SmileEveryday

Marta brzuch masz idealny:) Ja przed ciąża takiego nie miałam;)

Marta ja Ci cholernie zazdroszcze tego,że potrafiłaś sobie odmówić..Ale masz racje...No i efekty widać..a to najwazniejsze.

Ja juz nawet o wadze nie mówie... Marta ja właśnie za każdym razem jak sie smaruje przypominam sobie Twój przyklad..nawet czasem w srodku nocy odkrecam krem przeciw rozstepom...W ogóle to mi sie taki nawyk juz wytworzył z tym smarowaniem.. Z jedzeniem juz mam wiekszy problem...ale może jeszcze nie jest za pózno na poprawe odżywiania...

Ja gdzieś przeczytałam,że 8/10 kobiet w ciąży ma rozstepy!! Przeraża mnie to,nawet nie wiecie jak bardzo...Tyle ze u mnie ani babcia ani mama rozstepow nie miały...Ja tez nigdy ich nie miałam,ale nie wiadomo jak moja skora wytrzyma to wszystko..

Marzencia profilaktyka jest ważna..wiadomo..ja to sobie tłumacze tak,że nawet jak sie jakies rozstepy pojawią to przez to,że dbam o skorę beda mniejsze albo ich mniej bedzie.. Może też brzuch tak wyglądać jak sie nadmiernie przytyje? Ja juz nie wiem..w ciąży tak strasznie trudno zapanowac nad apetytem..Ja to juz rycze z tego powodu czasem:( Wiem glupia jestem,bo nie jedna mi powie to przestań żreć! Ja widze po sobie,że tyje od jedzenia...zawsze sie musiałam pilnować a teraz czasem sobie odpuszczam..z drugiej strony nie chce pózniej plakać nad waga po porodzie..

Banmon te niektore brzuchy są przerażjące...nawet patrzec nie mogę na to:/ Ja nie wiem jaki mój bedzie,ale zrobie chyba wszystko żeby był w miare...

Ale koleżanko o co pytasz,bo nie wiem? Albo ja taka nie rozumna:)

Mój tez sie zawsze budzi jak wstaje siku;) Zawsze mi kołdre podnosi do góry zebym się wpełzła:D A ja sie staram jak najciszej wstać żeby go nie budzić...Codziennie sie z tego śmiejemy.. Chyba juz cicho wstawac nie umiem,czuje sie jak słonica:D

Banmon a mnie grudzien przeraża..sama nie wiem czemu..Z jednej strony juz bym chciała miec to wszystko za sobą..a z drugiej sie boje jak to bedzie.. Coraz cieżej mi sie robi i czasem łapie doła z tego powodu..plecy mnie bolą,spać nie mogę..i z założeniem butów mam problemy juz...A gdzie jeszcze 3 miesiące,na dodatek te najgorsze:( Ale mnie na narzekanie wzieło..

Witam i ja;) Dopiero mieszkanie ogarnęłam...po takich długich weekendach jakiś sajgon sie robi sam z siebie..no koszmar.Teraz musze odpoczac,bo chyba przesadziłam z wysiłkiem. Goga fajnie,że sie wybawiliście;) Ola ja tez czekam na te radosne wieści;) Pogoda rzeczywiście cudna...listopad sie ładnie zaczął.. Niech tak bedzie jak najdłużej.. My wczoraj w rozjazdach byliśmy i dzien zleciał szybko..dzisiaj obiadu nie gotuje,bo mam bigos od mamy;)

A info mozna zbierać juz..ja tez sie pomału orientuje co ile za ile:D

Tez kiedyś tak stwierdziłam,ze takie zakupy w jeden dzień sie zrobi...No zobaczy sie..ja tez mam nadzieje,że duzo wczesniej nie urodze.. Ale wiem jak kolezanka mi opowiadała,że wszystko na ostatnia chwile zostawiła a urodziła w 8 miesiącu...No i mąż musiał sam latać za dosłownie wszystkim...

10 lat temu z tego co pamietam pampersy były najlepsze..ale i tak moi rodzice kupowali jakieś inne duzo tansze a pampersy tylko na jakieś wyjazdy..

Ja na pewno bede uzywać pampersów firmy pampers,bo juz R. zapowiedział,że takie bedzie przywoził..mam o tyle dobrze,że R. ma w swoich sklepach pieluszki,mleka modyfikowane i wszystko dla maluchów.. Kosmetyki jednak wole ja kupić,bo poprostu uwielbiam:D

Banmon ja nadal obstawiam tą komode z przewijakiem,ale taką że jest i wanienka i przewijak obok a nie zdejmowany..zeby po kąpieli od razu małego polożyć..

hehe:) Ola czytasz mi w myślach:D

Asia a Ty to odpoczywaj bo jeszcze w pazdzierniku urodzisz;) W sumie mała juz nie taka mała,ale niech jeszcze posiedzi..wg mnie 3cm to duzo..

Ola w końcu to dziewczynka,wiec niech sie od małego uczy:D Ja nic nie mam jeszcze z kosmetyków,musze popatrzec co tam w ogóle w sklepach jest tak dokladniej..najlepiej jakąś jedną linie danej firmy. A oilatum słyszalam,że jest super. Banmon nie wiem jak z tymi przepisami,bo tylko raz robiłam póki co. A z krajalnicą to jest tak,że od zawsze miałam w domu i jak sie tutaj do Kielc przeprowadziłam to na poczatku bardzo mi jej brakowało. Ale juz jest ok. Blatu mi w kuchni braknie na te sprzety..na razie nie planuje nic juz kupować:) Ale marzy mi sie kiedyś taka wieelka kuchnia to może wtedy:) Znów czeka mnie niejedzenie do 18:/ a juz glodna jestem... Zawzięlam sie na te zeby i chodze codziennie...

Hope nie narzekaj:) Same tego chcialyśmy:D Ja tez sie przez mojego nie wyspałam,bo sie rozpychał.. Chlebek wyszedł cudnie:D Nawet dzisiaj na śniadanie jest lepszy niz wczoraj:)

Chyba na poczatek wystarczy rozek albo spiworek..

Nie na oko,nie wyszedł by raczej.. na mąkę trzeba mieć wieksze naczynie z miarką. W tym konkretnym przepisie trzeba dać 600g maki..nie wiecej i nie mniej.

Ja nie mam wagi kuchennej..odmierzam w takim pojemniczku z miarką..to do mąki jest potrzebne,bo do wody oleju i reszty są dołaczone naczynka.

Banmon własnie widze,że cena w necie ok 500zł...no my troche wiecej daliśmy w media markt..nie mam pojęcia skąd takie zróżnicowanie:/

Ostatnio sie bardzo popularne zrobiły te wypiekacze..duzo osób je ma i bardzo chwali.. Nie ma to jak ciepły chlebek z rana:) Można ustawić opozniony start i na konkretną godz rano chlebek bedzie gotowy. Ja robie na kolacje:D No narazie to nie chwale,bo nie wiadomo co z tego wyjdzie...a wybralismy najdrozszy z mozliwych..ceny zaczynają sie od 100zł wiec grosze to kosztuje...Wiadomo,że im wiecej funkcji tym droższy. Ważne zeby sie udał.

Tylko sie wrzuca i nic sie nie robi:D Moja mama tez czesto robi chleb,ale normalnie w piekarniku i taki jest milion razy lepszy od tego w sklepie. Tutaj jest łatwiej bo uzywa sie tylko drożdzy w proszku no i nie trzeba sie bawić w ugniatanie:)