Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ZrzędliwaMłodaDupa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez ZrzędliwaMłodaDupa

  1. Pralka z suszarką jest na drugim miejscu po zmywarce na liście zakupów.. a właściwie - na trzecim..po szafie i pawlaczu w przedpokoju. Tylko, kur*a, to się chyba nieźle odwlecze..bo puściłyśmy full kasy nad morzem :( Serwis Trójki podał, że w Kirgistanie zginął z powodu obrzęku mózgu polski alpinista podchodzący na 7-miotysięcznik.. Nosz kurde, żeby mnie to jeszcze obchodziło.. Ale miałam od przedwczoraj głupie przeczucie Czarownicy, że temu palantowi coś się stanie.. Od lat nie stawiam już kart..odkąd przepowiedziałam ciążę siostry bliskiej koleżance, która poprosiła o wróżbę dla siebie.. A mojemu przyjacielowi Dominikaninowi obiecałam, że ani z ręki, ani wahadłem nie będę. Od tej pory dręczą mnie różniste wizje i przeczucia :P Zwykle dzwonię do podmiotu takowego, ale tu odpada. Fak.
  2. Jeszcze nie całkiem, Zielona. Ale widać finisz ;) Ino strych już nie mieści.. Bo dołożyłam jeszcze całą pościel.. A zamierzam firanki i zasłony.. Szał mnie opętał po powrocie taką wypoczętą.. :P
  3. No, zeszło ze mnie.. :D Poryczałam sobie a konto potężnego stresu ostatnich 2óch dni (pieprzona podróż, nagła dwukrotna zmiana ustaleń ze szwagrami, zapieprz fizyczny na czas; pewnie i rycerzyk też, ale do tego się za Chiny sama przed sobą nie przyznam :P ) - jak to dobrze, że w pracy nas uczą takich trików.. ;) Teraz terapeutycznie i metodycznie doczytuję nieobecność: błogość.. :D
  4. ..Bo przyjechałam przedwczoraj z walizami pełnymi mokrych brudnych ciuchów (nie schło, wilgotniało w deszczu) i musiałam wyprać, wysuszyć i przepakować towarzystwo na wyjazd z dziadkami. Obiecuję poprawę ;)
  5. Mhm.. Kurczę, odezwałaby się Em, byłabym spokojniejsza.. No, jak obiecałam, to poczaruję :) Wiem, jak jest, bo zdychałam przed wyjazdem, jak 3 podejścia do moich koron robiłam.. Ale teraz SĄ, trzymają się i mogę JEŚĆ DRUGA STRONĄ, ha! Nie martw się, będzie mniej boleć, albo wcale: biomed jest korzystny i o ile nie masz okresu, to dasz radę :) (a jak masz, to też: Baba Potrafi, facet by uciekł :P )
  6. Rozciumkana - głask na paszczę :) Trzymam kciuki, zaczaruję.. ;)
  7. Ooo, Zielona :) Jesteś :) a myślałam, że urlopujesz.. To naprawdę przyjeżdżasz na ten koncert? Myślałam, że Rozciumkana się nabija. Przeginka - trzymaj się, będzie ok. Właśnie, co z Marchewką? Nie pojawiła się wczoraj po ciemku.. A Em..? Jednak muszę doczytać.. Umieram. Dzieci pojechały. Wracali, bo paszportów nie dałam.. Po nocce w plecy- suszyłam ciuchy do spakowania.. i pakowałam.
  8. Pohrcja - sam mi to powiedział.. Reszta później.. idę pod prysznic i wypycham dziatwę..
  9. Piękny Trzydziestoletni.. :P Wierny po Grób Jedynej.. (za to, że go kopnęła w dupę i wolała się pierdolić (?) z innym w trakcie ich "związku"? Za zdradę? Eeee tam.) Czysty.. duchowo i cieleśnie.. :P
  10. ..Trzydzieści.. coś? ..Bo to wiesz, jak nie wiesz.. Net.
  11. Mamazu : :D :D :D Poprzednia (podobno: jedyna w ogóle!) kobieta w jego życiu podsumowała go: "Jak będziesz gdzieś w tych górach zdychał, pomyśl, że ja si,e wtedy akurat z innym pierdolę!" :P ..Bo to Mądra Baba Była.. :D
  12. Mamazu - no, mam nadzieję :) A na zwolnienie idź: jak mi rzekła niegdyś moja Przyjaciółka: tyle się nalatałaś do roboty przez ... lat, a i tak ZUS ci nie podziękuje godziwą emeryturą; miej z tego chociaż tyle.
  13. Alonuszka - filozof po wyższej matematyce, 2 fak - ultety.
  14. Rozciumkana.. Ty czytasz i nie grzmisz..??? Wzywam Szefa Epidemiologii Topikowej do oczyszczenia terenu z Obcego Elementu :P Alonuszka - nie masz wrażenia, że ktoś tu jest lekkim(?) dewiantem? Na obozie z seksuologii napastowaliśmy niewinnych kuracjuszy (w mocno zaawansowanym wieku - bezpieczna robota dla studenta zbierającej materiał do habilitacji pani doktor) uzdrowiska Duszniki o seks, więc na patologiach tego typu się nie znam.. Ale mam nieodparte wrażenie.. Już rozumiem, dlaczego Papierowe z obrzydzeniem opuściła kafe.. Gdyby mnie ktoś tropił po stronach Przyjaciółek i oglądał nieupoważniony moje akty ciążowe.. NO. Aaa, to dlatego Cię nie było. Zaraz rzucę kawą dla Ciebie: wypijemy razem, nie lubię sama :) Niestety, moi popaprańcy na ogół z "uczuciowego"; nawet psychopata kalkulatywny (pozbawiony w zasadzie uczuć wyższych) się tam zaloguje, wietrząc świeżą krew łatwej wrażliwej Zdobyczy. Mamazuzki - nie zamierzam plątać, bom prostolinijna, ale sama widzisz po ostatnim wczorajszym wpisie, że tu prawdę bez ogródek pisać hadko.. Przyjmijmy, że jestem samotną mężatką i niech tak zostanie. Kto czyta, będzie wiedział w trakcie, wpadający Inspektorzy nie napiszą, że nic ciekawego :P A sytuacja, którą opisałaś - ciekawa ;) He, Alonuszka: ja karty dotąd nie mam.. Nie znalazłam w syfie, tj. sterylnym porządku zaprowadzonym w papierach urzędowych po jej pierwotnym zaginięciu.. :P Twarożek pycha, kawy zaraz doparzę :) Podczytująca - gdyby nie powody, o których napisałam, chętnie i niewścibsko bym wysłuchała, jak to u Ciebie jest.. Cóż.. mamy trochę podobnie.. Mamazu - Alonuszki okolica nie dysponuje terminalami w sklepach.. ;)
  15. Witajcie.. Mało mnie będzie, bo szwagrostwo zmienili plany i będą po dzieci 6 godzin wcześniej.. Telefonik wieczorkiem był: fak! A tu mokre ciuchy wiszą Wszędzie.. Podołam. Jak zawsze :) Szlag, czy jak.. Fak. Podołam. Jak zawsze :) Bob Budowniczy.. zawsze da radę.. Nic nie spierniczy..? ;) Zaraz coś z sensem odpiszę, tylko polecę na strych z 6-tym praniem.. i ozorem na brodzie.
  16. Alonuszka już by skomentowała, że "jak zwykle, pętałam się po erotycznym".. :P ..Gaaaasiiić..? A co będzie, jak się Marchewka przysnuje..? ;)
  17. Mamazuzki: .."ale podoba mi się Twój tok myślenia" :D Dwa razy w prawą, dwa w lewą..taki zamek szyfrowy.. :P E, no coś Ty: jeszcze by homoseksualistą- masochista został i przypisał ten fakt mnie.. :P Oj, Narcyz.. w żonkile kopany :P
  18. Hm, w tym sęk, że ja nie szukam.. Tego sobie nijak nie naraiłam.. Zaczepił mnie.. i samo poszło. Spieraliśmy się o pryncypia :) a przeszło we flirt.. ;) Kiedy coś się zaczyna, nigdy nie zakładam, że to damsko-męskie. Ja generalnie lepiej czuję się w towarzystwie mężczyzn niż kobiet - na pozycji kumpeli na piwo i pogadanie ;) A w zasadzie mam męża.. a raczej: nie mam; choć on ma żonę..skomplikowane :P jak życie Czarownicy ;) Mięty już się pozbyłam.."tyle lat, długich lat dopisanych do strat.." ;) Stąd syna już nie będzie, choć miałam taki pomysł ;)
  19. Hej. Fajnie, że jesteś :) ..No, dzięki.. Z migracji też się cieszę: chudnę powoli, jak schudnę, jednak coś a la biust zostanie.. :P ..Hmm..jakby to ująć.. Okazał się nie Romantyczną Duszą z pasjami, a manipulantem emocjonalnym (na tym początkowym etapie; kto wie, co byłoby dalej..Brr..) Są faceci, którzy traktują kobiety pozornie z atencją i dwornością, opiekuńczo i troskliwie, a tak naprawdę przedmiotowo: daj mi, co oferujesz, ja wezmę, a potem się zobaczy; spróbuj jednak wyjść z roli, to.. Wycisnę cię jak cytrynę i bez skrupułów wyrzucę na śmietnik emocjonalny. ..Mogłam machnąć ręką na samochwalstwo przechodzące w pychę, zamiłowanie do wykłócania się i dawania po nosie pod pozorami akademickiej dyskusji, niby żartem udowadnianą niższość intelektualną i wolicjonalną kobiety wobec mężczyzny(tego jednego akurat..?) Ale nie pozwolę się używać, ani traktować ze świadomym okrucieństwem: "To ty zmieniłaś relacje między nami" "Atakuję, kiedy uważam, że należy" "Moi znajomi mnie znają i szanują to - wiedzą, jak się do mnie odnosić, a ja wiem, jak postępować z nimi" "Żyjesz w świecie bez noży.. a jeśli w nim są, to pozornie nieostre.. Bawiłaś się nożem i masz pretensje, że się skaleczyłaś: miej je do samej siebie"- to jego słowa. Bez komentarza...
  20. Rozciumkana - żesz nie bluźnię: tak stało napisane i już ;) ..A jeden mój nieciekawy adorator czytuje namiętnie Pratchetta, to i sie mogłam uprzedzić, nie..? :P ..Idziemy na George'a..? Będziemy rzucać w niego stanikami z Milli.. :P :P :P A co! Niech widzą, jaką bieliznę można nabyć za poradą Podczytującej ;) ..Ostatecznie możemy doczepić "ogony"z reklamą (takie, jak ciągną samoloty nad plażą.. :), albo wystąpić z transparentem pochwalnym na cześć koleżanki.. :D No i rozebrać się możemy bez stresu.. /ja tam od pasa w górę mam się teraz czym pochwalić :P A Ty pisałaś przy okazji kiecy na wesele, że dekolt i ramiona bez zarzutu.. :D / Po okresie, jaki upłynął od nabycia przez nas tychże - migracja fałd i oponek postąpiła znacznie w kierunku dośrodkowym.. mogę cycem zęby wybić.. :P Te, Pinda: chyba żeś se nie doczytała, albo już z wiekiem plusy trza włożyć na oczka.. L E S I O było.. Chmielewskiej, jeśli ci to coś mówi.. bo to nie tylko nazwisko mojej Przyjaciółki Od Serca :P Mamazuzki - tak wyglądają moje zakupy BEZ LiSTY.. ;) Z listą jest neverending story.. ;) Ale nabyłam wlaśnie torbę leków z mojej apteki i Bilobil rządzi..;) ..zaraz po Wiesiołku.. ;) Nie puszczajcie mnie tam w godzinach promocyjnych..Wróciłam z pełną reklamówką. Zastanawiające, że najprędzej wyszły im promocyjne Durexy :P i płyn do płukania ust.. :P ..Wszystkie ciumkają pyrtusie i dbają o higienę zabiegu..??? :D Onieśmielona - mój mąż by mnie chyba zabił śmiechem na takie dictum.. :D ..Pod warunkiem, że by zrozumiał, co do niego mówię :P
  21. Pratchetta widziałam w taniej Książce we Władku, podczytałam trochu i nie było śmieszne.. coś o piramidach i kapłanach..jakby Egipt..?
  22. ..A dokąda pojechała? Do nas na Dolny..?
  23. ..noo, na 2 głosy unisono z Rozciumkaną.. :P
  24. ..Hmmm.. jakby tu rzec..elegancko.. W mojej sytuacji możliwy jest przegląd.. od pyrtusia do kaktusia.. ..meksykańskiego z pampasów :P Małżonek nie narzekał, ja tym bardziej :P :P :P ..Skoro przy potężnym tyłozgięciu mam trójkę.. :P
  25. Rozciumkana - ja nie kierowca, ledwo na kartę rowerową zdałam.. ze 30 lat temu.. :P Ale może niech zajedzie na parter Feniksa? ;) Jak ten pijany trep, co w Opolu czołgiem do monopolowego po wódę wjechał..
×