![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/S_member_13136713.png)
SmileEveryday
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez SmileEveryday
-
Mamy dzieciaczków z LUTEGO 2011:)
SmileEveryday odpisał SmileEveryday na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tylko czekałam na taki wpis:D To nie uniknione.. -
Pierwszy poród- termin luty 2011- kontynuacja topiku Mani
SmileEveryday odpisał gr_di na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
captiva ta sama myśl w jednym czasie;) Zalożyłam temat..jak ktoraś chce niech dołączy...Bo tutaj jesteśmy u KOGOŚ:( Tez kiedys pisałam,zadałam pyt i nie dostałam odp..dlatego nie pisałam pozniej.. Ja nawet w tabelce jestem w tej z 1 strony;) -
Pierwszy poród- termin luty 2011- kontynuacja topiku Mani
SmileEveryday odpisał gr_di na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Bo zabrzmiało to tak jakby to jakaś zbrodnia była,że ktoś śmiał Was czytać:( -
Mamy dzieciaczków z LUTEGO 2011:)
SmileEveryday odpisał SmileEveryday na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wierze,że ktoś dołączy;) -
Pierwszy poród- termin luty 2011- kontynuacja topiku Mani
SmileEveryday odpisał gr_di na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
bebe nie ma co komentowac..to przecież FORUM PUBLICZNE..kazdemu wolno bylo czytać... Tym bardziej,że same mamy male dzieci.. -
Pierwszy poród- termin luty 2011- kontynuacja topiku Mani
SmileEveryday odpisał gr_di na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jakoś sie chyba dziwnie tutaj czuje... Tak jakbym komus właziła z butami w topic... Może założe wlasny wątek i ktoś dołączy?? Bo tutaj juz nie to samo co kiedyś... -
Pierwszy poród- termin luty 2011- kontynuacja topiku Mani
SmileEveryday odpisał gr_di na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Takie fora są fajną rzeczą..mysle ze jakakolwiek osoba która tutaj mąci nie jest mamą...Nie wierzę...A jeśli tak to tylko przykre to...Nie umiałabym tego zrozumieć... Lece bo maly ma czkawkę,dam mu pić to przejdzie;) -
Pierwszy poród- termin luty 2011- kontynuacja topiku Mani
SmileEveryday odpisał gr_di na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam z rana...to ja życzliwa:) Kurcze udalo mi sie przypomniec hasło..ten nick mam juz od daaawna i od dawna pisze na kafe...Pózniej nasz topic upadł przez pomarancze i dzis pisze na prywatnym forum..super sprawa;) Tylko u nas nikt nie ma maluszka z lutego,sa paromiesieczne roznice a wiecie jak to duzo przy takim malym dziecku,ktore zmienia sie z tygodnia na tydzień..Poczatki były na topicu dla staraczek juz w 2009 roku...No ale niestety straciłam pierwsza ciąże w 8 tyg:( Teraz jestem mama 4 miesecznego Maksia(stokrotko z Toba tez mam cos wspólnego heh:) Czasem cos napisze,bo praktycznie wszystkie macie dzieciaczki z lutego i łatwiej o coś zapytac bo kazda z nas jest praktycznie na tym samym rozwoju maluszka:) -
Pierwszy poród- termin luty 2011- kontynuacja topiku Mani
SmileEveryday odpisał gr_di na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Przepraszam ze sie wtrace...kiedys z wami pisałam,dawno temu,ale jakos przestałam sie udzielac..Ale czytam czesto,bo mam synka z 11.02... Jestem na kafe od dawna,pisałam bardzo długo na jednym z tematów,ktory niestety upadł przez pomarancze... Przeniosłysmy sie z dziewczynami na inne,prywatne forum i jest świetnie:) Nawet ktos bezczelnie podszył sie pod mój nick,zmieniajac literke..no ale nie wazne;) Nie o tym chciałam powiedzieć...;) Reprint nie zlosci sie wg mnie przez pomarancze,ale o wasza kolezanke,ktora uwaza sie lepsza,bo karmi piersia... Bez przesady zeby tam kogos oceniac...sama karmie tylko butla,bo nie miałam pokarmu od poczatku i wcale nie uwazam sie za gorsza matke... Musiałam sie wtracić...lubie Was czytać;) Pozdrawiam i zycze milego weekendu.. -
Znalazlam cos na katarek i juz wyslałam R. do apteki...Moze to jakoś pomoże?? http://www.katarek.pl/index.html Poczytałam opinie..są strasznie przekonujące...
-
My tez chrzciny w okolicach lipca robimy:) Bo tak tesciowa wraca a raczej poczekamy zeby wszystkie babcie mogły byc. A plany co do morza tez są..zobaczymy jak Maksio bedzie znosił dłuzsze podroze i czy bedzie w miare spokojny na taka wyprawe.
-
Banmon duże to mają Goga albo Daguś...Ja juz marze o tym zeby Maksiu miał co najmniej poł roku...:)
-
O to fajnie juz ,,mówi'' Gabryś:) Mój jeszcze tak nie głuży...Robi minki,czasem cos tam z siebie wyda,jakis nieokreslony glosik ale na tym sie konczy... Mam nadzieje,ze juz nie długo zacznie sobie rozmawiac po swojemu:) No ale jakby nie było Gabrys o cały tydzień starszy jest a to u takich maluchów bardzo duzo.
-
54 to ja mam teraz a wygladam strasznie....wszystko poszło w uda i boczki:Oehh..mam nadzieje ze jakos powoli spadnie..ja tez sie w ciazy nie obzerałam nie wiadomo jak.. Hope mój miał katarek juz od dawna,nie pamietam ale ciagle mu charczalo w nosku tam wyzej...Ale teraz doszedl ten kaszel..Jest mokry i po prostu on sie nim krztusi...Jak jest trzymany prosto to jest w miare ok..w wozku spi z glowka polozona wyzej.. Nie kaszle tylko jak go uloze na brzuszku u mnie na kolanach wiec to na pewno od tego kataru...Zakrapiam takim sprayem z fridy do noska,po jakims czasie wyciagam wszystko i dopiero nasivin.. Nie wiem ile to potrwa,ale nie chce zeby go to meczyło...Jest taki biedny:( Dzisiaj mi spi prawie cały czas po tej strasznej nocy...ale co jakis czas pokasłuje...
-
Banmon mój poki co nie lubi lezaczka:O Nie wiem czemu..posiedzi gora 10 min i chce zeby go zabrac..Moze jeszcze za mały jest..
-
Marzena ja na tym etapie co Ty przytyłam ok 3 kg:D Jakoś w tych tyg bralam slub:D A pozniej sie zaczeło i to szybko..Tez raz w ciagu miesiaca przybrało mi sie 4kg... No ale nie ma co porównywac..Przytyc trzeba,widocznie Twoj organizm tego potrzebuje. Bedziesz sie martwic waga po porodzie;) Ja wciaz mam 5kg na plus,ale mysle ze jak na niecałe 5tyg PO to nie jest jakoś duzo... Ja licze mniej wiecej ze 16 miałam na plusie,chociaz w ost 3 tyg to juz nie tyłam.. Jeju dzisiejsza noc była straszna..mały ma tak zapchany nosek ze nie mogl spac i marudził..spokojny był tylko na rekach wiec od 3-6 go nosiłam:( Tylko tak jakoś sobie spał..I ten katar wpada mu do gardełka i strasznie kaszle...Tak sie poryczałam ze szok:( Nie moge patrzec jak takie malenstwo sie meczy a ja nie umiem mu pomoc..I zła byłam ze w przychodni nic kompletnie nie doradzili...R. kupił nasivin dla niemowlat i teraz jakoś śpi sobie i widac ze lepiej mu sie oddycha..Ja sama miałam zatkany nos,zakropiłam sobie i ulga niesamowita.. Kurde gdyby nie internet to mały by sie wykonczył...Sam se człowiek musi radzić,bo taka mamy słuzbe zdrowia w tym kraju!:O Bezczelnie tylko potrafia powiedziec ze katar to nic takiego:O i ze dziecko za małe na leki! To czemu na kroplach jak byk pisze,że od narodzin mozna stosować..w 5 tyg juz 2 kropelki! No! To sie wyżałiłam:D Mamusie a wy co robiłyscie w takich sytuacjach? Katar to dosc powszechne zjawisko i na pewno wasze maluchy to przechodziły...Prosze o jakies opinie..mam nadzieje,ze cos mi poradzicie...
-
Hope na pocieszenie dodam,ze moja waga tez stoi w miejscu...A nie jem praktycznie ostatnio,bo nie mam apetytu przez ta chorobe:O
-
Hope Maksiowi sie to zdarzyło pierwszy raz dopiero..Bo tak to usmiecha sie prawie zawsze jak juz prawie usypia..Zwłaszcza w nocy po karmieniu..robi wtedy rozne minki,ale potrafi tez otworzyc cala buzie,taka w bezzebnym usmiechu od ucha do ucha..Boski widok:D Najczesciej jednak robi minke tzw. Uuu :)Jak sie mowi do niego albo cos go zaciekawi to robi taki dziubek:) i wieelkie oczyska do tego;)
-
Tak,zupelnie inaczej sie oddycha w mieszkaniu..U nas było wyjatkowo sucho,wiec teraz da sie odczuc zmiane..
-
Sisetka zaraz poszukam,moze linka znajde w necie..mam jakiś HB
-
Hope jesli te plamki sa łuszczace to raczej jest to cos o podlozu alergicznym niestety...Moze nie akurat od nabiału,ale raczej to jakas alergia.. Mojemu tez czesto wyskakuja takie pojedyncze krosteczki,z białym w srodku ale na drugi dzien znikaja zeby sie w innym miejscu pojawić...Pytałam wczoraj w przychodni to podobno to jest normalne,gruczoly lojowe dopiero sie wykształcaja.. No i jak mu jest goraco to je bardziej widac..na dworze praktycznie ich nie widac..
-
A i kapiemy w oilatum wiec juz nic nie trzeba natłuszczac.. A z wit. D to nie wiem,ale mi patronazowa polozna powiedziała,że jak jest mały na butelce to nie trzeba juz podawac...Wiec nie wiem jak to jest..zapytam na szczepieniu,bo moze rzeczywiscie trzeba podawac.
-
Bylismy u lekarza,ktory stwierdził ze nic zlego nie widzi:O A on kaszle dalej...i widac ze go to meczy..katarek tez jest jakby wiekszy.. Eh.. Agnes dołaczam do Ciebie z ta depresja... I niby tak male dziecko nie moze nic brac na ten katar...wyciagam mu go ta frida ale jemu tak wyzej charczy:( Ułozyłam go wyzej w wozku,tzn. głowke ma troche wyzej..moze troszke mu ulzy.. Tez mama my malego kapiemy jeszcze co drugi dzien..jak nie ma kapieli to przemywam go tylko wacikami..Ja nie uzywam praktycznie kosmetyków,pudrów itp bo to sama chemia wiec tez nic mu sie nie zbiera..Czasem tylko dupke smaruje kremem p/odparzeniom ale tak profilaktycznie i nie zawsze..Poki co nie mamy problemow ze skora.. Mnie juz ta choroba wykańcza..Biore tone leków i dzisiaj znow wstałam z goraczka:( Wszystko mnie boli i z nosa cieknie...
-
Banmon poki co noce są idealne..w dzien juz gorzej,ale cóż...Musimy przetrwac te trudne poczatki..
-
Marzenka trzymam kciuki zeby Wam sie wszystko poukładało...az przykro sie robi czytajac takie rzeczy:( Banmon mój tez zaczyna rózki pokazywać czasami bo wszystko ok,czyli najedzony,sucho ma a ryczy... czytalam,ze w 5 tyg jest jakis skok rozwojowy wiec moze to to.. I kurcze nie wiem czy przypadkiem nie pojdziemy dzisiaj do lekarza,bo juz ze 3 razy mały kaszlal dzisiaj i ma katarek:(