Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

SmileEveryday

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez SmileEveryday

  1. Aromatka..tak,u nas uczulił emolium i krem i płyn do kapieli...Wysypało małego strasznie az miał takie płaty suche na buzce..odstawiliśmy i jest ok...Nam pediatra powiedziała ze własnie emolienty (parafina) baaardzo czesto uczula... Roksana mam nadzieje ze to nic powaznego..najpewniej to ząbki..
  2. Gloria :* witaj.. To żeś mnie nastraszyła teraz...Bo Maks pije juz 4 puszkę i nic sie nie dzieje...Teraz juz nawet przeszliśmy na 2 i jestem zadowolona bo jest sporo gesciejsze i nie musze juz nutritonu dosypywać..a i ulewanie sie duzo zmniejszyło.. Tylko wiesz,u nas było tak ze emolium go uczuliło...Jak tylko odstawiliśmy to buzia sie ładna zrobiła a oni mi tutaj skaze wciskają i rozne alergie pokarmowe jak on nawet kolki nigdy nie miał:O Ja juz nie wiem...dawniej krowie sie dawało i nikt sie skazami nie przejmował.. Ale oczywiście masz racje,że nieleczona alergia przechodzi w astme czy nawracajace zapalenia oskrezli,płuc..Wiem o tym..ale ja mam nadzieje ze on żadnej alergii NIE MA...zresztą nikt w rodzinie nie ma...a to tez wazne..
  3. Jak daje kaszke to raczej tylko raz dziennie..albo rano albo na wieczór...A ostatnio w ogóle bo mu sie cos odwidzialo i nie chce...dodaje tylko te pół łyzki glutenowej..
  4. Ola nie przejmuj sie tym podpieraniem..u mnie mały tez nie za bardzo chce sie na rączkach opierac,mysle ze na wszystko przyjdzie czas...Ani pozycji do raczkowania tez nie przyjmuje..w sensie ze na kolankach sie opiera...ja tam z tego problemu nie robie bo ma czas a wszedzie piszą ze okres raczkowania to czas pomiedzy 6 a 10(!) misiącem..wiec luz... U nas jemy tak: 6-7 Mleko 150-180 róznie 10-11 mleko albo kaszka 14-15 obiadek..czasem jak mało zje(bo wybrzydza ostatnio) to dostaje mleko 17 owoce 19-20 Mleko albo kaszka No i w nocy nie chce jesc bo spi to mu nie daje..
  5. co do raczkowania to jeszcze w lesie jesteśmy;) Mój dopiero od nie dawna zaczał lubić leżec na brzuchu..w sensie ze ok 15 min wytrzyma bo tak to po 2 był ryk...I bardziej na nogi mi chce wstawac niż raczkować..czasem ten etap maluchy pomijają..
  6. oj mój na butli i czasem i tak sie wierci w nocy,smoka trzeba dawac i ogolnie lepiej spal jak miał 2 m-ce niz teraz:O chociaz dzisiaj spał od 20-7..takie wyjatki sie zdarzaja.. Chyba to taki wiek..musimy to przeczekac..Pamietam jak chciałam zeby miał juz z pół roczku...a teraz mysle ze jak był malutki to był o wieeele spokojniejszy.. ciekawe jaki bedzie dzisiaj..mam nadzieje ze nie taki jak wczoraj:O
  7. Właśnie nie chciałam drążyć tematu,bo podobno tak robię...ale tam tez tak było...odchodziła i wracała obrażając wszystkie co tylko sie odwazyły odezwać...Baardzo wulgarnie. Ok,nie ważne juz...nie wracam do tego.. Grazynka i jak u Was? Hmm czy sie u nas coś zmieniło...oglnie juz od jakiegos czasu przed ciaza wolelismy spedzac weekendy w domu,ewentualnie ze znajomymi wiec jakas drastyczna zmiana np jesli chodzi o wyjscia to nie nastąpiła...Na pewno nie mozemy teraz spontanicznie wyjechać gdzies chociazby na weekend...w tym roku nie ma mowy o dłuzszych wakacjach..no ale to tez sie wiąże z przeprowadzka i wykonczeniem domu..Ogólnie mi to nie przeszkadza,bo wiem ze jak tylko mały podrosnie to sobie to odbijemy,moze juz na wiosne.. ogólnie miedzy nami sie nie zmieniło..Maż pomaga duzo,wszystko zrobi jak tylko jest w domu,kąpie od urodzenia...Za to ja czasem za nerwowa jestem..tak mi sie wydaje i ostatnio strasznie krzycze o byle co...nie wiem dlaczego,ale łape sie na tym:O A nie powinnam na nic narzekać...R oszalał na punkcie synka,ciagle powtarza ze nie zdawal sobie sprawy z tego jak to bedzie jak sie urodzi.. jak ja chce gdzies wyjsc np do fryzjera czy zakupy sama to nie ma problemu z tym,moge na niego liczyć..wiec ogolnie u nas jest ok.
  8. Lenka to dziwne ze pepti pomógł..on tez ma laktoze..no ale pewnie mniejsze ilości..Jej tyle czasu kolki..biedny mały..Najwazniejsze ze mleczko pomogło.. My bylismy na nutramigenie:O po pepti ulewał straaasznie.. Roksana witaj:)
  9. Iza nie wiem jak zrobić zeby mały zaczał chwytac pierś bo poprostu miałam podobny problem po porodzie i skonczylo sie moje karmienie..plus brak pokarmu i w ogóle. A jesli spi 3 razy po 45 min to chyba nie tak zle...;) Lena czemu przeszliscie na preparat mz? Mój aż do teraz był na nutramigenie:O bo jak miał 2 m-ce to go wysypało a skaza jest wszechobecna wsrod lekarzy wiec od razu wepchneli nutramigen...Teraz od tygodnia jest na bebilonie ha i nic sie nie dzieje..
  10. Zawsze drażnił mnie brak tolerancji...Tyle w temacie. Nova bardzo mi przkro z powodu babci...chyba udary to jakies masowe ostatnio...Moja sąsiadka miała tydzień temu i tez w szpitalu lezy...
  11. Ha! Reprint widziałam Cie na temacie o cc i miałam zagadać ale zniknął mi z pola widzenia:*
  12. Do tych zebów to sie nie ma do czego spieszyć...na wszystko przyjdzie czas wiec sie nie martwcie.. Własnie z ta kaszka to łatwizna;) Ten temat powstał dlatego,że na poprzednim o Lutym 2011 zrobiło sie nieprzyjemnie..dziewczyny pouciekały na prywatne,bo ciagle pomarancze pisały chamsko..ja tylko czytałam tamten wątek ale postanowiłam stworzyc nowy..tamten upadł całkiem juz..szkoda..
  13. Agbr ja juz nic nie pisze na ten temat...bo juz wiele zostało powiedziane na poprzednim temacie...za wiele... Co do glutenu to znalazłam taka kaszke z bobovity,bezmleczną..jest napisane ze pszenna i o glutenie piszą zeby włsnie pół łyzeczki dawac na poczatku,np do deserku..
  14. A ja sie tylko wnerwiam zeby wczesniej wracał do domu;)
  15. agbr-mój pokaslywał pare razy w ciagu dnia a przeswietlenie wykazalo zap.oskrzeli:/ nastepnego dnia juz mial problemy z oddychaniem..ale on malutki był,miał 5 tyg..nawet bym sie bała leczyc go w domu... Tylko u nas wtedy oboje bylismy chorzy,na antybiotykach to i mały podlapal najpierw katar a pozniej przeszlo dalej... Cos swojego to niby fajna sprawa ale jak sie nie przypilnuje to nici z interesów...nie ma ze 8 godz i do domu;) wiem cos o tym.. Chyba nie ma gorszych czy lepszych przeciwciał...Przynajmniej takiego podziału nie pamietam ze studiów:D
  16. Dorcia ja lezałam z małym w szpitalu w 5 osób i wszystkie oprocz mnie karmiły piersią...I malenstwa i tak podłapały chorobe..To wcale nie zależy od karmienia piersią...Bzdura totalna ze wtedy dziecko nie choruje!
  17. Nova ja tez chciałam dziecko jedno po drugim ale nie czuje sie psychicznie chyba gotowa teraz.. Czasem mały daje tak popalić ze marze tylko o tym zeby był starszy juz;)
  18. Lena skoro pediatra stwierdził ze jest ok tzn jest..Moj by tez zjadl wiecej owocków bo lubi ale jak sie słoik konczy to ja mu wiecej nie daje..Może jak podrosnie to wtedy wiecej dam. Na razie to mu sie cos podzialo i je mniej a czesciej..no nic mu nie poradze na to.. U nas znowu pobudka o 4:O ja juz nie wyrabiam...a zebów wcale nie widze i zła jestem bo nie wiem dlaczego on mi sie tak zaczął budzić..:( Juz spał do 7 jednym ciągiem od 20... Czasem jest taki fajny,śmieje sie sie,potrafi spokojnie polezeć..a czasem wszedzie zle..nawet na rekach..
  19. Oj a co dzisiaj nie uczula... Agbr tak,wiem jak to przyzadzić ale moje dziecko nie zje 100ml kaszy mammy ugotowanej na wodzie..nie ma szans..dlatego wolałabym poprostu dosypywac jakas kaszke glutenowa do mleka..znalazłam juz taką i mąż zamówi do siebie do sklepu..mam nadzieje ze taka bedzie ok. W tym wieku powinien jesc juz 180 mleka a on zjada rowno 130 albo troszke wiecej i dalej juz mu nic nie wcisne...
  20. dorcia a ile tego biszkopcika zjada? To chyba dobry pomysł...kurcze bo ja nie wiem jak mam gotowac te pół łyzeczki kaszy manny albo wiecej i wyrzucac...Zastanawiałam sie jeszcze nad jakas kaszka glutenową...bo moze taka wsypywac do mleka np na noc..oczywiscie tylko troszke...nie wiem juz..Chyba i tak musze poczekać na ewentualna reakcje po zmianie mleka..
  21. Mój nigdy na brzuchu nie uśnie..nie wiem czemu ale on długo w pozycji takiej nie poleży..ehh Agbr..wstyd sie przyznac ale nie robiłam nic z ta kaszka jeszcze...Bo kurcze mam problem..dzisiaj na szczepieniu okazało sie ze mamy przejsc na bebilon ha bo niby juz trzeba...i teraz mam problem bo jesli sie cos zacznie dziać-wysypka,ból brzuszka- to nie bede wiedziała czy to od mleka czy glutenu:O:O I jak tutaj cokolwiek wprowadzac....pozostaje mi poczekac jeszcze..sprawdzic najpierw mleko i dopiero gluten..
  22. Dorcia my tez kupilismy domek bo mieszkamy przy bardzo ruchliwej ulicy bez podwórka,na 3 pietrze,bez windy...nie mam mozliwosci wyjscia z wózkiem sama,bez męża... No koszmar... Ale za nie cały miesiac to sie zmieni i juz doczekac sie nie moge...w tyg wchodzi ekipa robic łazienke,jakies drobne rzeczy jeszcze typu zyrandole i chyba dom gotowy;) Ja nie pisze bo czasu brak..Maks wymaga uwagi 100 procentowej...czasem sam nie wie o co mu chodzi..zle spi w nocy...to chyba tyle... Pocieszam sie tym ze kiedys to minie;)
  23. agbr ile kaszki dajesz? bo wszedzie pisze o tym glutenie a ja nie wiem jak sie za to zabrac..
  24. A mieszkamy sami wiec to jest plus...
×