Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ZrzędliwaMłodaDupa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez ZrzędliwaMłodaDupa

  1. ..Właśnie rozdeptałam rycerza.. :D Znów napisał.. żeby się żreć ze mną.. ;) Zapomniałaś o jednej rzeczy, która sprawia, że Twój proces myślowy z pytaniami na końcu jest kompletnie pozbawiony sensu. Osman Spare był twórcą magii chaosu, która jest techniką synkretyczną, więc te charakterystyki, które przytoczyłaś, świadczą o kompletnym niezrozumieniu tematu. One nic nie mówią zarówno o postaci Spare'a, jak i o ludziach, którzy podążyli jego śladem. Nie mówiąc już zupełnie o odbiorcach jego malarstwa. Jak ma się mój estetyczny zachwyt do tego? Nijak. Nie jest w ogóle z tym związany. Pisząc natomiast "W tym kontekście Ty mnie także przerażasz...", najbliższe logice i prawdzie byłoby zrozumienie tego zdania w sensie takim, że podzielasz poglądy przytoczone wyżej i generują one Twój lęk w stosunku do świata. Cóż, nic dziwnego. Są książki, po które nie sięga się bezkarnie. Kto się czubi.. :P :P :P
  2. Podczytująca - idzie dopiero od Ciebie.. Wiater i ściemnia się.. Oknami mi trzaska.. http://www.youtube.com/watch?v=g4Vz0SU4LVs
  3. Ja tylko wrzeszczę przeraźliwie do pisku - którego za chiny normalnie z siebie nie wydobędę.. U mnie tez nic z dzieciństwa.. Wychowywałam się w starym budynku, gdzie w kuchni, łazience i kiblu pająki defilowały jak procesje w Boże Ciało i pochody pierwszomajowe razem wzięte.. czasem wysikać się bałam cały dzień, aż ktoś przyszedł i spuścił gada w klo.. :O
  4. ..Ania - zbadałaś, skąd się to bierze..? Ciekawe, nie..?
  5. Ja kiedyś, gdy dostałam w starym mieszkaniu (stare budownictwo) krzyżakiem na nitce z sufitu w twarz, krzyczałam tak, że sąsiedzi usłyszeli.. A normalnie pisku z siebie nie jestem w stanie wydać :P
  6. Ania - witaj w klubie.. :D W braku chłopa pająki wynosi/morduje najstarsza.. ;) Podobna do taty.. niebojący taki ;)
  7. Ja posprzątam - na zamianę..a nie warto, uwierzcie.. :P Podczytująca, melduję: Chmury idą, chmury płyną... ;)
  8. Hyy, Alonuszka.. Twój Artysta - zboczeńcem... Szkoda, że u was nie mieszkam, może wtedy by mi ryja uwiecznił jakoś normalnego.. :P
  9. Zielona - tak było i dobrze tamten czas pamiętam. Dobrze mi zrobiło na pokorę poleżeć trochę na podłodze.. ;) Teraz wiem, że Dobre Ludzie są wszędzie :) Tacy mnie wyciągnęli.. za darmo, bez rewanżu.. :) i nadal czuwają.. :) Teraz ja spłacam dług.. Na co dzień, w pracy, na ulicy.. pewnie, ze próżność to głaszcze.. ale niech to małe zje owoca.. Ojciec mu zabierze te drobne, co użebrze.. Kasy nie biorę i nie daję.
  10. Bre, odszukaj ten płyn Rozciumkanej: dawała parę stron temu, jak pytałam o to.. Z netu dała linka. Pono cuda jej zdziałał..
  11. ..Kaaaaawyyyyy.. Zaparzcie, a ja ide po chleb, bo weekend..
  12. A ci, co kradną, robią to na oczach i bezczelnie.. a to mnie w samie nad morzem baba groziła policją, bo z plecakiem weszłam :O (nie było kojca na torby; ponoć trzeba było.. iść na monopolowy z boku i Tam zostawić.. Kartki na ten temat oczywiście Brak. Duch Święty na etacie oświeca klientelę..)
  13. Taa.. złodziejstwo usankcjonowane to wielki temat..
  14. Koszmary to miałam, jak se poszedł, a ja w ciąży z 2 przy kolanach zostałam.. Teraz się śmieję mu w twarz, a jak wracam z targu, zawsze Rumuniątku, co tam siedzi na glebie, laskę kiełbasy albo gruszkę wetknę.. Mnie dawali, ja daję..spłacam Wielki Dług.
  15. Nie, żebym coś miała przeciw bogatym: zarobili, to ok. Ale jak lecą, skurwiele, do kościółka po charytatywki..
  16. No, chamstwo kwitnie.. Ja w podstawówce nie chciałam brać darów, jak nasz katecheta wołal dziewczyny, żeby sobie rajstopy (!) wybrały. a on na to, że jak my nie weźmiemy, to łapną ci z willi na Rakowieckiej.. Noż kurde.. Żeby się udławili.. ja w slumsie Trójkąta mieszkałam, bo rodzice uczciwie czekali na wpłacane mieszkanie spółdzielcze..
  17. Pomyśl, że ja mam to x 3 :D Ale się nie daję.. :P Zmywary na razie niet, ale za to jest sofka dla małych 9ja śpię na zapadniętej ;) ) i WAKACJE były... :D
  18. Ja tłumaczyłam sąsiadce, że moje na specjalnym mleku lecą, to co mam zabierać komuś potrzebującemu.. A ona mi na to, że biorą tacy, co dziecku krowie najtańsze a wora, a sobie do kawy.. A makarony i ryże sprzedają, jak mówisz: na flachę, albo z pazery..
  19. Właśnie składam ten komplet z 1-szej klasy.. Oddam dla kogoś takiego jak ja.. Co ma full dzieci i żadnych wymagań..że nowiutkie i pachnące muszą być..
  20. Właśnie! Sąsiadka mi to wpychała na siłę; pod kościól podjeżdżają mercedesy po makaron, ryż i mleko w proszku.. Ja bym te chuje kastrowała.. Na dzieci biorą.. :O O nic sie nie staram: wychodzę z założenia, że jeść mamy co, to łapy nie wyciągam. Sami przynoszą.. A ja do kościoła ciuchyb oddaję. Czyste i pocerowane idą jak woda.. A na śmietniku jak położę, to ktoś obierki na to wywala.. :O Ja dostałam dofinans dla jednej córy - na podanie o wielodzietność.. A w tym roku darmowy! komplet książek - wszystko inicjatywa wychowawczyni.. Oddała Małej swój! Są jeszcze Ludzie na tym świecie.. :)
  21. Alonuszka - dokładnie. Jak nie miałyśmy (chwilę, zanim się ogarnęłam) co jeść, to tylko z kościoła przyszła babka z bonem, ale tylko dlatego, że mieszka pode mną i widziała, co było.
  22. Mysza - ja nie miałam zarobku na kredyt (w oświacie) mimo, że bezdzietna i młoda byłam.. Potrzebowałam wziąć na 4 osoby. Wzięłam i daję rade (teraz spłacam sama). jak wpada dodatkowa robota, to nie gardzę.. W swoim fachu jestem dobra, 20 lat doświadczenia.. Czego żaden porządnie płacący pracodawca nie bierze pod uwagę..
  23. No, tak. Powodzenia życzę. Ja się interesuję, bo mój Ulubiony Przyjaciel (ten od wkładania dalii na pogaduchy.. ;) ) ma we franku na dom. Nie chciałabym, żeby mu się rypło..
×