wiolkcia

zapewne na początku może tak pomyślec ale będziesz miala podkładkę w formir testu i juz nie bedzie miał watpliwosci :)

no to faktycznie kamilko w fajny dzionek Ci @ przypada :):):):) berebelek- nie nakręcaj się prosze bo potem rozczarowanie jest mega bolesne. postaraj się o trochę cierpliwości do terminu @. justys juz coraz bliżej twojej wizyty- aż napiecie i mi się udziela- nie mogę się doczekac tych dobrych wieści od Ciebie :):):):)

cześć no justys bardzo dobry znak :):):) ale szczęściara z Ciebie. odezwij się jak tylko wrócisz od ginka.

tak powinien Ci cos przepisac i mi się wydaje ze koniecznie. dużo kiebiet na podtrzymanie bierze duphaston ale to napewno sprawa idywidualna

justys pewnie ze mówia same za siebie- ciąża jest i koniec :):):):) dziewczyny stres, nerwy to nasz wróg więc trzymajmy się od tego z daleka a wszystko dobrze się skończy. ja juz coraz blizej końca pracy- byle do 20-tej :):):) i jeszcze jutro od 15-21 i 2 dni wolnego :):):)

oj nerwuskuuuuuuuuu..... wcale tak byc nie musinie mozna sie załamywać. jak @ pzyjdzie to trudno- zycie trwa dalej, kolejne staranka nastąpia i dobra zabawa pod czas nich. co nas nie zabije to wzmocni. zreszta nie ma co gdybyac co bedzie- trzeba cierpliwie czekac Skarbie i nie nakrecać sie ani na tak ani na nie.

nerwusku to tylko 5 dni :):):) wiem ze dla ciebie to aż 5 dni ale zleci- zobaczysz- bedzie praca, dni szybciej zleca i będzie 19-ty :)

no tak dzidzi jeszcze nie bedzie ale napewno Cie ta wizyta powinna uspokoić- a za tygodnie już usłyszysz cudowne bicie jego serduszka :)

dokładnie justys idz jutro do ginka- niech zobaczy czy wszystko oki- napewno fasoli nie zobaczy- beda tylko podejrzenia ale o tych plamieniach powinnas powiedzieć by zapobiec wszelkiemu złu

dokładnie justys- myslę że napewno potwierdzi Twój odmienny a jakze piękny stan :)

szarlotka i nerwusek teraz są podejrzane :):):) trzymamy za Was teraz kciuki :):):)

to jest najaktualniejsza tabeleczka NiCK...............Wiek..........cykl satań.......data @.........miasto Czekajaca25........25.............2.................?.02< br /> sat....................29.............1........... .....8.03 szarlotka80.........29.............3............ .. 15.03......Gliwice nerwusek26.........26.............3............. ..19.03....Radomsko justys1818..........21.............4......... .14-20.03.......żywiec wiolkcia..............27............11.......... .....22.03.........Zabrze s28 ...................24............6.................22.03 berbelek1...........21...........1...................13-15.03 czekoladowyszejk...23..........24...............31.03.... .....Elverum Joanka 30............29............2...................4.04........ Wawa malva1983.............26............4................04.0 4............Elbląg Brzuchatki :) nick............data ostatniej @.........termin porodu........płeć sat czarodziejce NtowaTu to teraz trzeba uzupełnić ta druga tabelke dla naszych brzuchatek :):):) mam nadzieję że teraz nas nie opuście i bedziecie nam kibicować

mi tez ginek powiedział że jak mi się uda zafasolic w tym cyklu to mam sie u niego zjawic ok 6 tygodnia ciąży- akurat to by były moje urodziny no i święta i by się rodzicom ogłosiło :):):) no ale co będzie to sie zobaczy :):):) no ale justys to superowa wiadomość ze Ci się udało :):):):) odrazu lepiej się robi na duszy po przeczytaniu tak pozytywnych wiesci :):):)

witam no widzisz justyś- tyle stresu i negatywnego nastawienia a tu prosze jaka dobrawiadomość. gratki kochana. ale do ginka idz koniecznie. pozdrowioneczka dla Wazystkich na miły dzionek :):):)

no ja sprawdze czy sie udało 25-tego, miałam miec termin na 22 ale wiem ze owulka mi się przesunęła. nerwuski słońce nie nerwuj się... szarlotko no to normalnie współczuje takiej mamy- a raczej jej charakterku- widocznie nie wie co kobieta czuje jak jej się ie udaje być w ciaży- może chciała Cię pocieszyć ale to przeciez w taki sposób się nie robiiii

nerwusku uda ci się napewno- tylko prosze zdystansuj się troszkę, wiem wiem że to nie jest łatwe- ale musisz sie postarać.

malva jesli chodzi o wózek to ja już mam+ nosidełko. nie nie ze kupiłam juz na zapas ale rodzice kupili mojej chrześnicy i powiedzieli że to bedzie taki rodzinny wózek- z pokolenia na pokolenie :):):) a że ja wybierałam taki jak mi się podoba i jaki ja chciałam wiec całkowicie mi to pasuje- mała w nim moe z tydzień pojeździła i tyle. ja teraz patrze na łózeczka.

pewnie że trzeba sie od tego wszystkiego oderwac- wyłączyć się od myślenia o dziecku bo to tylko pogarsza sprawę- ja tez na poczatku staran normalnie załamki miałam że szok- ale im więcej sie staram tym bardziej jestem spokojna więc licze na to że te moje opanowanie wkońcu przyniesie pozytywne rezultaty :):):)

to widocznie talent był ale ukryty a miłosc wszystko odsłoniła :):) . oczywiście najlepiej się gotuje jak komus smakuje. ja uwielbiam siedziec i robic cos w kuchni- a już najlepiej jak jest tv w kuchni bądz radio :):):) jeśli o mnie chodzi to ja owoców morza to nie lubie, krewetek jeszcze nie jadłam- chciałabym spróbowac kiedyś ale jakoś nie mam odwagi, popatrze na nie i mi się odechciewa- taki jakis wstret wygladowy :):):)

ooooooo to masz same smakowitosci i talent oraz chęci do gotowania. ja już głodna bardzo jestem ale czekam wytrwale do urodzinek- tam są tez pychotki więc szkoda by było iść z pełnym żołądkiem ;)

cześć dziewczyny ):):):):) no to się porobiło z cymi plamieniami- szok, każda coś nie tak ma w tym cyklu. no prócz sat- te nie tak to jej dobrze wyszło :):):) ale spoko luzik laseczki my tez bedziemy sie jeszcze cieszyć- najważniejsze by się nie poddawać. ja dziś do 15-tej w pracy a potem na urodzinki do tescia- wczoraj cały dzień spędziłam w kuchni nad przygotowaniami do imprezku- mam nadzieję ze będzie wszystkim smakowało :) wczoraj tez byłam u ginka- i powiedział że ładnie pecherzyk pekł i ładnie to wyglada- liczy na to ze sie udało- ja szczerze mówiąc bardziej pesymistycznie do tego podchodze, nie chce miec złudzeń- wole się miło zaskoczyc niz niemiło rozczarowac. badz co bądz teraz musimy czekac :)):) miłego dzionka dziewczyny- nie zapominajcie o usmiechach nabuzi :):):)

kolokokta ja za te 3 hormony + prolaktyna płaciłam ok 90 zł- kupę kasy juz te leczenie mnie wyniosło ;/;/;/ no ale cóz pieniądze w tym przypadku nie sa najważniejsze- tyle ze zawsze można sobie pozwolic natakie wydatki a przez to niektóre kobiety nie sa w stanie dojśc do tego co z nimi nie tak- zycie jest pod tym względem niesprawiedliwe- a raczej nasza polityka w kraju. szarlotko to w sumie wiesz tyle samo co i przed wizytą u ginka- ale dumna jestem z Twojego nastawienia - brawo !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ja miałam robiony jeszcze progesteron, testosteron i andiostendion i ten ostatni miałam własnie za wysoki a progesteron powiedział ze mógłby być większy, no i oczywiście monitoring cyklu, nie rosły pęcherzyki i dał mi na to clostilbergyt i urosły jak szalone :)

kolokokta no to faktycznie dziwna sprawa że skoro hormony wszystkie oki to nie ma jajeczkowania. a jakie miałas robione hormony??

tak tak mężczyźni tez to przezywają ale wiecie oni maj byc twardzielami więc się bardzo starają by nimi byc cały czas. Mi to dodaje siły jak mówi by się nie przejmować, że się nam uda niebawem że i tak zawsze bedzie mnie kochał bez względu na to czy nam sie uda czy nie.