Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ZrzędliwaMłodaDupa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez ZrzędliwaMłodaDupa

  1. Moja najstarsza zaczęła "papać" między 8-mym a 9-tym miesiącem i tez z wielka frajdą to ćwiczyła na każdym przechodzącym :) Średnia nie pamiętam, wiem tylko, że pierwszy raz uśmiechnęła się porządnie akurat na imieniny Przemysława (12 czy 13 kwietnia), czyli miała 18 dni.. :) ..Bre, tez tak będziesz pamiętać sukcesy małego.. :D
  2. Mysza, ok. :) Ja lubię krótkie włosy (sama nosiłam bardzo długo przy dzieciach) a taki rudy tez mi się bardzo podoba. Opal się tylko trochę, żeby kontrastu nie było ;)
  3. Bre - to jest niezamienialne na nic i bezcenne.. :D 030 - ja mam to samo.. miałam ćwiczyć przed wyjazdem, ale byłam tak uszarpana końcem roku szkolnego i napięciem związanym z wyjazdem dzieci, ze jak padłam na tę sofę, to tak zalegam co wieczór.. Grrr..
  4. Aaa, co do spania, moja najstarsza zawsze miała ekstra sen i jako większe dziecko zasypiała tak twardo, że leciałam do spożywczaka naprzeciw(przez ulicę) do spożywczaka po ekspress-zakupy. Tak, wiem, że patologia ;) Za to średnia, jeśli wyszłam dosłownie na strych z 2ma prześcieradłami, zaraz się budziła (radar..?) i ryk był na cały blok.. Także, jak wyjrzała z łóżeczka i po prostu mnie nie dostrzegła.. Ale za to tak fajnie kwiliła, żeby mnie przywłać: typowo "powitalnie":) Trzeba było od razu zareagować, żeby nie zapłakała. Jeszcze tak świetnie wyglądała: czarne toto, zarumienione od snu i z łapką (cium) przy paszczy - wychylała się z łóżka i nawoływała pytająco :D Bre, to są te najfajniejsze momenty.. :D
  5. Mysza - jak u Ciebie z lenistwem..? ;) Zapraszamy do klubu.. ;)
  6. Welcome w klubie :) 030 - wybierz sobie funkcję - chyba, żeś pracowita.. ..Możemy mieć jeszcze Ojca Dyrektora.. bywalec..? Niee, zaraz Alonuszka mnie zarąbie tepą siekierą.. :P
  7. Ooo, to będzie Matka Założycielka (patronat duchowy i ustawodawstwo) oraz Prezeska (prawa ręka Matki Z. ;) ) :P
  8. Zielona, jako pomysłodawczyni zostajesz Prezeską :P Możemy sobie statut wymyślić.. :P
  9. No, ja jeszcze gdzieś po drodze gęstą kaszkę łyżeczką wcisnęłam, po swojemu, nie jak w tabeli, bo dokładnie "co będą samo mleko wpier..", skoro obie miały niedowagę, a średnia wyglądała jak dziecko z Oświęcimia.. ;)
  10. A Rozciumkana coś już za długo się kuruje.. Wpadła, coś mruknęła, zapamiętałam, że to nie tylko choroba, no i się martwię o bestię.. ;)
  11. Moje głównie się śliniły, a przy 1szej miałam taki zaczepisty żel do smarowania, który nawet dorosłemu, jak się kapnęło, znieczulał pół szczęki ;) Hamerykański, ale był w aptekach; niestety wycofali go :(
  12. Ja tez znam takie, co 4miesięczniakowi chleb z masłem drobiły, a półrocznemu do garści schabowe.. ale nie ryzykowałabym, nawet jeśli "i nie umarł"- na szczęście ;)
  13. Ja na mieszanym/sztucznym zaczęłam od 5ciu mcy; wtedy było zalecenie żeby po skończeniu 4go zaczynać od jabłka, ale to się zmienia - wiem, że teraz są inne wskazania - np.nie czeka si,ę tak długo z glutenem. Ale to "z pieśni i powieści", bo już nie śledzę. Ja byłam ostrożna z pierwszymi 2ma dziewczynami, z 3cia to juz bylo wszystko lajtowo ;) W dalszej kolejności będziesz brać pod uwagę, jak mały z siedzeniem - jak będzie sobie nieźle radził - można bardziej rozszerzać, bo karmisz łyżeczką na półsiedząco. Myślę, że poczekaj, niech Ci się wyjaśni ta teraźniejsza sytuacja: ja odzyska apetyt i normalne zwyczaje, możesz startować z jabłkiem (sok, potem tarte). Teraz nie ma co o tym myśleć, bo nie ma do tego warunków. Mały musi być w dobrej formie, zadowolony i otwarty na nowe wrażenia :) Przydałaby się Rozciumkana z jej trzeźwym podejściem - sama jestem ciekawa, jak ona wprowadzała nowości. Zaczekaj jeszcze, jak się wypowiedzą inne dziewczyny: każda na pewno coś dorzuci mądrego. Ciekawe np, jak Rafinka z Patrycją, a jak z Rafałem robiła - bo to zupełnie różne schematy żywienia proponowali w takim odstępie czasowym..
  14. No, żadna tam rację, tylko jak 3 razy to przechodziłam, to nawet moja skleroza tego nie wytępi :D Kompot z jabłek, mniam.. Siorbię rozgłośnie i ze smakiem ;)
  15. Najpierw żele (z lodówy) smarujesz (gryzaki wspomagająco). Potem Viburcol.
  16. ..no to wysyłam po kawałku, żeby nie mieliło tak długo ;) Możemy sobie podać ręce, bo ja na pewno nim jestem :) I dobrze mi z tym... :P
  17. Na urlop to się cieszę, jak głupi do sera.. :D Już w niedzielę.. tadam! Mnie się blokuje, nie mogę wysłać posta od razu, a potem wiesza.. parszywa Kafe.
  18. ..Trudno być, ale ile radochy, jak jest ok.. :) Sama cieszysz się jego wzrostem i wagą: że tak ładnie rośnie i przybiera.. :) Co tam zęby.. da radę. Jakby co, jest czopek Viburcol, możesz podać bez konsultacji, ale lepiej najpierw rozstrzygnąć, czy to zęby.
  19. Mnie nie podziwiaj ;) U małych mam aktualnie skład rupieci: dorzucam i zamykam drzwi.. Horrorek ;) Ale właśnie dziś zamierzam zaatakować ;)
  20. Tak, sprawdzona metoda. Jeśli jeszcze nie trzyma, kup takie mniejsze i lżejsze, może w drodze do/od lekarza, albo na spacerze. Zobaczysz, czy mu trochę ulży i już będziesz miała wstępną hipotezę, zęby czy niekoniecznie. No i nie przejmuj się, na pewno to nic złego. Utrata apetytu i płaczliwość do ząbkowania pasują.
  21. Aaa, jesteście. Jak fajnie.. :) Bre - obstawiam zęby; moja siostra miała dorodne jedynki w wieku 4ech m-cy. Spróbuj dawać chłodzone w lodówce żelowe gryzaki (przynajmniej 2 - jeden w użyciu, drugi w chłodzeniu) i poobserwuj. A tymczasem faktycznie podejdź do pediatry; widzę, że się mocno niepokoisz i kręgosłup biedny.. Rozwieje wątpliwości, a może i coś doradzi. U mnie ładnie już od wczoraj, z tym, że było zmiennie (pogoda dynamiczna), a dziś ma być wręcz gorąco. Zielona, ja też wolę te inne.. ale kto wie, może łatwiej mi by przyszło ten śmietnik zaatakować ;)
  22. Stawiam śniadanie (jest razowiec ze śliwką) a po nim kawę :)
  23. Dzień dobry Paniom :) Znów piękny dzień, u nas ma być 26'C. Hop, hop! Rozciumkana, Przeginka, Havanna.. (Mysza, masz szczęście, że się odezwałaś ;) ) Marchewka.. Brestova, Ty też.. Em - częściej proszę ;) ..Kogo pominęłam (nieświadomie), niech się odezwie ;) Spragnionam wieści, bo w niedzielę znikam i się udzielać przez 3 tygodnie nie będę..
  24. Mysza - całe szczęście. Mamazu - to tak jak ja :D To jest pomysł.. nakupiłam piwa.. może jutro.. :P :P :P Dentystka mnie nie załatwiła na amen ;) Stąd piwo ;)
×