abraja

a wogóle przez ten czas c mne nie było miałam straszna załamke...szczerze przestalam czytac o NIM i oglądac tv wogle wszystko bobym chyba oszalała...słuchałam tylko muzyki na mp3 bo nie moglam ogarnac wszystkieg....mój ogieniek promyczek nagle zamgotał i zgasł....to straszne stracic nadzeje....jestem na tabletkach nadal nie sypam...mam załamke...stwór ze środka znowu wyje a w sercu ktoś nożem wierci.....czemu po jaka cholere idbieraja nam to co najcenniejsze? nie wiem wiecie jeszcze d mnie nie dociera...obsesyjnie kazdy temat sprowadzam d niego jakbym krzyczała ludzie powiedzcie ze to nie prawda ze t ja sie myle ze on zyje.....łapie sie wszystkeg...jakiejkolwiek deski ratunku zaczynam chyba wariowac osuwac se w nicośc otchłan piekielna dusze sie tym swiatem wkurzam ze ktos sie cieszy na ulicy ze usmiecha d mnie po kiego wafla sie usmiecha? wszystko do chrzanu nigdy juz nie bedzie lepiej

moze dziewczyna ma rozdwojenie jazni ?

witam kolezanki nareszcie komp pelnsprawny hura obserwatorkaparanoji jeszcze ci sie nie znudziło jak widze...proponuje nie zwracac na nia uwagi bo ma swój świat dziewczyna i przez nia juz kilka topików padło wiec niech sie wypcha reszte szanowna pozdrawiam i przepraszam za 2 ygodniowa prawie nieobecnosc ale miałam problemy techniczne

do fanka majka ja cie juz mam serdecznie dosyc...ty sssssssssss wwwwwwwwwwwwwwww i co tam jeszcze za pseudo se wymyslisz nie widzsz ze wszyscy cie zlewaja/snowu masz słowotok?

dziewczyny ja oszaleje z tym mom kompem i niech mnue ktos zabje....co mysle ze t juz to znowu se zaczyna...ale jestem i a nadzeje ze juz jutro bedzie sprawnie albo popełnie samobója ;)

jak nie fanka to spie rdalaj bo jestem wq na maxa i nie potrzeba mi takich glabów jak ty

no witam koleżanki ten mój biedny komp....chyba oszaleje i jeszcze mnie microsoft namierzył...ale jestem i mam nadzieje ze juz d jutra bedzie ok

witajcie ponownie pyt pytala jaka jest ta piosenka szczerze nie pamietam słuchałam bardzo dawno...nie mam tu w Anglii wszystkch moich rzeczy bo nie bylam w stanie ich zabrac tez chcialabym, gdzies wyjsc na jakies imprezy poswiecone Mj ale ani z kim ani dokad....dobrze ze mam was bobym zeswirowala ;(

On uśmiecha się kolejny raz, próbuje zrozumieć jej stronę Żeby pokazać, że się troszczy On jest spalona wszystkim, co się działo Mówi Cokolwiek się dzieje, nie wypuszczaj mojej ręki Wszystko będzie w porządku, zapewnia ją Ale ona nie słyszy słowa, które on mówi Pochłonięta, przestraszona Przestraszona, że to, co robią nie jest dobre On nie wie, co powiedzieć, więc błaga Cokolwiek, cokolwiek, cokolwiek Nie wypuszczaj mojej ręki Nie wypuszczaj mojej ręki On pracuje dzień i noc, myśli, że uczyni ją szczęśliwą Zapominając wszystkie marzenia, jakie miał Nie zdaje sobie sprawy, że to nie koniec świata To nie musi być aż tak złe Ona próbuje wyjaśnić \"To ty sprawiasz, że jestem szczęśliwa\" Cokolwiek, cokolwiek, cokolwiek He gives another smile, tries to understand her side To show that he cares She\'s consumed with everything that\'s been goin\' on She says CHORUS Whatever happens, don\'t let go of my hand Everything will be alright, he assures her But she doesn\'t hear a word that he says Preoccupied, she\'s afraid Afraid that what they\'re doing is not right He doesn\'t know what to say, so he prays Whatever, whatever, whatever CHORUS Don\'t let go of my hand Don\'t let go of my hand He\'s working day and night, thinks he\'ll make her happy Forgetting all the dreams that he had He doesn\'t realize it\'s not the end of the world It doesn\'t have to be that bad She tries to explain, \"It\'s you that makes me happy,\" Whatever, whatever, whatever

agnet witaj dzieki za pozdrowienia dołącz do nas pwiedz co myslisz

http://www.newsoftheworld.co.uk/showbiz/michael_jackson/421164/He-shared-bed-with-third-son-Michael-Jackson-Omer-Bhatti.html zobaczcie jak mały świetnie sie kiwai robi tany tany ha ha

na torrencie mozna zaladowac an angel came to me

ja mam an angel comes to me...tylko nie mam jak tego wgrać bo raz ze w polsce zostało a dwa ze mam to na kasecie bodajze jesli dbrze pamietam i t przegrywanej z [przegrywanej ale we wrzesniu stane na głowie zeby to wrzucic....

CAPSIK switaj b nie wiem czy se juz poznałysmy ;) wszystko czego potrzebujesz dostaniesz wal smiało jesli nie mozesz czegos znalezc PYT masz moze juz teledysk do AN angel comes to me bo ja za cholere znalezc nie moge

community nie ma sie czego wstydzic...jestes bardzo dzielna,otwarta i szczera to wszystko i za to cie kochamy ;)

a wogóle to chciałm powiedziec ze Jenifer Hudsn była niesamowita w Will YOu be there bosko zaspiewała ciary mnie przechodziły

pyt widziałam dzisiaj te zdjęca ja codziennie przegladam szmatławce....he he zeby wiedziec co pisza w całej swej beznadziejności

wiecie wlałabym ze by to mne niebo zabrało(na piekł sie chyba nie klasyfikuje)zamiast...wiem ze to dzwne brzmi ale ne zwariowałam tak byłoby poprostu lepiej

smooth chciałabym sę usmiechac ale jeszcze nie czas przynajmnij nie dla mnie community jesli ak wolsz musze to uszanowac mój kumpel zawsze mwił o nm ten stary pedofil...teraz rozpacza...powiedział ze nie we jak spojrzec mi w oczy....ale ne mnie t oceniac an wydawac wyroki

pamietajcie cokolwiek by sie stało....musimy byc silne,jednoczyc sie...bedziemy wyzywane,opluwane...wyszydzane tak jak on On zmienił wiele poglądów,wielu ludzi,zjednoczył narodowści,urodził sie czarny,umarł biały....nikt tego nie dokonał i nie dokona....

jestem z wami ale na ciuoinke.... ja bylam w domu spałam a jak sie obudziła maa przysłała mi esa ze bardzo jej przykro i na poczatku myslałam ze matka zwariowała zadzwoniłam do niej i jak mi powiedziala to poprostu padłam na glebe i wyłam...jak pies i wyłam i wyłam a moje dziecko stało i nie wiedziało co sie dzieje....potem obudzilam meza a on...popukał sie w głowe ;(czułam sie jakby ktos mi podcial skrzydła,jakbym umarła,jakby mnie piekło pochłoneło....tego nie da sie opisac od smierci nosze czarne ciuchy moi znajomi,którzy sie smiali pisali do mnie esy ze im przykro i ze mam sie nie poddawac...nie poddam sie moja nadzieja sie tli ale ogieniek jest coraz mniejszy....blednie słabnie ale nadal migocze nadal nie ogarniam bo nie chce nie ma takiej siły na swiecie która mogłaby mnie z nim rozdzielic....teraz tylko od nas zalezy czy pamiec o NIm prztrwa

3 majcie za mnie kciuki bo bede miala dzisiaj bardzo cięzki dzien...musze powiedziec moim współlokatorom ze sie wyprowadzam i zostawiam ich z czynszem na głowie a ona jest w ciązy...smutno mi ale chcemy mieszkac sami wiec nie wiem czy do was dzisiejszego wieczoru wrce mimo ze to miesiecznica....

sedze i za głowe sie łapie...dzisiaj przeczytałam ze Mj przyklejał sobie nos na klej i ze miał słoik z różnymi nosami w łazience....brak mi słów i sił

smooth ta stronka jest bezpieczna zaufaj mi ;)

ja spadam swoje odbębniłam teraz wy!!!!!!! jutro wpadne może bedzie moja osobista fanka ha ha ha a tak zycze miłego weekendu,dobrego bzykania i czego tam jeszcze chcecie....