banmon
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez banmon
-
ale ty chyba Agnes gabrysia przed terminem urodziłas i on bardzo malutki był, moja kolezanka jedno urodziła 58cm a drugie 56 ;) ten pierwszy w 37t1d a dziewczynka też 37t tylko dnia nie pamietam
-
tylko taki z odpinanymi ramiaczkami
-
może dzisiaj sie spakuje, albo jutro ..... :D ;) dziś jeszcze jadę do Tesco po jakieś klapki dla mnie do szpitala i może stanik se jakis kupię, taki zwykły na razie a jak będe jednak karmic piersia to kupie taki do karmienia
-
a ja się zastanawiam czy nie spakowac chociaz jednego kompleciku na 62... bo planowałam tylko 56 zabrać ale jak się okaże że Mała się dłuższa to będzie problem....
-
a mnie się nie chce :( Smile a ciuszki dla malucha wsadziłas w jakies woreczki czy tak wrzuciłaś do torby ? ja myślę żeby w jakies woreczki popakowac tylko nei wiem skąd ja worki wezme :)
-
ej nie gadajcie ze jeszcze śpicie ;) ja jednak jeszcze z soboty na niedzielę zostanę sama, M jedzie do Krakowa, dobrze że w miarę blisko bo jakby coś to 1,5-2 godzin i będzie spowrotem, nie lubię sama siedziec. Smile czy tobie też się tak nei chciało pakować ? no ja się zabieram od paru dni i nic z tego nei wychodzi :)
-
chyba tak po gin powiedział ze to normalna pozycja ale w pewnym momencie zwątpiłam i próbowałam coś wyszukac na necie ale nic nie znalazłam
-
mnie to tyłkiem smyra bo nogi zgieta jest jak scyzoryk.... może sobie palcami u nóg w nosku pogrzebac :D przynajmniej tak była zwinieta na ostatnim usg
-
wiecie co mi ten brzuszek zauwazyłam ze coraz częściej twardnieje, chyba rzeczywiście macica cwiczy Smile jak np chpdzisz to masz takie wrażenie jakby ci Mały miał wypaść :) ? trochę to głuio brzmi ale ja jak chodze to czasami mam wrażenie że Mała zaraz zacznei wychodzić, tak mnie po szyjce smyra
-
PRZYSZŁE MAMUSIE nick....................tydz.ciąży....termin porodu.....płeć....imię Smile........................37...........ok.07.02.2011 .....chłopiec...... Banmon.....................36...........ok.08.03.2011. ..dziewczynka(?) HopeU.......................35.........ok.07.03.2011..... ....chlopiec marzena87.................16............ok. 22.07.2011..........???..... Joasia1982.................12..............ok. 23.08.2011...........????? sisetka....................9/10..........06.09.2011.....? ??....???? marzenka_s..............6....... .....12.09.2011.......? ?? ???...?????? MAMUSIE nick...........imię dziecka.......data urodzenia......wzrost.....waga -=Goga=-..........Michał..........05.05.2010............ .49..........2250 Dagus83............Asia............12.05.2010............ .49..........2850 Marta82...........Emilian..........16.07.2010............ .55..........3100 agnes19...........Gabriel..........30.07.2010............ .49......... 2520 marzenka_s......Kacper..........13.09.2010..............5 1..........3420 amerie............Sebastian........13.10.2010............ .54..........3780 AsiaAaK...........Lena................17.11.2010......... ...54.........3000 Olka.P.............Liliana..............21.11.2010....... ......?.........3280 dzisiaj kończymy 36 tydzień :)
-
to świetnie Hope że pwoli się dostrajacie do karmienia piersią :) jeszcze trochę i mały pewnie ładnie załapie o co chodzi i zrezygujecie z mleka modyfikowanego jesli tak chcesz :) nawet jesli cie jeszcze jutro przytrzymają to pewnei i tak w tym tygodniu was wypuszczą, blizej niz dalej do pójścia do domu
-
mi lekarz zalecił żebym odstawiła stopniowo tzn przez tydz brałam po 2 tabletki a później koniec, też się martwiłam że może powinnam dalej brac ale to chyba siedzi w naszej głowie taki lęk, w końcu lekarz wie co robi
-
do mnie nie raz nawet teraz nei dochodzi że mam w brzuchu juz rozwinietego malca a niedługo będę miała przy sobie ;) dziwne ale tak jest :D Joasia trzymam kciuki za wizytę. Ja brałam luteine dopochwowo 2tab 2 x dziennie. Tylko na czas krawaienia miałam duphaston. Pewnei że odpoczywaj, to ostatnie miesiące błogiego lenistwa
-
wydaje mi się ze może na poczatku bedzie speszony ale szybko sobie tatę przypomni ;) i nie będzie go odstepował na krok
-
ja właśnei wróciłam ze sklepu i pogoda u nas ładna i nie wieje jakoś aż fajnie było połazić trochę :) Gabryś na pewno bardzo się ucieszy jak tatę zobaczy.
-
ja też pare dni temu patrzyłam na tekie paczki, były ubranka takie wiosna lato w paczce i całkiem fajne ale na razie nie wiem jaki rozmiar będzie mi potrzebny więc sie wstrzymałam ale chyba właśnei taka paczke se później zakupie
-
ja bym jednak poczekała na bóle porodowe, skoro w czwartek Smile ma sie zgłosic do szpitala to te dwa dni chyba nic nie zmienia a moze mały się przez ten czas sam pofatyguje.... Marzenka u nas też jakos szaro na dworze ale wydaje się byc ciepło więc nei jest jeszcze tak źle. Kurcze ze tez nie ma zadnej paki z wiosennymi ciuszkami na allegro, moze jeszcze trzeba troszkę poczekac.
-
noooo to chyba coś się ruszy :) ta moja znajoma miała podobnie, bolało ją od 5-9 rano i przeszło i później popołudniu ją złapało, więc myślę że Mały sam się pofatyguje chyba na ten swiat ;)
-
ja se dzisiaj nie pospałam :( wczoraj strasznie mi się brzuch stawiał tzn Mała się okropnie wypinała albo to te skurcze przepowiadające były, juz sama zgłupiałam
-
złosliwość rzeczy martwych.... zawsze wtedy kiedy nie powinno to cos się dzieje.
-
ja juz się pogubiłam, jedni mówia ze ma wrócić inni że juz nie ... chyba zalezy jaki sie kanał ogląda :D już słyszałam przeróżne wersje :) fajnie że idziecie na miasto, teraz to już przy garach nie stój tylko odpoczywaj i sie relaksuj :)
-
a nie tak codziennie nachodzi na slodkie :D ;) ja zaraz do sklepu smignę to zobaczę jaka u nas pogoda... Goga a Misiu już normalnie może wszystko jeść ? drożdżówka mu pewnie smakowała :) sama bym zjadła :)
-
u nas sale 4 osobowe to standard :) Hope a wiesz już kiedy was wypuszczą ? przez to że gabryś wczesniaczek to musza was dłużej potrzymac ale niedługo pewnei pojedziecie do domu, może jak mały nauczy się ssać pierś, dobrze że pokarm ci juz idzie :) Mały pewnie tez niedługo załapie o co chodzi i pokocha cycusia
-
mam jeszcze jeden przykład, moja znajoma (pierworodka) była u gina na wizycie, gdziec tak popołudniu godziny nie pamietam i gin jej powiedział ze jeszcze troszkę pochodzi i umówił ise z nia na ktg za jakieś dwa czy tam trzy dni, ta zmartwiona wróciuła do domu bo już miała dosyć tego 'słodkiego ciężaru' i około godziny 1-2 w nocy zaczęły jej się skurcze :D na drugi dzien miała dziecko po drugiej stronie brzuszka :D
-
to może cos się samo ruszy.... przy tym drugim dziecku moja znajoma miała skurcze od 5 rano ale nie przybierały na sile ani długosci tylko takie pobolewania o 9 rano jej przeszło całkowicie i praktycznie do późnego popołudnia spokój, ale przez ten czas jej bąbel się jakos mało ruszał no i sie wystraszyła i pojechała do położnej okazało się że te skurcze to już jej się rozwarcie robiło, wieczorem samo się znowu zaczęło i nad ranem urodziła drugie dziecko ;) a brzdąc się słabiej ruszał bo ponoc to norma wtedy. Więc Smile czasami niby sie nie spodziewasz bo nic się nei dzieje a tu proszę nagle wszystko ruszy z kopyta ;) mam nadzieję ze twój Maluszek wyjdzie sam z siebie i zachetny nie będzie potrzebował