Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ZrzędliwaMłodaDupa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez ZrzędliwaMłodaDupa

  1. No, Marchewka nareszcie :) Toć mówiłam, że "rozumiem" anorektyczki.. Wyrzuciłabym duże lustro, ale za długo na nie polowałam ;) (w łazienkowym widać co najwyżej obiecujący biust w/bez Dalii :P Ale nie ma bata, mój leń nie przeskoczy na intensywne ćwiczenia ;) Dlatego spodobał mi się ten Fit Curves - bo 3x w tygodniu po pół godziny i nawet dla starszych pań, a efekty podobno są :) Najlepiej by mi było w basenie (opcja: leniwy wieloryb kołyszący się na tafli;) )
  2. Rozciumkana, ja też na pijanej wadze rodzicielki nie odnotowałam ruchu, a na wygląd jakby różnica jest.. Może jednak zainwestuję w kurtkę ;) skoro mam się zmieścić. Na razie oglądam w necie różne cuda, jak Fit Curves i takie tam ;)
  3. No przecież mówiłam i mówię, nie trza po mnie powtarzać, Szperaczka inteligentna jest, raz przeczytała i wystarczy :P Szperaczka - no, to się uwinęłaś, tylko Ci zazdrościć :) Z tym szybkim wypisem to teraz taka moda, mnie przy jednej cesarce też chcieli b.szybko wyciepnąć, ale się nie dałam. Jak wszystko ok, to wołaj tylko położną z przychodni i z nią pogadaj: niektóre trafiają się bardzo do rzeczy. Rozciumkana - ooo, no, to teraz jako szczęśliwa posiadaczka ślubnej Dalii jesteś podwójnie uprzywilejowana ;) Em - normalnie, zaproszę Cię chyba do siebie na generalne wiosenne porządki, jak nie przestaniesz ;) Marchewka i Brestova mówiły już, gdzie one rodziły? To najświeższe i sprawdzone opinie będą. Lepsze niż z googla. Pogoda istotnie do bani, drzemło mnie.
  4. Hej! Szperaczka, niczego jej nie połamiesz. Wsadzaj w rożek, a do kąpieli zagoń męża (większa łapa, cała Obca się zmieści). Ze spacerem z tydzień poczekaj. Na razie niech się przyzwyczai do temperatury pokoju. Potem ubierasz (nie za ciepło, ale czapka) i "werandujesz", tzn. otwierasz okno i podstawiasz pod nie dziecko; po tych przygotowaniach na dwór (w krakowskiem na pole ;) ) Na razie karm, ile wlezie, potem Ci (Wam) się rytm ustali.
  5. Hej! Szperaczka, niczego jej nie połamiesz. Wsadzaj w rożek, a do kąpieli zagoń męża (większa łapa, cała Obca się zmieści). Ze spacerem z tydzień poczekaj. Na razie niech się przyzwyczai do temperatury pokoju. Potem ubierasz (nie za ciepło, ale czapka) i "werandujesz", tzn. otwierasz okno i podstawiasz pod nie dziecko; po tych przygotowaniach na dwór (w krakowskiem na pole ;) ) Na razie karm, ile wlezie, potem Ci (Wam) się rytm ustali.
  6. No, nareszcie się złazicie. Zmusiłyście mnie do porządków, bo co przed pustym kompem siedzieć będę.. Skąd ja mam tyle maneli..i bezużytecznych ciuchów. Znacie to? Z czym przesadzamy, Rozciumkana? Z tempem rozmnażania? ;) W tym aktualnym ani chybi niedługo na Ciebie przyjdzie pora :D Herbata z malin: mniam na taką porę, trochę się rozgrzałam robotą, ale chętnie :) Em, Ty nie machaj nogą, tylko palcami po klawiaturze ;)
  7. No, nareszcie się złazicie. Zmusiłyście mnie do porządków, bo co przed pustym kompem siedzieć będę.. Skąd ja mam tyle maneli..i bezużytecznych ciuchów. Znacie to? Z czym przesadzamy, Rozciumkana? Z tempem rozmnażania? ;) W tym aktualnym ani chybi niedługo na Ciebie przyjdzie pora :D Usiłuję nie myśleć o zębach: znów się sypnęły, jutro dentysta..Czyżbym też zaczęła woleć rodzenie od ich leczenia? Mam wizję, że tak to niedługo zostanę tylko z przednimi, grrr... Herbata z malin: mniam na taką porę, trochę się rozgrzałam robotą, ale chętnie :) Em, Ty nie machaj nogą, tylko palcami po klawiaturze ;)
  8. Dźbry poniedziałkowo. Gratulacje obu świeżo mianowanym Mamom. Carioca, wiwat :) ..A nie mówiłam, że szczęście przynosimy ;) Wstawać, bo potykam się o gerberki i kuwety nastawiane przez Przeginkę i flaszkę Fasoli. Kawa dla potrzebujących, herbata dla nie mogących, sok marchwiowo-selerowy dla chętnych. Fasola, masz rację, że zimno; ogaciłam się dresem. Czekamy na wieści z frontów macierzyńskich, jak już odetchniecie ;)
  9. Dźbry poniedziałkowo. Gratulacje obu świeżo mianowanym Mamom. Carioca, wiwat :) ..A nie mówiłam, że szczęście przynosimy ;) Wstawać, bo potykam się o gerberki i kuwety nastawiane przez Przeginkę i flaszkę Fasoli. Kawa dla potrzebujących, herbata dla nie mogących, sok marchwiowo-selerowy dla chętnych. Fasola, masz rację, że zimno; ogaciłam się dresem. Czekamy na wieści z frontów macierzyńskich, jak już odetchniecie ;)
  10. Gratulacjeeeee !!! Szperaczka, brawo! Witaj nowa obywatelko :) Pijemy oczywiście jutro od rana ;) Brestova, Bepanthen maść jak najbardziej i jak tylko pusto w domu, mleczarnia na wierzch: musisz wietrzyć. Poczuj się, jak w myjni toplesss :D Nie każde dziecko załapuje przez kapturki; ja stosowałam tylko przy jednej i b.krótko. Marchewka, przekaż, żeby Bre faktycznie wkładała mu pełną paszczę piersi, z otoczką też. Rozciumkana - spodnie kup te grubsze o rozmiar większe i podwiń po prostu na żądaną długość; jesienią "odpuścisz" z powrotem. Ja tak robię: pomyśl, jak mam sobie poradzić, kiedy nagle wszystkie 3 wyrastają ;) Na ogół coś ze starszej idzie na młodsze, ale czasem już się nie nadaje. Spokojnej nocy, zwłaszcza świeżym Mamom :)
  11. Zmykam, bo my do babci. Miłego weekendu. Pogody..
  12. O rany, głowę można stracić ;) Może lepiej, że mniejszy wybór ;)
  13. Ja zaliczyłam Twoją, bo mi niedawno wyszły dwie ;)
  14. Rozciumkana - moje też mają niebieskie ;) ..Pod pierwszą niebieskooką blondynkę :)
  15. O, teraz płodozmian: po Izie i Bartku będzie... ? Gwiazda, zdrowia wszystkim :)
  16. Ja właśnie mam kupić siostrze, chciała 35+, ale uprzedzała, że takich "starszych" nie chce, dostała od koleżanki i jej oddała, bo jej na nic.
  17. Szperaczka - drogi kosmetyk owszem, ale lepiej jakiś "regenerujący", nawilżający czy cóś.. mniej sugerująca nazwa. Em - nie trawię dymu, nie dałabym rady posiedzieć takim kosztem.
  18. Hm, "kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci'.. Pomarańczowe się niepokalanie poczynają? No, pijemy drugą, jakżeśta się zeszły.. Nie mam mocy na piątkowe porządki a przyczyn babsko-meteorologicznych; jak se ponoszę kubełek z płynem w roztworze to mi się roztworzy i zbankrutuję przez pieluchy :P Odbębnię później. Ooo, w Castoramie jeszcze, dzięki. Rozciumkana, też chcę linka do naklejek, będę se rozważać. Szperaczka - smacznego :) Ja z zachciankami też czasem nie walczę. Przeginka - maślanka, kefir i ogórki - może w zestawie? ;)
  19. Mysza, dzięki. Zmartwiłaś mnie, że drogi.. Wprawdzie myślałam, żeby to zrobić po zmianie mieszkania, ale dziewczyny tak proszą.. Hm, zobaczymy. A myślałam, że już Ci się rozkręciło. Ale to koniec tygodnia, poczekaj na pełny week.
  20. No, z amniopunkcją nie pomogę; mój lekarz zapytał przy 1szej ogólnikowo jakoś, decyzji nie musiałam podejmować; luźną propozycję wyparłam po prostu ze świadomości.
  21. Przynajmniej dobrze, że nie ma złamania. A w necie poszukam, tylko na razie przedsięwzięcie było w fazie pomysłu; zwykle robię takie rzeczy latem, jak wyjadą; jest niespodzianka i nie kręcą mi się pod nogami. Przeginka - toś lepsza ode mnie, ja przyswajam kuchnię opornie ;)
  22. No, ciociujemy; Marchewka baniaczek pędzonego odbiła ;) ;) No, nie cały czas, tylko jak się dziecko obudzi lub płacze. Teraz masz wybór: pozytywki mają pewnie całe płyty z utworami różnej maści; oszalałabym tylko od hip-hopu :P Pozytywki to już nie grające urządzenia, ale kombajny a'la "goli, pierdoli, krawaty wiąże, funduje ciąże". :) A dźwięk pozytywek lubię, moje też; mamy ulubioną kołysankę Mozarta - z pluszaka w kształcie jabłka i drugą -ślimaka. Horror jest dopiero z zabawkami dla wieku rok- półtora: świecą, jeżdżą a dziecko nastawia je wciąż i wciąż; jeszcze płaczące lalki (ucieszyłam się, kiedy siostrzenica nakarmiła taką mojej najstarszej ciastem: zamilkła na amen ;) Kiedyś najbardziej wypasione miała TinyLove czy jakoś tak, ale to już lata świetlne.. Szperaczka -m oba fajne :) Te psy i konie wypisz, wymaluj dla moich starszych; szkoda, że czarne.
  23. To oczywiście ja, z nudów się błąkam po kafe ;)
×