Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ZrzędliwaMłodaDupa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez ZrzędliwaMłodaDupa

  1. Zielona - ja też słucham radia, głównie Trójki. Rozciumkana - gratulacje talentu rodzicielskiego i dobrego charakteru dziecka ;) W temacie murzynka pomilczę, beztalencie.
  2. To całe szczęście. No, proszę, jaka zgodność upodobań :) Jeżeli o mnie chodzi, to te wygrzebane też; może mniej Janis Joplin.
  3. Szkoda, że musisz :( Z tym gustem to już się kiedyś chyba zgadałyśmy. Chrzestnych potrzebowałam dużo ;) : brałam najpierw nasze rodzeństwo - moją siostrę(taka motywacja, jak u Ciebie) i siostrę i brata męża - po starszeństwie, bo teściowa przywiązuje wagę do tradycji. Potem przyjaciela męża i małżeństwo moich przyjaciół. W miarę udane wybory.
  4. Hej, kawa i czytam. Rafinka, następnych 70 i więcej z Okazji :) Marcheuka, Fasola - dzięki; Fasola, mam nadzieję, że wytrzymujesz, złota kobieto, jak Ci się znudzi, to powiedz. Wszystko przez tę reklamę: ..skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą. O, Alonuszka,jesteś. Nie odrabiam za swoje, bo by mi na nic innego nie wystarczyło czasu. U najstarszej (IV klasa) tylko pilnuję, żeby usiadła do i przepytuję, czy zrobiła wszystko i spakowała, bo zapominalska; do III odrabiałam razem (uważała, że podpowiadam, bo zwracałam uwagę na różne rzeczy) Ze średnią (I klasa) odrabiam (też jeszcze zapomina, wiek, nowa sytuacja) ale nie za nią; wyrabiam po prostu nawyki na później. Co do zdjęć - też nie lubiłam pozować mężowi, robił amatorsko, ale miał dryg; obiektyw mnie nie lubi i nie pomagały tłumaczenia, że trzeba pstryknąć naście, żeby wybrać to najlepsze. Aha, mamy z Frankiem (i z Tobą) częściowo wspólny gust muzyczny ;) Brestova - to zdrowiej jak najszybciej. Na zupę antykoncepcyjną się nie piszę - pewniejsza szklanka wody zamiast :P Zielona - a ja z grudnia, też nieźle.
  5. A na marginesie: jak ja jestem, to tylko litościwa Marcheuka coś skrobnie, a potem, jak mnie nie będzie, Rozciumkana pójdzie mnie wywoływać na Rynku :P ..albo zgoła talerzyka i stolika użyje :D
  6. Czyli profilaktycznie też działają? Bo taka bardzo zaziębiona nie jestem, trochę chrypię rano; za to biegając codziennie między za- i przyprowadzeniem dzieci zgrzeję się, jak ruda mysz i mnie zawiewa ciągle. Szukam czegoś zapobiegawczego. Fasola, wypowiedz się też, proszę.
  7. Cześć wszystkim. Kawę z mlekiem (już drugą) poproszę. No to nie tylko ja cierpię na dodupizm życia i niechciejstwo. Nie miałam czasu wczoraj zajrzeć, gdyż (oprócz normalnej bieganiny) szarpałam się z oknem. Zepsuł mi się mechanizm zamykający w plastiku i kaplica; okazuje się, że jest za stary i za nietypowy: trzeba sprowadzić - rzekł filozoficznie Pan Od Okien. Wymontował i zabrał całość, a na moją rozdziawioną paszczę dodał: " Pani czymś podeprze, kartonem książek czy coś" - i zostawił mnie NA TYDZIEŃ z niedomkniętym, podpartym wazonem i kwiatkiem.. Kurrrwa, normalnie Mrożek albo inny Lem. Dobrze, że moje dzieci wyrosły ze wspinania na parapety.. Obolałym i chorym współczuję; mnie też chyba tylko chuj nie boli.. równolegle do infekcji z antybiotykiem rodzinny mnie leczył czymś Naproxenopodobnym na plecy. Na leczenie ciężarnych chyba najlepsze leżenie oraz maliny i lipa. A wczoraj byłam z dwójką u ortopedy (wizyta 150 od sztuki, ale dostałam rabat). Obie mają "funkcjonalne" skrzywienia kręgosłupa, najstarsza większe, ale szczęściem się nie pogłębiło. To chyba jedyna dobra wiadomość.. Ospy nigdy nie przechodziłam (mimo pracy z dziećmi) i kontaktu w 3ciej ciąży z własną zarażoną najstarszą (ale krótkiego - wyjechała na ferie do dziadków przed wysypaniem). Znający się twierdzą, że musiałam przejść kiedyś w formie poronnej, nierozpoznaną. Em - ja w 1szą ciążę zaszłam po 4 latach małżeństwa (stosując najpierw antykoncepcję "na oko", tj. żadną). Kuzynka proponowała mi już namiary na specjalistę od zaciążania. Tak, że nie łam się, czasem to trochę dłużej zajmuje. I tak do tego podchodź, że jesteś ta długodystansowa, a nie , że jest problem. Jak tam farbowane? Zadowolone? Czy macie nieplanowane zwierzątka na głowach? ;) Problemy z porządkiem mam dokładnie takie same, tyle że u mnie koty kurzowe występują po 2 dniach i to na środek :O Marchewka, rozwaliłaś mnie skunksem wyjadaczem i pustą tutką :D Em: może tak źle się czujesz, bo Ci źle zafakturowali pochwę ;) Niestety, moja obcięta grzywka nie równoważy małpiej mordki zmarszczek ;) A kapsułki z grapefruita są na odporność? Zielona - "Żółty jesienny liść tyle mi opowiedział.." :P Myszsza - ja miewam z rodziną jazdy typu zerwanie stosunków (poawanturowe), więc nie przejmuj się; przetrwaj i będzie lepiej. Pamiętam zwłaszcza chrzciny średniej, gdzie dęba stanął mój małżonek i też przeryczałam potem. No to chyba już skończę, bo mnie palce bolą ;) ale chyba mi lepiej :D
  8. Alonuszka - sto lat dla grona pedagogicznego ! I perspektyw w pracy, na przyszłość. Em- półpasiec to dorosła postać wiatrówki. Wszystkim miłego wolnego :)
  9. No właśnie: Rafinka, przepijam do Ciebie, ale ryb nie mogę. Pocieszę się ogóreczkiem: uwielbiam :)
  10. I zachodzi niesprawiedliwość: chłopcy się jeszcze po okresie niemowlęcym tym w życiu pobawią, a dziewczynki już nie :(
  11. Interesujące.. toast wzniosę, chociaż nikogo widokiem nie powalę ;) Hm.. w połączeniu z dniem niewidomych daje ciekawe zestawienie.. :P :P :P
  12. Dzięki, Fasola. Jeszcze się upewnię, od ilu lat dzieciom można? A jak masz dość, to dołącz i za Kubusia Puchatka.. :)
  13. Kto nie może procentami, to wspomnianym tranem ;) I raaaaz.
  14. ..i jego brzusia ;) Trzeba zawołać resztę, w końcu pijatyki to u nas norma i codzienność
  15. A próbowałaś jakieś bezalkoholowe ("ale buja" ;) )
  16. ..że niby: chlup ? Ja wiem tylko o międzynarodowym dniu niewidomych i jakimś jeszcze, ale mi uciekło. Ale może być za Puchatka, czemu nie ;)
  17. No, tak: i teraz powinien zajrzeć do nas ktoś nowy.. :P ..Matki.. etc. Nie mamy konkurencji.. ;)
  18. ..i tym sposobem zrobił nam się przy kawie/herbacie poranny temat do dupy ;)
  19. ..nieee, nooo o co tu chodzi..???? :D :D :D Co którąś przepuszcza..??? :P
  20. ..o jeżu i dupie było jeszcze: "To nie sztuka złapać kruka, ale sztuka całkiem świeża gołą dupą siąść na jeża.." :D Uszanowanie dla czujnego krasnala ;)
  21. ..czyli poprzednio krasnoludek, który filtruje rzucanie mięchem przysnął ;)
×