Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ZrzędliwaMłodaDupa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez ZrzędliwaMłodaDupa

  1. No, Alonuszka, nareszcie. Jak tam Twoje ferie? Poza tym, że równolegle do moich. Fasola - tasiemiec to już przegięcie nawet dla mnie; wolę śluzy i wydzieliny. Zwłaszcza, że uzbrojony wpina się haczykami w żywiciela.. Yyyy..
  2. Zielona - czysta w sensie wódki? Na szklanki by mnie powaliło :D Świeży sok - jak najbardziej. Teraz po marketach reklamują takie urzącho, co robi np. Kubusia z owoców, a poza tym wyrabia chleb, robi placki, racuchy, ciasta etc. - jak Koło Gospodyń Wiejskich: śpiewa, tańczy, recytuje, daje dupy i gotuje :P ..Folie.. ja pier.. Suszy..roluje.. I skręty z nich robi pewnie ;) Brestova - cisza.. :O Myślałam, że wrosłaś tam w pędy zimnioków ;) A dziadek odlotowy ;) Fasola - o ten Aqua Slim, ale może być coś innego. Co do regulacji pracy jelit, nie wiem, czy się odważę; jeszcze sobie zaburzę to, co osiągnęłam.
  3. Zielona, dzięki za nazwę. No, to Twoi mają 2 Środy Popielcowe w tym roku :P Podczytująca, masz znającą się na, ja tam nie wiem, jak działa, ale przekonuje mnie, ze trzeba to pić. Moje lekarstwa wysuszają okropnie śluzówki i piję faktycznie wiadrami ;) Em - tak to dokładnie się wabi? Fat Burner? O Olimpie słyszałam. NŻT oznacza: Nie Żryj Tyle ? :D
  4. Podczytująca, ja mam zamiar kupić sobie ten specyfik z reklamy, co to "rozpuszczasz po prostu w butelce wody i pijesz", a którego nazwy nie pamiętam ;) Nigdy się naprawdę nie odchudzałam, bo nie było z czego; najwyżej ograniczałam słodycze albo eliminowałam, jak w ciąży. Fasola, jak to się nazywa? Bo dostępne w aptekach.. Radio radzi mi właśnie coś na poprawę erekcji :D Skorzystać, nie skorzystać.. :P
  5. Może trawy morskiej do sienników ? ;)
  6. Podziwiałam Kobietę Pracującą w różnych wcieleniach, m.in. właśnie za formę i jasność umysłu do końca :) A teraz martwię się o Marchew. Halo, czy Kangur wyskoczył z torby?
  7. Pączusia, Rozciumkana? Rozdaję, bo nie moje: Em :D
  8. Co do kota, sprytnie się zapchał. Mój niegdysiejszy pies pożarł siatkę z gotowanej szynki. Też nieźle było.. :P
  9. Właśnie podali w Trójce. Mnie też rąbnęło, zwłaszcza, że ostatnio oglądałam na Polonii powtórkę programu z jej chyba 90tych urodzin..
  10. Uhum, wyrówna: w biodrach ;) Nie żyje Irena Kwiatkowska.. miała 98 lat. Wielka Aktorka dla mnie.
  11. Oj, Em, narobiłaś mi smaku na konfitury z róży..
  12. Zielona - :D Możesz mu ode mnie siniaki chwytem zrobić :P Ja mimo niechcianej zmiany spodni ;) jednego zjem; tak sobie raz pozwalam :D
  13. ..Eee, nieee.. mówiła, że idzie trawę palić ;)
  14. Hmm.. Em, dla Brestovej to jeszcze za wcześnie.. Marchewka miała tak sobie przyspieszyć.. :D :P
  15. No, popatrz; mnie nikt nie zaproponował instalacji; musiałam ściągać kolegę - ale może to dlatego, że wcześniej miałam z TP. Łap i pana, a i kuriera kurczowo - żeby Cię zastał ;) Super, to duży postęp. Co do procedur - jest dokładnie tak. Życzę Ci, żeby wszystko poszło gładko, jednym ślizgiem ;) Będziesz wyjątkiem potwierdzającym regułę (po fakcie rozmawiałam jeszcze z różnymi ludźmi i nie byli zadowoleni). Brestova..???
  16. ..Ale pocieszę Cię: choć trwa to tyle, jakby Ci ciągnęli prywatny kabel do domu (koledze mieszkającemu w domku na uboczu inni operatorzy zaproponowali właśnie, żeby sam sobie pociągnął), jak już odpalisz ten net, to działa niezawodnie, jak ruski kauczuk - gniotsa, nie łamiotsa :D , w każdych warunkach :P :P :P
  17. Zielona - sporo z nimi przeszłam, dlatego Cie ostrzegłam. Najgorszy jest ten wewnętrzny brak przepływu informacji: dzwonisz jednego dnia, ktoś grzecznie mówi : "już sprawdzam" i okazuje się, że nie ma Cię (umowy, zlecenia itp) w komputerku. "Oczywiście, już wprowadzam". Pytasz: To kiedy..? - podają termin; czekasz i..nic. Dzwonisz, ktoś grzecznie(...) i..nie ma. Powtarzasz, że już dzwoniłaś i obiecano Ci.. "Nie wiem, z kim pani rozmawiała, ale tu nic nie ma" Od nowa.. Potem byli już coraz mniej uprzejmi, jedna nawet na mnie wrzasnęła. Więc zaczęłam zapisywać nazwiska odbierających tel; na nic. Prosić z bezpośrednim przełożonym: "Proszę, oczywiście.." i.. zgadłaś. Dzwoń i mów: od..wtedy jest tak; zrobiłam to i to, państwo nie dotrzymaliście terminu, składam REKLAMACJĘ. I wtedy jest ślad po Twoich działaniach, odpowiedź pocztą. Ja zażądałam na koniec na piśmie gratyfikacji za poniesione straty (brak internetu przez 2mce) - coś tam mi niby obniżyli, ale generalnie w ogóle się nie przejęli. Nawkładałam im, jak mogłam, potem już na zimno: od operatora skrajnie nie dbającego o klienta, niekompetencji i opieszałości personelu, itp, itd.. Za utrudnienie, nerwy = wkurw totalny powinni bulnąć, jak za zboże.
  18. Rrrranyyy, ale nowina! Ja po południu niańczę swoje już urodzone, to nie zaglądam. Że też mnie nie było, ale widzę, Podczytująca, że też radziłaś najedzenie się; ja bym mocno namawiała. I żałuję, że z tydzień temu nie poradziłam Marchewce, żeby jadła po kolei wszystko, co lubi, a czego potem nie wolno - żeby mniej tęsknić ;) Aaa i Podczytująca, dzięki za Gagę :) Brestova, druga kawa z Wami, dzięki. Wracaj szybko z tego warzywnego, bo jesteś jedynym łącznikiem z Główną Bohaterką dnia ;) Będę Cię nagabywać, nie zdziw się ;) I też mnie łapnął skurcz krzyżowy, normalnie zaawansowana empatia.. Fajnie urodzić się w Tłusty czwartek :) Em, fajnie, że masz pączki, bo ja mimo chęci, zapomniałam. A tak lubię z różą; no i jem ze 2 razy do roku. Rumianek będzie potem :P
  19. Kurczę, chciałam sobie obejrzeć tych studentów parodiujących Gagę, a tu nici; zablokowali. Brestova, to Ty wklejałaś? Jaki to był jej utwór?
  20. Proszę: powinno rozwiać wątpliwości.. http://www.genetyka.hg.pl/test_PAPPA.htm
  21. Od truskawek, jak opowiadała mi ciotka - kiedy rodziła kuzynkę, cały oddział niemowlęcy miał po prostu sraczkę, bo to czerwiec był i rodziny znosiły kilogramami ;)
  22. ZrzędliwaMłodaDupa

    szukam przyjaciela

    Dzień. Słoneczko... jak ciepło. Dziękuję :)
  23. Em - napij się cytrusowych na zapas; po porodzie przy karmieniu nie wolno; chyba, że olejesz. Rozciumkana, jadłaś/ piłaś?
  24. Marchewko, ja do Ciebie: W Carefourze bardzo ładne bawełniane pajace i śpiochy dla dziewczynek po 8 zł. Zapinane, jak trzeba, praktycznie. Może warto: bawełna jeszcze pójdzie w górę (miałam wczoraj pogawędkę z panią z bieliźnianego sklepu). W ramach porodowych marszów do pobliskiego, stymulujących akcję ;) Brestovej nie proponuję z racji posiadanych worów, ale te niebieskie też ładne :) ; kto wie.. Co u Kangura?
×