ZrzędliwaMłodaDupa

No ja skojarzyłam, bo młodzież w pracy tak grypsuje.. ale po czasie..dopiero teraz! ;)

Zielona - demona NIE MA.. To tylko projekt... :P :P :P Matka zawsze łagodna.... :)

dziewczyny, ale Ubaw.. :D czy w dzisiejszych czasach "półkule" znaczy tylko jedno: jaja ??? Napisałam durniowi, że mu się półkule rozjeżdżają, a on.. napisał mi,że to nie poziom jego dyskusji.. Phhhhh... Hahahaa... :D Chodziło mi o samoistną lobotomię... Yyyyyyy.... :D

Niech któraś wrzuci linka na darmowy Avast po polsku, bo zgubiłam :(

A pomidora bym zjadła.. mniam. Spadam opalać się topless , bo słońce wyszło znowu..

Rozciumkana - a co ma być: facet, jak facet: to samo w spodniach, co i u innych.. :P :P :P

Spoko, ja zawsze popiszę.. Chwilowo nie smaruje zadnych artykułów ani opowiadań ;) to mnie roznosi literacko.. (nie mylić z literatką ;)) jak widać.. Anka, nie bój Ziaby.. Marchwiowej.. :P

Ania - to całkiem jak Konrad z Grocholi.. przyjaciel Judyty.. Chomiki Pinochet i nie pomnę reszty.. Sąsiad ciotki miał Fidela - wyjątkowo wrednego kundla - za komuny.. ;)

..Rozciumkana - a może nieee? Do tej kosmetyczki to ja na 1000 stron na tysiąclecie szłam? Po niej była randka, normalna i nie z rycerzykiem-cnotkiem :P :P :P

Pomarańczowa - kapustę, tłuka i deskę weź.. na nawał pokarmu.. Tego Ci nigdzie nie rzekną, a będziesz w szpitalu dłużej, niż po SN.

Ameryka w szklance herbaty..żem ślepa.. -13 do usług.. :P

Hyy.. wg. Rozciumkanej nie :P :P :P

Wczoraj widziałam na przystanku dorosłą babę, która, zamiast odejść (odbiec) z miejsca, gdzie fruwała osa, walczyła z nią.. torbą na zakupy... Debilizm..

O, jak masz Dużą Wyobraźnię, to ja Ci podrzucę ten link od Mamazu.. jak znajdę.. Ona twierdzi, że jest na co..popatrzeć.. :P ..O korepetycje do cyberkłótni poproszę... :P

No, widzisz: pierdzieli, a ja sie tym bawię..zboczona jestem, ani chybi.. :P Może to to moje zamiłowanie do Szczurów... Miłe, owłosione (włosy do pół pleców..;) ) inteligibilnie Inteligentne i przetrwają Trzecią Atomową... :P

..A w ogóle: czemu nie piłaś, hę..? Taaaaakaaa Okaaaazjaaaaaaa... ;)

Wysłałam mu jeszcze z okazji piątku: http://www.youtube.com/watch?v=vkxLgIhE034&feature=related

Właśnie..stąd pewnie luki w moim intuicyjnym) skądinnąd myśleniu.. ;) Bom od 3ciej nieteges.. :P

Mamazu - fobia.. ;) ..Może ja to mam przed facetami...? :P Frustracja (patrz: diagnoza Rycerza ;)) rodzi agresję.... :P

"a lodziki (cium!) mniam mniam, az po brodzie leci" ..Wirtualne..??? :P

Porcja - ja, Durna Baba - bo po 8miu latach na wychowawczych (z przerwami) mózg mi się zlasował - znajduję Perwersyjną Przyjemność w zapędzaniu Takich MęskoMędrków w kozi róg.. konwersacyjnie, of course; w jego filozofii się nie orientuję.. ale jak mi wali o tym "poziomie", to ja mu na to, że Poziom Dostosowuje do aktualnego rozmówcy... ;P ..A jego to Kręci.. intelligibilnie.. :P :P :P

Alonuszka z Wybrzeża.. Nie przeprowadzi się, ma tam Mamę..

..Porcja: A w łeb chcesz..? ..Gratis... :P

"Czcionka Ci się rozjeżdża, gdy zaczynasz się denerwować." "Jakoś nie bawi mnie prowadzenie rozmowy na tym poziomie, tak więc znajdź sobie innego rozmówcę do wylewania swoich frustracji"

..Kawa dla Porcji.. raaaz! Z lodami.. ;)