Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

banmon

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez banmon

  1. ;) zobaczymy jak mi się nastawienie jeszcze zmieni jak wejdę w inną fazę cyklu :)
  2. Goga pewnie zleci mi badanie hormonów i może tabsy dla M przepisze i pewnie jeszcze raz trzeba będzie powtórzyć badanie nasienia nie ukrywam, że oprócz nerwów i takiego maltretowania psychiki to duże znaczenie mają w tym wszystkim koszty :o ale przynajmniej teraz 4 m-ce będą bez stresu :) bo co kolejna @ tym będę bliżej celu :D :) paradoksalnie brzmi ale na to wychodzi :)
  3. Smile ale opowiadaj co tam z Agnes robiłyście :) no i na zdjęcia z raju też ciągle czekam :) Agnes dziś też do mnie pisała ale ja nie odpiszę bo mi kom zablokowali a nie będę kupowała karty bo uważam że i tak sporo płacę-dopiero od 4 dni mam telefon firmowy a wczesniej musialam dzwonić ze swojego co mnie po kieszeni pociągnęło i teraz czekam aż mi zasilą konto bo mam w mixie :)
  4. Smile każdej z nas na 100% się uda tylko niektóre być może inną drogą będą musiały iść żeby dojść do celu :)
  5. dziewczyny pisze co następuje :) 11 marca idę do lekarza, poza tym daje sobie 4 m-ce (tak żeby był równy rok starań) i wtedy podejdziemy do inseminacji-chyba że lekarz zaleci inaczej. Dostałam odpowiedź od eksperta na naszym bocianie i te ciałka żelatynowe to nie ma się czym martwić i zależnie od naszej sytuacji (długość starań) można myśleć o inseminacji. jeśli chodzi o liczbę plemników dobrych to mieści się ona jeszcze w normie ale wiadomo że im jest ich mniej tym sznse mniejsze i wydłuża się okres zajścia w ciąże (teoretycznie) bo przecież może być tak ze za pierwszym razem uda się szczęśliwcowi dojść do mety ;) (no ale u nas się nie udaje) więc 4 m-ce starań naturalnych plus konsultacja u lekarza i pewnie badanie hormonów i na razie tyle. postaram się kupic dla M selen a z tego co wiem cynk jest na receptę :o zresztą jemy raz w tygodniu rybkę, mięcho przynajmniej 4 razy na tydzień i jaja-a to podobno zawiera cynk, więc póki co dietka naturalna :) dzięki temu wszystkiemu nie mam cisnienia :) teraz tylko czekam na wizytę u lekarza :) z M już obgadaliśmy że możemy sie podać inseminacji jeśli będzie potrzeba jedyne co to raczej nie nastawiam się na naturalne zajście w ciążę i może to lepiej :) ale pisać i tak z wami będę :P
  6. Hope nie wiem co ci poradzić. sama najlepiej znasz sytuację i wiesz co mozna zrobic. Jeśli powiedzialaś już jednaj osobie i myslisz że to się rozniosło to lepiej nie kombinować z chorobą-jeszcze się okaże że jakiś życzliwy człowiek przyjdzie i zobaczy czy w domu leżysz. Jeśli masz prawo do wolnego to bierz śmiało takie moje zdanie, a jesli nie to nie wiem, jeśli pracujesz na zmiany to możesz poprosić żeby cię ktoś zastapił, teoretycznie jesli poszłabyś na zwolnienie to przeciez ktos na twoje zastępstwo by musial przyjść.....
  7. jednak trochę się martwie, z tego co zauważyłam to konsystencja nasienia jest taka jednorodna, a skoro napisane jest to w uwagach to pewnie normą takie ciałka nie są dzwoniłam i umówiłam się do dr z Salve pierwsza wizyta może być na NFZ :) 18 marca jadę :) babeczka chciała mnie zapisać na 11 marca ale kurde wiem, że będę miała ten dzień zajety w pracy-chyba że mi nie przedłuża .... ;) ten 18 marca to trochę kijowy bo będę miała @ ale w końcu to ma być tylko sama konsultacja..... chyba dobrze zrobiłam
  8. do miie Agnes też wczoraj wysłała sms-ka ale jakoś specjelnie humoru na wyjście nie miałam, poza tym kończy mi się umowa o prace w niedzielę, napisałam juz do swojego kierownika czy mi przedłużą czy nie......? na razie cisza, więc siedzę w domu, bo może mi nie przedłużą jednak
  9. marta a skąd mi to wiedzieć ja nie zauważyłam niczego dziwnego mój M też, ciałka żelatynowe kojarzą mi się raczej z małymi komórkami których nie widać gołym okiem i skoro są odnotowane w uwagach tzn, że normalnie nie powinny występować
  10. ale tak szczerze to wolałam tego uniknąć bo musze specjalnie do łodzi jechać, na naszym bocianie dziewczyny napisały, że w Kielcach nikt mi nie zinterpretuje
  11. jedyne co to doczytałam, ze jesli jest malo plemników o prawidlowej morfologi to to może być przyczyną obumierania zarodków, ciąży biochemicznej, pustego jaja płodowego, zaśniadu groniastego.....
  12. ja też o tych cholernych ciałkach znaleźć nie mogę
  13. też to znalazłam :) a te ciałka żelatynowe? poza tym martwi mnie jeszcze jedna rzecz: ruchliwość ogólna 66% (norma >50% A i B lub >25% A) a my mamy A-szybka linearna 8% B- wolna linearna lub nielinearna 51% w sumie daje to wartość większą od 50% bo A+B=59% ale jednak mam rozkminę czy nie lepiej gdyby tych A była trochę więcej....
  14. morfologia plemników formy typowe 6% a norma >14% poza tym w uwagach napisane: w nasieniu obecne ciałka żelatynowe......??
  15. wyniki są ale nie chcę ich sama interpretować są trzy rzeczy które mnie martwią, płakać mi się trochę chce i zaczynam świrować na necie nic nie mogę znaleźć, chyba umowię się jutro do lekarza z Salve i niech on to zobaczy
  16. Ola oby ten ślinotok był na dwie kreski :D :D ale powiem szczerze że ja takiego objawu nigdy nie miałam :) za to były inne bardziej ''niesmaczne'' ;) Właśnie M dzwonił do kliniki i babeczka powiedziała, że wyniki fizycznie ma i zaraz mi prześle na maila ......
  17. a gdzie się kobietki podziałyście?
  18. Smile dlatego te testy owu są dobre bo wiadomo kiedy @ wypadnie ;) ja mam nadzieję że spóźni ci sie jakiś rok @ :D
  19. STARAJĄCE SIĘ O DZIECKO NICK.................WIEK......CYKL STARAŃ.........TERMIN Smile...................22.............7................ .......???ok.1.03 Olka P.................29.............8.......................... .ok 2.03 AsiaAaK...............20............???................. ........ok.7.03 HopeU................28................................. ...........09.03 Banmon...............26...............10................ . .......ok17.03 Beacik26.............26...............5................. . ........23.03 PRZYSZŁE MAMUSIE nick....................tydz.ciąży....termin porodu.....płeć....imię -=Goga=-..................27............24.05.2010...... .Ch.....Michał? Dagus83...................25............26.05.2010. .........D ....Joanna Marta82...................19............10.07.2010.. .........?........? agnes19....................16...........12.08.2010. ...........Ania/Gabriel marzenka_s................10.............22.09.2010 ..........?........... amerie9....................5............................ ...................... co by daleko szukać nie trzeba było ;)
  20. a za co tu przepraszać ;) ja robię to samo :) mój M też czasami ma dosyć a z tym badaniem nasienia to naprawdę zaczynam się niepokoić, czy oni zapomnieli czy może coś źle zrobili.... no kurde takie badanie powinno się chyba zaraz po oddaniu zrobić. fakt my mieliśmy do tego przeżywalność 24 godzinną no ale doba minęła we wtorek popołudniu.... zaczynam się wkurzac
  21. a poza tym nawet jeśli by mnie cudem przyjeli do tej nowej pracy to i tak dopiero od 1 kwietnia, więc mam jeszcze ten cykl żeby się udało, jeśli by cudem się udało to nie przejdę do nowej pracy ale jeśli nie uda się (co jest prawdopodobne) to przejdę do nowej pracy (mało prawdopodobne żeby jednak mnie przyjeli)
  22. Hope ale ja przez 9 cykli nie mogę zajść więć nie będę siedziała w pracy z myślą że zajdę w ciążę i pójdę na zwolnienie ;) poza tym ta praca na prawdę mi do końca nie odpowiada, jeszcze dwa dni temu poszerzyli mi teren o kolejne powiaty, prawie pod Rzeszów czyli w chuj drogi a ja nie chcę tyle jeździć, dziś siedzę i próbuję stworzyć bazę klientów pod te nowe powiaty
  23. No tak Ola jakbyśmy takie dwie siadły w nastroju mało optymistycznym to by tu krucho było ;) Goga ale zdjęcia brzuszka mogłabys wkleić, bo pewnie dokumentujesz ten ciążowy okres :) Ja po rozmowie, nie wiem jak było, za dwa tygodnie ma się facet odezwać, zobaczymy.... gadaliśmy godzinę czasu, jak na razie najdłuższa moja rozmowa kwalifikacyjna a wyników z badania nasienia jeszcze nie ma, mam dzwonić po 15
  24. trochę posmęciłam i pomarudziłam i wszystkie zwiały :) a mój M ma to na co dzień :D
  25. tak szczerze to miałam ze dwa takie cykle że sobie odpuściła, a jeden to tak konkretnie, nie liczyłam nie sprawdzałam dopiero po owulce się zaczełam lekko stresować ;) a tak pełen luzik ale i to nie pomogło, wariantów tez już kilka mialam e staraniami, bo raz często innym razem rzadziej co by plemniki mocy nabrały ale i tak lipa, wpływu na to zadnego nie mam, a że się wkurzam i łapię doły to raczej tak już zostanie, potrzebowałabym chyba kilku bezowocnych lat żeby się pogodzić z tym,że nic z tego nie wyjdzie, teraz jest za wczesnie
×