banmon

oooo znowu kafe nawala

Asiaaak bierz sobie magnez i folik ;) super wiadomość :) nie wiem czemu ale na prawdę mialam przeczucie, że to właśnie będzie twój czas ;) jeszcze jak pisałaś że @ ciągle nie ma to juz pewna byłam

to aż tyle się staraliście???? myślałam że trochę ponad rok a tu prawie dwa lata.....dziwne te nasze organizmy jednym wystarczy tylko jeden cykl a inne muszą lata czekać

Hope to może test zrób jak taka słaba.....

a w Kielcach już od paru dni pogoda księżycowa, czyli szaro, zimno i do dupy Hope wyniki na pewno wyjdą dobre nie myslisz żeby jednak dorzucić jeszcze parę hormonów do oznaczenia... 4dc to jeszcze być mogła Asiaaaak szczęściaro

może rzeczywiście coś jest w tej pogodzie, w ogóle dziś to juz totalnie jakaś przymulona jestem, kawy się napiłam a głowa nadal ciężka i czuję się tak jakbym się jeszcze dobrze nie obudziła :o w ogóle umowiłam się do swojego gina w Kielcach żeby mi cos dał na prolaktynę (zbicie) i progesteron (podwyższenie)

u mnie też nuda, nigdzie sie dzisiaj nie wybieram, kawę już wypiłam nie wiem co z sobą zrobić, brak energii od wczoraj u mnie, najchętniej spałabym cały czas

Beacik jesli połączysz te kremy i rekawice z ćwiczeniami to powinno być dobrze bo z własnego doświadczenia wiem, ze same kremy i rękawice nie pomogą ;)

Asiaaak OGROMNE GRATULACJE cos tak czułam że teraz kolej na ciebie :) dłogo się na te dwie kreski naczekałaś ale chyba było warto :) GRATULACJE GRATULACJE

co się dzieje z kafeeeeeeeeee ?????????????????????????????????????

cos się z kafe dzieje

Asiaak a czemu myślisz że popsuty??? czyżby dwie kreski :D

marzena87 to ty masz praktyki w przedszkolu ? fajnie chyba :) mimo wszystko ;) wiesz ja to np specjalnie dużo śluzu nie mam więc u mnie to za bardzo oznaką owulki nie jest.... działajcie sobie i może cosik zdziałacie ;)

kafe mnie cos wkurza, usunęły się moje dwa wpisy........ Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na przyszłość. http://www.suwaczek.pl/cache/594ffeed63.png

Joasia daj nam znajć na kiedy się umówiłaś ? Beacik nie gniewajcie się tylko działajcie, nie ma co się boczyć na siebie ;) godzić się mi tutaj szybko bo niedługo chyba owulka ci się szykuje ;) Hope oj tak, nasza służba zdrowia jest na medal :) może i dobrze że sobie tylko tarczycę zrobiłaś, chociaż ja bym zrobiła jeszcze LH FSH i prolaktynę, dwa pierwsze pokazuja czy nie ma policystycznych jajników a prolaktyna czy owulka przebiega prawidłowo .... Asiaaak ??????

Joasia tylko nas poinformuj kiedy będziesz miała zabieg.... bedziemy trzymać mocno kciuki marzena87 to chyba owulkę masz.... ;) mam nadzieję że działaliście co nieco ;) w końcu Ola wyszła z ukrycia :)

o jednak jest..... :D

chyba cos kafe miesza bo napisałam post i nie wyświetliło :(

marzena87 to trochę dziwne żeby cię teraz aż tak takie bóle złapały.... który to twój dzień cyklu? Asiaaak na kciukasy nigdy nie jest za wcześnie ;) ale zawsze może być na nie za późno ;) póki co nie pozostaje mi nic innego ja trzymać je mocno zaciśnięte do jutrzejszego testu :)

Asiaaak kciukolce ogromne

nie rezygnuję tylko przesuwam sobie inwazyjną medycynę ;) mam jeszczę kupę czasu do brania tabletek więc mogę się namyślić pogoda rzeczywiście do dupy, zimno, wilgotno, i co chwile siąpi deszcz z nieba :o

Marta ale ja chcę odpocząć od tego, nawet branie głupiego foliku przypominałoby mi po co to robię..... ja znam masę przypadków gdzie kobiety nie brały a rodziły zdrowe dzieci, reguły nie ma, u twojej koleżanki akurat stało się nieszczęście ale ile było w tym winy nie brania folika to nikt jej nie powie na 100% ja już ponad rok łykam ten kwas foliowy i starczy mi na jakis czas ;)

marzena poczekaj aż zacznie tabletka działać, dobrze, że masz termofor bo to czasami pomaga, z tabelki nam się wypisałaś...... mam nadzieję że sprawy partnerskie się ułożyły...

na dzień dzisiejszy wiem, ze nie będę żałowała, chcę sobie dać trochę czasu i spokoju, i chcę nabrać sił.... postanowiłam że poczekam do pojawienia się @ i zobaczę jaka bedzie moja reakcja, i wtedy zadecyduję czy przygotować się do HSG.... ostatnio jak dostałam @ to po raz pierwszy od kilku miesięcy nie poczułam złości, rozżalenia, smutku, nie było płaczu i histerii, potraktowałam @ jako cos naturalnego i oczywistego, tak jak przed staraniami bez emocji, nie było poczucia, że kolejny cykl przepadł i że znowu się nie udało.....było normalnie, byłam i jestem z tym wszystkim pogodzona.... do terminu brania tabletek i przygotowania do HSG jeszcze zostało czasu..... zobaczymy czy się zdecyduję teraz na to czy nie....

przestałam łykać kwas foliowy, wiesiołek, robic jak wariat testy owulacyjne, liczyć keidy jest owulka i wpadać w panikę jak M nie ma siły, obserwować organizm, macać cycki i sprawdzać czy mnie bolą, zastatanawiać się czy jajnik mnie nie zakuł i czy ból podbrzusza to może jest na ciąże...... teraz jest mi zajebiście dobrze bez tego wszystkiego wszystkie badania nieinwazyjne co mogłam to porobiłam a od kolejnych daję sobie na razie wolne :)