Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ZrzędliwaMłodaDupa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez ZrzędliwaMłodaDupa

  1. I jeszcze podobno modna jest pan tera ;) ..a pan potem :P
  2. Falbanki na moje aktualne gabaryty.. Well.. Pierzyna susząca się na słońcu..???
  3. Ja ? Skądże. Nie przed podaniem przepisu na ogóry.. :P
  4. Em, Ty sobie nie opinaj łydek w ciąży, bo Ci krążenie walnie.
  5. Czekoladę to bym pożarła, a nie na łeb wrzucała.. :)
  6. Ciążę letnią przetrwałam w ciuchach męża. Poważnie. Chudy ale długi, więc nosił jakieś Lki, jego koszulki, bluzy, tylko sandały wygodne (chodziłam w nich do października - prawie do rozwiązania). Do tego jedne rybaczki w rozmiarze XL, spodenki rozm.44 i 2 bluzki z długim rękawem po kuzynce. Wystarczyło.
  7. Okresu różowego u siebie nie pamiętam. Wiem tylko, że kiedy zaczął być jedynie słusznym dla dziewczynek, z upodobaniem awanturowałam się w sklepach najpierw o niebieskie, potem o czerwone ciuszki ;) Ale ja wredna jestem. I nigdy nie naśladuję reszty :P
  8. Marchew, "Rypka" to od rypanka..? :P Em - tam zaraz: wykrzyczała. Kulturalnie sprostowałam, że najstarsze to my z Rafinką ;) Tylko dzieci mam młodomatkowe, bo mi się zachciało zmądrzeć przed rozmnażaniem ;) Ja miałam pół życia fazę na brązowe i wszystkie ekspedientki wmawiały mi, że nie biorą tego koloru, bo postarza (czujecie: jak miałam 20 parę). No to z upodobaniem nosiłam, żeby mi piwo mogli sprzedać ;) A jak nastała era na brązowe, to się przerzuciłam na czerwone. Miałam najlepiej w rodzinie, bo mama i siostra wyglądają w tym kolorze okropnie kurewsko :P Jako jaśniejsza się załapuję. A w rudym było mi super, ale takim pomarańczowym; jako czerwona nektaryna zmajstrowałam sobie szybko dziecko, ale do cery nie pasowało ;) Z bielizny erotycznej czarna a potem czerwona. Sama nie rozumiem, dlaczego dla ślubnego używałam białej. Chyba go rozczulało.. :P
  9. Ja też najlepiej wspominam ciążę wiosenną. Co prawda, planowałam na kwiecień, a wyszło pod koniec marca, ale i tak fajnie. Właśnie zimę przechodziłam w kurtce XL, 2 parach spodni ciążowych i polarowej tunice + rajstopy z klinem tył na przód, a pani z biura w moim domu rozdziawiła się ze zdziwienia, jak mnie zobaczyła z wózkiem: "Kiedy pani w ciąży chodziła?" ;)
  10. Em - no, trochę się na tym znam.. :D ..i owszem, umknął Ci; Marchewka zapodała do usunięcia. Rozciumkana, nie załamuj.. ;) Marchewka - znaczy, do przodu :) Jak będzie mieć kolo pół roku, to je sobie do paszczy wsadzi :)
  11. Moja średnia, gdy zakumała, że "bić nie wolno", biegła do pokoju i gryzła kanapę.. dobrze, że nie rodzeństwo.. :D
  12. Jakby co, to psycholog też radzi podtykać poduszkę ;) ..Coś w stylu seksu japońskiego :D
  13. No, tak, swoi dbają o swoich :P Rozciumkana, nie zdążyłaś zapoznać się ze spiskową teorią szczepień. "Żałuj, Ruda, żałuj" :P
  14. Rozciumkana, nie gadaj, ino nadrabiaj. Pisaniem.. :P
  15. To popraw jarmułkę i w nogi, bo Cię będą ścigać ;)
  16. Też się czasem opalam w oknie, ale to główna ulica.. ;)
  17. Ja mam tak na panelach w pokojach ;) Jajo mogę usmażyć ;)
  18. Oooo, żydzi z komunistami i cyklistami wykasowali pomarańczę.. :P
  19. Tak, tak, bo wszystkiemu winni są żydzi i komuniści. Oraz cykliści. http://www.youtube.com/watch?v=Prn_wUXp57w Nie szczepiłam, bo mi się nie chce marnować popołudnia w przychodni w kolejce z plującymi i charczącymi.
  20. ..Jasne, nie mam co robić, tylko sobie doła zapodać, czytając takie pierdoły. Potem już tylko wyskoczyć przez okno :P
×