Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ZrzędliwaMłodaDupa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez ZrzędliwaMłodaDupa

  1. Mamazu - motywujesz mnie; muszę swoje zapakować i odetchnąć - będzie ciężko, bo oglądają Animal Planet z jakimiś rozkosznymi zwierzakami. Zapiekankę sobie powącham ;)
  2. Marchewka, miło mi i kurtuazyjny ukłon :) Zapiekanka, mniam.. ale właśnie pożarłam niby lekką kolację i szlaban na szamanie. Marchewka - to Twoja wątroba, nie Rafinki czy moja, jakoś to przetrwa ;) Mysza - niech Brestovej posprząta generalnie jak przed świętami ;) - dzisiaj rano Bre zgłaszała zapotrzebowanie. Em - rozwaliłaś mnie "mysim życiem".. Mysza - czerp profity z epizodu i wydaj bestseller "Kontrowersyjne życie (kafeteryjne) Myszy" :D Mamazu - ja tez mam w Netii; dobrze wiedzieć, jak juz się nauczę oglądać w sieci. Właśnie: toster w żłobku??? ..Ze zwisającym kablem ?!?!???
  3. Ooo, Alonuszka, brzmisz zachęcająco.. :) Może akurat.. :)
  4. ..że "Dowodów" nie wyhaczyłam? :P Czy w kwestii Myszy? Ten temat żem zamkła (topik z Myszą znam chyba jeden i chodziło o coś niedramatycznego) - ani się nie zgodzę z tym, co przytaczają, że Mysza głosi, ani dyskutować nie będę. Tylko wspieram prześladowanych, przeciwna napadom i osaczaniu, nie za treść poglądów. No. Tera już całkiem koniec, wrrrr. No, jestem ślepa i tego nie ukrywam. Jest szansa, że Cię nadepnę, a nie poznam :P
  5. Aaaa, "Dowody zbrodni" wczoraj były na TVN 7odc.6, dzisiaj odc.14 na TVN.
  6. Ło, matko, Marchewka..sama bym tego nie wymyśliła za Chiny.. ;) Ale mają scenarzystów.. Popieram Twoją diagnozę pomarańczowego: było dokończyć tamte studia, łebska baba jesteś i marnujesz się z talentem :) Rozciumkana - wraaaacaaaaj !!! No, Alonuszka, ja mam podobnie: jeśli ktoś żyje szczekaniem na kogoś innego (zwróć uwagę, ile te zabiegi pochłaniają czasu i energii), to zdrowe nie jest tudzież ZAWSZE ujmę się za osobą, na którą organizuje się nagonkę: proszę bardzo - kulturalnie face to face, osobiście i pojedynczo, na czarno i w realu, JEDEN NA JEDEN, w obecności krytykowanego, a nie zza węgła, na pomarańczowo i tłumem. Tyle w temacie. Topik prostownicowy gdzieżeś widziałam, ale znaleźć się nie podejmuję :)
  7. No, topik o prostownicy..poniekąd, bo nie w tytule. Poszukam i niech se pomarańcza tę prostownicę w dupę wsadzi :P :P :P Też nie będę jej czytać, bo te posty "w sumie nie straszne bo tandetą zajeżdżają. Bywają obrzydliwe". ..Alonuszka..sorry ;) "Dowody zbrodni" mata w niedzielę, 22.25.
  8. No, że Nadzór i z ciężkim.. Meri: puść mężowi jeszcze płytę.. chodnikową :P Czuję się poinformowana w kwestii "Kości". Wczoraj miałam szczery zamiar obejrzeć w łóżku (przykładnie, bo 22ga i.. obudziłam się o 2-giej :O W związku z czym nie wiem, jak zginęła 3cia ofiara i dlaczego je wszystkie jadły zwierzątka do stanu mocnego rozkładu.. (skąd pomysł u autorki książki) Widoki makabryczne ;) Lepiej, jak dziecko się przyrzuca książką niż sra ze śmiechu: mniej roboty :D Pani od informatyki parszywa: pewnie tez zespól głębokiego niedopchnięcia :P No to Matriksem zdrówko! Em - był taki topik na kafe i powinnaś go zdecydowanie przeczytać; myśmy tylko komentowały ;)
  9. Marchewka - słuszne gratulacje sukcesów naukowych :) Pomyśl o drinku na tę okolicznos't ;) ..Tymczasem trąbimy flachę Brestovej za ich zdrowie i pomyślność w stadle :)
  10. Miałam fajną, zarekomendowaną przez koleżankę i rzeczywiście bez zarzutu - i z pomysłem na każdą klientkę, i z doświadczeniem - ale mąż jej bardzo poważnie zachorował i wymagał opieki; nie wiem, czy w ogóle wróci do swojego zakładu :(
  11. Ja pewnie powinnam, bo przedostatnia fryzjerka stwierdziła: "pani nie ma prostych włosów", czym mnie powaliła, bo zawsze sądziłam, że mam proste, sztywne druty, które lubią się "przyspać"; ostatnia zarządziła"cięcie, które podkreśli skręt" (jaki tam skręt: klasyczne "kacze ogony" :P ) Wyglądałam, jakby pieron w mietłę strzelił..
  12. Aaaa, Fasoli dzięki za poradę ginekologiczną ;) : zakupiłam wszystko, ale zaczęłam od Azucalenu i Clotrimazolu i już są efekty; resztę trzymam w odwodzie (Tantum Rosa poważam, ale nie widzę zastosowania u młodej irygatora; zewnętrznie chlipie się w Azucalenie ). Dzięęękiii :)
  13. Meri - współczucie i dobrze, że nastrój ma ok. Frida by Ci się przydała.. Poić, poić i jeszcze raz poić; piersią i co tam jeszcze wchłonie. Rafinka ma rację. Rafinka, ja chcę jutro zaszczepić najstarszą - załegle od roku, ale wreszcie nawet kataru nie ma (ciągle basen) no i nigdzie j e s z c z e nie wyjechała ;) Bre - Sto lat, sto lat , niech żyją naaaaam.. :) Kawę piję z Tobą, ja drugą - ostatnie podrygi, bo niedługo ograniczam i w końcu odstawiam. No, właśnie, Ty masz chociaż od czasu do czasu napady, a ja.. ;) Zawsze sprzątałam zrywami, a choróbsko mi całkiem siły odebrało :O Teraz już chyba mnie rozleniwiło.. Więc syf kopalniany mam: niektóre rzeczy poginęły całkiem w czeluściach bajzlu (celują w tym dzieci; rano: - Mamooo, gdzie moja Ania z Zielonego Wzgórza"??? - Widziałam na łóżku Karoliny, podawała ci do schowania. - Ale gdzieeee daaałaaa??? - Nigdzie, Tobie do ręki. - No to gdzieee jeeest? ) Rzucam się desperacko i co uładzę, to one zrujnują w jeden wieczór ;) Więc, jak sobie wreszcie posprzątam, to Twój mały pójdzie pewnie do szkoły.. :P Alonuszka, witaj :) Pamiętasz rozważania nt. rozlicznych zastosowań prostownicy? ;) Było o samozaspokajaniu... :P :P :P Flachę Brestovej rozdziewiczamy ! :D
  14. No to kawujemy, jak najbardziej jest. Ja też mam w przychodni dla dzieci chorych taką konkretną babę; pamięta jeszcze czasy PRLu i tamte metody, ale tak tradycyjnie lecząc ma efekty. jak panny zdrowe i coś trza poradzić albo nietypowo zachorowane, wolę swojego pana pediatrę (antybiotyk daje, jak już nie ma wyjścia, ma duże doświadczenie lecząc "po nowemu") Tak, że gra i bucy.
  15. ..Hej ho, hej ho, do pracy by się szło.. Mam obsesję sprzątania, Rafinka, który suplement diety leczy nerwicę natręctw..? :D Miętę chętnie, znów dzieciska mnie do McDonalda wyciągnęły.. to popije Sylimarol ;) No, zimno i pochmurno, ale coś mam szwung do roboty, to go wykorzystam. Czekam na trzecią wizytę kuriera GLSu - po zrobieniu dwóch awantur u nich (bez echa) i jednej u nadawcy ;) Chyba wkurw mnie energetyzuje.. :P Ale, jeśli tylko dostarczy, ani słowa; pieniądze mu wcisnę i trzasnę drzwiami z ulgą.. Mamazuzki: super, że już po kryzysie i mała zdrowieje; masz power, że tak szybko się z tym uporałaś :) Moja średnia wczoraj zasiała panikę, że głowa i gardło boli, a że kataru niet, zapowiadało się na jakieś anginowe..ale Nurofen dał radę i jest ok. Ubrałam tałatajstwo we wszystko długie i kurtki wierzchem: w czwartek wyjeżdżają, to muszą zdrowo dotrwać. Fale Dunaju - mniam.. I jak ja mam przy Was spaślaka pogonić? Niemama - witaj i faktycznie nam milo :) Podczytującej szkoda..może się przejaśni.. Mysza - fajnie się Ciebie teraz czyta, do przodu jesteś, Kobieto :) Ja o 6-tej, ale tylko do środy. Potem laaaabaaaa..od pociech na trochę. Kawa dla nie odtruwających się, dla reszty herbata pomarańczowa. Zdrówko :)
  16. ..Marchewka, "Kości" masz w niedziele na Polsacie, (dzisiaj też; odc.15.) o 22-giej. Dobranocka, miłych i spokojnej :)
  17. Ja z notebookiem nie pomogę. Moje dziecko ma laptopa, ale raczej wypasiony model z komunii przed 2ma laty. Rafinka, dzięki: właśnie nocą najgorsze i rano - przedtem tylko takie, a teraz doszły przez cały dzień. Dzieci wyprawiam zaraz po końcu roku, więc zajmę się zdrowszym trybem życia i odstawię kawę, bo na razie tyle zajęć, że jeszcze miotłę w tyłek, to pozamiatam.. :P O opuchnięciach poczytam i pogadam; mam koleżankę, która miała coś takiego, popytam. Sama też skorzystam, bo próbuję nie dopuścić do rozwinięcia poporodowych wynaczynień w żylaki, objawy mam różniste.
  18. Aaa i jeszcze mam ciężki -problem z dziwnymi, oblewającymi potami.. Sprawdzilam u ginekologa, że to nie przekwitanie, zresztą podobno tamte wyglądają inaczej. Rafinka, wiesz coś o takich?
  19. Rafinka - oczywiście, już mi to pisałaś, ale częściowo wyleciało; wtedy sprawdziłam, że omegi mam w wiesiołku, ale olej lniany zakodowałam. Główne z tych objawów niedoboru mam; powtarza się też nadwaga. Jeszcze raz spokojnie przeczytam te strony.
  20. Hej, hej. Jestem za. Porady netowe dr Rafinki i spółki (z ograniczoną odpowiedzialnością :P). Któryś z moich suplementów pomaga na ziębnięcie - czytaj na problemy krążeniowe; sprawdzę i napiszę. ;P Coś mi się zdaje, ze wszechwspaniały wiesiołek, ale nie jestem pewna, a nie mam czasu sprawdzić.
  21. Alonuszka - jak miło.. Wprawdzie bez kawy, ale wymiatam pozostałości lodów :) Nie mogłam dać młodszych starszej, ale pojechały do ogródka a ja walczyłam na targu i na szczocie ;) Potem rundka badmintona z dziewczynami - na razie najlepszy ruch na moje nadmiary ;) Tyle, że cholera nadwyrężyłam sobie moje nowe sandały, a tak mi się podobają i takie tanie były :O Może szewc coś poradzi. Rafinka - potas mi się z przewodnictwem komórkowym, ewentualnie z transportem impulsów nerwowych - czyli na ogólnie pojęte "nerwy"? Jaki bierzesz? A B complex do magnezu, żeby się wchłaniał? Wapń kupiłam ten Fasolowy Calperos (podobno łatwo przyswajalny jest) i pilnuje tej godziny odstępu. Siemię na żołądek, jelita i co jeszcze? Hm, skleroza, ale Ginko na razie nie łykam, bo i tak lekarstw pełen talerzyk ;) Mysza - Magne B6 zarejestrowane jest nawet jako lek, nie jako suplement, da rezultaty. To chyba dobranocka, bom padnięta. Śpijcie spokojnie i kolorowych snów :) Nie gaszę, może Marchewki kanapa nie zaatakuje ;)
×