mi zmarła mama końcem tamtego roku na raka:( chorowała 3 miesiące odkąd sie dowiedziala. byłam przy jej śmierci i teraz do mnie dochodzi jak wiele jej nie powiezdialam a tak bardzo mi jej brakuje... miala 46 lat kiedy odeszła.Przedemną studia. Pomaga mi ta piosenka gdy ją słucham Myslovitz-Acidland.
http://www.youtube.com/watch?v=2TrYo5BO__M
Mama zawsze powtarzała ze to bardzo mądra piosenka.