Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

banmon

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez banmon

  1. ale jaka by nie była ta służba zdrowia to to wszystko masz za darmo, np w Kielcach też mogłabym iść na badanie nasienia na kasę chorych-chyba, ale z tego co na naszym bociane przeczytałam to nie ma sensu bo stary sprzęt i są poważne pomyłki.... w UK się swoje odczeka ale generalnie sprzęt jest wszędzie dobry no płacić nie trzeba
  2. no zobaczymy na kiedy zaproszenie przyjdzie, a tym czasem rzeczywiście warto żebyś się przeszła do lekarza bo i ty pewnie na zaproszenie będziesz musiała czekać..... a jakby się okazało, że nie potrzebne to można zawsze odwołac ;)
  3. jeśli zrobię badanie do godziny 9 razo to wyniki dnia następnego a jeśli po 9 to wynika za dwa dni, ale ja pójdę przed 9 i w czwartek będę miała wynik, chociaż specjalnie na szybkości w tej kwesti mi nie zależy bo i tak to nic na razie nie da
  4. jutro zawdzonię i umówię a w razie 'wpadki' odwołam ale m=wydaje mi sie, ze nie będzie takiej potrzeby ;) no a w środę na progesteron idę
  5. ale trochę nie mam serca żeby tak zrobić, pokombinuję więc z czwartkiem. No i też nie chcę żeby moja mama nabrała podejrzeń a byłoby tak gdyby M nie chciał nawet jednego piwka się napić przez weekend - bo bysmy pojechali już w piatek wtedy do Łodzi ;)
  6. marzę o tej wpadce :] może się uda, ale z tym badaniem nasienia to sie wkurzyłam, zadzwonie jutro i zapytam się kiedy najpóźniej w czwartek można zrobić a jak nie będzie pasować to na poniedziałek trzeba będzie się umówić i M musi zapomnieć o % przez weekend - może i dobrze by mu to zrobiło bo poczułby się tak jak ja ;)
  7. nie strasz :) to ja tyje twa razy szybciej :D mi już by starczyło na tyciu bez powodu konkretnego ;) ja też słyszałam że serków jeść nie można i owoców morza ale teraz juz mnie to wcale nie obchodzi, serek jadłam ostatnio po owulce zresztą ;) bo że niby w tym serku są jakieś bakterie ale tak sobie pomyślała, że jak nawet najadłabym sie tych bakterii przed owulką to i tak one zostaja jakiś czas w organizmie więc chyba powinno się zrezygnować z tego typu jedzenia na 3 miesiące przed staraniami a ja pieprze za przeproszeniem taki interes ;)
  8. a ja orzechów nie bardzo lubię bo mi w zęby wchodzą ;) ale może się przekonam ;) czyi orzechy, rybki i nabiał :) no i brak alkoholu w tym wina po owulce - tutaj się stanowczo nie stosuję ;) bo ja tak lubię się winka napić
  9. mnie to też w ciąży nie cieszy w ogóle pod tym względem to straszna egoista jestem, bo boje się, ze mi brzuchol wywali i później nie zniknie, że rozstepy i obwisłe piersi :o może mi wcale na dziecku jeszcze tak mocno nie zależy.... szczerze to gruba nie jestem ale figura mi się popsuła to nie to co kiedyś ;) już nie mam płaskiego brzuszka i już w niektóre rzeczy się nie mieszczę, i dupa mi urosła bo spodnie musiałam oddać młodszej siostrze :o przytyłam w sumie 4-5kg niby nie dużo ale na brzuchu mi to bardzo widać :( no i cellulit !!!!! mam go wszędzie gdzie można :( nie dbam o siebie poprostu
  10. a wino to tylko do owu, ale ja nie mam problemu z grubością endo zawsze ładnie mi przyrasta, rybkę jem raz w tygodniu (razem jemy;)) białka też trochę wciągam ale może nie aż tak wiele, raz na tydzień twarożek no ale też jem serki homogenizowane ;) no ale perfumy, szampony i jakieś zapachowe specyfiki to używam, no to juz chyba leciutka przesada bo przecież wszystkie chyba tego używamy..... no najgorzej, że piję alkohol :( ale to oprócz zakupów moja jedyna radość
  11. bo ty Ola trochę taka ciastowa jesteś to takie specyfiki różniaste musisz mieć w kuchni ;)
  12. czyli pistacje zamienić mu na brazylijskie ? może zakupię te orzeszki przed swoją owulką następną :) a o diecie to ja wolę nie czytać bo na pewno nie ma w niej picia wina i innych % :D :)
  13. sprawdziłam na necie jak te orzechy wyglądają :) i nawet je jadłam kiedyś ;) ale to jak byłam w UK takie mieszanki kupowałam a u nas jeszcze nie kupowałam, ciekawe po ile są
  14. pestki dyni to może znajdę a te orzechy..... nawet nie wiem jak wyglądaja :) a mój uwielbia pistacje-mogą byc?
  15. dobrej nocki Agnes :) a ja się chyba winka napiję bo tak je sączę od piatku i skończyć nie mogę ;) w ogole jakies takie dziwne ono jest, bardzo słabe w sumie bo tylko 10% i takie lekko gazowane.... jakieś oszukane ale chciałam spróbować nowości ;)
  16. wiecie co z drugiego topiku na którym jestem od czasu do czasu to niedługo dziewczyny zaczną rodzic, jedna ma termin już na jutro!!! ale tak z jednaj strony się cieszę z drugiej mi smutno trochę bo raezm ze mną jescze dwie dziewczyny mają problem i już głównie nie zaglądają na topik a tak reszta już z brzuszkami chodzi :) w sumie 7 dziewczyn a mi nic i nic :( kiedy nam się kobietki uda
  17. a tych testów u nas nie kupię bo mam bunt na nasz system ;) więc kreskowe mi pozostaja
  18. :D :D :D codziennie rano ? o kurczaki, mój chyba tego nie zrobi bo on wrażliwiec jest straszny :D smieszne, powiem mu i tak, może bedzie sobie chłodne okłady robił :)
  19. ja i tak trzymam za was kciukasy :) :) tylko wiesz o co chodzi 20f w stosunku do minimalnych nawet zarobków to jest jakieś to jest miej niż 5% pensji a u nas te testy kosztują 107zł czyli to jest ponad 10% minimalnej krajowej.... w każdym razie wkurza mnie to, że w naszym kraju ceny są jak w UK a pensje prawie jak w trzecim świecie
  20. a jak ta druga kreska będzie bardzo wyraźna to wtedy należy działać? z tymi radosnymi buźkami macie świetnie :) sprawdzałam na allegro i u nas te buźkowe testy kupę kasy kosztują, stanowcza za dużo, żeby sobie na nie sikać ;)
  21. to kuruj małża żeby na ciebie nie przeszło Ola powiem że jak tak was słucham to mnie kusi z tymi testami owu.... tylko mam pytanie jeśli na teście byłaby słaba druga kreska to nic nie robimy ? a jak będą dwie wyraźne to wtedy działam? no i czy różnica między niewyraźną a wyraźna jest na tyle duża że nie będę miała wątpliwości? bo to mnie w tych testach trochę odstrasza, że boję się, że nie poznam kiedy jest wyraźna krecha i nie będę też wiedziała kiedy należy się starać :o
  22. mój M jeszcze z pracy nie wyjechał, ma dziś szkolenie jakieś i nie wiedziałąm że tyle to potrwa :o smutno mi samej a trzeba liczyć, że godzinę bedzie z pracy jechał :( Ola ty pewnie na basen się dziś szykujesz :)
  23. w ogóle zarejestrowałam się na www.28dni.pl :) ale nie wiem czy ten wykrem mi pomoże bo ja tempki nie mierzę ani śluzu nie obserwuję, zastanawiam się czy od przyszłego cyklu wiesołka sobie nei zakupić..... jak do tej pory to tylko sobie zapisywałam termin @ :)
  24. no to chyba mi odbiło :) postanowiłam, że zaczne zapisywać w kalendarzy kiedy miałam prawdopodobnie owu, kiedy były przytulanka... póki pamietam, miałam to zrobić od następnego cyklu ale w tym jeszcze pamietam ja to było więc od tego zaczynam obserwacje ;)
×