Krismam

Spadam dziewczynki , co do moich przeczuć to na samym początku byłam przekonana , ze dziewczyna a teraz dwa razy przyśnił mi się chłopiec , więc na dwoje babka wróżyła , zobaczymy może 24-09 bo ma usg . to narazinK , SPADAM DO DOMKU , ZYCZE MIŁEGO POPOŁUDNIA PAPAPPAPAP

Żona ginekologa tak mi przykro :( życzę powrotu o zdrówka , i owocnych starań

Dorotka ja jetem w 12 tc , czuję się o niebo lepiej , są chwile z mdłościami , na kiełbachę nie mam chęci ale jest ok co do zmęczenia jeszcze wieczorem padam na pysk może sie to zmieni bo mój M dłużej nie wytrzyma :P Kurna mam tyle roboty :( co do wesela to idę w październiku , na tę chwilę nie mam ochoty , i jaka ja kieckę założę ? ja po porodzie mam zamiar kupić sobie rolki i zapylać na nich , może wtedy zgubie to co mi zostanie . wracam do roboty , to narazinek . a mam nadzieję że wrócą do nas dziewczynki , które trochę się zdenerwowały kolorem pomarańczowym ,

Witam babeczki z tym karmieniem piersią to jest tak , jak masz tendencje do tycia to i tak dieta cię nie ominie tak jak mnie ,i duuuuuzo spacerów , to się schudnie nawet więcej niż przed ciążą , przynajmniej ja tak miałam , a co do karmienia to tak jak Ważka mówi , jedne nic nie jedzą a dzieci mają skazę na wszystko alergie i zaparcia - u mnie tak było było wszystko kolki skaza i zaparcia do 2 roku życia , wielka radość była w domu jak była kupa tzw złoto mamy raz na 4 dni a przez te 4 dni to jeden ryk w domu , a alergie miał na wszytko na proszki na mleko na wsio nawet jak miął 9 m-c i wypiłam po raz pierwszy trochę soku z pomarańczy to go całego wysypało a do pół roku to ryż z jabłkami oraz krupnik na filecie i wsio zero mleka , nie ma reguły a u koleżanek grzybową wcinały po 1 m-c i nic pizze po 2 tyg i nic , każde dziecko jest inne .

Witam Nowe marcóweczki :D co do badań to ja robię prywatnie za pierwsze zapłaciłam 85.00 w tym buły toxo 2x + kiła , a za prenatalne zapłaciłam 130,00 -czekam za wynikiem Spadam dziewczynki do domku , życze miłego dzioneczka , to do juterka papapppapapapapap :)

Motylek , chramol ludzi , baby to są paskudne , moja koleżanka , też to przeżywała w ciąży , poświęciła się i pracowała do 8 m-c bo chciała koleżanką ulżyć , później powróciła szybciutko do roboty bo panie kwiąkały że tyle roboty a tu wakacje itp karmiła małą piersią i miała 1 h mniej to już było w spak koleżankom w robocie bo jak , ale jak one pozachodziły w ciąże to poszyły na l4 od 4 m-c ciąży i powróciły do roboty po prawie roku od urodzenia i żadna na nią nie patrzała , że ta zapylała po 12 h ,, Dla tego moja koleżanka powiedziała że przy drugiej ciąży idzie od razu na L4 i dopiero po roku od urodzenia przyjdzie lub nawet na wychowawczy pójdzie , bo tak naprawdę jeżeli Ty o siebie nie zadbasz to nikt o Tobie nie będzie myślał i nie zależnie jak długo będziesz pracować to orderu nie dostaniesz a i tak ludzie pamiętają to co im wygodne , Dużo uśmiechu i mało trosk :)

Witajcie dziewczynki Witaj Biało -Czarna :D Nikamo jesteś , suuuper , już nie długo wielki Twój dzień (Wasz) a jak tam przeprowadzka ? Miałam fajny przedłużony weekend , byliśmy w Gdańsku zwiedziliśmy całe trójmiasto , młody się pokąpał , było suuuper , wypoczęłam i jestem pełna energii do roboty , mdłości ustępują , chociaż po powrocie tak jak u Izabeli trochę powróciły , ale jest ok u mnie 1 kg na plusie buuu :( , brzucha na razie nie widać , chyba w dydole poszło bo z takich jak u kenijek stały sie jak po ekstra operacji plastycznej :P a Kubeczek startuj na L4 , uwierz nikt Ci nie będzie pamiętał Twojego roboczego poświęcenia . pozdrawiam

Witam Babeczki Motylku witaj po urlopiku :) Kubeczek z tym zmęczeniem to u mnie podobnie jak u Ciebie ale nasze szkraby nie dają oddechu , może i dla tego zasypiamy o 20-tej lub o 21.00 , wczoraj młody dał popalić i poszedł chyba o 23.30 , byłam wściekła bo ja padałam na twarz a on wymyślał a to woda a to mięta, i inne pierdoły le w końcu padł, a ja z nim . samopoczucie u mnie ok chociaż jak się śpieszę gdzieś biegam , coś mnie zdenerwuję szczególnie M to wracają mdłości i wymioty , pewnie nie długo przejdą , My dziś w nocy jedziemy na urlop na całe 3 dni w niedzielę powrót :( i do roboty buuuuu. no cóż dobre i 3 dni . musze już kończyć , życze miłego dzionka oraz cuuudownego weekendu

Witajcie Dziewczynki dawno mnie nie było , rozpisałyście się , witam dziewczynki , które jeszcze nie znam . Co do nas to byłam na wizycie u gina w poniedziałek, widziałam maleństwo i mój M też , on jako pierwszy by szedł , ale ponieważ było dopochwowe , to poprosiłam o nagranie i mu odtworzenie później , dla mnie to trochę za tłocznie on , gin i wibrator to już tłok , była możliwość nagrania to skorzystałam i oglądał maleństwo , miałam robioną przeziorność kręgosłupa i jest ok , nie wiem czy to poprawnie nazwałam , młode ma 5.41 cm, ale z racji mojego wieku zostałam skierowana na badania prenatalne z krwi , będę miała wyniki za tydzień . Czy was też bolą wiązadła , kurcze mnie cały czas coś boli po lewej stronie tak w okolicy jajników , gin powiedział że to chyba wiązadła i dał laktomag B6 , a mnie wzdyma lub tak stawia się brzuch , ale nastawianie to za wcześnie .. masmula mam nadzieję ze z synkiem ok . pozdrawiam , miłego dnia :D

Kubeczek dobre oj dobre :D a tak nawiasem to ciekawe co z tą biegaczką na 800 m , którą poddano badaniu na płeć ? , kurcze to si e robi na tym świecie .

Witam Dziewczynki Rundelunda życze zdrówka niech sie małe rozwija w spokoju , daj znać jak po wizycie , chyb że Cię zostawią w szpitalu , duuużo zdrówka Sto Lat Drogiej Jubilatce :D , spokojnego , radosnego czasu ciąży , duuużo zdrówka . Izabela jak samopoczucie , jak wizyty w toalecie , rzadsze ? Pozostałym dziewczynkom duuużo zdrówka , tylko radości , mało pomarańczowego koloru na naszym forum , szczerze ja koloru pomarańczowego nie czytam , nie chcę się denerwować i szkoda tak fajnego forum aby się rozpadło , ja rzadko zaglądam ale mam nadzieję że przetrwamy te burze i ocalejemy. czego Wam i sobie życzę . życzę miłego dzionka pappppa do juterka

Witajcie dziewczynki ja tylko na moment , wiem długo mnie nie było , ale zostałam nakryta na partyzantce , a co za tym poszło rozwalił się sytsem w firmie i było na mnie :( , będę zaglądać , może uda się popołudniami , tylko na razie jest ładna pogoda , i po 16.00 muszę z młodym w teren uderzać . życzę dużo spokoju , radości i uśmiechu , pozdrawiam wszystkie dziewczynki , duuuuuużo zdrówka :D

Witajcie dziewczynki Lulu gratulacje oj duża ta Twoja dzidzia i fajnie masz że już wiesz że wszystko ok,. Figleaves , fajna ta wizyta położnej , dobrze że miałaś mieszankę wedlowską , chyba będą Cię częściej odwiedzać :D . usg masz w 12 tyg wszystko będziesz wiedzieć , super że robią tak dokładne badania , ale usg w 12 tyg da już chyba cały obraz , mój gin powiedział że jak przeziorność kręgosłupa wychodzi ok to u nas nie robią dodatkowych badań , czyli z krwi , ale koleżanka z łodzi miała i to badania prenatalne , lekarka jej stwierdziła że Łódź jest tak zanieczyszczonym miastem że trzeba , co kraj to obyczaj . Blask jak będziesz po wizycie to dawaj informację . Ważka masz suuuper męża , mój to nawet nie przewijał , bo mówił że zwróci , ale kąpał do 6 m-c później wynikły sprawy w firmie i do późna pracował , jak będzie teraz to nie wiem . życzę miłego dzionka.

Blask to cudownie , takie związki sa najlepsze , te przechodzne nie zawsze , u kilku moich znajomych zbyt długie chodzenie a później ślub szybkim rozwodem się skończyło , papapapap , bo od kompa odejść nie mogę

Dobrze się z Wami gawędzi ale muszę dziś spadać szybciej do domu , wiem ma dobrze , lecę na zakupki , a następnie będę gotować bigos , ma z kg kiełbasy która nie poszła na grlila a zamrozić już nie mogę , więc bigos będzie , chyba że się z blee przy tej kiełbasie bo zapach kiełbasy jest okrutny . to pappapa brzuchatki , do juterka , miłego popołudnia :)

ja z moim jestem od 14 lat , 9 lat po ślubie , ale nie zmywa nie gotuję , ale jeść umie :D

Nikamo jak Ty możesz wytrzymać z taką nowiną Figleaves , tylko pozazdrościć męża kucharza , który coś ugotuję zrobi , ojjjj jak dobrze ,a pozmywa także ?

To w cztery :) Nikamo tym serkiem i pomidorkiem też mi apetytu zrobiłaś , a jaki serek zajadasz ? chodzi za mną ogórkowa bo wczoraj wspominałyście , ale mam pomidorówkę w lodówce trzeba zjeść , co do krokietów to chyba nie jadłam muszę sobie kiedyś kupić. ale na tą chwilę jestem na śliwkach , musze trochę przystopować , kilka uroczystości rodzinnych się zbliża , może jakieś ciuch bym jeszcze wykorzystał , które mam a nie kupować tylko na raz .

To jest nas trzy i w partyzanta si e bawimy jak to Blask nadmieniła . ważka ja też bym chciała sn , ale mój gin już teraz mi powiedział że max 3300 to przejdzie a później nie radził by matki Polki zgrywać bo może sie źle skończyć a dobrą matko sie nie jest tylko przez poród naturalny ale przez całokształt , może i mądrze mówi ale chciała bym podejść do sn chociaż spróbować , pożyjemy zobaczymy .

Blask ja też w pracy , ale u mnie słoneczko świeci :)

Ważka to miałaś dwa porody w jednym , coś te chłopaki takie duże , a na małe mamy trafiają .

Nikamo , Ty czujesz że to bedzie dziewczynka Twoja Niunia . ja miałam dzisiaj sen urodziłam 05-03-2010 syna , ciekawe czy się sprawdzi ?

Elek mój też uwielbia ostro ale później ma zgage,

Ważka , ja kalosze mam ale płaszczyk by sie przydał, muszę go kupić , a i co roku planuję sobie kupić kalosz bo u nas to drogi przyszłości i jak zaczyna padać to na glinie można szpagat zrobić , a Twój młody ślicznie śpi mój to raz śpi a raz nie trudno wyczuć ale 3 godzin to nie , zresztą wtedy by mi poszedł o 24.00 spać to ja już padam a on skacze po mnie . Kubeczek ja miałam cc , ale nie z wygody , tak mój gin zalecił młody był duży ponad 4500 i 60 cm stwierdził że nie dam rady szkoda dziecka bo może dojść do uszkodzenia przy tak dużych dzieciach , teraz mają jakiś przepis że jak dziecko powyżej 4500 wychodzi na usg to cc z wskazaniami , więc nie wiem co to typowe bóle porodowe takie lekki to tak bo dali mi kroplówe na wywołanie skurczy a później na cc .

Nikamo jakiś wyjazd się szykuje , taki szybki w góry , nad jezioro , czy morze , tak naładować baterie , kiedy oczywiście przeprowadzicie sie , a może podróż poślubna, ja swoją spędziłam w kiblu na kładzeniu płytek:(