A.R_CT

hej.... no ja w domku.... obydwie z moich dziewczynek, mialy goraczke.... ich mama nie pojechala do pracy wziela je do lekarza okazalo sie ze maja jakiegos wirusa.... obie mialy goraczke jedna z nich narzekala n a ucho.... szefowa zadzwonila od lekarza i kaza mi jechac do domu, uciekac z zawirusowanego domu.... takze ucieklam, przyjechalam do domu, przygotowalam obiadek i teraz odpoczywam... dziewczyny dostaly antybiotyki takze za kilka dni juz beda okay.... takze mozliwe ze jeszcze kilka dni wolnego bede miala... i cale szczescie, szkoda mi ich, ale patrzac na nie nie chcialabym teraz byc chora i czuc sie tak jak one, bedac w ciazy i nie byc w stanie brac lekoof ktore by mi pomogly... apozatym.. wole posiedziec dwa czy trzy dni w domu jak one sa chore, niz puzniej chorowac i nie daj Boze zeby cos sie dzialo z maluchem.... scherza... ja mieszkam w Norwalk Connecticut (CT).. to jest jakies 45 minut samochodem on nowego jorku.... tzn manhatanu.... nowy jork jest 20 minut odemnie :P powiem ci ze jak sie bedziesz wybierac to miej juz trase, i plany co chcesz zobaczyc i gdzie chcesz jechac..... polecam Bostron MA... taka mala europa... w sumie mi sie podobalo bo teskno mi nza PL no ale jest co zobaczyc...

Wiecie co babeczki.... Kocham moja prace, ale niebawidze dni jak dzieci sa chore.... Jeszcze czuje sie okay, ale wiem ze Mimi wszystko, obojetnie jak cEstoda bede myla I dezynfekowala rece I tak zlapie holere..... Jedno z dzieci ma zapalenie pluc, drugie zaczyna cos, dzisiaj goraczka a trzecie na ucho narzeka.... Dobrze ze wszstkie w jednym czase a nie jedno po drugim, ale hasn't gwint, ja powinnam miec wolne w te dni jak one sa chore, przynajmniej kilka dni az antybiotyki zaczna dzialac zeby mnie nie pozararzaly.... Sorki musialam sie wygadanc!

Scherza - jesli chodzi o te trwardniene balonika, mne tez to troche przeraza.... Wiem ze to z przemeczenia, a przyznam sir na nogach jest baaardzo duzo, zadko kiedy sie wystpiam jak nie bejbi to pienie budzi jak nie pies to L chrapie, s ostatnio spie tak ze slysze wszytko.... Nigdy tak nie mialam chyba do dUszo sie przyzwyczajam ;) takze z tym twardnieniem to wiem ze przydal by mi sir wypoczynek ;) za tydIen bede miala dlugi weekend to wypoczne, mam nadZieje... Everlast - tobie to super niby mialas nie na poczatku, najadlas nerwow, teraz z ta cukrzyca, ale wszystko okay, co mam na mysli, ze masz wypoczynku duzo, brzusio piekny, nie twardnieje.... Pozazdroscic ;) ja w sumie planuje pracowac do kad mi zdrowie pozwoli, jak mozna to do konca.... Pozwolic sobie nie moge na zwolnienie, nie jestem zatrudniona w firmie.... Takze takie zwolnienie bedzie bezplatne bedzie, chociaz kto wie.... No ale oby wszystko bylo okay I zebym mogla normalnie funkcjonowac az do konca.... A z ta prZeprowadzka to nam sie trafilo, nie wiem czy tak latwo znalesc cos tutaj, jest duuuuzo mieszkacie w blokach, ale wszystko zaniedbane Bo stare nikt o to Noe dba, Bo wlasnie komus nie bedzie sir remontowac.... I juz mam dosc, mieszkalismubw bloku, starym, przez 3 lata I Cale sCZescie ze sie ynieslismy, moj L jest alergikiem, a to wszystko stare sciany zalane woda I tylko przemalowane zeby plam nie bylo, biedak sie meczyl tyle czasu, teraz ani razu nie Musial brac nic na alergie.... I we'd miesKaj w takim bloku z noworodkiem...

Czarownica.... Czaruj czaruj... Dziewczyny ale Macie sliczne brzuszku.... Everlast jaki pepuszek odstajacy, mi tez powoli wychodzi.... Jesli chodzi o moje dodatkowe kg to tez mam na plusie 12kg okolo... Nie warzylam sir dawno, I dobrze ;) moj brzusio jest mniejwiecej takiej samej wielkosci jak wasz sfotografuje go dzisiaj ;) co za dzien, dzieci chore, jeden w szpitalu od wczoraj, dziewczyny ledwo co zyja.... Mam nadzieje ze sir nie zrarze.... Wrrr

czarownica.... obby bylo dobre czary, w szczegolnosci dla tych potrzebujacych..... monisia.... i ty smaa tez sie zaczaruj czarownico.... i co by oczekujacej badanie wyszly ladne.... i co by scherza przestala sie zamartiwac porodem... kadza kobieta ktora ma dzieci przez to przechodzila.... niektore po kilka razy.. da sie przezyc :P co by everlast z ta cukrzyca juz wygrala.... i agnes sie do nas odezwala raz na jakis czas, co by zakleta uslyszala serduszko i zobaczyla pecherzyk.... moniakat co by jej do porodu maluch figli nie wyprawial, tak jak to emilka jej robila.... i o kim jeszcze zapomialam zeby im sie udalo.... i zeby czarownica was zaczarowala...... a ja dzisiaj do domku wczesniej przyjechalam.... niby nie duzo bo godzine wczesniej bylam w domu, ale jednak wieczorem to tak duzo czasu..... najadlam sie i juz odpoczelam.... a to jeszcze tak wczesnie,,, dzisiaj deser zjem o porze o ktorej zazwyczaj wcinam obiadokolacje... :p dzisiaj jadlam pikantne... od kad w cuazy jesten nie jadlam az takiego pikantnego... ciekawe jak bede spala dzisiaj,.... czy zgaga czy co... jak mala zareaguje.... a teraz chyba czas na lody :p

Teraz bedIesz cZarownica a nie czarna ;)

Wierze..... W szcZegolnosci tobie czarna.... Ty jakas czarownica jestes.... Wszystkim nam tutaj ciaze ci do miesiaca wywrozylas ;) sorki za bledy ;) cala ja ;)

Ach, czarna, staram sie zabardzo o tym nie myslec.... Ale bedzie jazda jak ja juz bede chodzilam jak pingwin I trzeba bedzie sue przeprowadzac.... Moj L teraz narzekal ze nie ma pomocy a przeciez pomagalam na ile moglam, teraz bedzie masakra.... W sumie jestem dobrej mysli, ze znajdziemy cos baaardzo sYbko I od 1 kwietnia bedzimy juz meblowac pokoj bejbika....

Masz racje, zrelaksuj sie, I nie zamartwiaj.... Tak mialo byc, a to ze I'd lipca tylko 3@ to wiesz co, moze I dobrzevze masz ta @ teraz, niech cie zbada dokladnie I zonaczy co tam sie dzieje dlazego cykle sa az tak dlugie, w sumie ja na twoim miejscu jakbym oczywiscie nie starala sie o dZidze to bym skakala pod sufit, Bo w moim przypadku@ byla meczarnia.... Wiem, tez jestem wqrzona ze nam nie powiedzieli ze maja problemy, a to jesCze znajomi.... Ale tak to jest... Myslal ze jak zaczniemy placic to on jakos powoli posplaca ale ONI byli sZybsi.... Fakt glupio mu bylo.... A teraz znalesc cos co bedzie nam odpowiadalo za taka cene, jak juz se prYzwyczailismy do ogrudka, trosKe drzew, w sumie zima, ale jak zmywalam naczynia to sarny za oknem moglam ogladac... Duuuzo miejsca .... Tyle sypialni.... Teraz znajdz cos zeby ci sie spodobalo po takich luksusach.... Napewno znajdziemy ale mniejsze I bez sarenek, bardziej w srodku miasta, oby bylo na jakiejs cichej ulicy I zeby troche trawki bylo co by mozna bylo late grila zrobic, albo mala zeby miala gdzie dupke wietrzyc, w sumie pies tez ;) Ach, no ale L stwierdzil ze, zeby sie nie wkopac znoow w jakiegos frajera to przez firme ktor wyszukuje mieszkan bedziemy szukac, tam jest pewnosc ze nas po miesiacu Noe wurzuca.... Ku*wa taka ameryka....

Hej monisia, przykro mo, ale zobacz jest tutaj I dobra strona medalu, trafilas do dobrego lekarza, ktory chce ci pomuc, wiesz ze masz owulacje now musisz brac lekoof zeby je wywolywac (nawet nie wiem czy cos takiego istnieje, wiem ze sa leki na poprawienie sluzu it'd) I masz @ tzn ze teraz po @ bedzie porzadnego badanie I pewnie jak wsYstko okay to Lela bedzie kontrolowal ciebie na bierzaco.... Owulacje nastepna ci wskarze dokladnie I bedzie dzialanie.... Nie martw sir.... Zaciazysz..... Kazda z nas tu na forum bedzie miala slicznego rozowego bobaska ;) a moze ciebie I czarna bog obdaruje blizniakami za te czekanie I nerwy ;)

Scherza - a to juz tuz tuz.... Spojrzalam na twoje tyg, 32, a dopiero co sie cieszylysmy ze zaszlas, jako pierwsza na forum... Ty wyslalas wszystkie fluidy ciazowe... Of ciebie sie zaczelo.... Jeszcze 8 tyg I bedzies sciskac swojego malego boya ;) ale ten czas leci.... Scherza, wrzuc zdjecia brzucha, ciekawa jestem jaki duY jest twoj balonic w 32 tyg.... Mnie zgaga meczy strasznie.... Czy uwarzam na to co jem czy nie, to I tak w nocy mam problem.... Pozatym mala mnie oklada po jelitach, I cholera za kazdym razem co dostane kopniaka to taki niekontrolowany baczek wyhodzi, sorki za sCzegoly ale serio Noe da sie go powstrzymac, a jest calkiem glosny! Super mam jak jetem gdzies w ludziach, czasem dZieci prYglusza gadaniem, czasem muzyka.... Ale juz mam naprawde dosc, mogla by kopac gdzieindziej.... Pozatym niedziele mialam bylejaka, of rana brzuch mi twardnial co jakis czas.... Ju teraz jest okay ale troche mnie to martwilo, za poltorej tyg na kontrole to wspomne chyba ze bedzie tak jak wczoraj jeszcze kilka dni to jade bez zappwiedzi.... Pozatym musimy szukac mieszkania.... Dom w ktorym mieszkamy zostal odebrany wlascicielowi, za niezplacanie podatkoof, I my na yum tracimy. Dobrze ze nie wzielismy sie jeszcE za ta druga lazienke Bo bysmy Kade w bloto wyrzucili.... Takz czeka mnie prEprowadzka.... PrZed majem..... Zarabiscie :/ no ale przez te wszystkie twardnienia brzucha, wizycie w ikei I nowince o prEprowadzce, nic przespalam jak dziecko, ani razu sir nie obudzilam jak poszlam spac o 22, tak o 6.30 obudIl mnie budzik, nawet siusiu nie bylam ;) ale Mimi wszystko drzemka mi sie marzy ;)

Monisia.... Nie przejmuj sie.... Czekaj, moze za wczesnie zrobilas test.... Czekaj cierpliwie, w owu napewno trafilas... Takze Azande sa duze, moze poprostu jest ciutke za wczesnie.... Czekaj nie zamartiwaj sir.... Bedzie okay !!!

Czarna to sie wyszalalas, ja ostatnio na wiejskiej przytupajce bylam 6 lat temu zanim do stanioof przyjechalam, a na imprezce jakies 3 lata temu, od kad jetem z L bylismy na imprezkach ale to juz byly bardziej spokojne imprezki, starsze towarzystko itd.... W kazdym bad razie, tylko pozazdroscic... Zakleta ja jak bylam na USG to wg wielkosci peherzyka byl to 6tc a wg ostatnie @ 8tc, ja chcialam isc duO wczesniej ale niestety ONI tutaj now przyjmuja tak wczesnie ze wzgledu ze moze wystapic samoistne poroniene I czekaj az do 8t wg ostatnie @ zeby juz bylo widac serduszko itd ;) ciezko bylo wyczekac az tyle czasu ale czas minal szybko..... Chociaz mialam stracha.... Pamietam ze plakalam jak mi dwie babki powiedzialy zeby czekac 8tyg ;/

No to czekamy.... Trzymam kciuki monisia.... A te jajniki niech tam pracuja I niech sie fasoleczka zagnierzdza !!!

scherza... my tu wszytskie czekamy na wiosne.. a ona ma nas gdzies.... w sumie jak patrzylam na pogode w PL to u was rzeczywiscie PRAWIDZIWA zima.... u nas zimno, ale nie tak tragicznie jak u was... takze naprawde wam wspolczuje.... szczegolnie tym brzuchatkom co to ledwo co chodza a jeszcze musza sie opatulac zeby nie zmarznac.... i tym co maja dzieciaczki... siedza w domu calymi dniami bo jest tak zimno ze oddechu brak na zewnatrz... my wlansie zesmy puzne sniadanko zjedli i troche odpoczynku.... wybieramy sie do sklepu.. a niedaleko jest OKEA i wlasnie namowlam zeby zajechac i popatrzec co maja, moz e nam cos w oko wpadnie... dzisiaj od rana mi brzuszko twardnieje..... jak sie obudzilam to odrazu co mi strawdnialo.... potem jeszcze z kilka razy..... ale bez zadnych boli takze przelezalam i przeszlo... moze dlatego ze dzisiaj troche zaszalelismy z rana.... ale wczesniej przeciez po przytulanku tak nie mialam... nie wiem, moze malej sie nie podobalo ze cos ja tam odwiedza hahahaha.... lece sie szykowac, bardzo mi zalezy na tez IKEI dzisiaj, planuje kupic malej szafke do pokoju, chce zobaczyc co maja, a moze tez beda mieli materace do lozeczek. bo w sumie lozeczko mam ale materacyk sie przyda nowy, tamten jest chyba po 3ce dzieci... :P do przeczytania milej niedzieli

moniakat, tak jak mowie..... czas leci tak szybko.... a miec parke jest super..... ja mysle ze emilka bedzie szczesliwa z malutkiego braciszka... a tatus z synusia....

monisia, te kucie w jajnikach.... wszystko pasuje jak ulal, cycuchy swedza, jajniki kuja.... jestes po stosunku w dni owulacji.... maj maj.... keidy robisz test.... ?? ach widzisz.. piesio jest okay.... tez mialam (mam) owczarka w PL w sumie mieszanka z labradorem ale budowa owczarka... tez zawsez myslelismy ze jest za chuda.... co sie okazalo, ciezka byla jak cholera, sdrowa jak ryba,,, a chuda bo energiczna... teraz juz ma 7 lat i zaczyna je sie odkladac... bo mniej sie rusza, a tez jest po wypadku..... wpadla pod autobus.... tsk autobus ja potracil, jak brat z nia przechodzil przed ulice, dluuugo lezala i nie jadla bo byla pocharatana.... ale jak odrzyla zaczela jesc, a nie yla w stanie biegac i jje sie przytylo.... moze zrzuci... moze nie :p ale i tak jest kochana :) ja dzisiaj leniuchuje... w sumie halupke wysprzatalam.... ale to tyle... na zakupach znoof nie bylismy kochaniutek wrocilz pracy padniety.... lezy i oglada dr housa..... ostatnio zamowil wszytskie sezony... i studjujemy je jeden po drugim... he w sumie wiekszosc odcinkoof widzialam, ale teraz przynajmniej w odpowiedniej kolejnosci leca.... :P MoniaKat - u ciebie te tygodnie leca jak glupie..... juz plec wiesz na 80%? jeny a ja czekalam i czekalam..... a ty juz wiesz tyle... juz tak daleko jestes... maj maj.....

hej monisia... ty mowilas ze masz owczarka, nie martw sie tym ze jest chudzinka.... jesli jego waga jest w normie tzn ze wszytso jest okay... te psy zazwyczaj wygladaja na chude, ale one sa masywne, maja tez duzo energii i duze biegaja i dlatego tak ladnie wygladaja, nie tucz jej, jak chcesz zeby jadl dwa razy dziennie to nawet lepiej, ale mniejsze porce..... poczytaj na necie ile taki pies o takiej wadze powinien jesc dziennie jaka ilosc rozloz na dwa i dawaj rano i wieczorem..... my tak robimy.... dostaje dwa razy dziennie ale male porcje.... nie martw sie ze jest chudzina... one tak wygladaja.... pewnie jeszcze jest krotkowlosy tojuz w ogole rzebra mozna liczyc ? wszytsk jest okay dopuki jej/jego waga jest w normie jak na jego wiek i wielkosc...

monisia, jak tam twoja psinka? pomogly tabletki?? ja swoja wzielam do weterynarza, zrobili badania na jej kupce... okazalo sie ze robakoof nie ma, leki ktore dostala na odrobaczenie przy ostatniej wizycie zadzialaly, chociaz nigdy nie bylo wiadomo czy ma robaki czy nie..... ale dali jej syrop bo miala jeden raz dawany jak byla szczdeniaczkiem.... a teraz dostala wieksza dawke bo ja w ciazy, zeby nie ptrzeszlo na mnie.... a teraz wykryli bakterie.... nie wiem jak ona sie nazywa, ale powoduje gazy, rozwolnienie, bole zoladka.... wczoraj dostala pierwsza dawke leku, w nocy mnie obudzila 2 razy, adzisiaj jeszce od sniadania nie robila, druga dawnke dostala rano po sniadaniu, chyba juz lepiej.... przez 10 dni bedzie to dostawac dwa razy dziennie i jeszcze jakies cos innego raz dziennie.... powiem wam ze tutaj weterynarze to sa normalnie... dbaja o psy jak o male dzieci.... jak bylismy odebrac leki to nam mowili ze moga jej dac tabletki.... ale ze ona jest malutka i pewnie nie da rady jej dac tabletki to dali syropy ze strzykawkami :P

monisia... to tak jak u mnie, pigwiny w lodowce wariuja.... nie mialam kiedy na zakupy jechac, a dzisiaj leniuchuje.... :P moze jak L wroci to pojedziemy na zakupy :P zakleta zaprosilam ciebie do znajomych na NK.... mam nadzieje ze dobrze cie wynalazlam, od monisi :P uciekam leniuchowac, a mala wariuje mi w brzuchu dzisiaj od 3 nie spie...

Ps. zmieniam tydzien... Cholercia sama nie nadarzam za tymi tygodniami ;)

No no zakleta - gratuluje.... Drugi test jest w 10000% bardziej widoczny..... GRATULACJE ;)

zakleta... dobrze ze sie odezwalas, bo mnie tez niepokoilo ze nic nie piszesz.... trzymam kciuki za jutrzejszy test... czarna oby ta 2 przyszla juz bo sie meczysz kochana i zeby nastepny miesiac byl owocny... a moze w tym cyklu sie udalo?? monisia sutki cie swedza? jajniki kuja..... niedobrze ci jes.... to w sumie tydzien od stosunku (jakos tak) ale kto wie moje sie tam fasolka zagnierzdza.... nie szalej mala nie szalej....

monisia skoro zmienilas temat na psy.... i wlasnie wrocilas od weterynarza zapytam sie ciebie... mam ten sam problem. moja psina od kilku dni ma rrozwolnienie..... byla u weterynarza jakies dw atygodnie temu i dostala syrop na odrobaczenie i to cos na nosowke w nochala.... takze nie mysle zeby to byl problem z robakami? tym bardziej ze dostala leki na odrobaczenie.... czy weterynarz ci mowil ze to napewno robaki? czy to bylo tylko na sprawdzenie... sorki zamiast wziasc dupe w troki i jechac z psem do weterymnarza to ja sie pytam na forum, ale akurat poruszylas temat... a ja cholercia zostawilam ostatnio u weterynarza za psa 300$ a z kasa tak krucha, ze teraz odstawilam psu wszystkie dodatkowe przekaski i zyje tylko na suchym jedzieniu (od dzisiaj jak sie nie poprawi do niedzieli do w po n biore dupe w troki) sorki ze sie nie odzywalam, podczytuje was caluski czas.... ostatnio mam humorki, czasem placze czasem sie smieje, czaem mam dosc zycia, czasem mam glupie mysli.... tak jak wczoraj jechalam do domu z pracy i zaczelam sobie wyobrarzac ze mialam wypadek samochodowy, ze zatrzymalam sie na drzewie przy drodze i jeszcze drugie autop we mnie wjechalo... i jechalam do domu w strachu, po autostradzie dwupasmowej z drzewami do okola..... popzatym nic sie nie dzieje.... mala skacze w brzuszku jak glupia.... czasem spac nie moge.... pozatym raz na jakis czas twardnieje mi brzuch tak jak tobie scherza... bez przyczyny, wczesniej bylo po spacerach albo zaszybkim wstaniu z lozka, teraz czasem twardnieje nawet jak lerze.... ale nie powtarza sie czesto 2 moze 3 razy dziennie..... a martwic mialam sie zaczac dopiero jak beda 4 skurczew przeciagu jednej godziny z innymi bolami.... kurcze jedyne co mnie partwi to moje kg.... leca na mnie jak glupie, w sumie nie widze po sibie ze juz mi przybylo 3 kg od ostatnie wisyty u lekarza... ale jednak waga nie klamie.... znow beda na mnie wrzeszczec ze za duzo przytylam... :P a wizyta dopiero za 2 tygodnie takze pewnie jeszcze drugie tyle przybedzie..... (o jeny w dwa tyg 3 kg) zmasakra.....

MOnisia ostatnio cos sledzie chodza po forum wszyscysie sledziami objadaja... Trzymam kciukasy zeby sie zafasolkowalo, w sumie przytulanko bylo w dzien owulacji.... Czarna jak ja nie lubilam tych dni przed @, czujesz ze idzie wielkimi krokami, jakby cos cie ciagnelo w dol.... Chcociaz z drugiej strony moze to fasolka sir tam zagnierZdza.... Za was obydwie trzymam kciukaski..... Kochane kobietki ;) zakleta..... Napisz czy bylas u lekarZa, mam nadziee ze wszystko jest okay....