

SmileEveryday
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez SmileEveryday
-
ubrania,bo juz od przejedzenia pisze jakieś neologizmy;)
-
Ja z oddychaniem nie mam na szczescie problemów..ale o suchej sluzówce gdzieś czytałam..nawet krwawienia z nosa moga sie zdarzyc.. No ja se chyba wreszcie moge kupić wiekszy biustonosz:) Mogłyby takie napompowane zostać na zawsze:D Wczoraj troche poogladałam,kupilam pare kosmetyków,bo na ubarnia raczej nie chce wydawać za duzo...I tak jeszcze pare miesiecy i beda zbedne.. Planuje tylko jeszcze kilka koszulek co najwyzej kupić w rozmiarze M,bo S juz mnie cisnie:D No i ta głupia kurtka:( Dzisiaj siostra przyjedzie na weekend to sie powłóczymy i zrobimy jakieś zakupy babskie;) Sama nie cierpie niczego kupować..a najbardziej to lubie zakupy z R. bo mi czasem na coś szkoda a z nim jak jestem to zawsze mam to co chce;) Ależ jestem okropna,wiem:D Tylko z wlasnej pensji to zawsze ciezko sie kase wydaje..przynajmniej ja tak mam:)
-
Banmon ja miesiąc temu nie mialam brzucha...a teraz to wcale nie chce zeby tak szybko rósł...Juz mi ciezko;) Nie martw sie na zapas...Ty masz wizyte w poniedziałek juz! Ale zlecialo...Mam nadzieje ze sie dowiemy w końcu kto tam siedzi:) Ja w środe sie dowiem ile mały urósł i czy wszystko jest ok. Rusza sie,wiec chyba jest dobrze:)
-
O to daleko M byl:) Ja nic nie poradze,że nie moge sie powstrzymać od słodkiego...wszystko zniose,nawet 15kg tylko nie rozstepy:( Tzn tego sie boje najbardziej. A brzuch mi rosnie dosłownie z dnia na dzień... Ja nigdy nie miałam problemów z kregosłupem..a teraz to koszmar jakiś.. A co do kurtki to ja nie wiem gdzie sobie kupie...Pojecia nie mam.. Od mamy nie pozycze,bo bym sie dwa razy zmieściła:D
-
Dziewczyny czy któraś tez ma takie bóle pleców..Ja jak dłuzej pochodze to umieram..jest coraz gorzej..Wczoraj musiałam wejsc do apteki i wziełam dwa paracetamole,bo myslałam ze do domu nie wróce:( Teraz juz nie kość ogonowa mnie boli tylko cały dolny odcinek kregoslupa... I sie załamałam bo na bank sie nie zapne w moją zimową kurtke...Juz teraz jest tak opieta,że nawet nie usiade...:( Z ciekawości dzisiaj przymierzyłam..nie planowałam kupować specjalnie kurtki,ale wyjscia nie widze...
-
Banmon musimy doceniac te ostatnie miesiace blogiego spokoju:) Ja sie staram nawet nie mysleć o lutym:) Troszke sie boje..ale chyba to normalne.. Co tu tak cisza dzisiaj? Ja dopiero obiad zrobilam,znaczy robi sie...Ciagle głodna jestem.. a wczoraj zeżarłam CAŁA czekolade:) Nigdy w zyciu mi sie to nie udało:) Dzisiaj sie pilnuje..no przynajmniej na razie;) Ale paskudna pogoda:/
-
Ola a ja własnie czytałam,że piecze ta maszyna rowniez ciasto drożdzowe..To juz nie wiem:) Wyjdzie na to,że nie kupie ani tego ani tego przez to moje niezdecydowanie:) Samej to mi sie nie chce kombinować z tym ciastem..no chyba,że któraś zna sprawdzony przepis:) Ja w życiu drozdzowego nie robiłam,ale ochote na takie domowe mam straszną... Najadlam sie,ale nie przesadnie i nawet lekko..Ide sie powłóczyc troszkę,bo od jutra słonca ma nie być..;)
-
Zwykle nadziewam suszonymi śliwkami,jadłam też wersje z morelą...a dzisiaj upiekłam sam,bo nie mialam nic takiego zeby nadziać..Ale i tak wyszedł pyysznyy:) Właśnie jem:D
-
Hope,ale masz dobrze:) Ja wstawiłam schab do piekarnika i ugotowałam brokuły..troszkę zdrowiej dzisiaj:) Wczoraj wieczorem tak sie najadłam,że szok! Najgorzej nie jesc poł dnia i potem zjeść wieeelką porcję w sphinksie...mam ja rozum czasami:/ R. dzisiaj bedzie troche pozniej,wiec chyba wyjde na miasto..do galerii nie mam daleko to sie przejde..moze se cos kupie:) Znowu mnie plecy zaczynają boleć,ale od siedzenia w domu wcale nie jest lepiej...trzeba sie chyba ruszyć.. Ide umyć włosy,akurat schab sie upiecze zanim sie zrobie;)
-
Pamietam ze ja prace złozylam we wrzesniu i juz za pazdziernik nie placiłam..a wystarczylo tylko dzień sie spoznić i juz..ale se liczą,no słów brak..
-
Ola no prosze Cie..tylko nie mow mi o drożdzówce ze sliwkami domowej roboty!!!! Aj chyba se ten wypiekacz kupie;) Ja juz głodna jestem strasznie i tylko czekam az R. wroci i jedziemy cosik zjeść:) Wode puścili dopiero teraz..lepiej pozno niz wcale;)
-
Marzena no głupie te przepisy..u mnie było tak samo..obroniłam sie w pazdzierniku,ale jakby mi sie nie udalo z pracą to za listopad trzeba bylo juz placić..nie jedna osoba tak miała niestety.. Oj zawsze jak sie wali to wszystko na raz..odpocznij sobie i sie nie denerwuj,wiem,ze łatwo powiedzieć.. A swoja droga co to za promotorka co na maile nie odp? Ja cały czas kontaktowałam sie tylko przez maile z promotorem,bo wtedy juz nie mieszkałam w Kielcach tylko własnie 50km dalej..Głupio z jednym zdaniem czy nawet stroną jechać 100km w obie strony..no chore..od czego ten net jest?
-
Cos mnie podbrzusze ciągnie a nospa sie skończyła..chyba jednak wyjde do apteki.. W ogóle to sie do dentysty wybieram i wybrac nie moge...
-
A czyli tak dla siebie,fajnie:) Nie odpuszcze robota,no coś ty:) Tylko ja nadal nie wiem jaki wybrać..codziennie czytam opinie różnych i mam juz mętlik...A nawet bylismy wczoraj w tesco,ale patrzyłam na wypiekacz chleba:D Tez by sie przydał..tak sie tylko rozejrzec bylismy,bo R. chciał popatrzec na kurtki zimowe no i oczywiscie w tych Kielcach to nic nie ma...A galeria bedzie otwarta dopiero w sierpniu przyszłego roku! Ciągle odkładają to otwarcie:/ Jakos na dniach wybierzemy sie na dłużej połazić to moze i w koncu ten robot kupie..wczoraj to tylko na chwile bylismy.. Ależ mi sie nudzi..zrobiłam papiery co by sterty nie robić..nie mam obiadu i zła jestem...A R. nie wiem kiedy bedzie,bo pojechal ogladać jakąś nowa lokalizacje pod sklep kolejny..i to gdzieś daleko.. Eh.. a zanim obróci te swoje to tez zejdzie.. Zapcham sie chyba kanapkami,bo nie idzie wytzrymać z glodu;)
-
Banmon zawsze to jakies zajecie...a moze wystawisz gotowe na allegro i jakas kaska wpadnie? Ja mam ochote gdzieś wyjść,ale nie chce mi sie:/ Chyba za zimno:/
-
Marzena to miejmy nadzieje,że poprawek mało bedzie...Pamietam,że te poprawki były dla mnie okropne..Ale to juz pikuś w porownaniu do całej pracy. Jakis dziwny ten dzień dzisiaj:/
-
Hope to trzymamy kciuki za Ciebie:) Ja tez dlugo spałam dzisiaj...mam problemy z zasypianiem,ale rano to tak mi sie śpi dobrze ze nie chce mi sie wstawać.. Zla jestem bo od rana nie ma wody! Kopia na osiedlu obok,ale zeby i tutaj jakaś awaria była..ehh strasznie tego nie lubie:/ Dobrze,że mam zapas mineralnej;) Jeden plus to taki,że chyba obiadu nie zrobie;)
-
Dokładnie tak jest:) O taki zestaw mi chodzi,mysle,że ciekawy..Pokoik ten tutaj jest w miare duży,wiec na pewno sie takie coś zmieści. http://allegro.pl/ceba-zestaw-kapielowy-komoda-przewijak-wanienka-i1252502008.html Ja pamietam jak sie moj brat urodził kapaliśmy go w wnience,ale nie w łazience tylko na sypialnianym łóżku..nie ciekawy pomysł,bo łożko nie raz było zachlapane...A ten zestaw jes naprawde ciekawy...sa tez droższe wersje,nie wiem czym sie roznią..jeszcze jest czas zeby sie zastanowić..no i mam nadzieje,że to stabilne jest...
-
Ja taką jak lóżeczko chciałam bo mi sie spodobała,ale co ja pozniej z tym zrobie? Łóżeczko sie odstawi kiedyś,kupi inne dzieciece a komoda zostanie nie pasująca,wiec chyba bedzie tak jak dzisiaj umyślałam..Poza tym nie bedziemy tutaj na zawsze mieszkać i nie chce chomikować dodatkowych mebli...Zaszaleje jak bedziemy juz gdzieś na stałe..mały bedzie wiekszy i urzadzi sie mu fajny pokoik..teraz takie maleństwo to i tak nie rozumie nic...chyba łóżeczko dla niego najważniejsze:) No i jeszcze planuje kupić taką komode z wanienką i przewijakiem,taki zestaw widziałm gdzieś na allegro,mysle że bardzo sie przyda.
-
A no i naprawde nawet nie poczułam tych mebli,wiec nie krzyczcie;) Ładnie sie przesuwały:)
-
Hope na metkach od spodni ciążowych pisze zeby nie podciągać za ten pas;) Ja juz obiad zrobilam,ziemniaczki beda za 10 min..Tez bym jakieś ciasto zrobiła,ale musze pamietac co obiecałam...Wczoraj musiałam sobie kisiel zrobić,żeby coś slodkiego zjeść i kanapkę z serem i miodem:) Ale słodyczy nie ruszam;) Banmon ja tez na wyprzedaże czekam..Teraz to tylko co najwyżej jakąś namiastkę ciuszków,dla przyjemności tylko...Naprawde nie ma sensu w moim przypadku kupowac oddzielnej komody bo wszystko sie pomieści bez problemu.. Podobaja mi sie takie zestawy komoda+łożeczko,ale chyba nie ma sensu...Mały podrośnie to mu sie urzadzi fajnie pokoik..
-
A ja przeszłam na sposób Marty i smaruje ciągle brzuch..Nawet R. zamówił mi ten droższy krem wczoraj,bo juz nawet nie zauważyłam jak zostało troszke na samym dnie..
-
Ja dopiero ogarnełam mieszkanie i tez nie wiem co na obiad..chyba schabowe zrobie.. W ogóle to wzieło mnie na przesuwanie mebli(lekkie!) i z pokoiku goscinnego przesunełam komode i półkę do pokoju małego,wiec zostaje tylko kupić łóżeczko:D A co sie bede wydatkować jak i tak nowe mebelki kupimy jak juz mały podrośnie i bedziemy mieli swój dom. Nawet fajnie to wygląda,wiec można juz jakieś ubranka kupić,bo jest gdzie układać..że tez na to nie wpadłam wcześniej;) W tamtym pokoju i tak stało to wszystko bezuzyteczne.. R mnie zabije jak sie dowie że sama sie za to zabrałam;) Ide coś zrobić z tym schabem;)
-
Mnie moje jesienne juz uciskają,wiec to prawda,że w ciąży buty uciskają..Trzeba sie za czymś rozejrzeć chociaż wolalabym sobie darowac,bo kupowałam zimowe buty w zeszłym roku i chciałabym nadal w nich chodzić..zwłaszcza,że są niskie,wiec i wygodne w naszym stanie:) Zbożówka mi wyjątkowo smakuje teraz:) Normalna wcale,chociaż czasem mała sie napije,ale tylko żeby cisnienie podwyzszyć. Ze slodyczami musze sie naprawde ogarnąć,bo to ludzkie pojecie przechodzi co robiłam ostatnio:D
-
Banmon mam to samo! Przecież nie bede siedziała caly czas w domu..A teraz nie dawno zaczełam chodzić juz w zimowej i juz mi ciasno,bo była taka dopasowana..Jak nic trzeba bedzie coś kupić...I dla maluszka w zimie jest wiecej rzeczy potrzebnych,bo dochodzi np kombinezon..nawet nie mysle o tym jeszcze.. Wiem dlaczego mam taki humor nie bardzo..bo słodkiego nie jadłam dzisiaj;) Ale nadal sie powstrzymuje,tylko ze u mnie słodyczy jest cala półka i tak strasznie kusi...Choćby nie wiem co nie bede jadła pustych kalorii..raz na jakis czas tak,ale nie codziennie jak ostatnio...Zrobiłam se kawe zbozową z magnezem i tak mi sie lepiej pracuje;) Trzymajcie kciuki zebym wytrzymała w postanowieniu:)