ZrzędliwaMłodaDupa

P.S. Alonuszka, to jedziemy na jednym wózku. Ale nie kojarzę, co to skontrum - przecież nie przeprowadzasz kontroli zbiorów bibliotecznych? (jak w definicji).

Witam nowy Nabytek. Mysza - sto lat po sto lat oraz sukcesów wyborczych :) Zielona, przepadam za mleczną czekoladą i ogórkiem konserwowym; tyle, że osobno. Oraz poprawiam statystykę, bo nie wiem, kiedy znów mi się uda ;) Brestova - gratuluję orderu i będę sobie powtarzać mantrę z gwiezdnych wojen :D I to by było na tyle, nawet nie doczytam, bo pędzę. Trzymajcie się.

Ano,dopadła; ja mam fioła na punkcie wietrzenia, bo nie zostawiam okien otwartych na noc. A teraz chwilkę sobie Was poczytam, bo muszę zaraz po dzieci lecieć.

..i chwalić niebiosa, Rozciumkana. Mnie też jest zimno i zawsze mam wrażenie przemoczonych butów :( Zajrzałam tylko kontrolnie, czy ktoś jest o tej porze; jak tak, to za trochę wrócę.

Dobry wieczór i zaraz do widzenia. Wpadam z wizgiem, przelotem, tylko się zameldować, że żyję. Nie mam czasu przeczytać, wpadło mi tylko trochę w oko: Raptem 3 dni minęły i już mi ( Zielona :) ) odliczacie ;) Brestova, zamieniłabym się z Tobą od razu na to niechodzenie. Fasoli faktycznie dać wódki :P Rozciumkana ma rację: dostałam tak po łbie w robocie, że nie wiem, jak się nazywam. Powinnam w tej chwili pisać jakiś roczny plan pracy, tudzież wywiad ewaluacyjny i inne takie dla szkół. Widzicie, jak Was lubię? :D Swoją drogą, pojebało tych na górze. Alonuszka - czy Wy też u siebie macie takie kurewskie zarządzenia, kontrole i zmiany? Makabra. Ja nie chcę tak zapierdalać, chcę do domu i do Was! Ło.

Nie nagadałam się dzisiaj z Wami. Idę po dzieci. Trzymajcie się.

Cześć Mysza. Podziwiam Cię, że tyle masz na tej głowie i funkcjonujesz. Moje dzieci dopiero po przedszkolu z grubsza przestały chorować, tzn. najwyżej katar z kaszlem. Odpukać w niemalowane.

Też słucham :)

Spojrzałam: rany julek, Zielona, jeszcze go zwabisz, a tak długo był spokój ;)

Oprócz prochów (ryzykowne) cały zestaw wygląda atrakcyjnie :) Pod warunkiem, że w najlepszym gatunku :P

Nie pocieszy nas, bo mniej posiedzisz tu z nami ;)

Jeśli Cię to pocieszy, to obie robimy pranie. I też ciężko mi było się ruszyć ;)

Zielona - więc ja też średnio. Może się rozbestwili powodzeniem i poszli na masowość kosztem jakości. Brestova - nie stara gapa, tylko oszołomiona nowiną młoda matka ;)

Cześć, Brestova. Gratulacje! Toast za Ciebie i potomka :) oraz rozwiązany problem. Częstuj się kawą - jak w baniaczku wystygła, to zaparzę świeżej. Dzisiaj toasty wskazane, bo podobno jest rekordowo niskie ciśnienie.

Bry. Ja chętnie się przypnę do baniaczka, bo jeszcze drugiej kawy nie zrobiłam. Mam nadzieję że ten dzień okaże się lepszy niż wczorajszy; pogoda jakby odpuszcza, może nie będę taka zdechła. Witaj, Alonuszko z flachą. Cieszymy się, że się pojawiłaś. Flacha nieobowiązkowa, byleś częściej bywała. W każdym razie: Twoje zdrowie, sto lat i wszelkiej pomyślności oraz toast za nową istotę. Zielona: włosy wypadają mi mniej, ale ciągle jeszcze mimo zaawansowania terapii - widać, jakaś złośliwsza franca się wdała. Rafinka - odrób się i zajrzyj. Mimo wszystko bez Hitlera ;)

No, do twarzy wam ze sobą... ;) Powinnaś zostać tam na stałe :P

Marcheuka - zgadzam się w całej rozciągłości; chętnie zamienię się z Twoim kotem :P Zielona - witaj w domu, pewnie, że tęskniłyśmy ;) Fasola - zostaniesz obdarowana nietuzinkowym gadżetem :)

Dzięki, Dobra Kobieto :) Wobec tego się pozbieram :)

Marchewka - całe szczęście, że ktoś stoi na straży otwierania topiku ;) Brestova, opuszczasz nas i co my, biedne żuczki, bez Ciebie zrobimy.. ;) Najwyżej spróbujemy z tą głupotą ;) Fasola, mnie wczoraj tak bolała głowa, ale dzisiaj chyba czujemy się podobnie..

Dzień mokry Wszystkim. Obrzyyydliiwie :( Czy srebro pomaga na chandrę? To się sztachnę ;) Zdjęcia ciążowe już posiadam :P Na razie chyba tylko kawa.

Masz rację, Fasola; ja po tym ciemku w ogóle wstać nie mogłam. Mam nadzieję, że lepiej się czujesz. Zajrzałam, żeby doczytać, co jeszcze wczoraj wyprodukowałyście :)

Brestova - aleś się rozpisała :) Wznieśmy gremialnie toast jakimś płynem za 550tą stronę - bo te śpiewy to pod to ;) Iiii rrraaaz! Nie ma to jak dobry humor :D Spadam po dzieci. Trzymajcie się.

Padłam :D :P

Jestem pod wrażeniem talentu :D :D :D

O, krągława strona się trafiła. Ale za duża absencja, żeby urządzać pijatykę ;)