Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

wiolkcia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez wiolkcia

  1. czesc dziewczyny. nawiązując do wiesiołka to ja go brałam 2 miesiące i niestety na mnie nie zadziałał. chciałam brac dalej ale M powiedział- lepiej nie bierz nic, poczekaj nabadania i dopiero wtedy bedziemy się leczyc jesli będzie taka konieczność- tak tez zrobiłam- wizyta za tydzień. radosna przykro i ze @ się pojawiła- wrzesień to dobry miesiąc na zafasolenie więc myslę ze bedzie tu wesoło w październiku :):):) kochane musi się nam udać :)
  2. hejo Kobietki :):):) milczałam przez te 2 dzionki bo byłam w swoim domku remoncik robić- dalej :) ale podczytywałam Was ciągle. radosna- dobrze ze znalazłas sobie zajecie by nie mysleć o teście- oczywiście może być jeszcze za wczesnie na pozytywny wynik, więc nadzieja ciagle jest :):):) mam nadzieje ze miesiąc wrzesień bedzie dla nas szcześliwy, zaczyna się czas testowania w dużych ilosciach wiec kochane mam nadzieje iz zasypiecie nas dobrymi wieściami :)
  3. ja znikne za jakies 15 minutek. skończy się mój dzień pracy. jeszcze jutro popołudniówka i 2 dni wolnego, tzn od pracy w handlu bo jade do domku remonta- ciąg dalszy- ciekawe kiedy to się skończy
  4. jestem jestem radosna ty kruszynko :):):) drobniusia jestes.
  5. no to restarta zrób. paluszek na nosek i restart kamilsien :)
  6. kamilsien jeszcze nic nie jest przesądzone- trzeba niestety cierpliwie czekać- kobieta zmienna jest a więc i jej organizm tez więc nie prorokowac mi tutaj prosze- jest 50:50
  7. oli przewaznie mam na popołudniowe zmiany- bo oczywiście szefowa jest na rano;/;/;/ to miłego powrotu do domciu :)
  8. pewnie że dobrze, jak tylko masz jakies obawy to takie nasze prawo- iść sprawdzic co jest nie tak a szczególnie jeśli jestesmy w ciąży
  9. tak to niestety jest że jak się staramy to z marnym skutkiem a jak na luzie bądz ze swiadomością że jeszcze nie teraz to migusiem się uda- szkoda tylko że m=nie można wyłączyć tego starania- tej chęci macierzyństwa
  10. ojjj misia mam nadzieje że szybko Ci się polepszy.
  11. jatez tak miałam z kompem, mówili ze moze to być z asłaby zasilacz albo cos z kartą graficzna ale nikt nie wiedział na 100% u moich teściów często się tak robi jak np wykonuje operacje kopiuj wklej. dziwne to bo nie wiadomo czemu
  12. no niestety lekarz dopiero przede mną;/;/;/ na 21-go mam wizyte na 22-gą;/;/;/ no ja w pracy tradycyjnie do 21-ej;/;/;;
  13. hejo lasencje :):): ja tradycyjnie w pracy i całe szczęście bo tu mam neta i moge do was zaglądać- w domciu rodziców niestety umowa się skończyła i nie chcieli przełuzać;/;/;/ jeżeli chodzi o ilość dzieci to bardzo chce 2 i na tym zakończyć- marzeniem by było aby najpierw była dziewczynka a potem chłopczyć. teraz jak wiem jak trudno jest o dziecko płec jest mi zupełnie obojetna byle by było :) a jeżeli chodzi o risotto to ja nie mam jakiegoś specjalnego przepisu. kupuję warzywa na patelnię i dodaje do nich ryż i jest, no i miąsko
  14. a do stania to wiesz ty go zmusisz i samoczynnie :):):) a jak już ustanie to już go masz :) no oki dosc tych zbereźnych mysli :) miłego oglądanka-ja może załapię się na powtóreczki. buziolki i owocnego działanka :)
  15. tak tak do skucia:):):) ogólnie to ja lubie takie majsterkowanie i mi to nie sprawia zadnego problemu, normalnie też bym je skuła ale tak jakoś łatwiej mi poszło i szybciej :)
  16. trum handlowym w butiku odziezowym- lubie swoja prace bardzo ale zdecydowanie wolałabym sprzedawać o wiele więcej i mieć jakies zajęcie- ale są niestety takie dni jak dziś że prawie wogóle nie ma potrzeby wstawać z krzesełka do klienta bo go nie ma;/;/;/ a wtedy to już lipnie się robi. oj mąż nie musi sie ruszać:):):):) wyreczysz go :)
  17. a wiecie jak mnie wkurzyła ta @ ze przyszła?? niby wiedziałam ze przyjdzie i nie robiłam sobie wielkiej nadzieji ale jednak mnie wkurzyła. wzięłam płot wielki, męża wysłałam do garażu i zaczełam sama skuwac kafelki w łazience- ale się wyładowałam hohohhoho nic z nich nie zostało. co chwilke mąz zagladał i pytał sioe czy już dobrze, czy sie rozładowałam i ciągle tulił;/ to było nawet smieszne jak by tak z boku na to papatrzeć- bo ogólnie nie jestem złośliwa, jestem bardzo cierpliwa i spokojna a tu taka energiai taka cheć pozbycia się kafeleczek i posżło :)
  18. dokładnie te siedzenie jest najgorsze- wolałabym cały czas pracować to bynajmniej czas by mi szybko minała tak to patrze na zegar i normalnie minuta to wieczność;/;/;/ no ale lepsza taka praca niż prawdziwa tyrówka fizyczna, zreszta kazda praca dobra byle nie poniżała i zyski przynosiła.
  19. no i pieknie- pochwaliłam Was a wy znikacie;/ buuuu
  20. no ale z Wami to czas szybko mija. w między czasie szukam mebelków do kuchni bo juz mam pomysła jak sobie ja umebluje- każdy pokój juz kolorystycznie mam obcykany- teraz bedzie trzeba powoli pomysły realizować- ale to powoli :)
  21. teraz to już końcówka- do 21-ej niestety no troszke dłuzej tu posiedze jakies 15 minut po 21-ej bo jeśli chcem czekac na męża to tyle mu potrwa dojazd od siebie z pracy do mojej bo on tez do 21-ej tyra.
  22. smacznego :) ja jeszzcze w pracy jestem i objadam się ciastkami- aż mam dość- za słodko i za dużo ;/
×