banmon
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez banmon
-
Marta82 i HopeU no dziewczyny co wy!!! myśleć mi tu pozytywnie!!! wiem, wiem, że to trudne sama jestem mega pesymistką i uwielbiam się zamartwiać :) ale tak nie można trzeba z tym walczyć, ostatnio wbijam sobie do głowy, że jeśli nie zmienię swojego nastawienia to nie zajdę w ciąże i muszę przyznać, że powoli z cyklu na cyklu mam co raz pozytywniejsze nastawienie w każdym razie jak na razie :)
-
Marta82 no poproszę o optymizm :) nie ma się co łamać :) na wszystko przyjdzie pora trzeba tylko trochę cierpliwości i pokory :) z tym zajciem w ciąże podczas @ to prawda kiedys awet czytałam na ten temat ale teraz juz nie pamietam dokładnie jak to jest możliiwe.....w każdym razie nasze ciała nie są prostymi organizmami i potrafią zaskakiwać ;) ale może coś na temat zajcia w ciąże podczas @ powiedziałaby nam xkslanderka22
-
oj widzę, że przybywa nam wrześniowych terminów :( :o niech już od tej pory zaczną się same wpisy do dolnej tabelki :)
-
widzisz amerie9 staraliście się 6 m-cy poprzednie(jeśli dobrze pamiętam) a jak nie miałaś już czasu o tym myśleć to się udało :) więc to jest twoja droga na bycie mamą :)
-
w ogóle to z tymi owulkami jest różnie, ja znam da ''okresowe dzieciaki'' czyli ich mamy zaszły podczas @ no i jak to wytłumaczyć.... i cykle miały normalne i pewne były, że owulke też mają tak jak się należy. amerie postaram się cię ostudzac co jakiś czas jakbys na mocno świrowała ;)
-
no własnie ja tez nie wyliczałam a naet nie myślałam o ciąży..... uzywaliśmy gumek tylko zawsze tak do 8dc pozwalalismy sobie na przytulanki bez gumki tego cyklu co nam się udało to pozwolilismy sobie na taki luz do 11dc i się udało !!!!! sama amerie widzisz, że cholery fuks!!! to był przeciez dopieo 11dc.
-
nie chcę po prostu dopuścić do tego, że całe moje myśli będą krążyć wokół jednego tematu i nic innego nie będzie mnie cieszyć......
-
no właśnie tego jeszcze nie wiem, ale zauważam, że ja powoli zaczynam do tego podchodzić na miękko....tzn pierwszy cykl starań to non stop 'obserwowałam' swój organizm i we wszystkim dopatrywałam się oznak ciąży, w drugim cyklu zaczeło mi odbijać jakoś tak 20 dnia może troszke poźniej teraz postanowiłam sobie w ogóle się nam żadnymi oznakami nie zastanawiać i może się uda, coraz bardziej godzę się z myślą, że nie ma chyba na to wpływu i jesli lekarz powie, że wszystko gra to zacznę podchodzić do tego na luzie
-
amerie9 wiem że to nie łatwe ale może powinnysmy postarac się nie mysleć o ciąży cały czas, mi się wydaje że głównym powodem niepowodzeń jest nasze ciągłe myslenie na ten temat. Staranie się o brzdaca to chyba jedyne zajęcie które wymafga od nas nie myślenia :)
-
razem weselej c.d
banmon odpisał nataliuś na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
green-ka świetnie, że zobaczyłaś serduszko małego brzdąca :) magdaleena jeśli teraz jest źle tzn że juz może byc tylko lepiej i na pewno tak będzie :) nataliuś jutro ostatni dzień i będziesz sobie odpoczywać :) a czas do wypadu na wieś zleci na pewno bardzo szybko :) pełen relaks a wiemu czemu on sprzyja :) basiolinka udanej zabawy :) ja myslę, że ty już zafasolkowana jesteś :) zobaczysz sama za jakis czas :) póki co odpręzaj się na urlopie bo po to one są :) dorota21 ja zawsze chodze do facetów gin jakos najbardziej mi pasują raz tylko byłam u kobitki i czułam się baardzo niezręcznie :o dobrze, że się umówiłas do gina bo z tymi twoimi cyklami to trzeba coś zrobic -
wróciłam na reszcie z tej jazdy :) jutro rano tez z rana spadam ale tym razem na rozmowę z szefostwem ....zobaczymy co się tam urodzi... amerie9 w takim natłoku informacji łatwo coś przegapić, główka do góry
-
Malutka86 trzymamy kciuki za szybki powród do zdrowia i jak najszybsze starania o brzdąca :) jesne, że wszystkie bedziemy mamami tylko każda w swoim czasie ale nastąpi to na pewno co do tego nie ma żadnych wątpliwości ;) okazało się, że mam jeszcze 30min wolnego czyli net do dyspozycji :) a później w trasę :o
-
razem weselej c.d
banmon odpisał nataliuś na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
green-ka trzymam kciuki :) opowiedaj jakie wrażenia po wizycie :) malina jeszcze tylko dwa tygodnie, teraz będzie już co raz lepiej :) dorota21 dobrze, że się umówiłaś z ginem? na kiedy masz wizytę? niech on ci jakoś wyreguluje te cykle no chyba że jednak nie będzie musiał ;) -
dorwałam się na chwilkę do netu, ale się wczoraj rozpisałyście :) xkslanderka22 witaj :) fajnie że wyjaśniłaś tą sprawę z monitoringiem :) i hormonami, jak będę u gina to się wszystkiego wypytam pod tym kątem. Marta82 ten wiesiołek spróbuję od następnego cyklu. Chyba to całkiem dobra sprawa :) ale najpierw muszę sprawdzić czy moja komórka zostaje uwolniona podczas owulki ;) miłego dzionka dziewczyny :)
-
ja też byleby tylko był brzdac w drodze i żeby się urodzil cały i zdrowy :) oki ja idę do wyrka już, bo rano wstaję i cały dzień do dupki będzie. Dobrej nocki :)
-
musi być i na pewno będzie :) więc nie planujmy wielkiego picia na sylwestra no chyba, że soczków owocowych :) chciałabym, żeby tak było :) oj zaraz się rozmarzę
-
pozytywne nastawienie w tym temacie czyni cuda :) ale jest tez warunek, że nie można o tym myśleć ;) ale przecież my nie myślimy ;) :D
-
ja tez się nie moge doczekać :) piekne uczucie :) mam nadzieję, że w tym roku się doczekam :) myślę, że z nasieniem jest wszystko w porządku bo w końcu już raz się udało... trzymam kciuki, żeby ta dziadowska @ już do nas nie przyszła w tym roku i niech sobie idzie na jakiś dłuższy urlop :)
-
no ja własnie tez tego nie rozumiem jeśli wszystko jest ok to dlaczego się nie udaje.... ja wiem, że moje jajniki sa troche nie bardzo bo lekarz mi powiedzial ale na razie nie robil wielkiego problemu z tym, że ja jednak wolę się jak najszybciej upewnić jak jest :) strasznie się nie moge doczekac tej wizyty :) ale w miedzy czasie przyjemny weekendzik i czas starań więc jakos zleci ;) dziewczyny uda na się na pewno :) w to akurat wierzę i wiem to :) tylko za cholere nie wiem kiedy ale kiedyś na pewno i obstawialabym przyszły rok już z bejbikiem ;)
-
dlatego właśnie obawiam się, że problem nie tkwi w niemożności wstrzelenia się w owu tylko może w czyms innym....z tymi moimi jajnikami wszystko mozliwe...
-
idę 27sierpnia to bedzie mój 11dc więc przy moich 26dc (zazwyczaj takie mam jeśli jest wszystko dobrze) to powinno być dosyc blisko owulki, no i chce zobaczyc czy mój cykl odpowiada temu co się dzieje z moimi jajnikami :) mój M nigdzie nie jeździ, te czasy się juz u nas skończyły i teraz możemy kiedy tylko chcemy ;) no i tak robimy tylko widać jakoś bez skutku :o
-
mój śluz też chyba do najlepszych nie należy chociaż powiem wam, że to zależy od cyklu, nie wiem dlaczego tak jest. Musiałabym sobie termometr kupić, oj sama nie wiem czy chce mi się w to bawić...... ;) ten cykl chyba sobie podaruję, no chyba, żebym przez przypadek weszła do apteki i kupiła termometr.... :) bardziej mi chyba zalezy na tym, żeby lekarz stwierdzil czy ja w ogóle tą owulkę mam, bo w sumie my się staramy dosyć często tak co dwa dni wypada i nie ważne czy dni plodne czy nie więc teoretycznie nie ma bata i jakoś byśmy się musieli wstrzelić. Mi się wydaje, że może problem u mnie twki gdzie indziej
-
no ja w sumie też jestem za, ale wolę na razie w tym cyklu juz nic nie kombinować z ziółkami bo idę do tego lekarza no i zobaczymy co on mi powie, czy ja w ogóle mam owu i zdrowe jajeczka ;)
-
razem weselej c.d
banmon odpisał nataliuś na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kobito zarobisz się, tak wczesnie wstajesz i jeszcze o tej porze bigos robisz, oj dobrze ma twój M z tobą, mam nadzieje, że to docenia :) mój tak ze mną nie ma :) -
kurde tak sobie myśle, że może ta tempke to i ja zaczne mierzyc, tez moge sobie nastawiac budzik, tylko, że nie wiem czy w moim wypadku to by mialo sens, bo ja tak róznie chodzę spać, n i chyba wtedy tez trzeba wykluczyć jakiekolwiek wypady dłuże z piwkiem lub winkiem.... no i termometr bym se musiala rtęciowy sprawić.