SmileEveryday

Mało miejsca ten robot by zajmował a o to mi chodzi,żeby wielkie pudło nie stało na blacie...no i chyba wszystkie potrzebne funkcje ma.. Ide ogarnąć siebie i mieszkanie,bo moze meble nadjadą wkrótce;)

Kupiłam w koncu odkurzacz:) Teraz to mogę odkurzać długo bo wcale go nie słychać:D A roboty oglądaliśmy i troche tego jest wiec nie wiem na który sie zdecydować...Na allegro wieczorem znalazłam fajny: http://allegro.pl/robot-kuchenny-philips-hr-7775-hr7775-1000w-pl-ss-i1247230338.html Ale w sklepie go nie widziałam..pewnie jak jest gdzieś to duzo drozszy jeszcze..Ale strasznie mi sie podoba. Amerie z małym na pewno jest wszystko dobrze

Mnie tez sie wydaje,ze mały mezczyzna kolejny bedzie:) no zobaczymy czy przeczucia sie sprawdza:)

Zdjęć tez jeszcze nie mam i pewnie do srody nie damy rady jechać,bo to jednak 50km to studio a jutro musze być w mieszkaniu i czekać na te meble...ehh sama jestem ciekawa jak wyszły:)

Dziewczyny ja sie juz zadomowiłam dawno:) Mala parapetówka była w sobote bo siostra z chlopakiem przyjechali. Jeszcze na meble czekam,ale jutro powinny być,bo tak sie umawialiśmy w sklepie. Świetne te roboty ja oczywiście jeszcze sie nie rozglądałam,ale moze dziś bo mamy jechać pozniej do media po odkurzacz. R. przywlół jakiś złom od mamy i dzisiaj własnych mysli nie słyszałam a i działa tez nie za dobrze wiec powiedziałam ze chce nowy:D No to mamy jechac:) Hope waga sie nie przejmuj! Ja mam to gdzieś,tez sie na poczatku przejmowałam. Ja waże juz 54kg i tez sie zle czuje bo to jednak sa dodatkowe kg ale tak musi być..w ciąży sie tyje i koniec. Własnie zjadłam pierniczki i mam to gdzieś:D Znowu mam problemy z pecherzem i musiałam wyjsc po herbatke zurawinowa..raczej to jakieś zapalenie a nie od nacisku macicy,bo chyba za wczesnie... Juz raz miałam zapisany furagin ale to na recepte a gin dopiero 20... Banmon to wizyte mam dwa dni po Tobie:) Ciekawe kto tam u Ciebie siedzi:) Amerie Ty już ciąże konczysz!! Ale zleciało!! Ola na pewno dasz rade z sosem pieczarkowym.Kto jak nie Ty?:D Ja tylko zupe dzisiaj zrobiłam..wczoraj był obiad z dwóch dań to dzisiaj musi wystarczyć zupa:D Marzena dobre i 3 miesiące..zawsze coś:) A studiami sie nie przejmuj..Ja zrobiłam tylko licencjat i tez dalej nie poszłam..Pewnie przyszły rok tez mi odpadnie,ale sie tym nie przejmuje:D Może kiedyś..

Obiad zrobiony,faktury wpisane teraz te ciuchy...nie wiem czy dam rade.. Banmon gdyby nie to,że ja sie teraz szybciej męcze to nie narzekalabym na nadmiar pracy przy przeprowadzce..Gdyby nie siostra ze szwagrem i oczywiscie mój mąż to nie wiem co by bylo...Mnie sie upiekło to całe dzwiganie tutaj na 3 pietro no i wynoszenie... Banmon cycki muszą przestac boleć..mnie juz dawno przestały i dlugo brzucha nie mialam...Od wczoraj zaczął sie 6 miesiąc i brzuszek juz jest..nie taki znowu wieeelki ale juz widac ze ciążowy bo okrągły i twardy:D No i wczoraj mąż mi kupił 2 pary spodni ciążowych:D Są ekstra! I nawet takie jak chciałam bo dzinsy i rurki:) Ale ceny kosmiczne,za jedne 180 zł! Banmon kupilismy w tej bramie na deptaku. Teraz to moge sie na miescie pokazać,bo po domu to w leginsach ciągle łażę. We wtorek mają nam przywiezc wypoczynek,musielismy kupić bo tego tutaj nie było...uchodziliśmy sie wczoraj tak że szok,nogi mi odpadały,ale znalezlismy całkiem fajny. Ola Ty sie jeszcze nie spiesz..im dłuzej mała posiedzi tym lepiej:) Amerie może sie powoli szykowac,ale tez jeszcze bez stresu:) Mam ochote gdzies wyjść ale za zimno:D Musze se sprawić sokowirówkę nową i jakis robot kuchenny wielofunkcyjny,ale z tym drugim to sie wstrzymam,bo i tak go nie przywloke:) Może dziś wieczorem podjedziemy gdzieś..

A! zdjęc jeszcze nie mamy bo w koncu nie pojechaliśmy,bylo za pozno.. i pewnie dopiero w poniedziałek nam sie uda.

No ostatnie zdanie to niezle namieszalam:D Ide popracować z papierami a potem te ciuchy...

Mam nadzieje ze mi wybaczycie,ale nie pisze bo przeprowadzka mnie wykończyła...Wszystko na raty robie..dzisiaj oprocz mojej normalnej pracy musze ulozyc wszystkie ciuchy w szafach i chyba wtedy powiem,ze juz wszystko ogarnęłam..Tyle tego było,że szok..Nie wiem skąd nagromadziliśmy 10x wiecej rzeczy niz rok temu:/ No i jak mi sie zachciało dwupoziomówki to teraz mam zakwasy na nogach! Musze przywyknąć;) Ogólnie powinno nam sie tu fajnie mieszkać..no zobaczymy:) Sprzatanie 114m to nie 46:/Juz padam na twarz:D Agnes sto lat! Spóznione ale szczere:) Ola swoj nowy wóz to nie taka błaha sprawa;) Super,że Ci sie podoba no i że mała bedzie miała czym jezdzić z mamusią:) Ja to o własnym sobie mogę pomarzyć póki jestem w miescie..ale kto wie co bedzie za rok;) U nas tez zimno było,ale reguluje sie tu temp recznie..teraz mam 23 stopnie i jest super. Bez ogrzewania sie juz niestety nie da..a i zimą straszną straszą:/

Czyli mleko tylko w podgrzewaczu? Kurcze a zawsze jak jesteśmy na wakacjach to jest kącik dla maluszków z mikrofalą i tam nie raz widziałam jak mamy wkładały butelki i podgrzewały:/ Dla mnie tez to dziwne było.. R. zadzwonil,ze jedziemy po zdjecia wiec go posilę i jedziemy:) Miłego dnia dziewczyny

Ja sie za gołąbki od pół roku zabieram,ale w tamtym tyg jedliśmy na mieście wiec na razie odwleke w czasie tą robote:DBanmon jakbys miała ochote na domowe jedzonko to pojedzcie do Restauracji pod telegrafem,tam jest główna piekarnia właśnie ,,pod telegrafem'' i mają pyszne jedzenie za grosze:) My odkryliśmy to dopiero zamawiając tam tort weselny. Naprwade warto:) A wizja zostawienia malego z nianią albo jakąś obcą pania mnie przeraża..Do mojej mamy mam za daleko zeby małego podrzucić a tesciowa raz jest w kraju raz nie..Teraz znowu wyjeżdza i wróci na Święta dopiero...a potem pewnie też wyjedzie,wiec sami musimy sobie radzic jakos..Jak juz sie osiedli w Kielcach na stałe to bedzie troszke inaczej,bo w razie jakiegoś wyjścia bedzie bardzo pomocna:) Na razie to mi siostra oferuje pomoc,ale ona tez 50km musi dojechać jak coś..Wiadomo,że lepiej liczyc na siebie,ale czasem taka pomoc jest niezbędna.

Banmon ja mam tak samo,że raczej sie nigdzie nie wybieram do pracy jak sie mały urodzi...Teraz jestem zatrudniona u R. jako pracownik biurowy,wszystko robie w domu i mysle ze pozniej tez sobie poradze bez problemu. To tylko w moim przypadku o ubezpieczenie chodziło,ale dodatkowy tysiąc na koncie nie wadzi,wiec niech sie tam pieniążki odkładają...A pozniej nawet jakbym chciała gdzieś iść do pracy to tylko po to zeby coś robić..najlepiej to otworzyć jakiś drugi interes i tego pilnować..A sie okaże jeszcze jakiś dochodowy to by było fajnie:D Bo jednak mimo wszystko całego życia w domu sobie nie wyobrażam..Póki co to nie jestem na zadnym zwolnieniu tylko legalnie pracuje:)

Teraz to pękne za chwilę:/ Banmon najwyżej sie nie przyda,ale chyba jednak sądze,że to przydatna rzecz;) Laktator tez zamierzam kupić,ale jaki to nie mam pojecia i nawet sie nie rozglądałam za nimi. Ostatnio wróciła mi ochota na słodkie...właśnie chałwę pochłaniam. Bede sie martwić pozniej jak to wszystko dodatkowe zrzucić:D

Dziewczyny a w mikrofali nie można podgrzewać? Ja sie nie znam kompletnie i jeśli nie to też zainwestuje w jakiś podgrzewacz..na pewno sie przyda.. Ola a Twój to zawrtoną cene kosztował!:D U nas troszke takie rzeczy sie cenią..gdzieś widziałam na pewno w jakimś sklepie agd.

Ola w nowym stanie wszystko dobrze:D No przynajmniej póki co;) Nic sie nie zmieniło oprócz tego,że ciągle jestem nazywana żonką:D Banmon tez myslalam nad obiadem,ale mój mąż pomyslał za mnie wczoraj bo widze,że w lodówce mam pierś z kurczaka i sos slodko-kwaśny. Do tego ugotuję ryż i obiad gotowy:) Jak wiecie u mnie zakupy jedzeniowe to nie moja działka:D Zaraz sie za to zabiore... Wczoraj jedliśmy w pizzy-hut.Jakże zdrowo sie odżywiam..eh.. A na dodatek gdzieś posialam witaminy w tej stercie spakowanych pudeł czekających na nowe mieszkanie...Nie wiem gdzie jest zawartość apteczki..i ostatnio ciągle zapominam o witaminach.. Mały szaleje w brzuchu coraz częsciej..strasznie fajne uczucie:) Musimy odebrać jeszcze zdjęcia studyjne..może dziś pojedziemy..pogoda straszna i jak pomysle o czwartku i o tym jakie było słoneczko to az sie wierzyć nie chce..Ale swoją droga pogode mielismy wymarzoną na ślub:) Amerie mocno trzymam za Was kciuki,bo w każdej chwili moze sie zacząć:) Mały chyba głodny,bo sie wierci strasznie;) wiec ide cosik zrobić.

Marta a jak mały? Grzeczny? Banmon połówkowe troszke dłuzej tylko trwa od zwykłego,bo lekarz sprawdzi czy wszystkie narządy funkcjonują...Jeśli w żołądeczku i pęcherzu maleństwa jest czarno na usg tzn,że znajdują sie wody płodowe czyli maluch połyka a jego układ trawienny działa..Pomierzy jeszcze czesci ciała czy są proporcjonalne do reszty i tygodni ciąży,zbada serduszko,obejrzy mózg no i chyba tyle...Moje połówkowe tak właśnie wyglądało..

Ja mam naprawde mały brzuch i moze dlatego pozno te ruchy zaczełam czuc..juz sie martwic zaczelam bo jak sie zaczal 22 tydz to nic nie czulam...To chyba każda inaczej odczuwa tak jak kazda ciąza jest inna:) Własnie..niektóre dziewczyny to całkiem pisac przestały...

Ja sie po spodnie tez wybieram,ale na razie w leginsach łażę:)

My jeszcze na ,,starym'' mieszkaniu,bo R. musiał dzisiaj zrobić inwentaryzacje i pewnie skończy ok północy:/ A wczoraj to cały dzień z siostra sprzatałyśmy i pakowałyśmy rzeczy. Hope świetnie,że wakacje udane! No i te ruchy...super.. A ja narzekałam i chyba w końcu sie doczekalam,bo juz w nocy mały sie wiercił dość wyraznie a jak popukałam to dostałam wyrazną odpowiedz az mnie zabolalo:D Coś niesamowitego:) Czekają mnie dzisiaj nudy,bo sama jestem i spac mi sie chce strasznie...Miłej niedzieli dziewczynki

Tak wszedzie pisze,że juz powinnam czuc wyrazne ruchy a ja nic ostatnio nie czuje..Jakby nie wizyta u gina to juz bym panikowała...Ale moze to dlatego,że caly czas z usg mi wychodzi że maly jest tydzień młodszy...np jak byłam w 20. tyg to mały miał 19. i tak od samego poczatku..Ciekawe dlaczego...

Dziękuje Wam za zyczenia A dziecko swoją drogą wiadomo,że zmienia życie..Mi chodzilo o nasze wzajemne relacje:) Mam nadzieje,że sie nie zmienia. Pokaże Wam studyjne zdjecia jak bedzie taka możliwość,ze dostaniemy tez na plycie.. Bo takie inne mam,ale prawie na kazdym zdjeciu jest ktoś jeszcze a nie tylko my.. Ja też sie spotykam z ciążami ktore koncza sie przed terminem,wiec Ola pakuj sie,pakuj;) Banmon prosze mi sie nie obrażać na M! ;) I napisz jakie mieszkanka Wam zaoferowali:) Przeprowadzke planujemy na weekend a co z tego wyniknie zobaczymy:) Umowe mamy od 1. ale raczej uda sie wczesniej przenieść.

No i jakoś poszło;) Wszystko tak jak miało być,wiec ok;) Mam nadzieje,ze po ślubie sie nic nie zmieni jak to każdy nas straszył:) W kosciele mnie troche stres złapal a potem to juz luz:)

Ola świetny pokoik! Ja na ścianach bede kombinowac za jakiś czas dopiero,bo w wynajmowanym mieszkaniu nie bedziemy kombinować..Ale tam jest na niebiesko,wiec ok. Też słuzył jako pokoik chłopca małego. Banmon sukienka w domu..Leży i czeka na czwartek.. Chyba wyjde cos z paznokciami zrobić na osiedle..Bo samej mi sie nie chce robić..

Sisetka Goga tak pewnie trafiła żebyś wyszła z ukrycia:P wszystkiego naj naj!!

No ide zjeść jakąś lekką kolacyjkę,bo chociaż do czwartku założyłam,że bede sie powstrzymywac z jedzeniem:) Oczywiście niezdrowym i w wielkich ilościach.