Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

A.R_CT

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez A.R_CT

  1. hej wlkasnie wrocilam zusg... z badania wychodzi ze mala warzy 3230... ale to jest olus-minus.... takze zobaczymy... pozatym ulozona ladnie zkurat spala nie ruszala sie duzo takze troche to trwalo... no ale wypatrzyla sie wszytskiego co chciala sie wypatrzec..... nawet widzialam jak plucka trenuje do oddychania...
  2. everlast - moze czesciej dostawiaj "dojarke" do cycuszkoof, im wiecej razy przystawisz tym wiecej 20ml buteleczek sciagniesz, im wiecej sciagniesz tym wiecej sie bedzie produkowac.... sorki za 'dojarke' ale moja ciocia ostatnio tak to nazwala i mi sie spodobalo..... a pozatym musze dokupic czesci do mojej dojarki bo mam po szefowej i to jest cala ta maszyna ale rurki i te inne gadrzety trzeba dokupic :P dzieki ze wspomnialam o niej... bo pewnie bym zapomiala.... ja wlasnie koncze zupke gotowac, puzniej nie bede musiala sie nia martwic, kurczaczek tez juz sie ladnie w przyprawach uklada..... takze potem tylko go na patelnie wrzucic.... u nas upal, tzn jest jakie 28 stopni sloneczko super ale ta duchota mi nie daje spokoju...... jest mu duszno czy tak czy ciak a tu zero ruchu powietrza..... tak jest co roku kazde wakacje ale teraz w ciazy znosze to baaaarrdzo zle..... powoli zaczynam puchnac na twarzy, wiecie jak to koncoofka ciazy twarz jest napuchnieta bo woda sie zbiera itd... jak rano wstaje to jestem pulchniutka jak paczus.... kostki sa okay, bo nie pracuje nie chodze tak duzo, tzn chodze na spacery ale nie jestem na nogach caly dzien.... no i ta pogoda... no ale nie narzekam.... uciekam doprawiac zupke :P czarna kochanie trzymam kciukaski...
  3. melduje sie melduje... jeszcze 2w1... mala skacze mi w brzuszku, troszke mniej niz wczesnije ale skacze... everlas super ze juz jestes w domku i dochodzicie do siebie... twoja mala jest jak maly cukiereczek.... jeszcze 8 dni... mam mala nadzieje ze cos sie stazy wczesniej chociaz, jak juz wytrzymalam tyle to moge wytrzymac i do 28... scherza - powiem ci ze jesli chodzi o ceny ubran, to masz racje sa tutaj tanie... chociaz ja sie przyznam bez bicia ze juz sie tak przyzwyczailam do cen tutaj ze zabardzo nie poroownuje do zlotowek :) czarna - powiem tylko tyle.... trzymam kciuki...
  4. hej... ja sie nie odzywalam bo bylam zajeta caly dzien... MoniaKat - gratuluje miejsca w przedszkolu..... arista - badz twarda nie poddawaj sie maluszek chociaz maluski to wie co robi jak mu pokazesz ze jak zaplacze to go wezmiesz na rece to bedzie to robil caluski czas.... madre te male glooweczki sa madre.... powodzenia..... ucaluj wiktorka od ciocia arct ja dzisiaj nagotowalam sie, nasprzatalam, podlogi na kolanach dwa razy wymylam hehehe juz naprawde jestem zmeczona i juz chce miec porood za soba... wczoraj mialam tez wizyte u gin... pytala sie mnie czy chce zeby mnie sprawdzila, ale powiedzialam ze nie... poniewarz, w tamten poniedzialek jak mnie sprawdzali mialam 3cm rozwarcia i miekka szyjke do tego prawie zaniknieta, a poptem jak poszlam w piatek jak mnie sprawdzila to w sumie bylo taka samo, stwioerdzilam ze pio weekendzie duzo sie pewnie nie zmienilo, i jak mnie sprawdzi i powie ze nic sie nie zmienilo to znoof bede wsciekla.... takze powiedzialam nie dziekuje.... w pioatek mam wizyte na usg, mam nadzieje ze nie dotrwam, ale z drugiej strony chce zobaczyc haka mala jest duza.... uciekam podgrzac amciu amciu mezowi bo wlansie wroocil do domu..... pappapapa do juterka
  5. czarna - kochana.... ja mysle podobnie do dziewczyn ktore juz sie wypoiwiedzilay.... nie przestawaj brac lekoof... wiem ze decyzja nal;ezy do ciebie i zrobisz co bedziesz chciala, ale ja uwarzam zebys zostala przy lekach, a jesli chcesz miec mala przerwe.... wes ja zobie, przestac myslec o bejbiku (wiem nie bedzie latwe) kochac sie w owulacje itd.... dwa cykle przerwy, moze juz jestescie obydwoje zmezczeni... ale nie przestawaj brac lekoof... jak ktos na gorze napisal, dla jednej kobiety leki zaczynaja dzialac po 2 cyklach dla innej po 10.... a myslalas moze o rzuceniu palenia? czy twoj kochaniutek pali? on tez moglby rzucic, nikotyna tez nie dziala okay na plemniki.... a pozatym cos odtatnio czytalam ze mezczyzna ktory chce zostac ojcem (tzn stara sie o bejbika) powinien zrezygnowac z UWAGA noszenia telefonu komurkowego w kieszeni..... fale ktore to cholerstwo przesyla tez oslabia plemniki.... everlas - jestesmy z toba... najwarzniejsze zbey sie nie stresowala, bo jesli chodzi o mleczko itd to stres tez niezadobrze wplywa na mleczko... powodzenia kochana trzymam kciuki!!! u mnie zmian.... dzisiaj wizyta u gin... moja mala jest maly uparciuch, ma to po mamusi... heheheh
  6. agnes - gratuluje synusia.... no to mamy juz 3 chlopcoof i jedna dziewczynke... ja ciagle zapakowana... dzisiaj mialam kilka skurczy takich bolesnych... i mialam wrazenie ze musze pchac.. ale przeszly.... pozatym siostra meza i mas wyciagneli mnie na dlugasny spacer, troche sie opalilam, chodzilismy chyba 3 godziny, a przed tym bylam jeszcze na godzinnym spacerku z psem.... kto wie ci sie wydarzy po tym... w sumie juz stracilam jakakolwiek nadzieje ze urodze na dniach.... uciekam.....
  7. czesc dziewczynki ! ciekawe kiedy everlast wrooci ze swoja malutka do domu? nie moge sie doczekac jej wypowiedzi i relacji z porodu, wiem ze napewno nie yly zaciekawe, troche sie nameczyla i nalezala, ale..... scherza - ale wam zazdroszcze wyjazdu do mragowa...... ale mi sie marza wakacje na mazurach :( :( :( no coz moze za rok jak mala troche podrosnie wybierzemy sie nasza mala rodzinka! panna - jesli chodzi o sklep motherhood znam i tez sie tam obkupywalam, jedyne co mi sie nie podobalo to ich ceny.... fakt mieli duuuuuzo przecen, ale poroownujac do normalnych sklepoof ceny byly wysokie, i juz jak sie cieplo zrobilam to zaczelam kupowac w normalnych sklepach (koszulki) o numer wiekze niz zazwyczaj nosilam i szukalam tych odcinanych pod cyckami..... jesli chodzi o spodenki to tez kupowalam w normalnym sklepie, szczerze to takie dresowe do kolan i mam na przechodzenie do konca ciazy..... (juz nie dlugo) :P ja sie czuije okay.... chyba wody plodowe zaczynaja mi sie powoli saczyc mam wrazre nie ze mam mokro caly czas.... no ale czekam, tesciowa juz sie nie moze doczekac, juz mi wczoraj powiedziala ze do niedzieli to musze urodzic... hehehe wszyscy do mnie ciagle dzwonia i sie pytaja i jak dzieje sie cos, a ja stoje w miejscu, ciagle to samo.... no ale dzisiaj znoof sie wybiore na spacerek z psinka jakos nie za duzo to mi pomaga ale kto wie.... a pozatym po co w domu siedziec i baki zbijac na kanapie, lepiej na siwerzym powietrzu...
  8. o maj.. jaka dziewczyneczka........ pulchniutka... slodziutka tylko sciskac i calowac !!!!
  9. WoooooHooooo !!!!! everlast GRATULACJE.... ale Oliwka duza dziewczynka..... super ze w koncu urodzila.... ja wlasnie wrocliam od lekarza... cisnienie super.... to ze mam skurcze od poniedzialku to tylko dlepiej dla mnie cialo moje sie przyzwyczaja tzn przygotowywuje do porodu...... mam czekac na znaki jakiekolwiek... albo odejscie wod plodowych, albo skurcze czeste i bolesne albo krwawienie... wtedy do szpitala na porodoofke.... nastepna wizyte mam w poniedzialek..... doktorka powiedziala "do zobaczenia w poniedzialek, albo i nie" czekam cierpliwie..... po lekarzu wzielam psinke do parku, super pogoda jest chlodnawo ale sloneczko swieci i takie cieple powietrze jest.... chodzilam ponad poltorej godziny, psinka padnieta ja tez.... no ale za to swierzego powietrza sie nawdychalam... teraz czekam na kolezanke i zawozi mnie do moich dzieciakoof do pracy, pytaja o mnie od poniedzialku, cha sie ze mna zobaczyc.... takze ich odwiedze dzisiaj, niepodzianke szykuje.... nic nie wiedza...
  10. scherza - co to za babsztyl.... wtyka nos w niesowje sprawy... pewnie chciala miec syna albo wnuka o tym imienia i ktos jej naopowiadal glupot o imieniu..... a teraz zazdrosna ze jednak ludzie uzywaja tego imienia.. a ona posluchala kogos i zrezygnowala..... wrrrrr wredna baba monisia- termin mam na 28 maja, ale wszystkoi szkazuje na to ze bedzie wvczesniej... w nicy spalam calkiem calkiem. ale juz dzisaj mialam takie dwa bolesne ze az mnie zgielo.... teraz siedze takze sa leciutkie ale jak tylko sie rusze to, mammamija.... everlast POWODZENIA !!!
  11. monisia ja bylam w galeri zeby po schodach chodzic.... pogoda bylejaka nie moglam isc na spacer po gorkach lazic to wyciagnelam kolezanke i pojechalysmy do galeri i powiem wam ze z 3go pietra na 7me wczlapalam sie bez przystankoof.... potem chodzilysmy tu i tam po sklepach troche puzniej jeszcze kilka innych schodoof zaliczylam, w sumie po wycieczce schodowej mialam skurcze co 7 minut ale potem jak juz nie bylam taka zmeczona ustepywaly... no coz.... niech sie skurcze skurczuja i niech sie rozwarcie robi dzieki tym skurczom to jak pojade do szpitala to odrazu urodze hehe.... szkoda mi everlast... biedna sie meczy, w sumie lekarka ja uprzedzala ze jest tam umiesniona itd... ale cholercia przeciez nie lezala w lozku..... ciagle sprztaala latala po schodach... juz powinna sciskac swoje szczescie.... a nie lezy i sie meczy... no ale im bardziej wyczekiwane tym bardziej kochane.... ja teraz siedze i jak narazie nic sie tez nie dzieje... takze nie wiem, to chyba nie byly jakies falszywe skurcze przez dwa dni, do tego czop odszedl itd.... aaach.... tez w sumie czekjam i czekam... do przeczytania
  12. wlasnie ktora ma do niej nr tel niech napisze..... zapyta jak tam czy urodzila czy ja zdjeci z kroploofki i czeka do jutra.... biedaczynka sie meczy!!!
  13. scherza i dziewczynki... wlasnie otworzylam paczuszke..... sliczne nosidelko.... kolor superancki, a najleprze jest to ze wozek mam tez z takim samym pomaranczowym.... super.. dziki wielkie... arazie nie zakladalam na siebie bo dzieki brzusiowi, nie moge sie zapiac (pasek za krootki) hehehe.... dziekujeeeee barddzo!!!
  14. hejka... ja ciagle w domku... licze co ile mam skurcze :P w nocy bylo ich duzo, a moze mi sie tyko wydawalo.... teraz niedawno wstalam i zjadlam sniadanko.. i siedze... scherza - paczka jeszcze nioe przyszla, ale moze dzisiaj przyjdzie :P u nas pogoda do d*py... chlodno sie wczoraj zrobilo, a dzisiaj pada deszcz... no coz pomury i smutny dzien... plan mam taki ze bede sie wylegiwac w lozku.... moze troche sie poginmastykuje, pochodze po domu..... zeby nie siedziec na tylku caly dzien.. poszla bym na spacer ale pada... nigdzie nie pojade, bo jak to moj maz powiedzial.... nie moge byc za kierownica jak mam skurcze, jak chce wyjsc z domu musze miec kogos ze soba... a ze wszyscy w pracy to jestem przykujta do domu.... moze jak znajoma wroci z pracy to pojedziemy do galerii czy cos polazic po schodach itd :P :P :P
  15. heja babanki... ja dalej w domku, dalej w pakunku jak to everlast pisalam 2w1... spalam po poludniu i dlaej spiaca jestem.... nie wiem jak to jest chyba moj organizm sie cieszy ze ma tyle wolnego i chce odpoczywac.... panna - moje dzieciaki takie same pytania zadawaly, jak to jest ze dzidzia siusia w bruszku, jak ona sie odrzywia, dlaczego plywa w wodzie, jak oddycha skoro jest ciagle pod woda, dlaczego musi byc tam tak dlugo... jak to mozliwe ze na pocztku wygladala jak zabka bez nog a teraz juz jak czlowiek.... i sie rusza itp...... czarna - super ze odpisalas do everlas.. biedna sie tam meczy... juz mogla by rodzic, biedaczynka nasza.... rozmawialam dzisiaj z szefowa, ona tez z najmlodsza miala tak jak ja teraz, trzy dni meczyla sie ze skurczami co 10 minut a potem po trzech dniach jak ja zlapalo tak w 2 godzinki miala mala przy cycuszku... no coz u mnie 2 dzien minal, nie mowie ze bede miala tak jak szefowa ale jaka snadzieja jest... lece do lozwczka... ciekawe czy zanse bo wlasnie bylam ze znajoma na goracej czekoladzie, calkiem slodka byla.... no ale spiaca jestemtakze..... do juterka kochane
  16. czarnulka - napisz do everlas kilka milych sloof.... napisz jej ze jestesmy z nia i bardzo mocno trzymamy za nia kciuki..... juz nie mozemy sie doczekac az urodzi.... biedaczynka nawet z lozka nie moze wyjsc bo jest na kroploofce.... jak by pochodzila troche to by jej troche pomoglo (ja sama zauwarzylam jak lezalam mialam co 10 minut skurcze teraz jak juz sie rozruszalam mam co 6 minut skurcze) napisz jej ze BARDZO MOCNO ZA NIA TESKNIMI I TRZYMAM KCIUKASKI.............. ja wlansie wskoczylam na chwilke pochwalic sie ze skurcze sie zblizaja do siebie powoli... jak siedze to sa co 10 minut a jak chodzeto sa co 6.... czekam terazna kolezanke (ma dzisiaj wolne) przyjezdza do mnie i bedziemy spacerowac, nie bede szalec z gorkami itd ale zobaczymy moze cos sie zacznie dziac i bede rodzic razem z everlast.... czop mi dalej odchodzi (cholera jak tego duzo tam) rozmaiwalm z szefowa zabronila mi jechac do pracy... heheh a nawet nie mowilam ze przyjade tylko napisalam jej eska jak sie czuje itd... czarna nie zapomnij napisac do everlast..... uciekam sie szykowac na spacerek...
  17. Dziendoberek! U mnie 6.45 a ja spac nie moge! W sumie noc mialam calkiem calkiem, budzilam sie kilka razy na siusiu jak co nocy, I te kilka razy mialam skurcze, dlugasne,ale przechodzily I zasypialam, moj L za kazdymrazem co sie budzilam tez otwieral oczy... Biedak sie nie wyspal pewnie, a dzisiajma ciezko dzien! Pozatym dzisiaj rano to Chyby caly czop mi odsZedl, wczoraj wieczorem troche krwawilam, ale to po tym badaniu wszpitalu, a dzisiaj rano, dokladnie tak jak everlast opIsala.... Nie bede sie powtarzac.... Ogulnie skurcze mam caly czas... Nie wiem raz za co 8 minut raz co 12..... Czekam I czekam az sie zbliza. Niby wczoraj byl moment ze mialam ze co 6 minut ale potem Zoe odsunely! No coz moze sie na spacer wybiore dzisiaj, szefowa mi mowila ze to pomaga! Nie planuje jechac do pracy, za bardzo upierdliwe sa te skurcze, a pozatym z domu mam 5minut do szpitala a z pracy 30.... Jakby cos zaczelo sie dziac musiala bym miec kierowce (z pracy) z domu sama sobie dojade a jak nie to pujde hehehe!!!! Arista - dzieki za wytlumaczenie z ta gloofka malej, wczoraj nawet nie mialam sil poczytac na necie o co w tym chodzi! Ale Ty to zawsze tak jasno wszystko wyjasnisz, bede sie wyginac I machac pupka zeby mala sie odkrecila!!! Everlast - trzymam kciuki kochana..... W jakis sposob wiem co czujesz. O tez juz jedna noga jestem matka... Te czekanie jest okroPne, tym bardziej ze Ty juz po terminie jestes! No nic trzymam kciukaski za cebie I twoje szczescie
  18. hej.... ja stawiam ze everlast bedzie pierwsza... ja wlasnie do domu wrocilam.... fakt skurcze mam czeste, ale czuje tylko co niektore fakt rozwarcie na 3 cm fakt szyjki macicy zostalo jakies 20%..... ale puscili mnie do domu, bo moge zaczac odczoowac skurcze za godzine a moze to potrwac dwa dni.... mam sie dobrze, mala ma sie dobrze, krew super, nic nie wykryli... puscili do domu kazali odpoczac dzisiaj jak bede lezec i odpoczywac i skurcze bedasie zblizac do siebie, mam je liczyc jak bede miala je co trzy minuty mam sie zglasac do szpitala, w sumie po godzine takich co trzy mion uty skurczy.... wlasnie zjadlam troche bo bylam glodna jak wilk.. i klade sie na drzemke.... ciag;le czuje skurcze, sa bardzo nieprzyjemne... ale nie powtarzaja sie czesto... takze.... leze.... powiedzieli mi tez ze po tym jak zobuie zjem moze mi wszystko przehjsc i np zaczac se jutro po poludniu..... no ale jedno jest pewne porood zbliza sie wilkimi krokami.... pozatym babeczka w szpitalu mi ppwiedziala zebym sie nie chwalila za bardzo bo niektore kobiety przyjerzdzaja do szpitala ze skurczami boleznymi czestymi a maja twarna i dluga szyjke i sa bez rozwarcia.... i powiedziala ze ja jestem blizej niz dalej.... takze :) usmiech na twarz wrzucam i moze niedlugo juz bede miala mala w rekach.... tez mnie badali, sprawdzali pozycje a raczej gloowke malej, bolalo jak cholera, jest ladnie ulozona ale musi sie troszke przekrecic bo jest twarza do gory, lekarka kazala mi cwiczyc zeby ja przerecic, zeby miala twarz w druga strone, nie tlumaczla mi czemu po co i dlaczego, ale ma widziec moja pupe jak sie z tamtad wynurzy... a jak naraize widziec bedzie sufit... uciekam zrobnie te "cwiczenie'co mi kazali i drzemka.... wlasnie mnie zlapal skurcz....outch...
  19. MoniaKat - widze ze my obydwie mamy super dzien! Ja weekend mialam superancko, czulam sie super it'd! A tu boom!!! Dziewczynki nie bylam w waszej sytuacji, to moja pierwsza ciaza, jedyne co moge napisac to podziwiam was za to jak bardzo ejsescie wytrzymale, I Mimi tego zeaz sie nienudalo chcecie prubowac jeszcze raz.... Trzymam za was kciukasy.... Napewno wam sie uda! Tutaj na forum sa fluidy ciaziwe ktore dzialaja jak piorun! Troszeczke na Luz nie myslec o cyklach it'd, I babelek bedzie szybciutko. Kazda z nas zaszla po tym jak sobie odpuscila.... Powodzenia! No to mialam juz trzy boles e skurcze w odsteie 10minut! Hm.....
  20. everlast - gimnastykuje sie gimnastykuj. juz i na twoje szczescie czekamy... niech sie wykluwa.... arista - dokladnie twoje malenstwo to kawal chlopczyka.. sam sie grzeje.... ja dalej w lozku, zjadlam platki z mlekiem i mam lenia, musz eis c sie wykapac i wyszykowac za 2 godziny spotrykam sie ze znajoma a ja dalej w pizamie.... a jeszcze znaim do niej pojade to musze do banku skoczyc.... heheeh chyba bede spuzniona.. w sumie nie mieszka daleko... ale moze na kafke wyskocze czy cus.... lece sie myjowac, zrelaksuje sie troche, w sumie czuje sie jakbym nie spala w nocy wcale, a nawet nawet mi sie spalo... takz denie wiem czmeu... pewnie przez pogode, pochmurno, na deszcz sie zanosi.... no ale jak wroce do domku i nie bedzie padac to tylko do parku na godzinke wyskocze i bede leniuchowac, drzemac lezej i nic nie robic.... uciekam bo wam zasmrodze na forum :D hehehehe
  21. everlast - mimo wszystko melduj sie tutaj kochana, melduj... ja dzisiaj wyrwalam sie z pracy wczesnie ale zamiast odpoczywac to narobilam sie w domu, do tego przygotowalam przewijak, wyszyscilam go, ustawilam itd http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7551e487b0f400bf.html teraz siedze i odpoczywam, czekam na meza... i bede go badrowac zeby mi kolyske zlozyl to sobie jutro ja wymyje i ustawie :P nareszcie sie za cos wzielam... dzisiaj sie smialam ze mam plan na weekend.... uporzadkwac wszytsko dla malej i urodzic !! zobaczymy jak wypadnie.... w polowie pewnie bedzie wykonany (uporzadkowanie) ale z porodem chyba nie tak chop siup.... poprzedniczko, jesli chodzi o badania nasienia.... hm.... juz przeciez bylas w ciazy, takze nie powinno byc tam problemoof, poczekaj jeszcze, wiem ze 7 miesiecy to bardzo dlugo, ale podobno badania sie robi po roku... a tym bardziej ze poronilas wczesniej, teraz moze byc ciezej, cialo moze sie bronic..... badz tez jeszcze nie jest gotowe..... nie stresuj sie..... a bedziue dobrze...
  22. Everlast - to jak juz czop ci odszedl to pchanie lada dzien (chyba mowia E fo tygodnia po odejsciu czopa juz jestes mamusia) Mi chyba tez zaczyna odjodzic czop, ale wlasnie jest bezbarwny, z rana mam wlasnie takie sluzy ciagnace, bardziej ciemno zoltawe biz brazowe.... No nic zobaczymy jak weekend I w pon wizyta, bede sir skarzyc I mam nadIeje ze cos die zacznie dziaac! Czarnulka - dlacZego mam sie nie spiesYc, dzisiaj koncze 37 tydzien , juz moge rodzic a uwierz mi, jest duza roznica miedzy kobiet ktora ostatnie miesace cZeka w domku na porod, ma wiecej czasu na odpoczynek, a ta ktora jest ciagle w pracy ciagle zmeczona, w bolu I ciagle jej nie wygodnie, to nie to ze ja nie mgr sie doczekac czy cos, ja juz poprostu jestem zmeczona tym ze mi nie wygodnie, ze mnie boli itd ! Ne mam czasu na to zeby wypoczac I jestem tym zmecZona! Dlatego chce rodzic zeby ciezal z siebie zrzucic I polozyc sie wygodnie bez stekania ze boli ;) wiem glupio to brzmi! Nie bez powodu ciaza Tewa 40 tyg.... A ja arzekam ze chce wczesniej. Ale taka prawda!!!! Bool ne daje mi spokoju! Cale szczescie ze dzisiaj piatek, fakt dzien pewnie bede miala normalny! Ale szybko zlecia, rano spotykam sir z kolezanka, tzn za godzine, potem mala ma balet, potem jedziemy na lunch, potem musze jechac do mojej psinki, Bo cos w nocy wymitowala musze zobacyc jak sir ma, odebrac starszaki ze szkoly I jak mi sir uda o 4wyjsc do bede skakala pod sufit jak now t bede musiala do 5 sir mezyc!!!! Sorki za bledy, ale pisze na telefonie, mala skacze do okola, ciagle o cos pyta.... Hehehe ... Scherza - salatka.... To jest moja ulubiona potrawa, obojetnie jaka z czego z czym! Salatki uwielbiam wsYstkie!!!!! Mogla bym Mimi zyc!!!!! I chyba nawet dIsiaj nanlynch wszamam jakas!!!!
  23. everlast - no to niezle... zaczyna sie powolutku, a to ze nie czulas ze ci brzuszek twardnieje to nic wielkiego.... napewno jak bedziesz blizej porodu bedziesz odczoowac jakies boole, chociaz zycze ci bezbolesnego porodu, zebys tylko nie przegapila skurczy co kilka minut.... i nie zaczela rodzic w domciu, takze obserwooj brzusio kochana.... jesli chodz o rozwarcie, to jestesmy na tym samy etapie, ja tydzien temu mialam poltorej cm.... pewnie sie powiekszylo..... bo mialam duuuuuzo bolesnych nocych skurczy a pozatym od wczoraj w dzien mnie mecza tez... powodzenia kochana... ja dzisiaj padnieta jestem, do domku wrocilam wczesniej, jeszcze do tego narobilam pierdoolek w domu ( nie wiem po co moglam wszystko zostawic na sobote) i teraz ledwo co zyje, nogi mi odpadaja, plecki bola, brzusio twardy jakl kamien prawie caluskie popoludnie... pozatym przywiozlam do odmku wozek do fotelika samochodowego z pracy, i przebierak, ale cholercia ciezki jest wiec lezy w samochodzie az L wrooci do domku i to wyciagnie z samochodu ale juz teraz jak usiadlam to chyba nie bedzie mi sie chcialo podniesc zeby go wyczyscic i uporzadkwac pierdolki na nim.... uciekam.... a rodzic to juz dzisiaj chce.... jestem padnieta, zmeczona noszeniem cieszkiego brzuszka, mimo tego ze kocham moj brzusio bo jest w nim moja szlicznotka... ale juzbym chciala miec brzusio mniejsze...
  24. Dzisiaj naprawde czuje sie do porodu, humor mam jak na porood it'd! Juz teraz moge rozkracZyc nogi I pchac!!! W ogole tak mnienkrocze boli ze nie moze siedziec, chodZic, wstac, rusYc sie! U spac mi se chce Bo nie spalam w nocy, ale do tego mam powers takiego ze glowa mala!!! Chyba bede proobowala sie wydostac z pracy zaraz po tym jak odbiore dzieci ze szkoly, odwioze jedno do kolezanki, drugiem kupie lost, orzywioze do domu, mam nadzieje ze trzecie bedzie jeszcze spalo, I bede uciekac daleeeko jak pieprz rosnie!!!! A mianowicie do domu!!!!
  25. Scherza - 2 tygodnie?!?! Ja juz jutro chcialabym rodzic. A Ty z dwoma tygodniami mi wyskalujesz!!!! Czuje sie bylejak.... Chyba jade do domu wczesnie dzisiaj! Zdycham!
×