Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

banmon

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez banmon

  1. amerie9 gdzie ty się dziś ukrywasz? ;) Goga to teraz bedziesz miała problemy żeby w nocy zasnąć a ja się spadam relaksować przy winku :) a co tam ! jedną lampkę można ;)
  2. basiolinka a podałabys przepis na te ogórki? bo kiedyś zdarzyło mi się takie jeść i były bardzo pysze :) tylko że ja kucharka nie za bardzo jestem ;) więc wszystko muszę mieć wytłumaczone jak dla dziecka ;)
  3. dokladnie tłusta na nasza polska kuchnia :( i ciągle tylko ziemniaki i róznego rodzaju kotlety na stołach a ja nie za bardzo przepadam, tzn może raz na jakis czas to czemu nie, ale nie codziennie, żeby ziemniaki jeść ;)
  4. marika27 to dobrze, że można mrożony dac bo ja mam problemy żeby świeży gdzieś dostać :)
  5. HopeU a powiedz mi jak ty robisz te krokiety ? tylko tak napisz jak krowie na rowie ;) bo ja straszna gula jestem jesli chodzi o gotowanie ;) :P
  6. marika27 fajne te twoje naleśniki :) a taki mrozony szpinak to może byc czy tylko świeży ?
  7. nie licząc tego trzymania mięsa w lodówce to całośc robi się może w 20min :) i do tego winko i mamy piekny obiadek :)
  8. brzmi dobrze, ja właśnie nie przepadam za taką tradycyją sałatką z tunczyka z ryżem i sama też robię trochę inna, znalazłam zreszta przepis na necie ;) jeśli chodzi o pesto to bardzo prosta sprawa: pesto zielone lub czerwone-jak to woli pierś z kurczaka-ilość według potrzeb ;) makaron świderki lub penne-według uznania pierś kroję na kawałki i marynuję w jednej albo w dwóch łyżkach pesto, zależnie ile mam czasu, najlepeij wstawić do lodówki na minimum 1godz ale zdarzało się, że trzymałam krócej ;) później wrzucam to na patelnie i podsmażam aż kawałki z piersi będą gotowe na sam koniec wrzucam ugotowany wcześniej makaron ( taki aldente co by się nie rozciapkał ;) ) i dodaję ze trzy łyżki pesto ( ale to tak pi razy oko, próbuję po prostu czy to ma jakiś smak)jak mi się jeszcze chce to dorzucam kilka ząbków czosnku ;) jak widać prosta sprawa i bardzo mało czasu zajmuje, my z moim M lubimy takie rzeczy więc nam smakuje :) generalnie nie przepadamy za taką tradycyjną polską kuchnią.
  9. HopeU oj ale pychotka :) ja juz zapomniałam, że jest coś takiego pysznego jak krokiety :) ale mi smaka narobilaś. Moje dwa obiadku które lubię dlatgeo, że są dobre i szybkie ;) to pierś z kurczaka z pesto oraz makaronik ze szpinakiem :) generalnie nie lubię spedzać dużo czasu w kuchni i takie szybkie dania są w sam raz dla mnie :)
  10. marika27 nie mysl o tym tak często i nie przezywaj, szkoda nerwów ;) jeśli się wam udało to powinnaś się jak najmniej denerwować :D w każdym razie stres w niczym nie pomaga a może tylko zaszkodzić. Sama widzisz że brzuch cię od tego boli więc idź lepeij na jakiś spacerek ze swoim M i nie mysl tyle o terminie @
  11. w każdym razie trzymam za was kciuki, że udało się w tym cyklu :D
  12. goga a kiedy planujesz zrobić teściora?jutro z rańca? jeśli tak to koniecznie napisz co i jak :) tylko kup sobie jakiś czuły bo nie raz w aptece wciskają byle jakie i nie połaca się ich w zasadzie robić wcześniej niż z dwa dni po upływie terminu spodziewanej @ znam nawet przypadnie gdzie dopiero w 33dc test wyszedł pozytywny a wczesniejsze byly negatywne marika27 mnie też burzuch nie boli cały czas tylko tak od czasu do czasu pobolewa, tylko wczoraj przed zasnięciem dosyc mocno mnie bolało podbrzusze i już myślałam, że @ wcześniej dostałam ale to jeszcze nie było to
  13. goga a ty chyba już za niedługo bedziesz mogla teścik zrobić ;) z jednej strony takie czekanie jest okropne ale z drugiej strony zawsze jest jakaś iskierka nadziei i to jest bardzo fajne uczucie :)
  14. to prawda trudno zapomnieć tym bardziej, że mój organizm daje mi sygnały jak na @, więc nawet jak czasami zapomnę to za chwilke mi sie przypomina :D jeszcze mi troche dni zostało do terminu @ ale jesli dostanę w sobotę to się nie zdziwie, bo ja mam cykle od 24 do 28 dni, chyba, że jakis mocny stresik mnie dopadnie, choroba albo tego typu rzeczy to cykl mi się wydłuża
  15. ja tez się nie nastawiam, w zasadzie to jestem wyjątkowo spokojna, taka obojętność mnie ogarnęła, jeśli @ ma przyjść to ja już nic na to nie poradzę, co ma być to będzie... ale tak szczerze to mam przeczucie, że dostanę @
  16. green-ka to chyba przez tą pogodę się jest takim apatycznym, a tak na marginesie to chyba soczek jakis wypijesz a nie kawkę ;)
  17. hejka :) a u mnie LEJE dosłownie :o jakby ktoś z prysznica wodę puścił :( a ja muszę iść do sklepu po coś na obiad :o nie podoba mi sie to jednym słowem :o
  18. natalius bo na zdjęciach na szczęście nie widać fałd na brzuchu i tego ile przetyłam(jeszcze nie widac) ale u nas pogoda :( LEJE od samego rana :o a ja muszę iść do sklepu po coś do jedzenia :( w ogóle to nie mam dziś pomysłu na obiad :o w ogóle wczoraj przedf zaśnięciem bolał mnie dość mocno dół brzuch, takie wrażenie jakby mi go chciało rozsadzić :o nie chce uprawiać czarnowidztwa ale chyba @ bedzie a nie dwie kreski :o no i piersi mnie w zasadzie nie bolą tyle tylko że twardsze. No trudno, pożyjemy zobaczymy ale nie nastawiam się na niespodziankę.
  19. najgorzej że wszystko mi 'idzie' w brzuch a nie tak jak normalnym kobietom w bioderka, mi się tylko kola ratunkowe na brzuchu robia i zaczynam się żle z tym czuć :(
  20. mi waga skoczyła w ciągu ostatniego pół roku, tak naprawdę myslę, że to po pierwsze wina mojego jedzenia a po drugie podobnie jak ty, że wiek juz nie ten i poprostu to co jemy i jaki tryb zycia prowadzimy zaczyna się odznaczac na naszym ciele, ale postanowiłam z M że zaczniemy chodzić na basen no i może rzuce kilka moich złych przyzwyczajeń żywieniowych.....
  21. magdaleena mam nadzieję, że masz rację z tą porą jedzenia, ale jednak na wadze przybrałam, może to prawda, że po ślubie czlowiek tyje ;) :D taki gratisik do pakietu ;) :D
  22. amerie9 ja też mam odkurzacz w brzuchu włączony ;) ciągle mam na coś ochotę, tylko sama nie mam pojęcia na co :D a to jest u mnie zwiastun zbliżającego się @ :(
  23. wczoraj czytałam artykuł i tam pisami między innymi o stresie i prolaktynie więc chyba to prawda, w każdym razie nie ma się co denerwować ani myśleć o @, jest przecież tyle ciekawszych spraw ;)
  24. amerie9 też łącze się we współczuciu, nie wiem czy dałabym radę zasuwać na nocki, chociaż z drugiej strony pewnie kwestia przyzwyczajenia, tylko trzeba sobie poprzestawiać rytm dnia :D marika27 nie myśl o tym czy @ bedzie czy nie, wiem, że to się tak łatwo mówi ale w zasadzie jeśli się coś miało zadziać to już się zadziało teraz tylko trzeba cierpliwie czekać i przede wszystkim w pełnym spokoju, stres podnosi prolaktynę a to wcale dobre nie jest ;)
  25. Goga nie się co stresować, wiem, że to się tak łatwo mnie samą stres dopadł z rańca przed ślubem ale już u fryzjera mi przeszło i byłam wyluzowana na maksa :) aż mój M się dziwił :D małe bobo byłoby na pewno super niespodzianką, trzymam kciuki za was dziewczyny, żebyście zobaczyły za te parę dni dwie kreski ;)
×