Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ZrzędliwaMłodaDupa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez ZrzędliwaMłodaDupa

  1. A dzięki. Znikam po chlapnięciu dinka na jedną nóżkę, a bimberku na drugą, bo i lekarz znienacka(to ZUS, nie skarbówka, muszę na cito zebrać dokumentację leczenia, grrrr!) i dentysta zaplanowany dzisiaj :O Melisowa dobra, żurawiny też mniam :) Na razie. Kumulacja wkurwu - na ten tydzień wyczerpana norma, zacznę gryźć w tramwaju..
  2. Cześć, Marchewka: znaczy, dziecię drzemie popołudniowo :)
  3. No, baaaa.. ;) W całkiem niezłej formie :)
  4. Zjem obiad to może z pełnym brzuchem lepiej to zniosę.
  5. ..i jeszcze : macierzyństwo z nie-wychowaniem :P ..Guano: zamiast bieganego odtłuszczenia mam się stawić w ZUSie w tym samym terminie. Grrrr !!! Właśnie odebrałam polecony. No, odchudzanie chyba stresem.. bo tam chamstwo (ostatnio nawet siadać baba nie poprosiła)i marnotrawstwo czasu tylko, ale przymus. szlag niech ich trafi. Wrócę z deprechą.
  6. Dzięki, ale rozliczanie odpada; przekroczę dopuszczalny poziom stresu :P
  7. Zawsze warto spróbować. Ja się wreszcie ruszyłam, bo mnie trauma trzęsie, że tak mi leki zawaliły sprawę; a że na razie mi nie odstawią, to działam, bo literalnie nie mam w co się ubrać.
  8. A skąd.. musiałabym bank obrabować ;) Będę biegać na to, ruszę się z domu trochę, bo zapleśniałam.
  9. My w domu dodajemy śmietanę - wtedy jest rzadzy, ale też fajny; ja teraz samego majonezu nie łyknę.
  10. Rozciumkana, dla mnie cudo, bo ja też zawsze wolałam machać nogami w domu i w dodatku wystarczały pociążowe ćwiczenia na brzuch i talię. Masz rację z tym wiekiem. I pomyśl sobie, że to jeszcze zwolni..cholera ;) http://www.solariumno1.pl/018.php
  11. mazurki mniaaaam i sos tatarski mojej mamy.. rzadszy, ale pycha; u teściowej łyżka stoi, ale dla mnie za dużo podłej maści grzybków marynowanych wkrajają (jakieś opieńki czy inne gąski?) U nas porządne podgrzybki czy kurki, w ostateczności pieczarki. A ogórki konserwowe.
  12. Ja sobie właśnie jakieś takie cudo zaklepałam, bo wiadomo ze samo klepanie nie pomoże ;) Nic nie powiem, żeby nie zapeszyć; dopiero po, albo jak coś zauważę ;)
  13. Roll-on Garniera chyba miałam (taki żółty?) Drapałam się tym ustrojstwem od ud, przez tyłek, po brzuch. Ale wtedy wcale nie było ze mną tak źle, więc nie wiem ile pomógł. Zepsułam go, zanim się porównałam ;)
  14. WIOOOOSNAAAAAAA !!! No, to mój organizm się okopał.. ;) Ani drgnie :P Uprzejmie donoszę, że na Aquaslimie co najwyżej ograniczyłam napadowe zachcianki, ale się zdarzają :) ..To się fachowo nazywa "Zespół jedzenia w nocy". Mnie się zdarza późno zajrzeć, jak długo oglądam TV a nie jadłam kolacji (czasem teraz nie jem, jak nie czuję głodu). Próbuję przejść na kaszkę mannę wieczorem, ale różnie bywa.
  15. Rozciumkana - dzięki, dzisiaj znów do dentysty, to jakby wystarczy ;0 No pewnie, Zielona. Pitu - pitu. Ale złogów to się chcę pozbyć, a energiczny masaż zawsze się przyda. A jak Ci się broni? W nocy lunatykujesz do lodówki ? ;)
  16. Na razie sokiem z pomarańczy toast za Urodziny :)
  17. Em - zajrzyj w przerwie, jak obeschniesz :) Zielona - smaruję się dopiero od wczoraj i już wiem, że nie 2 razy dziennie, bo rano mam urwanie głowy a nie zrezygnuję z ani chwili snu. Dlatego mogę być niewiarygodna. Poza tym, tam jest napisane, że efekty po 7 dniach (pic na wodę) ale u grupy kobiet katowanych dietą, a ja póki co przeżywam, że zawsze skuteczne MŻ i OS (ograniczyć słodycze) tym razem nie działa. Muszę się wkurzyć i bardziej zdeterminować, to może coś ruszę.
  18. Mysza, wyciągaj zimowe ciuchy. I wypij drinka, jak Marchewka przyjdzie.
  19. Hej, Rafinka. Widzę, że wzięłaś się serio za dietę. Tylko nie wiem, czy pieczarki akurat na wątrobę..ale coś jeść trzeba. Ja swojej już nie trzymam rygorystycznie, tylko uważam i wspomagam się Verdinem (takim complex, co to nie tylko na wątrobę); doktory ordynowały mi kiedyś Sylimarol na złagodzenie, a przed operacją różne chole- (stile i inne z tym przedrostkiem). Sto lat dla dziecka :) Niech zdrowo rośnie (chyba, że to większa, to niech kłopotów nie sprawia, bo już wyrosła). Mnie w tym roku jakoś nie, a zawsze się poddaję i nakupuję tych gadżetów. Tym razem wyręczają mnie dzieci, nie mam szans. Marcheeeewkaaaa, urodziny :)
  20. Ja nie mam ochoty, nie spędzamy świąt w domu i to mnie demotywuje. Poza tym słabawo się czuję, zwłaszcza przy tej pogodzie.
  21. Ja nie mam ochoty, nie spędzamy świąt w domu i to mnie demotywuje. Poza tym słabawo się czuję, zwłaszcza przy tej pogodzie.
  22. Zimno i popaduje. Brr.. Mogłam okna umyć wcześniej. Ale by mi zapaćkało.
×