Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

wiolkcia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez wiolkcia

  1. justys u mnie juz cały roczek- jak teraz patrzę w stecz to nawet nie wiem kiedy to przeminęło ale jak czekam na kolejny teramin @ to się okropniscie dłużyyyyy.
  2. a powiedz werna czy bylas u gina czy narazie czekasz jakis czas
  3. oj Kamilko ale Twoj M niedobry. widocznie mu sie nie chcialo a sama wiesz ze nie mozna nic na sie bo to ma byc przyjemnosc
  4. berebelku bez nadziei na rybcię??? sorki znikł mi gdzieśTwj nick w popryednim poscie
  5. witam nową koleżankę :):):):) Kamilko no napewno psychika odgrywa dużą rolę ale jak wiadomo badania też są potrzebne- newt jesli nie planuje sie dzieci to badac się należy. lepiej zapobiegac i leczyć we wczesnym stadium niz potem nie mieć żadnej nadziei na wyzdrowienie. z tymi naszymi kobiecymi sprawami trzeba uwazac i dbać o siebie. nikogo nie strasze absolutnie, ale musimy dbac o siebie by miec dzieciątka.
  6. am ten zastrzyk- ale się cieszę :):):):):):))):)
  7. dzięki tysia. no ale niestety pęcherzyk nie pękł a powienien bo już ma 25mm. dostałam receptę na pregnyl- ale dostać to to graniczy z cudem- u mnie w mieście nigdzie tego nie ma nawet w hurtowniach. no ale chyba mi się udało jest w pobliskim mieście i zobaczymy to to prawda jak po to pojadę. no tragedia- dużo ludzi umiera a to tez ludzie więc cóz- niech im ziemia lekką będzie. współczucie dla rodziny jest bo to ludzie ale nie żebym się tym tak przejęła. pozdrowioneczka
  8. NowaTu ale ma ekstra że maleństwo już daje o sobie znać. szalotko obeszłam całe miasto i dzwoniłam do aptek i tez lipa- mają jedynie w Bytomiu- własnie tam rodzice pojechali w celu nabycia. A on dalej nie pękł :(:(:(:( wredziol. no ale u nas lipna pogoda- śnieg z deszczem padał i wiało nieziemsko -zmarzłam strasznie. niech już ta wiosna na dobre zawita.
  9. zmykam teraz na zakupki w poszukiwaniu pregnylu- mam nadzieje że jakaś apteka będzie to miała. odezwę sie jak wrócę.
  10. no wczoraj miał 25mm ale dziś nadal jest i rośnie pewnie gadzina. myszko zobaczysz zaświecie jeszcze słoneczko i będziesz szczęśliwa- nestety narazie musimy znosić ne nasze porazki ale zostanie to nam wynagrodzone napewno
  11. szarlotko przykro mi bardzo że się nie powiodło. ale zobaczysz już niebawem obie zaciążymy. ściskam cię mocniutko. u mnie też nie za wesoło- pecherzyk nie pękł i dziś też nie a ginek powiedział że powinien peknąć już 2 dni temu- teraz jest już bardzo duży- mam kupić zastrzyk i w poniedziałek ponownie do ginka- mam nadzieje ze ten dziadyga pęknie najpóźniej jutro. ostatnio też pękł w 17 dc ale ginek mówił że był mniejszy a ten to kolos. więc z tego cyklu nici- nie chce pęknąc to pewnie sie wchłonie;/;/;/ albo jakiś guzek sie zrobi czy coś. Dziewczyny mam nadzieję że dziś macie lepszy humorek pomimo tak paskudnej pogody. na pocieszenie Wam powiem - cieszcie sie z weekendu :):):) bo ja dziś z nów na 15-21 do pracy więc nie za ciekawie:( buźka laseczki :)
  12. ja za 10 minut smigam do domciu a potem ginek :) to się zapylacie laseczki spokojnie i rozkosznie. buzieki do juterka :)
  13. czesc brzuchatki i staraczki :):):) nie udzielam sie ale cały czas Was podczytuje. u mnie dziś 15dc pecherzyk dwa dni temu miał 22 mm- dziś ide sprawdzić czy pękł. moze tym razem się uda zaskoczyc :):):):) poprosze o fluidki brzuchatek. sciskam Was wszystkie mocniutko i zyczę spokojnej ciązy i wytrwałości w starankach- wygramy tę wojnę :)
  14. oj ale sie zrobiło pesymistycznie u niektórych. niestety żadna z nas nie zna przyszłości i nie potrafi przewidzieć co będzie za kilk dni. musimy byc poprostu cierpliwe i zrobić wszystko by nam się końcu idało spełnic nasze marzenia- kto nie walczy nic nie zyskuje a dzidzi samo z nieba nie spadnie więc laseczki nie dołowac się tylko pracowac nad rybcią- przegrywamy narazie bitwy ale nie wojnę!!!!!!!!!!
  15. no jasne ze zlot musi być - jak zdąrze z remontem to zapraszam do mnie na grila :):):):) nie gwarantuje tego bo nie wiem jak szybko pójda prace remontowe
  16. szarlotko nawet jak @ przyjdzie to i tak bedziemy Cię bardzo lubiły- jesteś nasza śmieszką i dajesz duzo pozytywnej energii. mam jednak nadzieję że @ nie odwiedzi Cię i zarazisz nas rybcią :):):):)
  17. ale do póki jej nie ma to jeszcze jest iskierka nadziei. mi ten bąbel nie pel\kł jeszcze -gadzina normalnie- ale dzis bedzie pranko więc moze coś tam go pyknie hehehehehe oki laseczki to ja zmykam do pracki- za pół godzinki wracam na forum. buźka laseczki :)
  18. szalotko może to dobrze ze boli :):):):) no cóż niestety musimy czekac bo koleżanka nie chce zatestować :( trzymam mocno kciuki za Ciebie :)
  19. o to dobra organizacja Czekająca- zawsze przygotowana na wszystko :)
  20. całkiem możliwe że zleci badania no a może starczą mu te co ma. mam nadzieję że coś zaradzi na to wszystko :):):):) trzymam kciukaski- oby mnie nie zawiódł
  21. ciekawe jak ten twój progesteron się zachowuje w fazie luteinowej.
  22. mi wyszło tak: testosteron 2,50 (0,00-4,10) progesteron 7,64 w fazie luteinowej (1,70-27,00) i tu powiedział że powinien byś wyższy pomimo że mieści sie w normach androstendion 5,8 (0,4-3,4) tu za wysoki i na to biorę metformin no i prolaktyne miałam robioną ale w poządeczku
  23. ale już przyszły weekend ma być piękny więc głowa do góry bedzie dobrze- tylko niestety musimy byc cierpliwe :) szarlotko a możesz podac mi swoje wyniki badań bo ja własnie znalazłam swoje to by sie porównało
×