Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ZrzędliwaMłodaDupa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez ZrzędliwaMłodaDupa

  1. *krem procentowy ..Ależ zapuchłam z tej rozpaczy..;) niedowidzę.. Idę zrobić okłady na oczka.
  2. ..A na razie jakiś suchy chlebek na śniadanie i potem procentowy do kawy ;)
  3. ..Nie(ń)dobry.. Ooo... Kanapeczki? ..Ciasto..? Pełny wybór? Mmmm.. Sto lat, sto lat: niech pije, pije nam.. Wznoszę tost na wskazaną intencję, gdyż sama takowej (już) nie posiadam ;) ... Zaspana to dopiero jestem ja.. and opuchnięta.. Awatar puścił mnie z moimi dyskusjami w trąbę dla cycatego blond anioła w brokatach i chudej Helgi 40+ z Dojczlandu :P Faceci.. :P A taką ładną małą czarną wygrzebałam wczoraj w opcjach ubierania lalki..( i szpilki) aksamitnie gładka z minimum koronek dołem (no, mini trza było przedłużyć) i na biuście.. ;) Dzisiaj w planach przedpołudniowa randka z przyjacielem (w realu ;)) i doktor po południu. ..No jasne, że włożę Dalię; nie ma upału, a trzeba podjąć terapię ;) Mam doła w sprawie poniedziałkowej komisji w ZUS-ie.. Po wizycie u doktora obiecuję się uchlać Alonuszka za Twoje szczęście małżeńskie :P
  4. Nie wytrzymam już sprzątania.. zaraz idę do biedronki, bo mi sie cukier skończył.
  5. W kibelku wlaśnie byłam; brak wymówek.
  6. ..Mniam, mniam.. Idę pościelić, bo ostatnio nawet tego mi się nie chce.
  7. Na imvu. Ale ja się nie zabawiam, ja się z nim kłócę :P Ma w nagłówku: "psychologia i socjologia to dwie zakłamane fobie" ;) ..a że jako seksowna ruda laska.. :P :P :P
  8. Właśnie: coś nie pamiętam.. Ale przepis na ogóry jeszcze miała dać. A parsknęła na Myszę, doniosła, że choruje i tyle ją widzieli.. Ja też połamana; za dużo przed lapem.
  9. Nie pokazuj mu zapałek :P "..W prosektorium najprzyjemniej jest nad ranem..." :P
  10. Mam doła. na pewno sezonowa wersja "syndromu opuszczonego gniazda", ewentualnie PMS, bo czas. Pożarłam się nawet z awatarem (biedak nie wiedział, że naskoczenie na babę samą od tygodnia w domu i w tym stanie grozi śmiercią lub kalectwem.. :P ) Kaawyyy.. o tak. Ograniczam: powoli, żeby nie polec od razu. Ja też powinnam na szmacie..ale na razie prania robię. Jak szybko czegoś nie zrobię z niespaniem, to się wykończę :O Alonuszka - dobrze, że piszesz, bo ja na jarmarku oglądałam poncho i zamierzałam oblukać w H&M. Chyba, że sobie kupię ciążowe biodrówki Em..na brzuch. Coś zdechła jestem..psychofizycznie. Może niech już przyjdzie babski dopust boży..
  11. Gdzie wy te robale do czereśni kupujecie? Ja zer szkodników czereśniowych spotkałam tylko szpaki.. ;) A czereśnie ciągle zażeram - jak nie z ciotki ogródka, to ze straganu.
  12. Moje najstarsza i średnia długo piły mleko z butli, ale nie smokiem - inne napoje udało się z niekapka, ale szlag mnie trafiał na mycie gerberowskich po sokach .. zanim doczyściłam solą, już trzeba było znów użyć. Z mlekiem i sokiem robiłam tak, że żeby delikwentkę nabrać, do butli Aventu dokręcałam najpierw miękki (taki od 4go mies. życia) a potem twardy dziób: z daleka wyglądało jak butla, a z zaskoczenia udawało się coś wlać do paszczy :) Potem cierpliwie takie podchody aż do skutku. Soki potem butlą z Aventu i ich niekapkiem: o ich mycie stary mało się ze mną nie rozwiódł :P cholerna i głupiego robota. Potem przeszłam na butlę z ich "główką" i słomką. I tak nauczyłam. Rzadkie wciskałam kubkiem, rozlewały na potęgę po sobie i dookoła. Az zaskoczyły. Najmłodsza po wszystko sięgała sama - stąd teraz łokieć w szynie i gipsie.
  13. :) ..O, tak: Xavier.. Nieszczęśliwe chłopię.. Córki nie pomnę ;) Cholera, zmiana imienia w USC powinna być darmowa na wniosek "nosiciela". Co dziś obchodzi dorosłą Isaurę, że kiedyś leciał taki kiczowaty seryjal? :P
  14. 030 - tę kawę to chyba razem :) Powieść w Trójce - refleksje nad zamerykanizowanymi imionami używanymi u nas w latach 80-tych: np. Alexis.. a gdzieś jakiś ojciec chciał nazwać córkę.. Kurtyzana :P , bo mu się spodobało usłyszane w TV ;) Obrazek z naszego Dworca Gł. sprzed kilku dni: walizki i toboły, obok na barierce fika niewielka dziewczynka, starsza stoi przy. Najstarsza, nastolatka, do małej: "Kasandra, złaź z tego!" Podchodzi matka: dekolt do pasa, odrosty na blondzie, wszędzie dżety i cyrkonie, krzywe obcasy xxx cm: "Olimpia, jak ich pilnujesz!" Zastanowiło mnie, jak dała trzeciej.. Atena? ..Persefona? ..Eunice?
  15. Alonuszka, to ja te kawę, jak posprzątam; pewnie Ty juz swoją z gościem, ale może zajrzysz. Muszę do Urzędu Skarbowego po te zaświadczenia, a kurczę nie chce mi się jak.. no. Kawał drogi a - o ironio - mieszkając w Śródmieściu muszę zapieprzać tramwajem i zastępczym autobusem przez wakacyjne rozkopy na Euro już - prawie na Fabryczną. Fak.
  16. O ciuchach chrzcielnych już kiedyś tu pisałam: w sklepach do wyboru były kufajki z białej podszewki lub stylonowe kompleciki z koronkami z nylonowych firanek a la kieca.. Brrr.. Najlepiej wypadła polarowa pelerynka najstarszej(jak któraś chce chrzcić w zimie, chętnie oddam: została na pamiątkę), średniej w czerwcu już w to wcisnąć nie mogłam ;) Najmłodsza miała pełny wybór po siostrach i dzieciach przyjaciół: skompletowałam kompromisowo (marzec).
  17. Alonuszka, ja miałam taki ślub :) Ciepły i naprawdę ładny. Co prawda nie udzielał mi go mój ukochany przyjaciel Dominikanin, bo go wywiało do Jarosławia na placówkę, ale sympatyczny ojczulek, tak roztargniony, że baliśmy się, że o ślubie zapomni.. ;) Opowiedział nam dykteryjkę, że w małych parafijkach działa zwyczaj, w myśl którego ksiądz wychodzi po młodych w zależności od reputacji panny młodej i stopnia "zażyłości" narzeczonych: w najgorszym razie czeka przy ołtarzu ;) Może wyjść do połowy kościoła albo do drzwi ;) Zastanawialiśmy się, co nam wykręci ;) (mieszkaliśmy pół roku razem) ale wyszedł przed kościół... :P Oprawę mszy urządzili nam przyjaciele z duszpasterstwa, śpiewający półprofesjonalnie: miałam nawet Ave śpiewane z chóru czystym słodkim sopranikiem naszej koleżanki..poryczałam się :) A kasetę oglądałam na poprawę nastroju. Trza przegrać na dvd, ale gdzieś ją upchnęłam. Chrzty już tradycyjne, ale ostatni tylko y chrzestnymi i najbliższą rodziną.
  18. http://muzyka.wp.pl/title,Maciej-Zembaty-nie-zyje,wid,622811,wiadomosc.html?ticaid=1c907
  19. ...Macjciej Zembaty nie żyje.. "Pozostawił na samych na środku drogi.." - to do mnie przemawia.. Przepraszam za smęt, ale obudziło mnie Alleluja Cohena w jego wykonaniu.. Nie słyszałam wczoraj, że odszedł.. flirtowałam sobie.
  20. Mysza, a z ukośną grzywką byłoby Ci dobrze? News może nie z ostatniej chwili, ale mnie się podoba i moja ulubiona poprzednia fryzjerka świetnie mi to cięła. Wcale nie musi Ci spadać na pół twarzy, krótsza też fajna.
  21. Mamazuzki - dzisiaj widziałam a piać truskawki po 9.80, a były już poniżej 7 zł. Dobrze, że dzieci chwilowo nie muszę witaminizować. Posprzątam, zjem jakąś a la kolację i zajrzę; jak Was nie budiet, idę do awatara :P
  22. Z Lidla lubię pierogi, zwłaszcza z mięsem :) Ostatnio, zanim się zorientowałam, to się rozmroziły i miałam przekładaniec nieporcjowalny gotowany ;) Zachciało mi się testować perfumy w R i teraz pachnę, jak ruska ekspedientka drogerii. Jeeśeć.. Jednak bez obiadów się nie da. Ale kawy dziś nie wypiłam. Nadrobić? Hmmm..
  23. Ooo, jak tu światopoglądowo.. Na dziś mam dość dyskusji (oraz atrakcji.. kiedy ta moja najmłodsza małpa przestanie szaleć po gajach..), więc głosu nie zabiorę. Hawk. Dzieci chrzczone z przekonania i żeby tradycją miały w razie mego szybkiego zgonu drugich "rodziców": tak ich wybierałam - u nas to funkcjonuje. Do czego to podobne: wyszłam na chwilę do Rossmanna i gdzie się podziało 80 zł ??? Potrzebowałam szamponu, srajtaśmy, czegoś do rozdwajających się paznokci i ulubionego masła do ciała Ziai (tanie a dobre). Rozumiem, że pędzelek do cieni na rzecz tragedii w Japonii drogi, im się chałupy zatrzęsły i walnęło w Fukushimę, ja po Czernobylu nie świecę, to trza pomóc..ale reszta? W dupach się producentom przewraca..
×