ZrzędliwaMłodaDupa

Hej, Brestova :) Fajnie, że jesteś. No, widzisz: nie było się czego bać. Ściąganie szwów nie boli WCALE (chyba, że jakiś stan zapalny, źle się goiło czy cóś) - jakby Ci sznurek wywlekali i tyle. Ja bym w takiej sytuacji nie odbekiwała na początku; dopiero, jak się coś wyklaruje z rytmem jedzenia, ale się nie upieram, że mam rację.

To nie od żarcia: żarcie tylko podrażnia, jak kamienie już są. Przyczyną jest skłonność organizmu do wytrącania się takich świństw: dlatego, jak masz w pęcherzyku żółciowym, to często i w nerkach. Spróbuj ziół i niekonwencjonalnych metod na nerkowe. Żółciowych nie lekceważ: doprowadź do końca diagnozę i dowiedz się, co Ci proponują- czy już operacja, czy poczekać.

To nie od żarcia: żarcie tylko podrażnia, jak kamienie już są i wywołuje ataki (ja np. mało nie zdechłam z bólu po torcie urodzinowym najstarszej i wtedy się zdecydowałam na usunięcie). Przyczyną jest skłonność organizmu do wytrącania się takich świństw: dlatego, jak masz w pęcherzyku żółciowym, to często i w nerkach. Spróbuj ziół i niekonwencjonalnych metod na nerkowe. Żółciowych nie lekceważ: doprowadź do końca diagnozę i dowiedz się, co Ci proponują- czy już operacja, czy poczekać.

Rafinka: generalnie więcej gotowanego, surowizny mniej (jabłek podobno unikać), nie tłuste i nie smażone, nie wzdymające: coś jak z tą oficjalną dietą dla karmiącej, ale tu już bez ściemy, trzeba przestrzegać.

Mysza, spokojnie, początki są zawsze trudne. Mówiłam, że naród teraz kupuje ten cukier po 5 zł, powoli dzieci też będzie musiał ubrać i to nie każde firmowo, ze szpanerską metką (nawiasem mówiąc, mój kolega ma spodnie od Armaniego z lumpexu).

Cześć, Rafinka :) Mnie stopy urosły tylko o pół nru przez 3 ciąże, ale zdecydowanie "rozdeptały" i nie dla mnie już pantofelki pt."chcesz być piękna, to cierp". Siostra zaczęła mi sprezentowywać buty Ecco ;) Wątrobę się leczy farmakologicznie, kamienie w nerkach podobno rozbija. Żółciowych się nie rozbija: operuje na ogół laparoskopowo - wiem, bo jestem po. 2 duże kamienie lepsze, niż mnóstwo drobnych, bo trudniej im utkwić w przewodzie żółciowym (co się źle kończy). Wydrukuj sobie z netu dietę dla "kamieniarza": lepiej nie podrażniać. Przy mniejszych boleściach drepczesz na zastrzyk do przychodni, w razie ciężkiego ataku wzywasz pogotowie i oni Ci ładują coś mocniejszego zastrzykiem.

Dzięki :) Kawa chyba pomoże :) To pijemy.. Za zieloną herbatą nie przepadam, ale pijam latem,wtedy mi się smak odmienia. Też sobie nazamawiałam, ale ciuchów; zastanowię się, czy to mój sposób.. ;)

Nie, ból istnienia ;)

Nie, ból istnienia ;)

Bu...

*wszerz

..chyba w szerz..rozklapują się ;) Od dodatkowych kilogramów. Mnie tam po 3ech epizodach potrzebne teraz megawygodne buty.

Położne są "z przydziału". Zgłaszasz dziecko do przychodni i z tej właśnie przyjść ma obowiązek. Zapytaj na miejscu, jak wybierzesz; przypomnij sobie, co dziewczyny o tym tu pisały (wybór pediatry itp.): najwięcej chyba Rozciumkana?

Rany, to już kwiecień? Zagapiłam się razem z kotem.. Św. Zofia miała zdaje się dobre notowania w akcji "Rodzić po ludzku".

Rany, to już kwiecień? Zagapiłam się razem z kotem.. Św. Zofia miała zdaje się dobre notowania w akcji "Rodzić po ludzku".

Aaaa, szczypior wreszcie zaczął wyłazić.. dzieci się już znudziły i porzuciły nadzieję; ale teraz zasuwa od rana z widocznym skutkiem.

Em - na chlebie..świeżym w dodatku, ale piętkowatym. Jadłam drugą stroną, bo z pierwszej mam rozbabrany przez dentystkę i oszczędzałam :O Moja dent przestrzega przed chlebami ziarnistymi, które tak lubię, ale ten był zwykły; niech żyje łapczywość z głodnego rana..

Przypomnę koleżankom (koleżance?) że tu piszemy NA CZARNO>

http://www.youtube.com/watch?v=cYWpXTq_QAQ

Em, dla Ciebie - ale jak już nie będziesz osa ;) Fajne to koło na visus, taki kosmos dla kosmonauty..

Widocznie Mała nie przepada za heavy-metalem, hard rockiem czy hip-hopem ;) (niepotrzebne skreślić)

Siup! Za Twoją Złoto-Diamentową, żeby z czasem tylko w Brylantową przeszła, za Pyziaka Bartka i ..(nie wiem) Obcą Szperaczki i żeby jej matczyny stupor minął ;) Za Karioki Odchowaną.. :)

Polać ! Pod te połamane zęby.. Płyn przynajmniej nie uszkodzi.. chociaż kto wie, może taki drink i szkliwo napocznie ;) Jak tam Złote Dziecko, śpi, czy tata piersią służy?

..izolacja społeczna gwarantowana.. To z powodu smrodu..trza wyjść do ogrodu :P Baniaczek, baniaczek, tylko będę zagryzać, bo ja niezwyczajna wysokich procentów ;) A nie, nie będę: nie mam dziś czym :O

..Ogień z dupy.. ..Ło, matko, już leżę i kwiczę.. przepona mi się masuje i nabiera masy mięśniowej.. Uuuhaaaahaaaa!