

banmon
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez banmon
-
ale się rozgadałyście :)
-
koniecznie czekam na zdjęcie pazurkow, wózka też możesz wkleić :)
-
kobietki spadam na czas jakis bo mój luby jest już blisko ;)
-
trzeba brać przykład ze mnie - ja jeszcze nie zaczęłam robic a już się chwalę :D a co :D
-
ooooo no proszę i żadnych zdjęć nie wrzucasz żeby się pochwalić :o to wiem kogo mam pytac o rady :)
-
ja tego filmu nigdy nie oglądałam, raz tylko z pół jakiejś części zobaczyłam ale chyba nie lubie takich klimatów, a może nie miałam nastroju też żeby się wczuwać ;)
-
Ola no a miałyśmy się nie wsłuchiwać w swoje objawy ;) najwyżej zrób jutro test-chyba, że masz takie realne przeczucie, że nic z tego-czasami tak jest, ja niekiedy mam nadzieje do końca ale są cykle, że pewna jestem, ze nic z tego.... no ale myślę, że i tak nie należy ufać swojej intuicji-w każdym razie nie w tej sprawie, musimy się nauczyć w miarę chłodno do sprawy podchodzić a lampka wina nie zaszkodzi a może pomóc bo się zrelaksujesz :)
-
no dziewczyny wasze zdrówko :) Goga ty se możesz marchwiowego nalać :) w ogóle dwa dni temu kupiłam półprodukty i będę robic kolczyki, kiedyś o tym myślałam ale zawsze mi zapał odchodził a teraz postanowiłam że czas najwyższy zacząć robic to co się chce :) zobaczymy tylko jak mi to bedzie szło :)
-
Ola Ola :) a skąd wiesz, że to na @ ? ale i tak myślę że lampka wina to nie zaszkodzi-francuski piją codziennie i nie odnotowano u nich zastoju w rozmnażaniu :)
-
:D no właśnie chyba z plynem jest lepszy poślizg :)
-
ja wzniosę toast za was :) bo se winka nalałam :) się nie smiejcie bo jeszcze się keidys na amen zadławię tym wiesiołkiem :D bo ja zawsze tabletki bez popijania łykam ale się chyba musze w końcu nauczyć, że wiesiołka bez płynu nie da rady ;)
-
cholera już prawie trzy razy nie zwrociłam przez tego wiesiołka bo mi kapsułka w gardle stanęła w ogóle w opakowaniu jest 60 tabletek to jakby łykać po 6 dziennie to na 10dc starczą, czyli opakowanie na cykl, a wcale jakies tanie to one nie są no i ogromne to dziadostwo
-
ja też wolę jak sie mówi normalnie, później nie trzeba oduczać mówienia nie poprawie :) ale za to nie przeszkadza mi jesli się zmienia tembr głosu (mam na mysli mowienie do malucha bo większe dziecko to co innego ) to i tak dobrze, że ten mały będzie chociaż spać :) przez 5 min posłuchacie jakie to wyjątkowe bystre dziecko i zajmiecie się sobą :) a ja czekam na M i chyba sobie zaraz winka naleję :)
-
:D :D :D dobrze, że się nie zachwycają jakie piękne ich latorośl kupki stawia :) a ja unikam jak ognia takich spotkań ze znajomymi i ich pociechami, więc się nie dziwię, że cię to wkurza
-
no to dobre testy dostała :) ja nie wiem jaki mam stosunek do ciumkania, może troszkę mnie to irytuje ale nie jestem pewno czy to nie przez to, że sama takiej możliwości nie mam ;) na pewno nie lubie jak ktoś tak robi w obecności osób trzecich ;)
-
ja do testów owu dostałam takie zwyklaki te ciążowe bo 25 więc rewelki nie ma z czułością ale i takie potrafią złapać dzien wcześniej
-
się zobaczy ;) :) super tesciki :) no w takim razie można by było spróbować..... może już wychwyci, w sumie to bedzie dwa dni przed terminem @ więc mogłoby się udać ;) dziewczyna z boćka zrobiła testem 10 a była 9dni po transferze i test pokazał dwie kreski..... no ja też słyszałam że te 10 to dobre są
-
a który to twój dzień cyklu albo może lepiej ile dni po owu ;)
-
pewnie Ola że tak będzie ;) też będziesz nawijała że twój okruszek jest słodziutki, baaaaaardzo baaardzo madry i silny jak na te swoje pare tygodni, i że w wieku 6 m-cy już prawie się do chodzenia rwie ;) :D takie uroki ;) a jak czułe masz te testy? najlepsze są 10 te mogłabym sobie zrobić przed @ ale takie normalne no sama nie wiem, jak będą już dwie kreski to super ale jak nie to i tak to o niczym nie przesądza
-
ja dzis też nie gotowałam bo M na jakimś szkoleniu siedzi, przed chwilka dzwonił i powiedział, że jeszcze to trochę potrawa ale nie wie ile ale obiadek zjadł ;) a ja paluszki rybne se zrobiłam :) i sprawa obiadu załatwiona :) smaczego Ola :) ty to pewnie jakies pyszności narobiłaś :)
-
a ta mężatka to o wiatropylności myśli ?? ;) jak dla mnie to jest jakieś zaburzenie psychiczne i warto byłoby się skonsultować z dobrym specjalistą ;)
-
obejrzałam, dziewczyna w sumie wydaje mi się sympatyczna, ale chyba trochę zagubiona jest, może lekko infantylna..... w każdym razie wywołała u mnie pewna sympatię i trochę szkoda mi jej, mam nadzieję, że ten jej chłopak to jakis dobry facet i nie zrobi jej krzywdy (mam na myśli krzywdy emocjonalnej) a tak swoją drogą to ludzie są cudaczni czasami :)
-
włączyłam ale na razie pokazują dosyć pokaźne dziewczyny laska wymiata :D :D :D gorzej, że to pewnie ten typ człowieka co jak obejrzy pewien serial na TVN to pomyśli, że po cytologi mozna zajść w ciąże ;)
-
i zapomniałam dodać, że dziś mnie właśnie olśniło, że chyba twój M może mieć badanie 11 marca, ale trzymam kciuki, żeby nie było takiej potrzeby :)
-
:D :D :D na dzień dzisiejszy odpuściłam :) teraz już nie będę dodawała, że kolejny cykl mi się nie udało tylko będę odejmowała kolejne cykle :) i ta wizja odpowiada mi duuuużo bardziej ;) nawet nie chce mi się tych testów owu robić ale może tak z czystej ciekawości zobaczę ..... Ola a ty znowu jakieś smakołyki robisz