wiolkcia

no to fakt pondnoszą:):):) od przyszłego cylku pewnie będzie monitoring bo mam własnie zawitac do niego przed owulacją. ojjjj zoli nas nakręca- ciekawe czy sie tak bardzo cieszy że się udało że o nas zapomniała

bo ja już z tą moją temperaturą nic nie rozumie- mam jednodniowe skoki tylko bo przeważnie mam 36,5 a ten skok to dośc wyraźny bo 36,9 a podem znów spadek- nic już nie kumam czy mam wkońcu tą owulkę czy nie

Bratka dzięki za pocieszenie i ten Twój wpis- oczywiście pojawiła sie wieksza nadzieja- bardzo boję się długotrwałego leczenia-oczywiście najwazniejsze by wogóle się wyleczyć i mieć dzieciątko. żoli i jak???

dzięki Luleczka :)):) ciekawe kiedy ja będę mogła się starać ale ze skutkiem. ,musi być teraz lepiej- jeszcze nie przegrałam tej walki o dzieciątko i się nie poddam :)

cześć dziewczyny- dzięki za słowa otuchy. Brałam tabsy ale 4 lata też bez przerwy.nie mam pojecia czy własnie te tableciochy taki bałagan z moimi hormonami zrobiły- czytałam że własnie te hormony obniża Diana więc też anty ale baaaardzo powoli, więc może to nie od tabletek. w sumie tego to nikt nie wie bo każda z nas jest inna i podatna na inne czynniki. Tak wiem że lepiej wiedziec i że się wybrałam do lekarza w miarę szybko a nie nakręcałam się z każdym cyklem. teraz wiem czemu nie zauważyłąm u siebie owulacji- bo jej nie ma poprostu :(:(:(

Bratka gratuluję !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a ja jem żelki hehehehe byle do 16-tej dziś :):):)

AAAA ale wy macie ekstra z tymi Waszymi swiętami i tradycjami- u nas na śląsku to nie bardzo jest tak fajnie. nudy i tyle ale i tak nie chce się wyprowadzać- kocham to miasto :)))

Emi a czy zdazysz odebrac wyniki męża do poniedziałku- my musieliśmy czekać 2 dni. a to juz wiesz że to sprawa Twoich hormonów- to już jak wiadomo co i jak to zacznie się leczonko i szybciutko będzie maleństwo:>

a testosteron i andrioterdion miałas tez robiony??? bo ja własnie ide po te wyniki dziś i normalnie się obawiam bo do tej pory pozostałe okazały sie w pożądku, co do interpretacji wyników mąża mam mieszane uczucia bo nie wiem o co chodzi, ale sadze ze nie jest źle. Mam nadzieję ze dasz znać po wizycie lekarskiej co Ci powiedział .

ja z wynikami mam wizyte na 13-tego listopada i tez ma sprawdzić czy dochodzi do owulki. obserwacja śluzu marna bo nie ma go nidgy duzo a tempka to juz całkiem zbzikowana.

witaj Emi. stosujesz jakąś metodę obserwacji swojego organizmu?? konsultowałaś ten problem z lekarzem??

cześć dziewczyny. troszku dzionków mnie tu nie było ale nadrobiłam zaległości. Gratuluje nowym brzuchatkom. Radosna nas opusciła buuuu co się tu dzieje ??? zamiast te nasze forum podbudowywać i pozytywnie nakręcać to na innych działa odwrotnie!!! tak być nie może !!! z moim mierzeniem tempki tez dziwności się dzieją. Chyba w 9 dniu cyklu miałam wielki skok tempki ale tylko 1 dniowy a teraz już 16 dzień cylku a tempka powoluniu spada więc to już całkiem kosmiczne rzeczy się dzieją. a co dokładnie jest na rzeczy dowiem się dopiero za miesiąc na wizycie lekarskiej no i jutro odbiorę moje wyniki to może coś mi się rozjaśni.

oj Kasiulka przykro mi bardzo- kiedys napewno się uda :)):):)

http://www.tapety-na-pulpit.org.pl/tapety/kwiaty-i-ogrod/tulipany/1024x768/tapety-11.jpg teraz powinno byc dobrze Karolcia:) tak tak te firmowe grzybki takie są :):)- teściu też taki wraca z tego grzybobrania :):):)

witam dziewczynki :):):) Karolinka to dla Ciebie żeby nie było :) http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://www.tapety-na-pulpit.org.pl/tapety/kwiaty-i-ogrod/tulipany/1024x768/tapety-11.jpg&imgrefurl=http://www.tapety-na-pulpit.org.pl/tapety1024x768.php%3Fk%3Dkwiaty-i-ogrod%26g%3Dtulipany%26nr%3D11&usg=__x2SBqiz6gADGCrnY7-A9GIRBAUA=&h=768&w=1024&sz=193&hl=pl&start=1&um=1&tbnid=RH4bMpG7bi2h2M:&tbnh=113&tbnw=150&prev=/images%3Fq%3Dtapety%2Bna%2Bpulpit%2Btulipany%26hl%3Dpl%26client%3Dfirefox-a%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26sa%3DG%26um%3D1 więc skoro się nie udało to pewnie i u mnie bedzie lipa- chyba to nie był skok na owulke bo dziś znów spadła- no chyba ze wpływ na pomiar miało to z zaraz po przebudzeniu nie zmierzyłam tylko leżałam jeszcze ok godzinki w łóżeczku i dopiero zmierzyłam. nie ma co się nakręcać czas pokaże :):):)

a więc wynik w normie 256 prolaktynka ale się wkurzyłam- pytam czy napewno beda wyniki na wtorek to ta teraz mi mówi ze niee bo to trzeba czekac ok 2 tygodni więc niestety musiałam odwołac wizyte u ginka na kolejny miesiąc- ta nasza służba zdrowia !!!!

no już lepiej. będzie tak jak piszesz Radosna :):) zmykam już. to naraźko :):):)

no Radosna uśmiechaj się bo się spóźnię do pracy jak sie Twój nastrój nie zmieni szybciutko

jak mam odejść od kompa jak radosna jest smutna?? :( nununu tytytytyty nie wolno tak bo paktu nie będzie

ejjjj co to za nazwa uzytkownika- smutaskować sienie wolno. proszę szybciutko to zmienić !!!

tulipany zasadzę na wiosnę w ogródku i na narodziny dzieciątka dostaniesz piękny bukiet. Pasuje??

w sklepie :P:P:P:P:P hehehehe kwiaciarnia sie nazywa :) hehehehe Kochane ja juz musze zmykac od kompa ale na jakieś 2 godzinki maks. ide po wyniki i do pracki :)

Oli przebijaj :):):)

oki to zakładamy się o kwiatki - czyli szykuj się że przyślesz mi goździki :p:) na śląsk :)