SmileEveryday
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez SmileEveryday
-
A ta bawialnia to drapak:) Chcieliśmy kupic mniejszy ale nie było i teraz taki stoi wielki:)
-
Dzięki Banmon. Słodkie to one są jak śpią a tak to slów brak. Przez tydzień mojej mamie zeżarły prawie wszystkie kwiatki w domu:/ A u mnie fruwa wszystko co tylko możliwe...Odkąd są we dwie to masakra! :)
-
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e158ef0c50828469.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2a434c9651b9bef0.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4376d432ee3c2099.html Na dzisiaj pokazuje tylko kotki bo nie mam juz cierpliwosci do tego wgrywania:)
-
Banmon jak nie podchodzi powietrze tzn że dobry żel i to tez zależy od dobrze założonego tipsa ale z tego co pamiętam to Ty masz naturalne takie fajne:) Ja znowu obciełam do zera:/ Zaraz popróbuje znow z tymi zdjeciami.
-
Marta podziwiam,ja to z moją cierpliwością bym nie dała rady:)
-
Banmon myslalam ze tylko ja tak mam:/ Bez sensu robić coś na siłe bo trzeba,bo teraz jest szansa. Ja wiem ze zrobie wszystko zeby tylko byc w ciąży ale to mnie męczy czasami zamias cieszyć. Mam nadzieje ze jakoś psychicznie sie przełamę i nie bede tyle myśleć...Przynajmniej nie w chwilach intymnych:) Ja sie zabieram za kupno tych testów i nie moge się zebrać...a to zapomnę a to uważam ze jeszcze jeden cykl i dopiero i tak w kółko:/ Banmon ja trzymam kciuki zebyś tylko jeden z tych testów ciążowych użyła:)
-
Ale tak w ogole to już chce wiosne! Chyba każda z nas chce...
-
Mój R. tak sobie założył ze jeszcze w tym roku bedzie brzdąc a tu czas ucieka...Jak sie teraz nie udało to tylko marzec zostaje... Ale ja już głupoty gadam,oszaleć można z tymi staraniami:/
-
Gdyby nam sie udało i dzidzi było by juz na swiecie to ja tez nie oczekuje zadnej pomocy ze strony bliskich. Jestem pewna ze dam sobie radę. Mam doświadczenie,bo w wieku 13 lat zajmowałam sie bratem od pierwszych chwil zycia...przebieranie,kąpanie,karmienie..no wszystko także mam nadzieje ze bedzie ok. A dodam ze do roku moj brat byl wyjątkowo niegrzecznym niemowlakiem:) Dał popalić ostro wszystkim. Jak skończył rok-aniołek:) Ani nie zapłakał:) Ale w sumie niech to dziecko płacze...byle by BYŁO:(
-
Hej:) Nie pisalam sługo bo zlapałam jakiegoś doła... Wiem ze mi kibicujecie ale jestem pewna ze nic z tego nie wyszło...brak jakiegokolwiek przeczucia...A wiem jakie to uczucie jest,dane mi było przez chwilę poczuć..ehh Wszedzie tylko wózki i małe dzieci...Ja na każdym kroku je widze... Oczywiście jakieś tam mrzonki są...bo czy napić się z teściową likieru przy obiedzie? Czy piwa z R? Czy drinka? i tak sie głupia zastanawiam ale uzgodniliśmy ze jak nie ma 2 kresek nie ma ciąży i wkręcania.I koniec kropka. Mam wrazenie ze spóznilismy sie w tym cyklu ,no trudno. W ogóle stwierdzilam ze takie starania na sile i tylko w okreslonym czasie juz mnie meczy i jest okropne... moze jestem dziwna ale wtedy dla mnie jest zupełnie inaczej...A jak juz jestem po owu i wiadomo ze nic z tego juz nie wyjdzie np,tak jak wczoraj czy przedwczoraj:) to normalnie co innego:) Zamierzam podchodzić do tego na luzie przez cały cykl a nie tak ze stresem...Bo wiadomo ze to tylko moze zaszkodzić a nie pomóc..Mam nadzieje ze mi sie uda wytrwac w postanowieniu,bo przeciez nie o stres w tym wszystkim chodzi ale o pełen luz,prawda dziewczyny?:) Hope zapomnialam ze ty dziewczynkę chcesz i dlatego pytałaś czy nie za pózno sie staraliscie.Mam nadzieje ze nie:)Imię śliczne:)
-
wrrr ja to sie jednak nie nadaje do wgrywania zdjęć...Wgrałam 10 czekałam prawie godzine az sie zaladują a teraz ich nigdzie nie ma:( Nie mam siły juz dzisiaj do tego. Ja jestem strasznie niecierpliwa:/
-
kotki miało być:)
-
Hej:) Jakoś dopiero teraz znalazłam chwilę zeby do Was zajrzeć. Przepraszam dziewczyny ale caly czas jestem zajęta i to typowymi codziennymi zajęciami... Założyłam w końcu konto na fotosiku i mam nadzieje ze szybko sie tam zdjecia zaladują i Wam cosik pokaże. Jak zgralam zdjecia na komputer to normalnie wg mnie to istna masakra wiec wybiore tylko kilka:) No i ktki przy okazji pokażę:) Agnes super że zdecydowałas sie przeprowadzić:)
-
Melduję sie! :) Nie mialam sil wczoraj pisać ani poczytac Was i dopiero dzisiaj mi sie udało:) Nic nie wiadomo jak to ze mną bedzie bo bylam pewna ze mam owulke jakoś w sobote albo niedziele a dzisiaj mam śluz przezroczysty więc juz nie wiem:/ I prawy jajnik mnie pobolewa dosc mocno...A testów w koncu nie kupilam ostatnio i zastanawiam się czy nie lecieć po nie teraz...ale ja sie nie znam i nie wiem czy tak mozna. Wakacje oczywiście udane,codziennie 30 stopni ciepla,samo słoneczko więc bajka. Nie to co u nas:( Wszystkiego sie odechciewa..jeszcze jak patrze na tygodniowe zaleglosci,pranie,sprzatanie ktore mnie dzis czeka to masakra. R. dopiero bedzie pozno wieczorem wiec zostaje z tym wszystkim sama.Nie bylo nas tydzien w mieszkaniu a kurzu jakby tu rok nikt tu nie zaglądał,serio.. Patrze teraz na moje koty jak slodko spią to sama mam ochote zwinąc sie w kłebek i spać bo czuje sie bardziej zmeczona po tym urlopie niz wczesniej...Napieliśmy sobie mocno grafik,duzo zwiedzaliśmy zamiast odpoczywać i dlatego tak. Ale Kair i Jerozolima zaliczone a po to wrociliśmy do Egiptu wiec jesli kiedyś tam jesczcze polecimy to tylko na odpoczynek. Postaram sie zalożyc konto na fotosiku to moze wam coś pokaże jak zgram zdjecia. Oczywiście gratuluję AMERIE Bardzo miła wiadomość, ciesze sie bardzo. Jednak te testy są super. Teraz kolej na Olę:) No a Banmon tez nie dostałaś @ jescze wiec jest szansa. Trzymam kciuki mocno. Joasia bedzie dobrze,nie martw się. Agnes rozmowa duzo pomaga a jesli byla szczera jest duza szansa że bedzie dobrze. trzymam za Was kciuki a dziecko na pewno scementuje związek. Wszystko bedzie inne niz dotychczas wiec sie nie martw Najwazniejsze ze dzidzia zdrowa:) Zberam sie za robote,dosyć tego lenistwa:) A jak mi się nie chce..... Bede pozniej na pewno,milego dnia:)
-
Przynajmniej jest okazja zeby odwiedzić rodziców:)
-
Hej a ja się szykuję na obiad do mamy bo jedziemy zawiezć nasze kocice..ehhh Chcieliśmy to mamy teraz za swoje:)
-
Czekam na R jak wroci to mnie podwiezie te całe 8 min drogi piechotą:) Naprawde złapalam lenia jak nie wiem co. I to własnie tutaj w Kielcach.
-
Banmon przestaniesz łapać doly jak bedziesz w ciąży a to już nie długo więc nie trzeba sie martwić:) Tak to jest wlasnie ze wstawaniem...Choćby nie wiem z jakiego powodu trzeba rano wstawać to zawsze ogarnia mnie zlość:) Nawet jesli chodzi o wyjazd na wakacje...wiem dziwna jestem:) A propo lenistwa to do tej pory nie wyszłam jeszcze na miasto...Za nic nie moge sie ruszyć:) A wiem ze muszę.ehh
-
Agnes ty ranny ptaszku:) W sobote o tej porze to sie najlepiej śpi:) Jak Twoje samopoczucie mamusiu?:) Ja sie zabieram za obiad i nie mam pojęcia co zrobić...ale pewnie zaraz coś wymyślę.Pozniej na zakupy przed wyjazdem muszę wyjsc. Ciekawe gdzie ja teraz krem do opalania kupię:) Chyba tylko w aptece. A przy okazji kupię może te testy owulacyjne,zeby wiedzieć kiedy w koncu mam ta owulkę.Miło by było wiedzieć bo przy tych moich cyklach takich dlugich ostatnio to nic nie wiadomo...
-
Hope super prezent:) Miło tak się oderwać od codzienności i wyjechać. Tak banmon ja dopiero we wtorek wylatuje, o 7.30 musimy byc w Warszawie czyli o 5 trzeba wyjechać a ok 4 wstać...nie wyobrażam sobie tego na razie,ale cóż:) Szkoda,że tak Ci się te Kielce nie podobają...Ja tu mieszkam w sumie 4 rok i moze dlatego inaczej patrze. Chociaż tez nie zamierzamy tutaj osiąść na stałe. Mi się marzy domek z ogrodem a nie miasto,więc za jakiś czas na pewno sie stad wyniesiemy. I do tego brakuje tylko dzidzi,ale cóż...trzeba czekać...Tak czesto sobie myśle ze gdybym nie straciła ciąży to teraz byłby nie długo piąty miesiąc:( Chyba nigdy takich rzeczy sie nie zapomina i nie przestaje myslec..wiem ze to głupie ale tak mnie czasem nachodzi...
-
Ta @ mogłaby sie już skończyć...
-
Ola chyba następna zaraz nam podpadnie. Aż sie zdenerwowałam wrrrrr... Człowiek się stara,czeka na głowie staje a tu gdzie nie popatrze to wpadka albo słodkie dzidzi! Kiedyś bylo mi to obojętne,ale teraz zaczyna drażnić... Przepraszam ale musiałam sie odezwać. Banmon fajnie że juz w domku:) no i Beacik też się jakoś udało wczesniej skonczyć. Dzisiaj to chociaż słonce jakos poprawia mi humor a tak to masakra.. wszystko mnie drażni...
-
Banmon koniecznie staranka dziś muszą być:) Nawet nie pytaj tylko działaj:) Ola ja brałam tabletki anty ponad rok,odstawilam w czerwcu i jakoś nie jestem jeszcze w ciąży wiec bzdura ze od razu wychodzi. Ja postanowiłam kupić testy owulacyjne, bedzie mi prosciej okreslic owulke. W tym tygodniu zajrze do apteki i kupie. Jak na razie jeszcze mam @ chociaż juz sie konczy pomału. A i według ginekologa wydłużone cykle po poronieniu to norma więc juz sie trochę uspokoiłam. Jakas dziwna dzisiaj pogoda, musialam wziasc tabletkę na głowę bo mi normalnie pękała od samego rana... Wiecie co R. wymyślił na walentynki? Kupił wycieczkę do Egiptu i we wtorek lecimy na tydzień! Normalnie szok:) Taka odskocznia od tej paskudnej pogody. Ja się cieszę na samą myśl o tych 25 stopniach na plusie jak dziecko:) Akurat teraz tam jest pogoda taka w sam raz bo kiedyś byliśmy w sierpniu no i 50 stopni bylo lekką przesadą:) Ehh sie już rozmarzyłam...Może nam się uda i wrocimy z nowym pasażerem:)No pomarzyć można przecież:)
-
dzięki za pocieszenie myslalam ze tylko ja taka dziwna jestem:/
-
Dzisiaj siostra idzie na cytologię,może się z nią wybiorę chociażby umowić albo zapytać lekarza dlaczego tak się dzieje...