pearlineee

no u przywleczonej na profilu można tylko zobaczyc ze istnieje i nic wiecej ;) a wózki są za tyle kasy, ale jakos na ulicach ich nie widuje.

to tak jak tematy na kaffe o wózkach, moje ulubione zresztą ;) ktoś jak ma kase to nie musi pytać ludzkości czy wózek za 7 tys. jest spoko ;) dla mnie to też takie pragnienie zeby choć chwile poczuć się kimś wyjątkowym. A ze za pomocą wózka.. no cóż, każdy robi jak lubi ;)

ja przyznaje mam kilka zdjec mojej córki. Naszą klasę traktuję już jako targowisko próżności. Robienie sobie zdjęć przy samochodach, nawet telewizorze plazmowym .... myślę że już sens strony został całkowicie zatraciny. Ja to traktuje jak baze osobową, jak chce zobaczyc jak ktos wygląda a znam tylko imie i nazwisko, to wklepuje i jest ;)

moze kurcze ma jakiś kompleks starości czy jak.... ? pewnie jak sie dziecko urodzi to zwariuje na jego punkcie.

mój dom bez Minusa miał się całkiem dobrze ;) Natomiast ucierpiał mocno po pojawieniu się sierściucha;) porwane firanki, podrapane ściany i kanapa. No ale jak zginął to wyłam jak bóbr więc chyba jakoś mi na nim zależy ;) ale tak bez warjacji ;)

przywleczona - niezły sajgon co ? ;) a ty sie mojego siersciucha czepiałaś ;)

papierowe wiesz to jest moze troche tak, że dla pokolenia babciów dziadków to ciąża to było jak wyrwanie zęba. Do tego coś bardzo intymnego itp. Może najnormalniej w świecie jakoś się wstydzą pytać o szczegóły. Wiesz samo to ze do ciaży dochodzi na skutek uprawiania seksu już powoduje u nich moze rumieńca. A moze wcześniej czymś im podpadłaś a nawet nie wiesz? ;) starsi tak mają że krzywo popatrzysz i już zaraz jest obraza. Ale ja stawiam na to pierwsze ;)

no też uwazam ze wszystko jest do przejscia, zyganie a nawet poród ;)

ja znajomych w realu mam nie dzieciatych. Więc rozmowy o kupkach w gre nie wchodzą.

przywleczona, ta rybka tyle razy waliła łbem w szybe ze jej się poprzewracało tam coś. Teraz uwaza ze nawet ty jestes spoko ;) papierowe, ja rodziłam w luty wiec smiem twierdzic ze zaciażyłam podobną porą. Żyganie miałam masakratorskie i pracowałam w sklepie odzieżowym. Pare razy byłam bliska hafta, ale na szczescie nikomu butów nie zarzygałam. a o babci pisz.

aaa widzisz przywleczona ;) Ty masz za to rybke która odradza się na nowo ;)

przywleczona mnie sie podoba, oryginalnie;) dzien dobry paniom :) Co do kota i siatki - miałam taką zieloną ale kot ją w strzępy podarł ;) papierowe, a dlaczego babcia sie nie ciesz? zazwyczaj babcie mają to do siebie zewiesz... takie dumne są ze mają prawnuka :) A jak wogóle się czujesz w ciąży? zadnych rewolucji?

ja o 11 jak dobrze pójdzie to wstane ;) no i pa czy tam fluidki czy inne pieroństwo dziewuszki, jakos sie nie moge wygramolić z tego forum :) Ale to git :)

o takiego masz wojowniczego męża?? :)

ja mojemu plasterki kupuje na nos w aptece specjalne i nie chrapie. Ide na miasteczko. Do jutra babony

o 5 i 45 minut ja właśnie się przekręcam na drugi bok, ewentualnie uchylam kołderke w celu przewietrzenia dyskretnego podkołdernika jadowitego ;)

malwinka dobre z tym zesraniem ;) tym bardziej ze ta kupcia to wali zdrowo zazwyczaj :) niby z takiej małej dupiny ale jedzie jak ze stodoły ;) Ja już błogich momentów ciszy mam mało, bo ciągle tylko jest mamaaaa i pytanie co do śluzików i tempek, przytulanke to ostrzegam że wypędze każdą która zacznie tak świrować :)

moje dziecko od niedawna zaczeło mówić. W zasadzie jak skonczyła dwa lata. Ale jak ja srałam żarem ze nie mówi to masakra. Teraz już gada ale jeszcze do jakichś poematów jej daleko.

bo wiadomo ze mama jest od spraw żywieniowych :) co do tych dni facetów zgadzam się że mają ich więcej niż my. Łazi toto nabzdyczone, że bez kija nie podchodź, pieronwie co toto chce :) Ja jeszcze chwile pogadam i ide oglądac miasteczko tween peaks, to taki nasz rytuał, w sensie moj i mojego dożywocia :)

położna się przyda a jakze :):): ja mam problem z dzieckiem ale za daleko mmieszkam, dojazdy by cie zjadły ;) Moje pierworodne i jak narazie jedyne śpi. Chłopina chodzi jakiś poddenerwowany, nie wiem, mało seksu czy jak. Kota opieprzył mi pilota zabrał. mmmm

joł a juz sie bałam ze zdechł temat ;) Papierowe mój kot mi dwa razy spadł z balkonu z 7 pietra i teraz ma szlaban na wychodzenie. O dziwo kompletnie nic mu sie nie stało ;) Ide dziecko uśpie w sensie połoze spac ;) Ktoś fajne słowa napisał ze pora jest powracania utrzymywaczy;) no to zara bede :)

o to skoro po 8 latach nie osiwiałaś to ja narazie jestem spokojna ;) jade na jakie zakupy bede wieczorem

chłop wrócił więc wysłucham kolejnej fascynującej opowiesci o jakimś moście czy czymś i wracam

u nas prasowanie robi mąż, on jest taki baaardzo powolny i ciapowaty więc prasowanie mu idzie.

no ja podobnie :) ale podział obowiązków hmmm no mąż pracuje więc do szmaty go nie naggnam ;) no ale z pracy jak wraca to przejmuje małą. Ja lubię swoją rolę tzw pani domu. Już się przyzwyczaiłam. Lubie gotować, ostatnio dzieki przywleczonej i jej genialnemu pomysłowi o zakupie miksera, takze piec ;) Lubie coś w domu kombinować jakies doniczki pomalować ble ble ble. Do pracy miałam iść od września ale zarobiła bym tylko na przedszkole