banmon

marika27 trzymam kciuki za staranka i będziemy cię dopingować żebyś dyscypline trzymala ;)

a ja jestem na topiku razem weselej a nie rozpoczynamy starania :) tak czy siak wszystko się do jednego sprowadza :)

ja sobie tez pisze na topiku rozpoczynamy starania i od tego czasu co zaczełam pisać z dziewczynami to już dużo zafasolkowało i powiększa nam się ta dolna tabelka :) róznie bywa z tymi staraniami jednym wystarczy 1 cykl i już a inne muszę kilkanaście przejść albo i więcej sprawiedliwości się tu nie uświadczy ale trzeba wierzyć, że w końcu się uda :)

najgorsze są te pierwsze dni @ ale później będzie już tylko lepiej :) wiesz marika ja kiedys tez myślałam o tych testach owu i jeśli chcesz sobie je kupić to bardzo tanie są na allegro i tam daja od razu po kilka sztuk :) też myslałam, żeby sobie kupic na ten cykl ale skoro idę do lekarza to się wstrzymam, chyba.... ;) bo może ciekawość zwycięzy ;)

trzymam kciuki za te dwie kreski :)

to nie mysl tyle o swoim wieku marika tylko pracuj z lubym na prezentem :)

marika 27 lat to jeszcze nie starość ;) jeszcze jeśtesmy mlode :)

dorota21 no trudno potrzymam o ten jeden dzień dłużej kciuki ;) daj znac jak zrobisz teścik :)

Malutka86 również zycze ci wszystkiego dobrego :) oby było wszystko dobrze i nie będziesz musiała zostawać w szpitalu :) może rzeczywiście w tym wszystkim jest jakiś głebszy sens.... nie wiem...zależy w co kto wierzy.

ja się końcy @, codziennie po przebudzeniu i nie wolno jeszcze się ruszać z wyrka, temp. mierzymy w pochwie przez 5min zresztą tam na stronce jest wszystko napisane, no i można sobie badac szyjkę macicy i od razu sluz sprawdzać ;) wszystko ladnie notować :) tyle tylko że ta medoda wymaga tak jak Goga powiedziała dużej samodyscypliny, ja takiej nie posiadam więc u mnie odpada. Ale prawda jest, że jeśli się ja dobrze stosuje to nie ma bata, zawsze zauważysz kiedy jest owu :) tylko trzeba te trzy rzeczy najlepeij robić, czyli śluz, temp i szyjka :) to marika niezłą niespodziankę szykujesz swojemu :) to prawda, że jakby człowiek czekał na odpowiedni moment to nigdy go nie znajdzie...

http://www.embrion.pl/npr/metroetz.htm tu jest taka stronka i wszystko ładnie wytlumaczone ;)

Goga ale przynajmniej do ślubu ci się to dziadostwo skończy :) marika rób sobie wykresy do tej tempki to bedzie ci łatwiej zauważyć skok temperaturki ;) lipcowe ci pewnie pomoże bo ona się chyba dobrze na tym zna, ja to tylko teoretyk jestem :D

Goga nie wiem czy ci już gratulowałam jeśli nie to teraz to zrobię :) GRATULACJE :) ale będzie imprezka. Nad Balatonem jest podobno rewelacyjnie także przyjemnej podróży poślubnej :) i dobrze tam majstrujecie ;)

marika dobrze że te cholerstwa trwa u ciebie tylko 4 dni bo ja mam nawet i z 7 dni :o tzn trzy ostatnie dni to taka brązowa stara krew od czasu do czasu ale jest i wkurza mnie to na maksa :o z tą tempką z tego co słyszalam to trzeba mierzyć zawsze przed wstaniem z łóżka i o tej samej porze i jak jest skok tzn że prawdopodobnie jest owu tyle tylko, że to trzeba chociaz trochę czasu za nim się w tym połapiesz, no i wiadomo różne rzeczy moga tez wpływać na zmiane temteratury. najlepiej jest badać śluz, mierzyć tempke i sprawdzać szyjkę macicy i wtedy jest pełny obraz. Tyle tylko, że potrzeba trochę cykli żeby się tego nauczyć. No i tempe mierzymy w pochwie ;)

więc dorota21 śmigaj po teścik :) za raz pisz nam co i jak :) trzymam kciuki

albo mierz sobie tempkę tak jak lipcowe zdaje się radzi, ja nie mam w sobie tyle samodyscypliny ale może ty tak :) no i uszki do góry :)

marika27 wiem co teraz czujesz, ja tez do moego sie nie odzywałam dopiero wczoraj zaczęłam ;) testy możesz sobie kupić ale może też idź na monitoring jak nie jesteś pewna kiedy masz owu.... bo z tymi testami to jest różnie one nie koniecznie pokazują że jajeczko zostało uwolnione. Najlepiej chyba do lekarza się wybrać

dorota21 ja uważam, że na stary test nie ma co patrzec, nawet jest przecież napisane żeby później nie odczytywać wyników bo są nie prawdziwe, najlepiej zrób sobie nowy teścik.

green-ka to prawda te ceny w naszych sklepach to jedno wielkie nieporozumienie, trzeba tylko z wyprzedaży korzystać ;) a ciszki dla dzieci biją wszystko na głowę. Ja tak na prawde to nie bardzo moglabym tam siedzieć i patrezc na te ciuszki i przypominac sobie, że jeszcze pewnie dużo czasu upłynie za nim będę mogła miec takie w domku :o ale rzeczywiście najważniejsze to to, że płaca jest dobra i że praca nie męcząca a że nudna.... no cóż, chociaż możesz sobie zaległe lektury nadrobić ;) :D

ile tego urlopiku masz Goga? no i chwal się co zamierzasz z nim zrobić, poza tym, że spędzisz go na starankach:D

a ja dzisiaj mam wolne i jutro chyba w trase ruszam tylko jeszcze nie jestem pewna gdzie... ;)

ani bus ani tramwaj ani autobus i co tam jeszcze jest nie sa fajne, nawet pociągi są do bani :o zresztą swoim autem też się kijowo jeździ bo korki... ale z tego wszystkiego i tak wolę autko, przynajmniej ma się jakąś kontrolę nad podróżą ;)

marzenka ale to jest jakas nowa praca tak? na początku to się jeszcze z jakimś zapałem chodzi ale później.... ;) twój Krzysiek ma rację :) powinnaś się teraz cieszyć z rosnącego brzuszka, w końcu to powinien byc jeden z piękniejszych okresów w zyciu :)

no tak komunikacja miejska to jakieś nieporozumienie, przez tyle lat i nie moge się do niej przyzwyczaić :o

goście u mnie już pojechali, ja pranko wstawiłam i musze się zabrać za sprzątanie i coś na obiad wymyślic ale pomysłów mi brak i nie wiem co robić...