

SmileEveryday
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez SmileEveryday
-
Banmon jak bedziesz sama to tez wcale nie musisz nic robić..ja nie robie obiadu jak wiem,że R. bedzie pozniej:D Ewentualnie gotuje szybko jakąś zupkę...a ogórkowej wieki nie jadłam:)
-
Ale ja nigdy nie jem po 18 góra 19! Takie mam przyzwyczajenia juz od dawna przed ciąża i teraz nie mam potrzeby jedzenia pozniej albo w srodku nocy,co podobno robia kobiety w ciąży.. Wiec jak kłade sie spać,a wczoraj było ok północy zanim R. zdał relacje i wrażenia po powrocie to mi absolunie nic nie jest ciezko na żołądku,nic mnie nie uciska... Tak sie zastanawiam,bo ostatnio wyszla mi nie za dobrze hemoglobina,bo dolna granica jest 11 a ja miałam 10..czyli jakby anemia:/ I gin mi kazał brać żelazo.. Może od tego tak nie śpie nocami,zaraz poczytam o niedoborach i skutkach..
-
Tak w ogóle to nie wiem po co kawe pije jak jest okropna:/ Gzela,nie martw sie. Przecież Twoja mama mówiła nawet coś o styczniu,pamietasz? Bedzie dobrze Marzena a jak Cie do kwaśnego ciągnie to może bedzie maly chlopczyk? Z tego co wiem to tak chcesz:D
-
Banmon zakrztusiłam sie kawą jak o tych majtkach przeczytałam! :D:D Kurde..pół nocy nie spałam i usnełam jakoś nad ranem dopiero:/ Nie wiem juz o co chodzi.. Nie robie dzisiaj obiadu,bo gdzieś se pojedziemy nowym autem:D Moja siostra mnie uprzedziła,bo z rana R. ją zawiózł do szkoły jak zwykle co 2 tyg.. Nawet jeszcze go nie widziałam,tyle co takie modele w salonie:) Marzena a mnie sie marzy albo nowa audi tt albo BMW z4. W tej drugiej sie zakochałam własnie jak zamawialismy naszą X5...
-
Szanse są...Jakieś na pewno,ale za wczesnie żeby cokolwiek mówić...Na razie nam sie bardzo podoba..dom z ogrodem urzadzonym to nasze marzenie od zawsze..Ale jak bedzie to czas pokaże..Koszt jest bardzo duży,na pewno dwa razy wiekszy niz sami byśmy cos wybudowali..
-
Ale zem sie rozpisała..Dziewczyny gdzie wy jesteście wszystkie dzisiaj?
-
A no i ja chce mieć samochód w automacie,bo w domu miałam taki i dla mnie duzo lepiej sie takim jezdzi.. Dzisiaj R. tez wraca automatem i ciekawa jestem jak sobie poradzi,bo przyzwyczajenia zostają przecież i zanim sie przestawi to minie:D
-
Wlaśnie a ta kurtka nawet tak dobrze w sklepie nie wygladala jak teraz mi sie wydaje...Naprawde dobrze,że ją wziełam..
-
Dom własnie fajny i coraz czesciej o nim myślimy... A jesli chodzi o autko to ja jestem wybredna i nie chce tego:DChociaż jest fajny. Poza tym R. planuje dac go jednemu z pracowników coby jezdził i doglądal północne sklepy,bo jak mówi chce mieć wiecej czasu jak juz mały sie urodzi:) To jest auto z homologacją ciężarową,bo ma tą kratkę z tyłu i paliwo wrzuca w koszty dlatego nie chcemy go sprzedawać.. A ja mam swój wymarzony i obiecany model,ale to musi troche poczekać..
-
Wróciłam..rzeczywiscie fajnie na dworze mimo,ze zimno.. Kurtka co sobie kupiłam jest super ciepła,dopiero pierwszy raz ją założyłam..no i jeszcze sporo luzu w niej jest...mam nadzieje,że wytrzyma te 2 miesiące;) Dziwne,bo wizełam rozmiar S i w ogóle mnie nie uciska.. A mój lubi spacery nawet bardzo..to ja marudze,że mi sie nie chce czesto.. A tak poza tym to tez wszedzie jezdzi autem,teraz jak bedzie miał nowy to juz w ogóle:D Ja postanowiłam miec auto dopiero jak sie wyniesiemy gdzieś pod Kielce..wtedy nie wyobrażam sobie nie mieć czym jechać do miasta.
-
Własnie sie troche zdziwiłam rano,że od prawie tyg nic do przodu nie poszło...To sie okaże jaki bedzie bilans na koniec... Pozniej juz sie nie bedzie tyle siedzieć w jednym miejscu to jakoś te kg polecą w dół..mam nadzieje:) Bo teraz to ZERO jakiejkolwiek aktywności fizycznej...tyle co sprzatam..oczywiście nigdzie nie wyszłam,ale zaraz sie zbiore i wyjde na mały spacerek do marketu... Chodzi za mną myśl zeby sobie rowerek stacjonarny kupić...albo zamowic z punktów BP bo juz mnóstwo R. ma i w katalogu jest taki.. Tylko musze poczytac czy to bezpieczne w ciąży..
-
To raczej normalne...mnie tez sie tak robi i lekarz mówił,że o ile nie jest to regularne to wszystko ok..Chyba macica ćwiczy do porodu:) Tak se tłumacze,ale watpie,ze te 10kg to sama fizjologia:/ Ciekawe ile mi jeszcze przybedzie...zaczynam juz prawie 8 miesiąc.. Ehh znowu nuda..R.pojechał wlasnie odebrać nowe auto do Krakowa:)...na szczescie siostra wieczorem przyjedzie..
-
Ale i tak mam juz 10kg na plusie,nie wiem skąd..
-
Banmon to sie ciesz,że szybko nie tyjesz:) Ja dzisiaj sie ważyłam i tez od kilku dni stoi w miejscu.. Ale sie zacznie na pewno...w końcu sam maluch jeszcze ze 2kg przytyje..
-
Mnie wzieła wena na sprzatanie i sprzatam:) Ale chyba tez wyjde na chwile do sklepu...Tylko sie najpierw ogarne jakoś:D
-
I chyba zaczne robić liste z zakupami i jak najszybciej to zalatwić...Nie mam kompletnie nic jeszcze a czuje sie coraz gorzej:/
-
Ja własnie rumianek wypiłam.. Banmon ja coraz czesciej mam taki zly nastrój...po prostu jest mi juz naprawde cieżko a jak pomysle że to dopiero poczatek to wpadam w jeszcze wiekszy dół.. Tez w nocy nie spie,ciagle sie budze zeby sie jakoś ułozyc...Jak cos zjem to czuje taki ucisk w żoładku.. Ale musze to przetrwać..wiem ze juz tylko kilka tygodni mi zostało.. Dla mnie najgorsze jest to siedzenie w domu cały czas,bo nigdzie nie mogę wyjść..chociazby na zakupy..Jak R. wraca to co innego bo wszedzie jezdzimy autem..ale sporo czasu go nie ma i w tym czasie musze siedzieć na du.pie...wkurza mnie to,ale co zrobić:/
-
Ja tez sie boje o bezpieczenstwo w taką pogode,kiedy sypie i jest ślisko:/ A dzisiaj bez auta sie nie da funkcjonować... Ja lubie śnieg,ale tylko kiedy jest czysty:) No i szkoda,że w tym roku na narty sie nie wybierzemy:/
-
Sisetka ja nie pomoge,bo sie nie znam niestety:/
-
No dziewczyny maja fajnie,że na Świeta maluszki są z nimi.. Ale trzeba nie marudzic tylko doceniac te ostatnie tygodnie na odpoczynek,bo pozniej bedzie ciezko;)
-
Banmon ja mam takie uczucie pelnosci od praktycznie poczatku ciąży..a teraz jak mam macice juz tak wysoko to juz w ogóle tragedia:/ A rumianek bardzo pomaga.. Musialam sobie termofor przylozyć do plecow bo nie wyrabiam:( No nic nie robie a mnie bolą...Znowu zrobiłam zaległosci w papierach,bo nie dam rady na prosto siedzieć i ich wpisać.. I chyba bolą mnie od ciagłego spania na boku,bo jak inaczej teraz spać?No nie da sie... Agnes tez nie cierpie prasować..na szczescie R. lubi i on wszystko prasuje:D
-
Banmon koperek nic nie daje a jest nawet gorzej bo tez mam..Lepsza mieta albo rumianek i espumisan...
-
Ja spalam;) I czytam taka zaspana az sie w tabelce zobaczyłam i od razu sie obudzilam..szok,nie wiem jak ja dam rade... Gabryś to juz duzy chłopak! No i ma sie czym bawić..fajnie. Tyle tych rzeczy jest dla maluchów teraz..
-
Sisetka w moim przypadku tak poprostu w życiu wyszlo..nigdy mnie do papierków nie ciągneło..ale nie narzekam:D
-
Tez słyszałam o spiworkach,że sa super..I o przewijaku,ze lepiej go mieć,bo wlaśnie kregosłup boli od schylania nad łóżkiem..no zobacze jeszcze..takie zakupy dopiero przede mna..