Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kubuniowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kubuniowa

  1. troche chaotycznie ale moze cos sie da zrozumiec :P
  2. O jeeej mi skuza :P Dziewczynki ale kompa mialam w naprawie i w koncu dziala jak powinien, zaraz zabieram sie za czytanie, przelecialam tylko ostatnia strone teraz :) Wiec moze na poczatek napisze co u nas- niedawno pozegnalismy ksiedza, byl po koledzie, spedzil u nas cale 10 minut..wzial koperte, poblogoslawil i poszedl :P poza tym mieszkanie mi wyschlo i zostaly po zalaniu piekne zolto-brazowe freski :o jutro idziemy do spoldzielni dowiedziec sie cos wiecej o tym odszkodowaniu. Wczoraj bylismy na szczepieniu, maly dostal tez priorix, odpukac na razie nic sie nie dzieje. Kuba wazy 10,5kg wdawalo mi sie ze bedzie wiecej, a tu niespodzianka, wcale nie tak duzo jak myslelismy z mezem. A i uwaga uwaga- jeszcze faceci na mnie patrza, chociaz, ze jestem mama :P - przed przychodnia stal jakis pan na oko kolo 28 lat (ale to na oko :P ) i juz jak zaczelam sie zblizac do osrodka to zauwazylam ze stoi i sie na nas patrzy. Jak podeszlismy to od razu podbiegl i zdenerwowany widocznie zaczal mowic, ze on wniesie wozek, uwaga- z mlodym po schodach do przychodni, zeby sie nie przeziebil, jak go bede wyjmowala po drodze :) powiedzialam, ze jest podjazd, tylko troche zasniezony, wiec wyjme synka i wprowadze sobie wozek, na co on ze pomoze :P no i wtachal mi ten wozek po schodach i tak :) zaraz wszedl za nami do przychodni, kiedy my sie rozbieralismy,, on stal w kolejce, no i oczywiscie nas przepuscil :) siedzac w poczekalni widzialam, ze ciagle zerka to na mnie to na malego, usmiecha itd hi hi :) najprawdopodobniej to poprostu mily czlowiek a nie ja mu sie spodobalam, ale milo sobie tak pomysllec, ze ktos sie toba jeszcze zainteresuje :P no i oczywiscie musialam opowiedziec mezowi, co by sobie nie myslal, ze innych na swiecie facetow nie ma :D mina bezcenna, no i wieczorem ja robie kolacje, a on przychodzi i slysze ''kochanie, moze Ci pomoc, czemu mnie nie wolasz?'' :D Bylam dzis jeszcze w urzedzie pracy na spotkaniu (dla bezrobotnych.. :o , dobrze, ze starz zaczynam co prawda od kwietnia, ale zawsze cos), nie ma co opowiadac w sumie, kupilam przy okazji bycia w miescie :P malemu nocnik i od jutra nauke zaczynamy. Rzucilo mi sie w oczy pytanie o smoka- u nas w dzien moze go nie byc, ale do spania- obowiazkowo, no i tez bedzie ciezko go oduczyc,chcialabym zaczc ale czarno to widze i tez nie wiem jak sie zabrac :o
  3. w sumie zle napisalam- chodzi wlasnie o ubezpieczenie mieszkania wlasnie ze spoldzielni, mamy tam oplacone. Ale oczywiscie najpierw musi przyjsc komisja itp, itd. dlatego trzeba sie o nie ''ubiegac'' :o
  4. Witam witam, na poczatek 100 lat dla naszej jubilatki :) Kurcze ale zima u nas dala sie we znaki- mieszkam w bloku na ostatnim pietrze i.. przeciekl nam dach :o w kuchni i pokoiku Kuby... wszedzie stoja garnki i reczniki porozkladane, jutro ma byc dopiero firma odsniezajaca dach- chyba troche za pozno, dzis byl u nas prezes spoldzielni mieszkaniowej i jedyne co nam pozostaje w sumie to ubeganie sie o odszkodowanie z ubezpieczenia mieszkania. No ale w sumie- co teraz mogl wiecej... Poza tym dzionek standardowo, spacerek, pranie, sprzatanie w niezalanej czesci domu... Wlasnie przeczytalam o zapiekance i mam zamiar jutro zrobic- zlapalam smaka :) A tak poza tym to zeby bylo malo to malemu idzie trojka i straaasznie marudzi przy tym, w nocy wstawal ciagle, zasnal po 3 godzinach kwekania co skonczylo sie podaniem panadolu. Chyba pomogl bo potem spal do rana. Nie wiem juz jak mu ulzyc bo przeciez nie bede go ciagle tym panadolem faszerowac a zele na dziasla nie pomagaja. No nic to posmecilam jak zwykle... :)
  5. Co do poruszania sie dzieciaczkow- moj biega juz w bucikach- cos a la kapcie-sandalki tylko z krytymi paluszkami i maja wkladke wyprofilowana w srodku. zadne firmowki ale podchodza pod nie, tzn widac, ze solidnie zrobione i dostosowane do chodzenia przez male dziecko, ze tak to okresle :)
  6. o udalo mi sie wlaczyc komputer znow. Wiem wlasnie, ze jest jedno zdjecie, jednoczesnie dodawalam zdjecia i pisalam, ze juz sa, a okazalo sie, ze reszta sie nie wczytala a bylo juz za pozno :) Zaraz sie poprawie :)
  7. Czesc kochane, komp mnie juz dobija, nie wiem czy zdolam cos wyslac zanim sie wylaczy ale probuje. Dodalam kilka zdjec z roczku na poczatek. Poza tym dzis byl nasz debiut na saniach i powiem Wam ze sanki to u nas strzal w dziesiatke, maly jezdzi z bananem od ucha do ucha :D A poza tym to jestem przeszczesliwa bo Kuba powtarza w koncu slowa po mnie :) Wczesniej mowil sam mama tata baba itp ale teraz jak mowie mu powiedz ''...'' to powtarza po mnie :D Sa to proste slowa ale co dzien to wiecej. Ciesze sie bo gadula to on nie byl, tzn mial swoje napady mowienia, ale po dniu rozgadania przychodzil tydzien milczenia no a teraz to pekam z dumy :D hehe o i komp zaczyna szwankowac...
  8. Czesc lasencje :P :) Roczki (bo byly w sumie 2) udane w 100 procentach, kubus zadowolony z prezentow, ktore dostal ( Troche zabawek edukacyjnych, poza tym ciuszkow no i pieniazki- to ostatnie akurat mnie nie cieszy, wiem glupio to brzmi, ale to dziecka urodziny, a kasa no i ciuszki tez to bardziej prezent dla rodzicow niz dziecka :o no ale postanowilismy, ze i tak mu kupimy cos za to tylko czekamy na razie bo nie ma pomyslu, a na byle co szkoda wydac, moze Wy mi co podsuniecie? :) ) Tort o dziwo tez wyszedl, wiec mialyscie racje- nie taki diabel straszny jak go maluja :P Powrzucam troche zdjec tylko juz nie dzis- dopiero uporalam sie ze sprzataniem chalupki po imprezach, no i zeby bylo malo komp mi cos szwankuje- mam lap topa kupilismy od kolegi ktory przywiozl go z angli i teraz ciagle sie wylacza, jakby sei przegrzewal- w ogole nie chodzi ten wiatraczek, nie wiem juz co jest i co z tym zrobic. Zabieram sie za podczytywanie i o ile komp pozwoli to poodpisuje troche, jak nie to poczekam az sie ''wystudzi'' i bede meczyla jutro :o buziaki
  9. Czesc dziewczyny wpadam w przerwie sprzatania- postanowillam zrobic generalne porzadki przed piatkowa impreza :) Pewnie bede tu teraz zadko zagladac bo urwanie glowy bedzie- dwie imprezy i nikogo do pomocy no ale jakos dam rade i obiecuje ze po urodzinkach juz bede na bierzaco :) A no i po roczku biore sie i ja za odchudzanie bo czuje ze przez ta przerwe swiateczna to juz ze spodni wyplywam :o Babeczko- gratulacje dla brata i tak jak dziewczyny juz pisaly- jak bedzie starszy to juz dziewczyny w jego wieku beda mialy poukladane bardziej w glowie (Ta stara sie odezwala :P ) i zaloze sie, ze skoro to taki swietny gosc to znajdzie sobie fajna babeczke (hihi to mi sie poiedzialo :P ) meaa-kazdy ma prawo do momentow zlosci i frustracji, to zupellnie normalne i lepiej walnac miska czy liczyc do 10 niz gromadzic to w sobiei czekac az to kiedys wybuchnie bo po takim wybuchu to moze byc dopiero niemilo. Reszcie dziewczynek na razie tylko macham i na przeprosiny ale obowiazki wzywaja. Trzymajcie sie cieplutko
  10. o faktycznie jajko tez do lanych klusek, kopytek itp
  11. No nawala nawala nie wiem juz przez co ale moze faktycznie przez wielkosc topiku? bo gdzies mi mignelo ze na innych miesiacach tzn tych starszych dziewczyny robily kontynuacje
  12. No jajka ogolnie mowia ze sa ciezkostrawne ale dzieciom zalecaja bodajze od 6 (moze 7 nie pamietam juz) miesiaca zoltko podawac wiec ja mysle ze sa potrzebne jednak. Ja to przewaznie daje jajeczniczke, czasem zoltko ot tak samo z ugotowanego jaja jak cos roobie bo maly lubi bardzo wiec jak zobaczy ze jest jajko to od razu paluszkiem pokzuje ze chce. Ale moze Natalce nie podchodzi akurat no nie wiem sama, moze poczekaj kilk dni, i daj znowu tylko nie podawaj nic nowego tego dnia i zobaczysz czy to od jajka. Wtedy to poradzilabym sie pediatry
  13. No jajka ogolnie mowia ze sa ciezkostrawne ale dzieciom zalecaja bodajze od 6 (moze 7 nie pamietam juz) miesiaca zoltko podawac wiec ja mysle ze sa potrzebne jednak. Ja to przewaznie daje jajeczniczke, czasem zoltko ot tak samo z ugotowanego jaja jak cos roobie bo maly lubi bardzo wiec jak zobaczy ze jest jajko to od razu paluszkiem pokzuje ze chce. Ale moze Natalce nie podchodzi akurat no nie wiem sama, moze poczekaj kilk dni, i daj znowu tylko nie podawaj nic nowego tego dnia i zobaczysz czy to od jajka. Wtedy to poradzilabym sie pediatry
  14. My z Kubula wychodzimy- kombinezon, koc, krem ochronny na dziuba i poszedl :) Wozek to mi sie tak srednio spisuje (mam spacerowke baby design, a glupia taki dwa w jednym tzn gondola ze spacerowka wywiozlam do tesciowej na strych i jakos nikomu nie po drodze zeby go przywiezc :P ), ale chodniki odsniezane na bierzaco wiec po ulicach da sie chodzic. A od srody jezdzimy na saneczkach bo przyznam szczerze ze przez moje humory ostatnio nie mialam glowy do tego no i nie kupilismy, a teraz jak sie zebralam to okazalo sie ze w moim ''wielkim miescie'' nie ma tak od reki, tzn przywoza jak ktos sobie zamowi :o no i zamowilam- beda na srode...
  15. barylko i ja siedze :) ale jakos samej mi sie nie klei pisanie, mamy odzywac sie :)
  16. czesc dziewczynki, zeby nie bylo ze juz znow ucieklam- wcale nie :) Tylko wczoraj bylismy caly dzien u znajomych, maja coreczke 2 miesiace starsza od Kuby wiec dzieciaczki sie ladnie bawily a my z kolezanka raczyly winkiem i tak sie uraczylam, ze...jak przyszlam do domu to polozylam z moim Kubusia spac po czym sama tez padlam :P Ale tego mi bylo trzeba, tzn nie alkoholu tylko towarzystwa :D No a dzis przyjechali do nas goscie- szwagierka z mezem i cora i tez sie zasiedzieli i nie bylo jak pisac. Spoznione,ale najszczersze zyczenia w ogole przede wszystkim dlla Zosienki U nas dwa roczki w tym tygodniu, tzn w piatek dla znajomych a w niedziele dla rodziny i tez czeka mnie pieczenie jednego tortu (drugi tesciowa juz zapowiedziala ze zrobi) i powiem Wam ze mam stracha przed zrobieniem go i zazdroszcze Waszych cudnych wypiekow, bo o ile lubie piec ciasta i nie chcac sie chwalic umiem, to tortu w zyciu nie robilam i nie wiem za bardzo nawet jak sie do niego zabrac :P Trzeba bylo zamowic i miec z glowy, no ale juz postanowilam, wiec zrobie, oby byl zjadliwy ;)
  17. Witam wieczornie :) maz zasnal :o no i spedzam wieczor sama... ide zaraz wziac kapiel relaksacyjna i naleje sobie lampeczke wink i chyba pojde w jego slady- wyspie sie porzadnie :) Kuba ostatnio daje pospac- zasypia pozniej- 19.30- 20 czasem az o 21 to na niego pozno bo wczesniej o 18 padal no ale za to spi do 9-10 rano czasem troszke dluzej nawet takze fajnie. Co do posilkow mlecznych to tez mamy dwa ale jakis jogurt czy serek w dzien sie trafi wiec chyba ok :) A meaa- ja nie wiem co z tymi naszymi lekarzami- toz nawet samemu wiadomo, ze male dzieci to tzw ''paczuszki'' i ze jak zaczynaja chodzic to nabieraja ''ludzkich'' ksztaltow hihi :) A Nadia to teraz prawdziwa lasencja :)
  18. Witam moje drogie i od razu zycze wszystkiego naj na 2010 rok :D wraz z Nowym Rokiem nowe postanowienia i tak oto postanowilam wziac sie w garsc i pomimo wszystkiego wrocic do swiata zywych bo odbije sie to zle na wszystkich, tzn moja deprecha :P Tak wiec wracam do Was jesli mnie przyjmiecie spowrotem :) Nie dam rady na pewno nadrobic ale od teraz juz bede na bierzaco. Baaardzo chcialabym sie Wam wyzalic ze swoich problemow ale mam jakis opor- wiadomo, to publczne forum, ktos zajzy, skojarzy fakty, a to bardzo osobiste sprawy o ktorych wiedza tylko najblizsi i nie chcialabym zeby ktos z dalszej rodziny czy naszego otoczenia wiedzial. Wiem wiem, moze przesadzam ze zaraz tabuny moich znajomych tu siedza, no ale swiat jest maly jak to sie mowi. Tak wiec podsumowujac- dziekuje za wsparcie, mile slowa i postaram sie juz zagoscic tu na dobre. Popodgladalam troszke galerie, wszystkie dzieciaczki juz takie wyrosniete, widze zdjecia z roczkow, nas tez czeka imprezka w przyszly piatek dla znajomych a w niedziele dla rodzinki, tez postaram sie zrobic sama jeden tort, drugi zamowimy. Co u Kuby mojego moze kilka slow- nie choruje odpukac na razie, Ma 8 zebow i nowe w drodze, chodzi pewnie, a raczej biega jak szlony :) Drze sie w niebogllosy jak wyciagam go z kapieli i zna juz tyle krokow tanecznych, ze niedlugo bedzie wstyd sie z nim zmierzyc :D Wstawilam do galerii kilka nowszych fotek i lece do mojego spiocha bo wlasnie sie budzi. Do zobaczenia i milego dzionka zycze :)
  19. Czesc dziewczynki :) zajzalam do Was chociaz na chwilke zycze 10000 lat wszystkim solenizantom, rowniez tym, ktorzy juz wczesniej obchodzili swoje swieto. Jejku jak ja Wam zazdroszcze... wiadomo, kazda ma swoje problemy, ale macie w tym wszystkim duuuzo wsparcia i to umacnia Wasze rodzinki. Aj nie bede Wam tu smecic, chcialam tylko Was odwiedzic i przekazac serdeczne pozdrowienia i tysiace calusow dla Was i dzieciaczkow. Trzymajc ie sie, Oby tak dalej :)
  20. Czesc dziewczynki i na dzien dobry baaaardzo Was przepraszam, ze sie nie odzywam, ale mamy teraz spore problemy w domu i nie mam czasu, sily ani glowy do tego, wybaczcie :( Poprostu klopoty pochlaniaja mnie cala i podporzadkowalam im swoje zycie...ech jak zwykle namacilam, ze nie wiadomo o co chodzi, ale w skrocie chodzilo mi o to, ze muse Was opuscic na jeszcze troche, az mi sie zycie troche pouklada :( Przepraszam, trzymajcie sie wszystkie i dzieciaczki niech Wam bardzo w kosc nie daja, - do zobaczenia mam nadzieje jak najszybciej
  21. itam wszystkie i kazda z osobna :) Maz w drodze jak zwykle kiedy ja tu pisze heh Nie rozpisze sie bardzo bo i de szykoac kolacyjke, gratuluje wszystkim dzieciaczkom nowych umiejetnosci, no i Kessi- bidulki Wy, kurcze co za lekarze, az brak slow. Nie wiem co malutkiej dolega ale to nie wyglada mi ciekawie, nie pisze tego bron Boze, zeby Cie gorzej stresowac, ale dlatego, ze mi sie w glowie nie miesci, ze nie masz pomocy fachowej, a powinnas, przeciez i corcia sie meczy i Ty. Oby mala szybko zdrowiala, mi to na mysl pierwszy teraz przyszedl jakis rotawirus, ale na dobra sprawe nie wiem co Ci radzic :( Trzymajcie sie mocno. I tez mysle, ze moze cola to za wczesnie, lepiej postawic na marchewke. Dobra dziewczynki ide w gary, pa
  22. Dzien dobry po weekendzie :) Minal w miare ok, tzn nie liczac marudzenia malego :) Noa wczoraj bylismy u tesciow, tam zabawil sie troche z coreczkami szwagirek (one maja co prawda 3 i 4 latka, wiec to one raczej go zabawialy) wiec zapomnial troche o marudzeniu. Ogolnie czs mi zlecial niewiadomo kiedy i znow poniedzialek :( aaale jak juz ktos powiedzial- w srode mezyk ma wollne, wiec oby do srody :) A no i najwazniejsze- Kuba sie rozbiegal wczoraj na callego, maszerowal po calym domu i klaskal sobie przy tym hehe :) Moj maly urwisek :) Ide gotowac makaron do rosolku bo pewnie niedlugo sie obudzi i znow zabawianie zamiast robienia czegos w domu bedzie :) ale za to chodzenie mu wybaczam :) No dumna z niego jestem, ze nie wiem, z reszta pewnie jak kazda z nas jak maluch nauczy sie czegos nowego :) Pozdrawiam, milego dzionka, do pozniej pewnie
  23. Dziendoberek :) Pogoda u nas sliczna dzis wiec zaraz smigamy gdzies na dworek. Nocka z jedna pobudka wiec luzik :) A ja wczoraj padlam jak dziecko o 21 hehe. Ale chociaz sie wyspalam przed zapewne kolejnym dniem marudzenia, przynajmniej dzis tyle dobrze, ze z domu mozna wyjsc bo wczoraj deszcz ze sniegiem padal :o Holly- trzymajcie sie dzielnie, bardzo szkoda mi Bartusia, ale ma cudowna mame przynajmniej, mam nadzieje, ze i tata sie opamieta, buziaki dla Was Pia- no to koniec zadreczania sie wyborem, masz z glowy, wierze, ze niania spelni Twoje i Pascala oczekiwania :) Amorku- dobrze, ze trzymacie sie zdrowo, oby tak dalej. Szkoda,ze siostra nie dala sie namowic na testy, no ale zycze dalej duzo zdrowka. Ale Wam fajnie, ze macie juz niedlugo roczek, ja juz nie moge sie doczekac u nas :) Asik- nie pomoge w sprawie telefonu, ale na pocieszenie powiem, ze mi ciagle telefony sie psuja, teraz konczy mi sie umowa wiec juz nie moge sie doczekac nowego, bo w tym ktory mam nie dziala wyswietlacz po probach utopienia go przez Kubule :) Teraz mysle nad tym, ktory ma Ciepla i Babeczka. Powiedzcie dziewczyny, czy on taki fajny jak w rekllamie? :) Kasiu- super, ze w pracy fajnie Ci sie uklada, tylko pozazdroscic szefa i ekipy. Misty, Meaa- :)
  24. Dobra spadam na ta zasluzona kapiel, bo moje posty beda juz coraz bardziej pogmatwane, chociaz i tak zawsze sa :) hihi nie wiem co ja mam ostatnio, ale lapie sie na tym, ze jk chce cos komus przekazac, czy to w smsie, czy to w poscie, czy nawet rozmowie, to tak tlumacze, ze czsem sama nie wiem o co chodzi... :)
×