SmileEveryday

Jest mnóstwo np ślicznych kołysek,ale co z tego jak dziecko zacznie siadać to mi wypadnie z niej,bo takiej nie obniże..a łózeczko już tak.. Ładne to bardzo,ale dla mnie zbedne..co ja z tym zrobie? zaczekam na drugie maleństwo? bez sensu przecież... Ehh duzo by pisać..nie wiem dlaczego mam takie dziwne zdanie...

Banmon tez mysle że nawet po narodzinach mozna kupić..ja wiem ze podobno lepiej wczesnej ale po co np kupować w 5 miesiącu i bedzie tyle czasu stał i sie kurzył...nie rozumiem tego kompletnie a mnóstwo osób tak robi..nie wiem ja nie widze potrzeby i juz..Ja nie zamierzam robić jakichkolwiek zakupów dla dziecka w najblizszym czasie,bo uważam,że za kilka miesięcy podjedzie sie do dziecięcego sklepu,poświeci pare godzin i kupi wszytko co potrzebne..Rozumiem tylko te osoby,które są zmuszone ze względów finansowych rozdzielić wszystko w czasie..wtedy to jest jak najbardziej uzasadnione i wrecz konieczne.. Ja zrobie potrzebną liste i sie pojedzie. W ogóle my to mamy umowe podpisaną do listopada na mieszkanie i pozniej musimy szukać czegos,prawdopodobnie do kupna,wiec to tylko dodatkowe rzeczy do przewożenia by były..Jak sobie przypomne jak moj brat sie urodził to mama nie wariowała z wyprawką..było lozeczko pare ubranek butelka i tyle..A teraz normalnie szał w sklepach dziecięcych,mozna fortune zostawić...Trzeba przemyśleć czy te wszystkie bujaczki,huśtawki,kołyski itp beda w ogóle potrzebne..a jeśli to przez jaki czas? Bo to tez ważne..Kupić mogę,ale pytanie czy to konieczne? Nie bardzo chciałabym przyzwyczajać dziecka do bujania,bo pozniej inaczej nie zaśnie..Brata nie bujaliśmy i zasypiał normalnie...Nie raz widziałam jak mamy trzesą wózkami az koła skrzypią;) bo mały inaczej nie zaśnie..ehh moze ja jakaś inna jestem:) Czasem i tak mam wrazenie,ze nie w tej epoce powinnam sie urodzić,bo ta nowoczesność mnie przeraża:D

A wlasnie moze sie zorientuje jakie te wozki są w necie..ogolny zarys sobie zrobie,bo pewnie i tak kupimy w sklepie jakimś...ale to zimą pewnie dopiero;) Jutro juz koniec 3 miesiąca!:D

No pogoda nie najlepsza,ale i tak wole taką niż upał..a w ogole to powinno być słońce i 25 stopni o! i tak by bylo najlepiej:)

Ola nie ma czego zazdrościć..ten stres mnie przeraża juz teraz a co bedzie pozniej... Goga ale to musi byc słodkie jak taki maluch sie śmieje:) Sama sie doczekać nie moge:) Jej dziewczyny jakie Wy jesteście zorientowane w tych nazwach wózków..ja to sie kompletnie nie znam oprocz tego,że chce taki na normalnych kołach;) No i raczej w beżowym kolorze:)

hej my dopiero z trasy wróciliśmy od rana..kolejne papiery załatwialiśmy i inne sprawy po drodze;) Obrączki zamówione,te co pokazałam wczoraj,śliczne sa na zywo jak dla mnie no i R. tez sie podobają..teraz trzeba 4 tyg czekać:) Najważniejsze,że gładko poszło:) No i z białego złota,bo tylko takie nam sie podoba..pierscionek tez mam z białego wiec bedzie pasować..Malo skromna ta moja obrączka,ale zareczynowy mam skromniutki wiec pomyslałam ze mogę sobie na taką pozwolić:) No a teraz bede sie lenić,bo obiad dzisiaj bedzie na miescie troszkę pozniej i nie musze robić;)

ehh..spacja tam sie pojawia,trzeba ja zlikwidować.. Juz nie zasmiecam:D

http://www.apart.pl/pl/obraczki,c,kolekcje,Bliskosc,136

Coś rozdziela,nie umiem wkleić:(

http://www.apart.pl/pl/obraczki,c,kolekcje,Bliskosc,136 Może teraz wejdzie

http://www.apart.pl/pl/obraczki,c,1,2,136 Te mi sie podobają,ale na zdjęciu...własnie zawsze tak jest ze inaczej wygląda na żywo..No zobaczymy..

A zależy nam na ślubie konkordatowym,wiec tez troszkę załatwiania z tym jest..co innego cywilny,ktory mozna załatwic w momencie:)

Marta no jakoś tak schodziło..zareczyliśmy sie półtora roku temu i tak odkładaliśmy to..Pewne sprawy rodzinne nam to utrudniły w zeszłym roku(choroba bliskiej osoby) i wtedy ostatnią rzecza o jakiej mogłam mysleć to ślub..no cóz czasem tak bywa..

Banmon ja bym sie na te mniejsze kółka z przodu nie zdecydowała na pewno...raz że są nie praktyczne(podobno) a dwa wg mnie nieładne.. Mam wrazenie ze ciezej sie prowadzi taki wózek po nierownej powierzchni..No ale to tylko moje zdanie..czesciej widze wozki na normalnych kołach,wiec to coś musi oznaczać.. Dziewczyny mam pytanie do mężatek:) apropo tych obrączek..Macie zwykłe? Jakieś łączone a może w wersji damskiej te z diamentami?? Wybór ogromny,za nie długo idziemy poprzymierzać i tak z ciekawości pytam..

Hope słyszłam ze te trojkołowce są strasznie złe:/ Nie wiem czy to prawda,ale znajomi maja i narzekają..a kupe kasy wydali:/ Ja to sie kompletnie nie znam i nawet nie rozglądam..i chyba wolalabym w sklepie jakims kupić,bo na obrazku to one wszystkie ładne... I kolor na pewno jakiś neutralny,czyli nie różowy ani nie niebieski..No ale o gustach sie tutaj nie dyskutuje,bo kazdy lubi coś innego:)

Banmon my upatrzone mamy juz ale idziemy sprawdzic czy maja ten model no i rozmiary..tak orientacyjnie, nie nastawiam sie ze kupimy juz dziś. Agnes trzymam kciuki mocno! Ale jak to wywołanie? Miało byc cc?

Agnes musisz jescze troszkę Gabrysia podtuczyć,jedz jedz ile możesz:) Pamietaj ze wszyscy tam chca jak najlepiej dla Was Ja jem śniadanko i jak nigdy pije kakao:) Ten brak kawy sprawia,że nie czuje ze jem śniadanie,ale coz jak nawet patrzeć nie moge na nią.. Goga kotek sie znalazl,spadła na taras sąsiadów na parter:) My dzisiaj idziemy wybrać obraczki:)

Banmon póki sie brzucha nie ma,nie czuje ruchów to zawsze jest to gdzieś obok i nie dociera..Tez tak mam.

Ja sie zaczne rozglądać za ubrankami jak bede znała płeć..teraz nie ma mowy. I czekam na kolejne USG..jakoś mam jeszcze obawy przed kupowaniem czegokolwiek...Asia wozek ładny..ja nie myśle jeszcze az tak w przyszlość:)

Marta zazdroszcze Ci tak szybkiego powrotu do figurki:) I super,że jest coraz lepiej..wszystko trzeba przezyc:) Banmon ja długo sie czułam jak zdechły kot;) Ale wszystko powoli mija..jest coraz lepiej,bo dziś czuje sie świetnie:) W ta sobote mamy wesele znajomych i myslałam,że bede musiała coś specjalnie kupować ze wzgledu na brzuch a nadal jest płaski wiec super..nawet lepszy niz przed ciąża bo schudłam 2 kilo i smaruje kremami po których naprawde póki co jest super:) No i myśle,ze to przez zmiane odżywiania,jem regularnie,duzo owoców,zero slodyczy,tylko ciemny chleb...Bo ani razu nie wymiotowałam a wiem ze na poczatku chudnie sie glównie przez to. Własnie konczy mi sie w tym tyg 3 miesiąc ciąży:) Wiec pewnie dlatego i zmeczenie mija..dzisiaj normalnie gotuje obiad bez narzekania;)

Banmon ja biore jedną kapsułke przed jedzeniem,czasem na kolacje zapominam ale rano i do obiadu zawsze biore. A miałam raz ten w saszetkach i myslałam,że go zwróce..wogóle nie podchodzi mi smak tych granulek. Nie pisałam wczoraj bo siostra jest u mnie i jakoś tak nie było kiedy... Kocica ta młodsza nam zginęła...:( Od wczoraj jej nie ma,musiała uciec przez balkon..

Goga Misiu to juz główke chce podnosić chyba:) Ale zlecialo:) Amerie co prawda to prawda,bo tylko nadmiar tłuszczu jest niepożadany w ciąży i po ciązy też:) Ja tez sie staram uwazać z jedzeniem..zwłaszcza ze na slodycze nie patrze a to bardzo dobrze w moim przypadku.

Jeden z kalkulatorów wyliczył mi że powinnam przytyć ok 16 kg! Ta jasne..juz to widze! :):) Marzy mi się ósemeczka:) Chyba kazdej z nas sie marzy zeby to była jak najmniejsza aczkolwiek zdrowa liczba:)

Tylko ewidentnie nie jest to brzuch ciążowy,bo tak to byłaby inna sprawa:)

Marta to było do przewidzenia ze bedzie lepiej z kazdym dniem:)