Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

SmileEveryday

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez SmileEveryday

  1. Magda nie martw sie. Mam to samo czasami. A nawet myśli ze sobie nie poradzę...Coraz częściej popadam w takie skrajności. Ja jestem w 7 tyg. 5 dn. czyli prawie identycznie jak Ty. Lekarz już dużo zobaczy, nie martw się. Usłyszysz serduszko:) Ja dopiero mam wizyte w grudniu. Tyle czasu musze żyć w nieświadomości czy wszystko jest ok. Najgorsze ze wczoraj miałam takie dziwne, brazowe plamienie. Mało tego było a jednak pojawiły się wątpliwości czy wszystko jest ok:( Przez to byłam wczoraj strasznie przybita:( Dzisiaj już ok,ale ciagle o tym myślę. Może któraś z dziewczyn w ciąży tak miała i może mnie pocieszyć? Bardzo proszę:(
  2. Goga pozostaje nam tylko czekać na to ze wszystko bedzie ok:)
  3. Asia skoro lekarz nie widzi nieprawidłowości to widocznie jest ok. Moze jakiś czynnik sprawił ze akurat w tym cyklu jakoś tak dziwnie wyszło. Róznie przecież może być. Nie przejmuj sie, bedzie dobrze
  4. Planujemy jeszcze przed świętami, ale nie wiem czy damy radę. Bardzo bym chciała. To fajnie, już się postaram nie przejmować tymi badaniami az tak bardzo i mam nadzieję ze wszystko bedzie ok.
  5. Daguś pocieszyłaś mnie tym że już lekarz mniej wiecej określił płeć dzidzi:) Strasznie bym chciała już wiedzieć. Chociaż czuję ze bedzie chłopczyk:) A następna wizyta to bedzie właśnie 12 tydzien. Może cokolwiek zobaczy, ma podobno bardzo dobre usg:) Ale boję się tych badań genetycznych. Powiesz mi jak one wyglądają?
  6. Macie rację:) W sumie to jest jeszcze czas na ewentualne dolegliwości. Muszę zrobić szereg badań i dostarczyć lekarzowi na nastepną wizytę. Nie mogę się zebrać do tego. Banmon planujemy zakup, bo się okazało ze najlepszy kolega R. przenosi sie do większego i chce sprzedać mieszkanie. Trochę drogo,ale jest śliczne:) A poza tym to nie beda pieniadze wyrzucone w błoto, bo zawsze można je pozniej sprzedać albo wynając.Tak to tłumaczymy. To mieszkanie jest na Ślichowicach,a z tego co pamiętam Ty mieszkasz na KSM? Może sie mylę, ale to i tak nie problem żeby się spotkać:) Jedno i to samo miasto:) Ja nie widzę problemu:)
  7. Witajcie:) Ja też pospałam dzis do 10...No przesada:) Ale ogólnie czuje sie super:) Zadnych mdłości,zmęczenia, nic:) Aż się dziwie, bo przeciez to już 7 tydzień czyli cokolwiek powinno mi sie przytrafić z ciązowych dolegliwości. Ja bym normalnie góry mogła przenosić. A jeszcze cieszę się myślą ze nie długo bedziemy mieszkać razem bo już mieszkanko niby jest, ale nie chce zapeszać:) Ale w sumie odkąd jestem w ciąży to praktycznie R. codziennie jest ze mną mimo że dzieli nas 50 km:) STARAJĄCE SIĘ O DZIECKO NICK.................WIEK......CYKL STARAŃ.........TERMIN Olka.P................28............5................... ..ok.02.11 HopeU................27.........przerwa...............o k .13.11 stokrotka987.......30...........6 /przerwa/ ........ok .17.11 Joasia1982..........27..........5....................... .ok. 22.11 agnes19...............19.........duzo................... .. .2.12 banmon...............26...........6..................... . ...01.12 CIĘŻARNE nick................cykl.....tydz.ciąży....termin porodu.....płeć....imię xkalanderka22.................16...........24 .04.2010.........?..........? -=Goga=-.............2.........12...........28.05.2010. .........?. .......? Dagus83...........4............12............26.05.2010. .........D ........? Natalya123.......2.............7............07.05.2010.. .........?........? SmileEveryday....4............7.............30.06.2010..........?............?........? Marta82...........5...........4.........ok. 11.07.2010..........?.........? Już powracam do tabelki:)
  8. Ola strasznie mi przykro! :( Jej ale straszna wiadomość:( Przytulam mocno, może jeszcze wszystko bedzie dobrze
  9. Banmon zdrówko! Ojj kiedy ja piłam ostatnio?:) Agnes najważniejsze to zająć sie własnym życiem i mieć gdzieś co ktoś mówi. Ja już tak stwierdziłam. Nigdy nikomu nie dogodzisz, taka prawda. Jak nie obcy to najbliższa rodzina potrafi dopiec. Tak to juz jest niestety. Dlatego przenigdy nie chciałabym mieszkać z rodzicami czy też z teściami. Zawsze beda jakieś ALE. Nie mam na razie do nikogo wiekszego żalu, ale uważam że lepiej zachować jakiś dystans. Na dobre to mam nadzieję wyjdzie. Dziewczyny ale kusicie tymi pazurkami. Ja do paznokci żelowych wszystko mam w domu, milion ozdób i w ogóle ale nie chce mi się przysiąć zeby zrobić sobie:) Jak bede w Kielcach na stałe to Was zaproszę na tipsiki:) Zawsze brałam 25 zł za czasów studenckich bo nie mam kursu ale wszystkie wychodziły zadowolone:) I wracały, co ważne:))
  10. Ola nie przejmuj się teściem:) Mój to z radości skakał bo po raz pierwszy bedzie dziadkiem:) Z resztą moi rodzice też:) Jutro mam mnie odwiedzić i pogratulować osobiście bo jak na razie to tylko Robert mu powiedział:) Podobno mu nie uwierzył i jutro przyjedzie:)
  11. Nie da rady!!! To jest uzależniające!!! Jeszcze jak widzę,że taki ruch się zrobił:) Ja mialam wrażenie przez chwilę ze już tu nie pasuję:( Ale są tez takie jak ja. Goga,Ola i reszta dziewczyn:) W sumie i tak łączył nas tu jeden cel a to logiczne ze w jednym czasie wszystkie nie dostaną tego czego chcą:) Agnes jak miło ze jesteś:) My nie mamy jeszcze planów na Sylwka ani na świeta...Być może beda to nasze wspólne świeta we wspólny mieszkanku ale to się jescze okaże:) Zwykle ostatnimi latami spędzałam Sylwestra na balach... Teraz tez jest taka opcja ale nie wiem czy to dobry pomysł...O nartach też mysleliśmy ale to juz teraz kompletnie odpada:( A szkoda,bo uwielbiam narty.Na razie muszę tę rozrywkę odłożyć na jakiś czas.Banmon ale Ci fajnie że możesz wyjechać na nartki:) Także wniosek taki dziewczyny że jak na dzisiaj zero planów. A już wypadałoby pomyśleć coś..ehh nie wiem co bedzie. Jak mówicie o dentyście to mi się przypomniało że mam wizytę jutro:/ Muszę mu powiedzieć o ciąży bo gdzieś się naczytałam o wpływie znieczulenia na ciąże:( A bez w życiu nie dam rady! Jutro świeto, zamiast odpoczywać to ja do dentysty:(
  12. STARAJĄCE SIĘ O DZIECKO NICK.................WIEK......CYKL STARAŃ.........TERMIN Olka.P................28............5................... ..ok.02.11 Marta82.............26............5..................... ....02 .11 HopeU................27.........przerwa...............o k .13.11 stokrotka987.......30...........6 /przerwa/ ........ok .17.11 Joasia1982..........27..........5....................... .ok. 22.11 agnes19...............19.........duzo................... .. .2.12 banmon...............26...........6..................... . ...01.12 CIĘŻARNE nick................cykl.....tydz.ciąży....termin porodu.....płeć....imię xkalanderka22.................16...........24 .04.2010.........?..........? -=Goga=-.............2.........12...........28.05.2010. .........?. .......? Dagus83........................10............26.05.2010. .........? ........? Natalya123.......2.............7............07.05.2010.. .........?........? Już mnie nie ma:) Pa dziewczyny! Powodzenia!
  13. Hope super ze juz optymistycznie myślisz:) Cieszę sie:) A ja ciągle się wpatruje w to zdjęcie USG:) Moje 7 mm:) Wszystko bedzie dobrze i zycze Ci jak najszybciej tej dziewczynki upragnionej:) Ja bym wolala chłopca na dobry początek choć wiadomo ze najwazniejsze aby było zdrowe:)
  14. Czesc dziewczyny:) Ja juz dawno po ale jakoś nie było czasu zeby zajrzec do Was. U mnie wszystko ok. Słyszałam serduszko!!!! i pierwsze zdjęcie mam mojej fasolki:) 7mm ma już:) A następna wizyta 21.12 i badania genetyczne. Już sie doczekać nie mogę:)
  15. Dziewczyny ale się stresuje dzisiejsza wizyta u gina.. zeby wszystko było ok... Goga Ty tez masz dzis:) Jak wrócisz to opowiadaj ja tez napiszę:)Tylko ja mam dopiero na 16.30
  16. Ola chyba pisałyśmy w jednym momencie:) To dobrze ze dzisiaj wszystko ok:)
  17. Hope...Przytulam Cie mocno:* Jejciu,co to się dzieje z tymi związkami dookoła. Ja w moim otoczeniu tez same kryzysy widzę albo rozstania po 7 latach znajomości:( W każdym związku zdarzają sie upadki, ale trzeba wierzyć ze wszystko bedzie dobrze. Przecież staracie się o dzidzię, nawet jesli macie chwilową przerwę to i tak pragniecie maleństwa. Musi być dobrze. Hope nie wolno Ci się zamartwiać! To samo z Agnes, z Marzenką, które też przechodziły cięzkie dni. Mam nadzieję ze już każdej jest lepiej na duszy Goga co tam u Ciebie w sobotę słychać? Joasia nie mam pojęcia skąd taki śluz... Ola a Ty jak znosisz początki ciązy?:) Ja się dziwie ze jeszcze nie ściskałam kibelka:) czasem mnie tak troszeczke mdli ale zaraz przechodzi:)W poniedziałek już idę do lekarza:)
  18. Już znalazłam. Wychodzi chłopczyk:) Bardzo bym chciała:)
  19. Agnes po dupce chcesz??? My tutaj jesteśmy po to żeby się wspierać i nie wolno Ci nas opuszczać! Ola GRATULUJE!!! Jednak kotek się nie mylił;) Marzenka wszystkiego najlepszego z okazji urodzin Spóznione ale szczere:* Z moich obliczeń od ost. wczoraj zaczęłam 6 tydz. i jak dotąd obyło się bez przytulania kibelka:) Ale czasem mi tak nie dobrze,że mam ochotę tylko zasnąć żeby nie czuć się tak okropnie. Wczoraj się tak zle czułam. A praktycznie cały dzień byłam w trasie. Szukaliśmy działki jakiejś,ale nic z tego nie wyszło. Cały dzień chodziła wczoraj za mną rybka i w końcu na obiadek jedliśmy łososia:) R. mówi,że jak nic bedzie chłopak:)
  20. Marzenka nie gniewam się:) No ja jeszcze nie czuje maleństwa:) Z moich obliczeń od terminu ost. @ to w środę będzie dopiero 6 tydzień:) U mnie wszystko ok. Dziwne,bo zadnych mdłości nie mam ani nie czuje sie zmeczona mimo ze kawy nie ruszam już jakiś czas. A to baaardzo dziwne u mnie bo zwykle kawe ubóstwiam:) A pewnego dnia jak poszliśmy na kawke z moim R. to normalnie nie mogłam jej wypić:) Odtrzuciło mnie aż do teraz. Nawet te piękne kawki banmon do mnie nie przemawiają:) Miłego dnia dziewczynki:) Magda gratuluje!
  21. Ola jak czytam o Twoim kocie to mi się nagle przypomniało jak ostatnio wariuje moja kocica...Tez się przymila a to u niej niespotykane,naprawdę. Aż się dzisiaj zdziwiłam jak rano się łasiła i mruczała a to dziwny kot i naprawde nigdy tego nie robi! Ale czy to możliwe zeby kot tak wyczuwał? Nie wiem. W ogóle to się martwie jak ona się przyzwyczai do nowego miejsca jak się juz przeprowadze do Kielc. A na pewno jej nie zostawię bo to jeden z pierwszych prezentów od mojego R. :)
  22. Marzenka wcale nie jesteś głupia! To normalne ze potrzebujesz bliskości. I normalny jest również ból. Trzeba poczekać i bedzie wszystko dobrze:) Marta o jak miło:) Zajmujesz się projektami? A może aranżacją wnętrz? :)
  23. Myślę że chyba wynajmiemy, chociaż R. ciągle mówi że szkoda mu tak komuś płacić i z checią kupiłby jakieś. Ale ja uważam ze nie potrzebnie wydawać tyle pieniedzy jak i tak na stałe tu mieszkać nie bedziemy. Raczej wynajmiemy. Jakoś sobie trzeba radzić.
×