banmon

dziewczyny gdzie wy się podziewacie? nie wierzę, że jeszcze nikt tu nie zaglądał :(myślałam, ze coś sobie poczytam a tu lipka :( w takim razie spylam i ja, dziś sobota więc na zakupki czas wybyć ;)

smile super wakacje :) mam nadzieje że owocne ;) agnes nadżerka to nic wielkiego dużo kobiet ją ma :) smile ma rację, że nie ma się czyn przejmowac

no i nie ma nikogo na topiku, to i ja spadam, miłego wieczorka :) do jutra laseczki

nataliuś moja kuzynka miała dokładnie takas sama historię ze swoim M, najpier jeździł do mamusi niby pomagac przy remontach i takich ''męskich rzeczach'' później jeździł chuj wie po co, kłócili się o to strasznie, ona z nim i ze swoją tesciową później też, suma sumarów rozwiedli się no troche w tym 'mamusia' pomogła..... masakra, od rodziców niestety taka prawda ale najlepeij na odległość, i nie ważne czy to chodzi o twoich rodziców czy twopjego M prędzej czy później z powodu takiej bliskiej zażyłości zawsze jakieś akcje są

muszą co by warstwy było widać i sympatyczniej się piło :) dla mnie takie pierdólki się liczą :)

na którą się umówiłaś?? dobrze że jedziesz uspokoi cię ta wizyta

nom warto mieć takie pokazówki co oko cieszą :D jutro wybieram się do sklepów to zakupię odpowiednie akcesoria i w sobotę zacznę działać :)

no ja ci się przyznam że myślałam, że to bardij skomplikowana sprawa i jakiś cudacznych ekspresów potrzeba a tu się okazuje że całkiem łatwa sprawa, tera tylko muszę se zakupić takie 'szklanki' długie do latte i będę robić pokazowe kawy dla gości i dla siebie oczywiście też :P

sprawa bardzo prosta tylko trzeba mleko ubić później dodac kawkę ale tak po ściance wolniutko dolewać ot i cały sekret ;) a później to już można cudoawać z likierkami i różnymi pierdami smakowymi jak ktoś lubi

w ogóle dzis się nauczyłam robić kawkę latte taką żeby warstwy były, niby głupotka a bardzo się cieszę ;) mój M zreszta też bo przyoszczędzi na zabieraniu mnie do kawiarni ;) :P teraz będę mogła sobie sama robić tylko jakieś likierki muszę se zakupić co by kawkę wzmocnić :D

Goga już coś wiesz na temat terminu obrony?

a ja se właśnie piffko piję ;) jutro już weekend można tak powiedzieć :) ostatni raz będe nie wyspana ( w tym tygodniu )

pewnie pójdę jesli będę miała czas ;) jedni mają od razu to co chcą inny troche później a jeszcze inni wcale, takie życie ;) gdyby wszyscy mieli to co chcą to ten świat by nie funkcjonował

jakoś mnie to nie zaskoczyło, od stycznia zacznę chodzić na badania i zobaczymy.... no i trudno, wyżej dupy nie podskoczę jak to mawia moja ciocia ;) na biologię choćbym chciała to wpływu nie mam

dostałam jak widać w załączonej tabelce ;) jedź do gin i melduj się jak wrócisz

STARAJĄCE SIĘ O DZIECKO NICK.................WIEK......CYKL STARAŃ.........TERMIN malagosia............29............1.................... ok.29.09 Magda8080..........29............3....................o k 02.10 agnes19.............19...........dużo!!! ...............ok. 9.10 HopeU................27............2...................o k .16.10 stokrotka987.......30............6....................ok .22.10 SmileEveryday......22............4....................o k.26.10 Olka.P................28............5................... ..ok.02.11 Marta82.............26............5..................... ....02 .11 banmon..............26............5.....................04.11.09 CIĘŻARNE ;-D nick................cykl.....tydz.ciąży....termin porodu.....płeć....imię marzenka_s ........3..........11............3 kwiecien.........?..........? xkalanderka22.................11...........24 .04.2010.........?..........? -=Goga=-.............2..........7............28.05.2010. .........?. .......? Dagus83.........................6............26.05.2010. .........? ........? Natalya123.......2.............7............07.05.2010.. .........?........? agnes może poprostu masz taki mocny, mi ostatnio tak ze mnie prysnęło jak teraz tobie, i ze cztery razy w zyciu prawie zemdlałam jak dostałam @, czasami tak jest..... każdy cykl jest inny i inaczej się go odczuwa

ja już spadam do wyrka, do jutra :) pa

no ja to kupię sobie buldożka francuskiego suczkę oczywiście, wczesniej miałam doga niemieckiego błękitną sukę no ale 5 lat temu zdechła :( generlanie całe życie z psem byłam wychowywana lub z innymi mniejszymi zwierzakami które se kupowałam i teraz jakos mi tak dziko bez zwierzaczka

a moja mama mi dziś oznajmiła, że adoptowała psa ze schroniska chociaż w domu już jednego ma

a za mną naleśniki wczoraj chodziły, chyba też sobie narobię w weekend :) Goga to teraz tylko czekać do obrony :)

właśnie Goga coś ostro działa albo poszła spać.... :D u brzuchatek to norma :D :P agnes oby wam się udało wszystko tak jak sobie tego życzycie :) lecę pod prysznic wpadne później jesli jeszcze ktoś będzie

to w takim razie dorzucę do trzymania kciuków za dwie kreski jeszcze ten mecz :) a twój M ma juz pracę nagraną czy tak na żywioł jedzie? sorki, że się tak wypytuję ale tak na żywioł to byłoby bardzo ryzykowne szczególnie przy takich problemach z zatrudnieniem. Ja już się nauczyłam, że interesów ze znajmomymi albo rodziną się nie robi bo najczęściej się na tym źle wychodzi.... tak prawda

agnes a kiedy twój M jedzie do Anglii bo ja sobie ubzdurałam, że na poczatku października ale chyba cos mi się popieprzyło :)

prawda w Zakopanem w chuj kasy idzie za przeproszeniem ;) mecz w rocznicę-oryginalnie ;) a może romantyczna kolacyjka w jakiejś restauracji i winko do tego lub szampanik :)

Goga jestem pewna że to już ostatnia poprawka i niebawem będziesz oprawiać swoje wypocinki ;) piekne uczucie ;) agnes a ja właśnie się tam wybieram i wybrac nie moge na te Galerianki, może w weekend w końcu pójdę jeśli jeszcz będą grali. Z tymi pazokciami to jest tak, że nie mogą byc nudne ale też nie moge się aż tak bardzo rzucać w oczy ;) myślałam nad czarno białymi ale nie tak na całym paznokciu lub nad takim jasym błękitem z domieszką białego.... No a powiedz ty mi jakie masz plany na rocznicę???