

ZrzędliwaMłodaDupa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez ZrzędliwaMłodaDupa
-
Matki i przyszłe matki nieciumkające
ZrzędliwaMłodaDupa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mysza, ja też trzymam z całych sił !!! I Ty się trzymaj :) Jesteś dziś najlepiej "obtrzymaną" rodzącą ;) -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
ZrzędliwaMłodaDupa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej, Alonuszka. Fajnie, że dotarłaś ;) no i że zebranie poszło dobrze. Ja niedługo będę miała tak samo jak Ty, albo i lepiej, więc jestem niejako "na zapas". Nie piszemy tylko o żarciu, był temat dzieciowo-słodyczowy i różnych sukcesów/ porażek w tym względzie. Wszystkim wypoczynkowej niedzieli. -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
ZrzędliwaMłodaDupa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej sobotnio. Zaraz wychodzimy, bo słońce, ale jeszcze zaglądam. Na infekcjach w ciąży się nie znam, bo miałam chyba tylko przy najstarszej i bardzo lekką - wystarczyły domowe sposoby. Co do słodyczy- właśnie z najstarszą udało się, że nie jadła prawie 3 lata, no ale ja się nią zajmowałam i strzegłam jak cerber ;) Dawaliśmy zamiast suszone i kandyzowane owoce i wystarczało. Miała piękne zęby, dentystka pokazywała ją studentom jak dinozaura ;) Miałam za to przerąbane u teściów, którzy uważali mnie za sadystkę krzywdzącą jedyną wówczas wnusię :P (dotąd mają mnie za nawiedzoną i stosującą pruski rygor; to się nie zmieniło :) ) No i i tak zrobili swoje: nauczyli ją nocnikowania za Ferrero Roche i Rafaello . Z następnymi już nie dało rady; jak nie pozwolić, kiedy starsza siostra podjada. Ale coli i chipsów spożywać nie pozwalam, po to, by raz na jakiś czas odpuścić; najstarszą udało się tak ustawić, że po prostu nie lubi, hurra. Dobra, dosyć tego dobrego, dalej rodzinna sobota :) -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
ZrzędliwaMłodaDupa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zielona, ja w ogóle prasuję raz w tygodniu (a wieszam pranie elegancko rozpostarte na wieszakach, coby jak najłatwiej było ;) ) a dziewczynki da się tak wytresować, żeby cały tydzień nie brudziły draństwa mundurkowego ;) Oczywiście, nie w pierwszej klasie i nie przy lekcjach malowania farbami oraz przy incydentach typu: "koleżanka w ławce z tyłu zmieniała z rozmachem nabój w piórze"; wtedy trzeba odpuścić i zmieniać częściej :) Dzięki Bogu jest też jeden dzień "kolorowy". Komarów jakoś latem nie miałyśmy; pojedyncze sztuki, no, ale to środek miasta i spaliny wszystko wytrują :( Mysza, trzymaj się dzielnie, dokąd się da; będziemy Cię tu reanimować na duchu :) Marchewka - ja w generalnie jestem zwolenniczką wszelkich nietypowych, a skutecznych (sprawdzonych) metod, które odciążają psychicznie i tak już przejętych kłopotem rodziców. Np. rytmiczne skakanie po wersalce z kolkującym maluchem (suszarka oczywiście też). Kiedy najstarsza przechodziła syndrom Straszliwego Dwulatka, urządzając afery, mój małżonek tuż przed wybuchem ze zmarszczonym czołem przyglądał się jej, mówiąc:"Ooo, awantura Ci siedzi na czole, chodź szybko, szyyybko do lustra, zoobacz! Do tego stopnia ją to zbijało z tropu, że na ogół udawało się uniknąć sceny. A kiedy dochodziło do eksplozji ryku na spacerze, łapał ją na ręce i rzucał się biegiem przed siebie - aż do umilknięcia i uspokojenia (dziecko traci równowagę i odwraca się mu uwagę od emocji), kończyło się jakimś żartem. Znajomi podkładali rzucającemu się na podłogę jasiek, użalając się teatralnymi głosami nad nim: "Biedny, biedny Bartusiu; siniaka sobie nabijesz.." Mały głupiał, zdezorientowany i występy się kończyły. Słyszałam o parze, których maluch zasypiał tylko w wózku na spacerze po wyboistej drodze; przynieśli do domu kilka płyt chodnikowych i tak rozwiązali problem :D -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
ZrzędliwaMłodaDupa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aha, no i Rozciumkana - połowicznie miałaś rację: po wizycie w supermarkecie i późnym powrocie do domu położyłam się na chwilkę, żeby uśpić towarzystwo i House mi przeszedł koło nosa; jak się obudziłam , trzeba było przenieść się do własnego łóżka ;) Na ogóry nie mam mocy. Jakbym wiedziała, że wczoraj urządzicie tu sabat, to bym się podłączyła :) -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
ZrzędliwaMłodaDupa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Fasola, ja też poproszę (już drugą) to się pozbieram :) Zielona - łączę się z Tobą w bólu; nie potrafię odmówić sobie czekolady do kawy, a panie z łapanki na kurs odchudzający miały trochę racji. Mój lekarz potwierdził, że to polekowe, ale co mi z tego; prochów nie rzucę dla wagi. Bu. Rozciumkana - nawiedzam, nawiedzam. Koszul nie prasuję, dziewczynki mają za przymusowy mundurek bluzki polo, a tylko starszą ścigają na razie za brak. Średnia biega w bawełniakach, 1-szoklasistom na razie odpuścili, bo mundurki dopiero zamówione. Może bym i się nie pieniła, gdyby nie terroryzowali starszaków zapisywaniem braku tegoż i obniżeniem oceny ze sprawowania po iluś tam. Jak Ci się zniszczy koszulka, masz nosić firmowy sweterek albo kamizelkę- z logo szkoły. Nie trawię przymusu. Havanna i Zielona - mnie już nawet wzięło gardło; wczoraj straciłam głos, dziś lepiej po Eludrilu i Strepsilsie. Witam nową koleżankę;) -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
ZrzędliwaMłodaDupa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Rozciumkana, jak miło ;) Jestem ciężką meteoropatką. -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
ZrzędliwaMłodaDupa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No, właśnie o coś takiego chodzi: sposób- wytrych; czasem cudaczny, byle na dziecko działał. -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
ZrzędliwaMłodaDupa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny, do kawy się podłączam, bo muszę się postawić na nogi, a zasypiam nad klawiaturą przez pogodę. Rano lało jak z cebra - myślałam, że nie wstanę. Zmokłam jak szczur, odprowadzając dzieci do szkoły; one niewiele lepiej. Z lękami to tak, jak mówi Zielona, mogą przyjść wcześniej i najlepiej je spokojnie oswajać do skutku. Trzeba cierpliwości. Najwyraźniej pamiętam te u najstarszej, która bała się zasypiać, bo śniły jej się "potwory". Braliśmy na przetrzymanie - po wyłączeniu wszelkich podejrzanych bajek i książeczek. Nie miała jeszcze 3ech lat. Poza tym, równolegle, pomóc może każdy absurdalny pomysł, na jaki wpadniecie i zadziała. U nas wymyślił go mój wuj- powiedział Zuzi: jak do Ciebie przyjdzie w nocy potwór, to Ty od razu do niego: "A prezent masz? Nie? To uciekaj, ale już " Pomogło, choć nie wiadomo na jakiej zasadzie i nie natychmiast. -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
ZrzędliwaMłodaDupa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zielona, ja Ci kawę zrobię, bo sama już po dwóch. Ale doczytam i napiszę później, bo biegnę do szkoły po młodsze dziecko. Rozciumkana, sto razy po sto lat i czego Ci tam trzeba najbardziej :) Na razie wszystkim. -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
ZrzędliwaMłodaDupa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja teraz, jak niegdyś Alonuszka - zapalam i stawiam kawę dla potrzebujących :) Zapraszam wszystkie zapracowane. -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
ZrzędliwaMłodaDupa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kawa na stole dla chętnych. Poniedziałek zaczął się nie najgorzej. Cześć walczącym z mleczakami, pajacami i całej Reszcie :) . -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
ZrzędliwaMłodaDupa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej przy niedzieli. Zaraz zabieram towarzystwo na dwór, bo słonko, jak u Rafinki :) Pracujących wspieram duchowo. Resztę niedzielujących się rodzinnie pozdrawiam. -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
ZrzędliwaMłodaDupa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie. Po 3ech dniach funkcjonowania szkoły jestem zajechana, jak koń po westernie. Alonuszka, interesuję się, tylko nie mam chwili, żeby cokolwiek napisać, mimo kilku podejść. Podczytam i znów będzie to samo. Od przywoływania do porządku to tu jest Rozciumkana, ale raz jej wejdę w kompetencje: jakie inne forum; jak będziesz dezerterować to Cię własnym psem poszczujemy :P A gratulacje z racji nowej pracy, że się ułożyło. Flachę dawaj, będziemy świętować jak się da. Rozciumkana- chyba faktycznie opiekunkę przycisnąć, bo inaczej na lodzie rzeczywiście zostaniesz. Jak się wije niekonkretnie, to bierz przedszkole. Fasola - pewnie się dobrze bawiłaś ;) A tak w ogóle, to mamy już rozkręcone Naprawdę Świetne Forum :P :P :P -
Mam nadzieję, że na dwóch kawach podołam. Jasne, Olu, ja też muszę wyjść. Mam nadzieję, że do popołudnia albo 9już prędzej) do wieczora - o ile nie padnę , bo mimo, że zamierzam z Wami popisać, usypiam na siedząco (robota + mało snu). Do miłego.
-
Matki i przyszłe matki nieciumkające
ZrzędliwaMłodaDupa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jb, współczuję serdecznie, ale tak jak piszą dziewczyny, lepiej odejść od razu, niż pracować w nieświeżej atmosferze i trząść się codziennie, czy to już, czy za tydzień. Zdrowiej psychicznie. Moja młodsza dzisiaj została 1szy raz w szkole sama (wczorajsze uroczystości były z rodzicami w zasięgu wzroku, a i tak 2 dziewczynki płakały). Niedługo ją odbieram, to zobaczymy co i jak. Najstarsza też w nowy system, ale na razie mają "warsztaty" integracyjne, to luz. Prawdę mówiąc, bardzo boję się tego podwójnie przełomowego roku.. Nie cierpię szkoły jako instytucji i decydując się na dzieci zapomniałam o tym, że będę z nią miała do czynienia przez długie lata.. Brr.. Na szczęście nauczanie początkowe mają tam fajne, a i najstarsza trafiła na nie najgorszy z możliwych zestaw nauczycieli (zasięgnęłam języka u przyjaciółki, która oddała tam celowo swoich chłopców). Ale lekko zestresowana jestem.. ;) -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
ZrzędliwaMłodaDupa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Napisałam się jak głupia i nie ma. Chamstwo kafeterii. Muszę lecieć, trudno. -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
ZrzędliwaMłodaDupa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Myszsza, masz wypowiedź fachową. Przeginka - poszła do 1-szej klasy. Mam dwa przełomy: Najstarsza po nauczaniu początkowym = nowy system, 4-ta klasa oraz średnia - szkoła jako taka i pieprzona reforma (np. okrągłe stoliki; dużo zobaczy na tablicy ten siedzący tyłem, cholera by ich wytrzebiła). Resztę pozdrawiam i lecę do roboty. -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
ZrzędliwaMłodaDupa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Myszsza, jeszcze nie czas na Ciebie, a myślałam, że już :D Fasola fachowiec, a ja dorzucę jeszcze z doświadczeń starej matki (już kiedyś o tym pisałam): do odetkania nosa dobry jest olejek Olbas w charakterze inhalacji i skropionej piżamy; młodszym dzieciom nakapane na wrzątek w miseczce i postawiony koło łóżeczka albo na rozwieszoną pieluchę. (o ile nie jest uczulony na coś w składzie) Tantum verde chyba lepsze, ale jest też Hascosept w rozprysku. Zdrowia życzę. -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
ZrzędliwaMłodaDupa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zgłaszam się. Pierwszy września za nami. Zielona - bluzki koszulowe prasowałam wczoraj do nocy, w związku z czym padam na pysk z niewyspania. Kawa dopiero teraz. Jb gratulacje dla Małej :) Pierwsze poważne koty za płoty :) A pogoda to jak stwierdziły Rozciumkana i Rafinka - brr.. Całe szczęście, że dziś już lepiej, bo nie wyobrażam sobie tych białych rajstopek po spacerze piechotą w kałużach do szkoły, ani zamarzniętych dzieci (obowiązkowy biało- granatowy strój galowy: nie posiadam skór białego niedźwiedzia a w "eleganckich" bluzkach mundurkowych pulowerach i wiatrówkach i tak się z lekka trzęsły). Fasola, łączę się z Tobą: organizacyjny chaos; średnia poszła do szkoły, więc wszystko stoi na głowie. Dwoje dzieci w szkole to już nie przelewki, z jedną znacznie prościej. Też nie wiem, jak to będzie. Czuję się jak ta żaba z kawału: no przecież się nie rozerwę" ;) Masz rację: wrzesień będzie mega. Trzymam za Ciebie kciuki, jak reszta dziewczyn. Na butelkę też wpadnę ;) Myszsza, super, dołączam do reszty z telepatycznym wsparciem :) . Oby poszło jak najszybciej i bezboleśnie. Odnośnie malin - moja ciotka zasypuje tak samo, ale praży w piekarniku i się udają. Alonuszka - fajnie, że się pojawiłaś. Havanna - pocieszam Cię. Zaglądaj w miarę czasu, mniej będziesz odczuwać rozłąkę . -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
ZrzędliwaMłodaDupa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ciekawe, czy odtąd będę tylko gasić.. :( Dzieci wróciły, rejwach i załatwianie wszystkiego naraz. Chwilowo mam dość, wypadłam z rytmu biegania ze świdrem w d...e :P Pooglądam sobie House'a na lepszy humor, bo jutro to samo, wolne może za rok. Dobranocka. Aha: ja też chcę upałów, tyle że umiarkowanych. Śpijta spokojnie. -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
ZrzędliwaMłodaDupa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzień dobry. Kawa dla chętnych, ja już po drugiej; jak to w weekend. Zapraszam, jeśli któraś trafi :) -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
ZrzędliwaMłodaDupa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć towarzystwu. Nareszcie jestem. Wkurzona od rana, bo ani internetu, ani telefonu stacjonarnego nie miałam. Awaria i już. I jeszcze musiałam prosić ciotkę, żeby interweniowała w Netii, bo z komórki wykończyliby mnie i finanse komunikatami, że "Wszystkie linie zajęte, proszę czekać na zgłoszenie się operatora" Grrr.. Jeśli pamiętacie moje przeboje z Netią po zmianie z TPSa, to trwają one okresowo dalej. Ja nie mam jak interweniować, a jak już ktoś się do nich dobije, słyszy, że "awaria na całej linii". Stąd nie załapałam się na poranną kawę. Będzie popołudniowa, tyle że później, bo teraz obiad. Przeginka - u doktora byłam na kontroli i uzgodnić taktykę, bo jestem zaleczona, a nie zdrowa; ustaliliśmy, co i jak w razie nawrotu."Ludzki człowiek" z niego i ma moje zaufanie. Ze śliwek nic nie robię oprócz omówionego na wszystkie strony ciasta ;) Rozciumkana - chylę czoła: naprawdę jesteś super gospocha :) Kłamstwa przerabiałam w różnych wydaniach. Najstarsza raczej fantazjowała, był chyba jakiś "niewidzialny przyjaciel", o ile się nie mylę, przeszło łagodnie. Za to średnia kłamała, a przyłapana przeze mnie lub siostry stwierdzała: "ale was nabrałam"; tak też reagowała na gadki umoralniające("no, co; ja was TYLKO nabieram") I nawet niedawno : /ma 7 lat/ bawiła się w kąpieli twierdząc, że kąpie się z nią konik, albo piesek - trzeba było go dostrzec i też wytrzeć itp. Ogólnie trzeba przetrwać, spokojnie tłumacząc; to etap rozwojowy, przejdzie, tylko u jednych lżej i krócej,u innych mocniej i dłużej. Zależy, która wersja Ci się trafiła; tak czy owak tłumaczysz, nawiązujesz do sytuacji. Rafinki nie bijcie, skoro już topik kulinarny się zrobił, jest Bezcenna ;) :) ;) -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
ZrzędliwaMłodaDupa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
..Ja tylko przelotem witam niewitanych; urzędy pozałatwiane, teraz lecę do lekarza. Na razie. -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
ZrzędliwaMłodaDupa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć. Jak dobrze, że kawa, dokładam czekoladę, mniam. Przeginka, spróbuj ciasto koniecznie, bo fajne ; takie lekkie i każde owoce zniesie. Odnośnie potomka: też uważam, że musicie spróbować, jak to wyjdzie; takie wstępne testowanie przed, bo dopóki tego nie zrobisz, nic nie wymyślisz. Myszsza, oprócz "Najłatwiejszego w świecie" spróbuj maślankowca ze śliwkami, 100% udania się. :)