Doktor Proktor

pchać, nie spać !

jeszcze troszkę...

:D

że znów mam pchać?

To ty jeszcze się nie zanurzyłaś? Moment, czyje kolano w takim razie trzymam w prawej dłoni? :O

Chętnie wyprowadzę Cię z błędu

A nogi wrzucałaś? :D

Poes, nie ma za co :) W sumie to zostałem sprowokowany :P

Może dostaniesz lepszy :) do Twoich urodzin jeszcze mnóstwo czasu :P

masakra, współczuję :O;):D

Może to zadziała http://voila.pl/index.php?f=1800443.m4a

Próbowałem wgrać plik na wrzutę ale chyba coś sknociłem, bo nie podali mi linku z którego mógłbym go odtwarzać :D

4

3

Widzę, że nie ma chętnych na pchanie :P

Wpadłaś akurat na urodzinowe party w jacuzzi. W sumie nieźle trafiłaś :D

Laf :D kopę lat, mnie też się to zdarza :) vvvvvvv LK obawiam się że to jest instrument solowy :) skoro obiecałem zagrać, to sam będę musiał dmuchać, nie mogę się wyręczać Twoimi ustami :)

Szampan w jacuzzi, no no... nieźle się wieczór zapowiada... :D pozostaje mieć nadzieję, że mój flet mi nie zrobi psikusa ;)

A ja się zastanawiam, czy nie zacząć regularnie golić tej resztówki włosów na głowie, która mi jeszcze nie wyszła :D Tu na Kafe łyse męskie czachy mają wzięcie :D

4

Pchnę sobie: 1

Hmm LK ale zapomniałem uprzedzić, że nie jestem w Twoim typie albowiem niczego poza twarzą (zresztą też nie całą) oraz pachami nie mam zamiaru golić :P

Mam nadzieję, Matu :P

Pewnie, że nie . Dać Gapciowi kolano do potrzymania to też nie grzech :D

Z syrenami to nigdy nic nie wiadomo :)