wiolkcia

no tak na slub trzeba dużo wydać ale myślę że warto by był niezapomniany i ten jedyny. Tak już wszystko zapiete na ostatni guziczek teraz tylko w domciu ogarna i popiec ciacha dla gości i papu :) i do soboty hihihihi:) denerwuje się strasznie i az się boję co to będzie 1-go no tak dotykac nie może ale oczy się cieszą hihihihihi

hohohoho to mężowi zapewne się ten biuścik bardzo podoba :)):)

zapewne mi takze bedzie żal się pozbywac sukienki slubnej- tyle chodzenia i wybierania tej idealnej i dodatki- w sumie to tylko na jeden raz ale każda z nas chce zapewne wygladac wówczas idealnie. ajaką iałabym radochę jak by wóczas @ się nie pojawiła- podwóje szczęście-szczyt marzeń :) jeszcze 2 dni i tescik i ślubek :) a potem urlop :):):):):)

myslę ze powinno się udać w następnym cyklu- bede na urlopie- zdala od wszyskich i problemów więc jest większa nadzieja na to iż już nie zobaczę @. teraz to już cakiem jestem zestresowana bo w sobote moje weselisko i mimo woli człowiek sam się nakreca i martwi czy wszystko wypadnie dobrze. napewno jednak rzobie teścika w piatek i zobaczymy co los przyniesie. a jeśli chodzi o dentystę-sadyste- to ja strasznie panicznie się go bałam- ale natrafiłam na wspaniałą dentystke- lecz mimo tego zawsze chciałam znieczulenie- lecz gdy zaczęlismy się starac o dzieciątko to chciałam wcześniej wyleczyc ząbale i pytam sie czy w takiej sytuacji także mogę prosić znieczulenie ale ona powiedziała że odradza takich zastrzyków w pierwszym trymestrze ciąży- więc mówie to prosze bez- zrobie wszystko dla dzieciątka- i tak zrobiłam kilka żabków bez znieczulenia i bólu- tak więc teraz - dopóki będe do niej chodziła- to stresiku nie będzie.

witam wszystkie dziewczynki bardzo serdecznie i gorąco i cieplusiego Zabrza. mi też zapewne się @ pojawi- podbrzusze strasznie mnie boli więc cóż czas przestać żyć złudzeniami i od następnego cyklu zaczynać od nowa :):(

tysia a słyszałas o ziołowych tabletkach na obnizenie prolaktyny??? czytałam wiele pozytywnych opinii na jego temat- podobno bardzo skuteczny- nazywa się \"castagnus\"

może nie były intensywne ale owocne:) czego Ci bardzo życzę. więc dopóki nie ma @ szansa jest duza:):))):) ja z moim mężem każdego cyklu sie często przytulami i nie ma efetów- więc chyba liczy się tu jakośc a nie ilość :):):):)

ja też z tym cyklem wiązałam wieeelkie nadzieje bo takze wspomagałam sie wiesiołkiem, wiem ze (jak każdy lek )efekty zauważane sa po 3 miesiącach ale czytała wiele wypowiedzi ze dziewczyny tylko miesiąc stosowały i im się udało. ale jak mi się nie uda to prócz wiesiołka zaopatrze się takze w Castagnus i mam nadzieje ze już wstedy wszystko pójdzie gładko- chociaz w głębi duszy mam nadzieje iż nie bedzie mi to potrzebne.

zgadza się się u większości kobiet występuję te objawy a znam kilka przypadków iż nie było zadnych bóli a dziewczyna zaciażyła- ale zgadzam się z Tobą iż takie zdrowe , z dystansem podejście do tej sprawy jest nalepsze.

bibi podziwiam twoja cierpliwość. my jesteśmy żądne informacji a Ty spokojnie , na luzie do tego podchodzisz- pełen szacunek. ja w piątek postaram się zatestować bo na sobote mam termin@ i cchciałabym aby się nie pojawiła- tak jak i u Was kochane staraczki- oby okres wakacyjny był dla nas szcześliwy :)

hejo :):):) no i po imprezce :):): udała się wysmienicie- tańce do rana i mnóstwo śmiechu :):):) niedzielę zarezerwowałam na odypianie i obijanie się a dziś mam 12h pracy przedemną.;/ buziaczki dla Wszyskich :):*

misia bo mogło być za wcześnie na teścik- zrób teścik jutro bądz pojutrze i powinno się wyjaśnić- więc jest duże prawdopodobieństwo ze masz już w sobie te cudne nasionko :)

dopóki @ nie przyjdzie to nie ma nic pewnego- może miałaś później owulację i jeszcze w\\test nie wykrył zarodeczka:) więc czekamy cierpliwie do @.

i jak misia testowałaś już?? strasznie jestem ciekawa- oby były 2 kreseczki:)

witam. luleczko ciesze się Twoim szczęściem i jeszcze raz gratuluje z całego serca. przykro mi iż się nie powiodło dziewczynką i @ przyszłą- do mnie też pewnie zawita, wiem ze test zrobiłam za wcześnie ale ... no nie wiem czemu go zrobiłam- wiedziałam że jeszcze moze nic nie wykazać- i oczywiście negatywny. trzeba poczekać do @ i zacząć kolejne staranka :). buziaczki dla wszystkich.

no wlasnie dlatego też kupiłam pre-test bo luleczka miała z nim szczęśliwy wynik i sądzę że jeśli bym zaszła w ciąże to ta bladziudka druga kreseczka też może się u mnie pojawić jeśli jestem w ciąży. tak jak już wcześniej pisałam mam dziwne wrażenie że zaciążyłam- oczywiście mogę się mylić(całkiem duże prawdopodobieństwo bo 50:50), jakieś mam dziwne skórcze w podbrzuszu czego nigdy nie miałam- ale to także może działać tak podświadomość więc najlepiej czekać jeszcze ten tydzień:( aż tydzień :( mam nadzieję że koleżankom jutro testującym pojawią że te 2 kreseczki:( trzymam za Was kciuki- zajrzę tu z samego rana by przeczytać dobre wieści.

witam serdecznie. nie pisałam tu przez kilka dzionków ale czytałam na bierzaco Wasze wypowiedzi. byłam zajęta ostatnimi przygotowaniami do ślubu. nabyłam test ciażowy i zrobie go jutro- fakt z tygodniowym wyprzedzeniem ale nie chciałabym zaszkodzić jakoś dzieciątku podczas jutrzejszej imprezki- oczywiście moze być za wczesnie na to ale nasza kolerzanka takze zrobiła tescik tydzień wczesniej i pokazał iz jest w ciazy więc myślę ze jeścli jestem to mi to pokaze juterko. a więc weekendzik bedzie u mnie wyglądał tak iż w sobotę testuję a potem idę na panieńskie-niedzielę odsypiam i biorę się za wypieki kołaczy. więc trochę zabawy i obowiązków:)

dziękuję luleczko :):):):)- zaopatrze się z teścik ten co Ty sobie robiłaś i w sobote rano zatestuje- wiem ze może być za wcześnie ale zrobie i koniec;p hihihihi

wiecie co mam takie mega wrazenie że akurat teraz nam się udało- jestem tak pozytywnie nastawiona i tak w to wierzę jak nigdy dotąd. może to dlatego że tak bardzo tego pragę- boje się z drugiej strony tego rozczarowania jesli się nie uda- pewnie będę miała straszną załamkę. nie wiem co sie ze mna dzieje- narazie nie dopuszczam mysli ze się nie powiodło. dzien ślubu może byc dla mnie jednym z najszczęśliwszych w życiu a także może nieść smutek- boje się strasznie tego dnia. :(:(:(

ja też chyba zrobie tydzień po owulacji z ciekawości po pierwsze a po drugie bo ide w sobotę na swoje panieńskie i chciałabym wiedzieć czy ewentulanie mogłabym łyknąc alkoholu- niby nie zaszkodzi na poczatku ciązy ale nigdy nic nie wiadomo- nie chciałabym by alkohol znajdował się w moim ciele razem z kruszynką(a że nie piję wogóle na codzień więc to by było dla mnie niezręcznę że akurat teraz łykne) - troszę chyba składniowo mi się wyszło ale chyba wiadomo cóz mam na myśli. luleczka a jakiej firmy robiłas ten mega czuły teścik???

hejo dziewczynki:):):) luleczka gratuluje Kochaniutka- ciesze się bardzo że już jesteś pewna iż to własnie dzidzik spowodował te Twoje dolegliwości-też je chcę. :) gratuluje !!!!! a co do wizyty u lekarza to ja niestety nie mam zielonego pojęcia w jakim czasie trzeba się tam u niego zjawić- ja to bym pewnie odrazu tam śmigała ze szczęścia:):):):)

super luleczka że są dwie kreseczki- a że słabsze to wcale nie musi oznaczać że coś jest nie tak- napewno. poprostu za male stężenie hormonu- w późniejszych dnia wzrasta. ja miałam dziś sen ze zobaczyłam te dwie piękne kreseczki- oby się spełnił- pierwszy raz mi sie coś takiego śniło- moze to jakieś proroctwo albo odwrotnie:( czas pokaże. luleczka głowa do góry nie płakusiaj bo to może bardziej zaszkodzić dzieciątku- uspokój się- zapisz sie do lekarza i zobaczysz ze wszystko będzie gicio.

dzięki tysia :) neistety tak- cały dzień w pracy- ale za to juterko wolne i może pojade do swojego domciu :) miłego wypoczynku życzę i mega odprężenia i dystansu do wszystkiego :):):) buziolki

hejo hejo- ja się dziś nigdzie nie wybieram:) wiec bede tu zagladac przez cały dzionek co pracuje dzis 12h:/ pogoda piekna dzisiaj u mnie w miasteczku:). dziewczynki nikt tu nie zostanie sam zobaczycie- nie możemy tak mysleć- bo tym sposobem każda z nas staraczek popadnie w dołek i bedzie uważać że to ona poniesie porazke i że tylko jej się nie uda- a więc kochane więcej optymistycznych myśli. niebawem zmienimy tabelkę na brzuchatki tylko i wyłacznie.

to papatki- do wieczorka i pysznego obiadku zyczę:) ja własnie po :)