Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

wiolkcia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez wiolkcia

  1. hmmm no to za 5 miesiecy już wszystkie bedziemy w ciąży. ninus nie steresujj się tak i niedaj boże nie nakrecaj się- na tym stadium niestety nie da się odróżnić objawó ciążowych a tych związanych z @ ale wierzę ze jest dobrze :)
  2. nadi ty tez bedziesz miec dzidzika zobaczysz :):):) ninus ja mam na 25-tego dopiero więc jeszcze dalekooooooo no to jak coś to w przyszłym miechu wszystkie ogłaszamy ciąże co ??:):):))
  3. no tak trzeba wierzyc- no ból może byc dwuznaczny niestety. jedyne roztrzygniecie tej niepewności to spóźniająca sie @ i tesci ciazowy. ae ninuś trzymam kciukaski.
  4. monitoring to usg wykonane wewnatrzpochwowo- bezpolesne. obejmuje od 3do 5 wizyt co 2 dni. i np idziesz 4 dni przed owulką, potem 2dni az do momentu peknięcia pęcherzyka. monitoring pozwala ustalić czy pęcherzyk rosnie i czy pęka- więc czy mamy owulację czy nie. no i wtedy na zasadzie tych obserwacjo można zastosowac ewentualne leczenie. no i oczywiście zbadanie hormonków
  5. najlepiej isć tak ok 4 dni przed owulką to odrazu można sprawdzić czy pęcherzyki rosna i zacząc monitoring. ja prywatnie tez musze się zapisywać.- albo przynajmniej go uprzedzić że się pojawie :)
  6. ninus ja to dalej jestem wstydzioch straszny i zawsze sie mega stresuje przed badaniami ale wiem po co to robie- trzeba sobie uświadomić iz to od nas zalezy w dużej mierze czy będziemy miały dzieci czy nie. jesli nie będziemy się starac i robic wszystko co w naszych możliwościach to raczej nici z dziecka. więc ninus chce usłyszeć ze zapisalas się już do ginka. a powiem ci ze mnie własnie zmusiła do pierwszej wizyty u ginekologa w wieku 27lat własnie chęc posiadania dziecka- a tak to zawsze się wstydziłam i mówiłam że nie ma potrzeby.
  7. ninus te podstawowe badania nic nie bolą- to już potem zaawansowane tak- ale nie powiedziane ze będziesz musiała je przechodzić- zrobić tylko badanie hormonów- niestety przez krew- ja tez sie bałam panicznie pobierania krwi ale powiem Ci ze chęc posiadania dziecka tak mnie zmobilizował i odwazył że teraz zrobie wszystko by móc mieć dzieciątko. te pragnienie przezwycieży wszystko
  8. no własnie neistety to tyle trwa- dużo szybciej jest z "adopcja ze wskazaniem". ninus ja apeluje byś poszła się zbadać- to dla Twojego dobra tylko- nic nie boli
  9. oj ninus to lipnie ale zaczniesz kolejny cykl i kolejne staranka. no cóż musisz byc twarda i waleczna. a idziesz na badanka teraz??? no ja mam duża działkę i grila można robić ale dom w rozsypce więc narazie póki nie skończę chociaz łazienki to nie mogę zaprosić;/;/;/ :( ale jak tylko podremontuje to zapraszam do siebie- nawet jak bedziemy brzuchatki albo dzieciatki :):):):) mnie tez caly czas boli z prawej stonki brzusia i te piersiaki a raczej suteczki juz zaczynają coraz bardziej bolic.
  10. spytaj się go on by zrobił na Twoim miejscu?? jak Ty byś nie chciała się zbadać, czy ważne jest dla niego żeby miec dzieciątko z ukochaną kobieta, by dziecko miało jego geny. jesli tak to musi zrobic wszystko by to się spełniło. no i musisz zaznaczyć iż nie będziesz miała do nie żadnego żalu jesli cos wyjdzie iż jest przyczyną tych nie udanych staranek- no i on tez musi Ci to biecac.
  11. Czekająca ja też nie zgałaszam sprzeciwu co do oceniania foteczek :):):):) nono same lachony z nas :):):):)
  12. ja tez znalazłam i wysłałam zaproszenie. ninus musisz namówic M do zbadania się- przecież wiele dolegliwości można leczyć. przeciez o wiele lepiej mieć własne biologiczne dzieciątko. a przeciez biologiczni rodzice w razie czego mogą pomóc własnemu dziecku jak będzie potrzebował, np krew. musisz zmobilizować. poprostu razem postarajcie się o próbkę nasienia a ty zajmij się resztą- zaniesz na badanie. a adopcja to juz ostateczność- nigdy nie wiadomo z jakimi genami trafi sie dziecko a lepiej jak by były po Was co nie :) ale także nie jest powiedziane że to wina Twojego M. moze u Was wszystko oki- alebo z Tobie tkwi mały problemik- szanse sa równe- oboje powinniście się pobadać.
  13. nasze centrum jutro czynne jest normalnie od 9-22 a w niedziele od 10-13.
  14. a może NowaTu podasz link do swojego profilu na Nk. Kamilko ty tez jesli masz tam konto :):):):) myszko nie zostawiaj nas- chcemy wiedziec co u Ciebie słychac.
  15. ja jestem za adopcją- a najbardziej bym chciała taką adopcję ze wskazaniem. odrazu po porodzie dziecko dostaja rodzice adopcyjni a nie trafia ono do osrodka- tylko że tu nie ma pewności ze kobieta nie zmieni zdania po porodzie i może nie oddać go. ale z M ustaliliśmy że jak nie uda nam się miec własne dzieci to bedziemy adoptować
  16. nie no na drodze dobrze sobie radze ale ostatni egamin oblałam bo się troszku posprzeczałam z egaminatorem- a raczej zwróciłam mu uwagę ze przez jego nieuwagę nie widział że tą czynnośc zrobiła już itd. więc mała zemsta była no i strasznie mnie to z równowagi wyprowadziło. no ale cóż kolejna szansa przede mna :):):) no to na prezent urodzinowy dostaniesz wizyte u specjalistki :):):)
  17. czekająca no to strasznie długo trzeba czekac do tej specjalistki- no ale tak jak mówisz to teraz bedziesz czas na prace nad soba i zbieranie pieniązków- więc jest i pozytyw w czekaniu :):)) ja na czerwca mam egzamin na prawko- oj gumowe drzewa beda musiały byc wszędzie :)
  18. szrlotko a może to już zaczynają się pęcherzyki tworzyc i owulka sie zbliża powolutku. no albo nie ma to przyczyny większej prócz może stresu. no nie wiem niestety. ja do 21-ej w pracy będe siedzieć niestety- ale mam nadzieję że z Wami mi bardzo szybko czas zleci :):):)
  19. oj Kamilko nie wiem po czym tak wnioskujesz przecież wczoraj się prawie wogóle nie odzywałaś bo byłas zajęta i nie miałysmy mozliwości poklikac z Toba. wiesz ja mam odczucie że dziewczyny już o tej całej akcji zapomniały. ściskam Cię mocniutko. nadi ja biore clo już 2 miesiąc i s28 tez.
  20. Kamilko ale o co chodzi ??? mnie już zaczyna boleć lewy sutek więc chyba jednak znów nic z tego nie bedzie , bo ostatnio tez mnie bolały i nic.:( no ale cóż kolejny miesiąc przede mna :):):):)
  21. no jasne że razem uda nam sie rzez to wszystko przejść :))) wkońcu sile z nas kobietki :):):):)
  22. justys może już powoli wszystko wraca do normy ::):):) niestety kobieta zmienną jest jak i jej organizm :)
×