okropne to bylo.... booo.... sorki ze was zadreczam, ale znow przechodze przez przeprowadzke, i zalezy mi zeby znalesc cos co bedzie okay na rok czy dwa a nawet dluzej.... chociaz jesli sie zdecysujemy na te male mieszkanko to jak mala zacznie chodzic to juz sie tam nie pomiescimy... bedzie ciasno... tyakze trzeba bedzie szukac... male mieszkanko ale za to wszytsko nowiuskie i nie brzydze sie zndac tam butkoof i choidzic na bosaka.... sorki jeszcze raz za te gadanie.... ach lece do lozka...
  25. hej, widze ze mowa o porodach sie zaczela, ja bym baaardzo chciala rodzic naturalnie i mam nadzieje ze tak bedzie.... nie ma to jak porod naturalny, jesli chodzi o platnosci to ja czy jedno czy drugie to bede musiala zaplacic... niestety, nie mam porzadnego ubezpieczenia, pokrywa mi tylko 60% badan w szpitalach i mam nadzieje ze pokryje wiecej nic 60% porodu.... poniewaz sam porod z pobytem w szpitalu kosztuje $12tys.... bede sie starala zeby byla wieksza obnizka... bo teraz to ciezko... wlasnie rozmawiam z mam na skype i pokazuje mi jak swoja wnusie obkupila... kupila jej tyle ciuszkoof ze glowa mala, dobrze ze wszytsko w roznych rozmiarach, bo co to za frajda byc w ciazy i nie kupowac nic dla bejbika, bo ciebie ktos obkupil... ja juz nie mge sie doczekac az w koncu sie przeprowadzimy i pokuj bedzie gotowy, zeby dokupywac to czego nie mam i kolekcjonowac, prac, ukladac :P w sumie zdecydowani jestesmy na mieszkanie, a wczoraj jeszcze jedna okazja wpadla, tescioa pracuje w sklepie i jakas klijetka wspomiala cos ze maja mieszkanie do wynajecia, narazie jest w remocie po ostatnich lokatorach, ale jedziemy zaraz ogladac i doowiedziec sie ile za wynajem, i tak myslimy ze jak bedzie okay cena, to moze sie zdecydujemy na nie, ma trzy sypialnie... akuracik jedna dla nas druga dla malej trzecia na sprzet komputerowy mojego meza... no ale zobaczymy, moze facet da sie utargowac.... moze da nizsza cene wynajmu ale my juz sobie go wymalujemy i doprowadzimy do porzadku.... bo zazwyczaj remont po ostatnoch lokatorach to wymalowanie i wymiana niektorych bizdetek :P ach zobaczymy...
×