Jestem wlasnie w sesji, a wiadomo, kiedy trzeba sie uczyc, to przychodza do glowy najrozniejsze mysli. Ja postanowilam w ramach moich kosmatych mysli przyczynic sie do poprawienia sytuacji polskiej cipki. I tak, zanim dojde do sedna, zadam pytanie, ktore nurtuje mnie od dluzszego czasu: czy istnieje bardziej sympatyczne okreslenie na cipke?
Wracajac do sedna, to moja pierwsza wskazowka dla Panow:
1. w czasie, kiedy zabieracie sie do niej, nie myslcie o wskazowkach z poranikow, nie myslcie o technice, tylko sprobujcie ja wyczuc
2. zaangazujcie w te robotke cala strefe wokol pani cipki, w szczegolnosci wewnetrzna czesc ud (caly czas nie myslac o instrukcji oblsugi)
3. chodzi o to, zeby wprowadzic ja w wibracje, a waszym zadaniem jest pobudzic taka fale, dlatego wazne jest zaangazowanie calej strefy od pupy, po uda i wzgorek lonowy (!)
4. nie skupiajcie sie na mechanicznym doprowadzeniu do orgazmu. to jest mozliwe, ale kobiecie to nie sprawi wiekszej przyjemnosci, a moze sprawic tez bol i ja rozdraznic. nie draznijcie wiec smoka.
6. sprobujcie wytworzyc taka aure, sama sugestia wystarczy, reszta odbywa sie w glowie kobiety. dotykajcie ja wiec bardzo delikatnie po udach i pupie, i dotykajcie ja ustami i jezykiem tak, jakbyscie byli woda, to znaczy dosc zdecydowanie, ale jednoczesnie bardzo bardzo delikatnie, calujcie wokol warg i po wewnetrznej stronie ud, niech ta strefa bedzie caloscia. nie ograniczajcie sie do lechtaczki. wrecz przeciwnie, obchodzcie sie z nia bardzo ostroznie. lizcie ja w takim rytmie jakbyscie w nia wchodzili. Niech to bedzie w rytmie, ale nie monotonne. Cala powierzchnia jezyka. Tak jakbyscie spijali z niej miod.
5. jesli uda wam sie wprawic ja w dragnie, pobudzic taka fale, to ona ja zacznie powoli ogarniac, i wtedy wystarczyloby smyranie piorkiem, zeby doprowadzic ja do pelnej rozkoszy. Piorko zastapic nalezy jezykiem i ustami, albo mila niespodzianka moze byc delikatne smyranie gotowym do boju penisem. A jesli to bedzie minetka od tylu, to bedzie to juz superniespodzianka. A co dalej, uhhh.
Ja odlatuje!
Powodzenia ;)