ZrzędliwaMłodaDupa

Alonuszka: uwaga, nadrabiam... :P

No.. Nie marudź: ja z 3-ką w dużej bo policyjnej, ale kawalerce... :D Kredyt za nią spłacam :P dzielnie: na razie większe w marzeniach :D

eMka : tak bez seksiku urodzinkowego..??? :D Cium, cium.. :P

eMka - to mamy podobne warunki bytowe.. :)

ja niewyspana (chłop oglądał jakieś TV i oczekiwał by się nim zając.. :) Chłop niby nie zając, ale.. jak ucieknie... :D Na halluxy brzoza sprawdzona (przeciwbólowo- bo nie likwiduje).

No to mdli nas razem.. Mam histerię pt. z niczym nie zdążę do.. :( :( :( początku roku szkolnego.. :( A do teściów nawet nie dzwonię.. żeby Dzieci za szybko nie przytargali... :P

P.S. Papierowe: nie walnij tym tłuczkiem w czyjąś kapustę.. Ty masz ciągoty.. :P

D**ę mam sporą, ale żeby tak wszystkie.. :P ..a na halluxy to dobre liście brzozy: pomiętolić i obłożyć, na to skarpeta na noc :) ..Uaaa.. nie nadążam ze Wszystkim.. Pa :)

..I tak będę pić.. :P ..soki... :P

Weszłam..dopiero teraz.. :)

..Jak..?

Nie wlazłam.. :( Pousuwałam ręcznie, nożnie i.. nic.. :(

..Zdrowe pędy hodowane na balkonie..? Ja nie mam ogródka, ani nawet skrzynki- odpada.. :(

..w ogóle jakieś na mnie odporne.. :( ..Chyba zostanę już z nieuszkodzoną/ uszkodzoną nieświadomie wątrobą... :P

..zajść Nie Zamierzam.. :P ..Oświadczam Uroczyście a Stanowczo.. :P Tera muszę wyedukować (na ludzi.. :P ) trzy powołane już do życia Istoty, a Walka z Reformą Oświaty zapowiada się Ciężko, acz Smakowicie... :P

Jb - grzebnij u nas.. :) Czekamy.. :)

Rozciumkana - nie otwiera mi się.. to nie mogę się zapoznać.. :)

Alonuszka: ja miałam po 2gim dziecku..Nie schodziło i nie schodziło.. :( Doktor kazał pić hektolitry mleka sojowego z supermarketu.. :) No to kupowalimy i tankowałam, choć po kolejnych literkach paw kosmosu... :P Tak mnie nastraszył (nie specjalnie) tym Bromergonem, że piłam, choc mi wracało.. jeszcze coś tam mi dawał.. ale nie pamiętam, co.. :(

Jestem :) Spałam dziś z dala od komputera.. :P

..Ty też.. :P :P :P

Alonuszka: też miałam problem z prolaktyną.. Mój Doktor wypisał mi Bromergon, mówiąc: weź tylko, jeśli Ci nie ustąpią najpoważniejsze objawy: brać, jak będzie ktoś w domu; jak poczujesz nagłą słabość, natychmiast usiądź/ połóż się na podłodze.. Wystarczyło.. Nie wzięłam (ale te Osiowe ustąpiły..) bo w domu nie było Nikogo.. Sama z niemowlakiem.. ale soja i leki jakoś popchnęły sprawę.. :)

..teraz ja usypiam.. :( ..Ledwo sie dowlokłam ze dworu.. :( Spuchły mi nogi.. mimo braku ciąży.. :P

ctrl + shift z lewej :)

Idę sprzątać cd :D

..Cóś sie pod mnie podszyło..? :P Pewnie, że o swoim.. :P ..z lenistwa..do sklepu Dalekooo.. :)