banmon

a mi się ciągle łamią i rozdwajają a zawsze miałam takie długie i nawet ładne :o ostatnio jakos nie moge ich zapuścić :o ktoś mi kiedys powiedział, że na mocne paznokcie to żelatynę trzeba jeść czyli galaretki.... ale ile w tym prawdy to nie wiem, a takich jakiś specyfików do łykania typu tabletki czy syropki to nie bardzo lubię

focha mam ta ten cholerny @ i na cały świat przy okazji też

no ja już po obiadku :) chciałabym żeby @ był co dwa tygodnie i trwał dwa dni :) byłoby wtedy więcej szans na staranka :) a tak dupa blada trzeba czekać cholerny miesiąc prawie w sumie się ciesze że chociaż @ mi sie teraz nie spóźniała tylko przyszła standardowo bo jeśli już to cholerstwo ma się pojawiać to chociaż niech przychodzi o czasie żebym nie nabierała za dużo nadziei

marzena ja mam to samo, chyba taką mam cholerną naturę, że po prostu widzę swoje życie tylko w ciemnych barwach i chyba uwielbiam się zamartwiać. Zawsze sobie wkręcam jakieś głupoty do głowy a nigdy nie mogę sobie wkręcić czegoś fajnego.... :o chyba powinnam się udać do jakiegos psychologa :)

marzenka_s jak fajnie masz :) kurczaki cieszę się twoim szczęsciem no i trochę zazdrosna też jestem ale to taka pozytywna zazdrość ;) może zapoczatkowałaś dobre nowiny i teraz każda z nas będzie miała dwie kreseczki :) koniecznie opowiedz jak już będziesz po wizycie :)

smileEveryday witamy :) w takim razie przychodzi kolejna osóbka za którą będziemy trzymać kciuki :)

:):):) niezła kuchenna akcja :) zachorowac się każdemu zdarza, powiesz, że masz świńską grypę ;) podziel się koniecznie wrażeniami po wizycie :) ja sobie liczyłam tez te dni płodne ale jakos mi nie poszło tym razem. Zobaczymy co mi lekarz powie :) teraz zamierzam zawsze po stosunku trzymać nogi w górze a nie pędzić do toalety ;) no i postaram się wyluzować....tylko jeszcze nie wiem jak to zrobię :) bo picie po lampce wina codziennie chyba nie jest dobrym rozwiązaniem :D

HopeU a może teraz wam się udało :) spojrzałam w tabelkę i masz termin na 26.08 ...... więc :)

HopeU cięzka sprawa, ja wiem, że bym starań nie odkładała za długo czekałam aby w końcu je rozpocząć, na wycieczkę teoretycznie zawsze można jechać a z dzieckiem różnie bywa... przedewszystkim jaką decyzje byś nie podjeła to musisz byc jej pewna :)

na pewno wszystkie w końcu zafasolkujemy :) tylko każda w swoim czasie 27dc to jeszcze różnie to bywa, test mógł nie wykazać, no i wiesz, że ciężko jest wyznaczyć datę @ po odstawieniu tabsów, potrzeba troche czasu za nim organizm się wyreguluje ;) ale ja sobie myśle, że moja teoria się sprawdzi :) czyli, że drugi cykl po odstawieniu tabsów jest tym szczęśliwym ;)

marika27 poczekaj ze 2 dni i zrób ponownie z tymi testami to jest na prawdę różnie, marzenka_s a tobie radziłabym dla spokoju zrobić sobie bHCG i powtórzyć po dobie jeśli przyrasta(a na pewno tak jest) to możesz spokojnie czekać na wizytę ;)

amerie9 nie potrzebnie robiłaś ten tescik, nie załamuj się jeszcze bo ja uważam, że się pospieszyłaś a na tych testach pierdoły piszą, ważane jest jakie stęzenie wykrywają jeśli 25 to jest to norma dopiero takie testy 10 są już na prawdę dobre i w takie bym jeszcze mogła uwierzyć ;) truskawka plamienia to róznie to bywa u mnie takie plamienia są oznaką @ i moge je miec nawet do 3 dni przed @, czasami plamienie występuje w momencie zagnieżdżenia się zarodka, a czasami takie plamienia się zdarzają w ciąży i są sprawą normalną, ale jeśli jesteś jeszcze przed terminem @ to poczekaj cierpliwie te trzy dni i najwyżej wtedy zrób test, z tych nerwów to i podbrzusze może boleć. A jak my tak bardzo chcemy tego małego brzdąca mieć to wtedy zwracamy baczniejszą uwagę na nasz organizm i niektórych rzeczy mogłyśmy wczesniej nie zauważyc a np jest to normą ;) po prostu jak się czegoś bardzo chce to czasami można podciągnąć różne objawy ;) tak czy siak nie załamywać mi się tutaj a czekać sobie i spróbować się wyluzować :)

czasami za granicą można na produkcji wylądować ;) wtedy już miodu ni ma ;) grunt to dobrze trafić :)

amerie9 zapomniałam, że ty masz te długie cykle. Nom jak uważasz z tym testem :) ja bym się jeszcze nie spieszyła ale twoja decyzja, tak czy siak będę trzymała mocno kciuki ;) widzę truskawka, że ty podobnie jak Goga masz piękną prackę :D kafeteria rządzi ;) dobrze, że my kobietki potrafimy być Napoleonami i mamy podzielność uwagi :D

ja się nigdzie nie wybieram :) amerie9 a który to jest dzień twojego cyklu ? kurde chyba muszę się zabrać za sprzątanie ..... bo lekki bałagan w chacie, dobrze, że obiad został z wczoraj ;)

no właśnie amerie obiecałaś sobie ;) szybko zleci, jeszcze jak pójdziesz do pracy to nawet się nie obejrzysz jak będziesz test robić ;)

amerie9 i truskawka czekajcie cierpliwie :) trudne to jak cholera ale po co się nie potrzebnie stresować gdyby test się okazał negatywny

kurde jakoś dziwnie mi powklejało moje wiadomości :o

truskawka ja myśle, że najlepeij cierpliwie poczekać do dnia spodziewanej @ i później zrobic test, na topiku na którymś kiedys pisałam dziewczyna robiła test 28dc wyszedł negatywny, 30 dc też negatywny i dopiero 33dc wyszedł pozytyw. Wiem, że to się tak latwo mówi aby byc cierpliwym ale innego wyjścia nie ma, przynajmniej ja wychodzę z takiego założenia, że czekam do dnia spodziewanej @. Ostatnio robiłam test przed @ i szkoda było tylko moich nerwów, wahań nastroju i pieniędzy

truskawka ja myśle, że najlepeij cierpliwie poczekać do dnia spodziewanej @ i później zrobic test, na topiku na którymś kiedys pisałam dziewczyna robiła test 28dc wyszedł negatywny, 30 dc też negatywny i dopiero 33dc wyszedł pozytyw. Wiem, że to się tak latwo mówi aby byc cierpliwym ale innego wyjścia nie ma, przynajmniej ja wychodzę z takiego założenia, że czekam do dnia spodziewanej @. Ostatnio robiłam test przed @ i szkoda było tylko moich nerwów, wahań nastroju i pieniędzy

truskawka ja myśle, że najlepeij cierpliwie poczekać do dnia spodziewanej @ i później zrobic test, na topiku na którymś kiedys pisałam dziewczyna robiła test 28dc wyszedł negatywny, 30 dc też negatywny i dopiero 33dc wyszedł pozytyw. Wiem, że to się tak latwo mówi aby byc cierpliwym ale innego wyjścia nie ma, przynajmniej ja wychodzę z takiego założenia, że czekam do dnia spodziewanej @. Ostatnio robiłam test przed @ i szkoda było tylko moich nerwów, wahań nastroju i pieniędzy

Malutka86 polecam ci z czystym sumieniem doga :) na prawdę wspaniałe psy, trzeba je tylko mądrze prowadzić a będą pociechą na wiele lat :) uważam też, że takie wieksze psy należy jednak brać z dobrych hodowli żeby wykluczyć 'niewłaściwych' przodków. Bo taki duży pies z jakąś wadą psychiczną może być nie lada problemem.

truskawka szanse zawsze są :) zależy tylko kiedy masz owulację dokładnie :) o pobolewaniu w pachwinie nic nie słyszałam nigdy, ale ile organizmów tyle różnych przypadków ;)

strasznie chcę uparłam się na nie jak cholera :) miałam kiedyś doga niemieckiego ale suka zdechła 5 lat temu i teraz moglabym mieć znowu psiaka, w zasadzie waham się między dogiem a buldogiem francuskim, wiem z doświadczenia, że dogi to wspaniale psy ale słyszałam dużo dobrego też i o buldogach, a poza tym to ja uwielbiam psy molosowate, dogowate ;)

Goga spoko luzik ;) a zmieniając temat, to zna któraś z was kogoś kto chciałby sprzedać buldoga francuskiego? nie na hodowlę tylko do towarzystwa :)